eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPraca zdalna dla firmy z Unii Europejskiej › Re: Praca zdalna dla firmy z Unii Europejskiej
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!newsfeed.tpinterne
    t.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: mvoicem <m...@g...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: Praca zdalna dla firmy z Unii Europejskiej
    Date: Mon, 28 May 2007 07:56:49 +0000 (UTC)
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 127
    Message-ID: <p...@g...com>
    References: <1...@p...googlegroups.com>
    <f33f1q$1cm$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <1...@o...googlegroups.com>
    <f340np$on9$1@inews.gazeta.pl>
    <1...@m...googlegroups.com>
    <f344kb$sa7$2@nemesis.news.tpi.pl> <op.tst28aspipkhj4@unk>
    <p...@g...com>
    <1...@u...googlegroups.com>
    <f34o87$okc$1@nemesis.news.tpi.pl> <p...@g...com>
    <Pine.WNT.4.64.0705252302290.4080@athlon64>
    <p...@g...com>
    <Pine.WNT.4.64.0705272355170.3428@athlon64>
    NNTP-Posting-Host: evw103.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1180339009 11783 83.20.220.103 (28 May 2007 07:56:49
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 28 May 2007 07:56:49 +0000 (UTC)
    User-Agent: Pan/0.129 (Benson & Hedges Moscow Gold)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:183403
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Mon, 28 May 2007 08:17:57 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
    [...]
    >>
    >> To racja. Czyli w zasadzie zagraniczny pracodawca musiałby
    >> wpłacać zaliczki na PIT do naszego US
    >
    > To nie jest IMHO takie pewne - trzeba sprawdzić czy nie będzie ciążyć
    > na otrzymującym dochód *lub* czy obędzie się bez zaliczek.
    >
    >> (co pewnie byłoby niezłym
    >> przedsięwzięciem biurokratycznym choćby ze względu na brak NIPu).
    >
    > Hm... a coś stoi na przeszkodzie, zeby osoba zagraniczna stała się
    > podatnikiem w pl? Nic nic, ja tylko pytam ;)

    Może lub nie może ... w każdym bądź razie takiemu pracodawcy by chyba
    dość szybko przeszła ochota na zatrudnianie pracownika, i zacząłby szukać
    innych możliwości (UoD/firma-firma).

    >
    >>> Do tego mam jeszcze jedną uwagę: mianowicie moje wątpliwości wzbudza
    >>> od zawsze sama "prawidłowość" umowy o pracę zdalną wobec zapisów
    >>> Kodeksu Pracy.
    >>> Przyjmijmy, że pracodawca WYZNACZY pracownikowi miejsce pracy dajmy
    >>> na to w kancelarii Sejmu :)
    >>> Kiedy może to zrobić?
    >>> Ano, wtedy i tylko wtedy, jeśli *włada* owym miejscem.
    > [...]
    >> A co np. z dziennikarzami? Szef mówi "pójdź tu i tu, i zrób
    >> reportaż". Czy uważasz że wydawca powinien najpierw podpisać
    >
    > Dlaczego PODPISAĆ?
    > Jakiś przepis wykluacza ustną formę umowy, a nawet taką iż
    > jedna strona przystępuje do korzystania za wiedzą drugiej (bez jej
    > sprzeciwu)?

    oj tam, czepiasz się :). Chodziło o zawarcie umowy:

    >
    >> umowę użyczenia z właścicielem miejsca gdzie będzie przeprowadzany
    >> reportaż?
    >
    > Jak to jest miejsce publiczne, to oczywiście niczyja zgoda może nie
    > być potrzeba - Tobie wolno tam wejść, mi też, to i dziennikarzowi.
    > A jak prywatne, to owszem - zgoda na wejście (do tego miejsca)
    > jest zgodą na określone korzystanie.
    > Dlaczego by nie?

    A co z reporażami przeprowadzanymi w:
    - mieszkaniach innych niż własnościowe i będące własnością (czy redakcja
    powinna prosić o zgodę spółdzielnię?)
    - mieszkaniach do ktorych ich lokatorzy nie mają praw typu "nie płacimy a
    teraz nas chcą krwiopijcy wyrzucić" (tutaj spółdzielnia/właściciel na 95%
    nie chce dziennikarzy na swoim terenie)

    ponadto wszelkiej maści domokrążcy, świadczą swoje usługi zazwyczaj na
    klatkach schodowych (a przynajmniej wtedy kiedy namawiają, więc 95% czasu
    ich pracy). Czy wobec tego nie zatrudnię domokrążcy na umowę o pracę, lub
    jeżeli zatrudniam, powinienem zbadać teren i mu wręczyć mapę na której
    będzie zaznaczone na których klatkach ma prawo wykonywać swój zawód a na
    których nie?

    >
    >>> Jak na mój gust, tak samo sprawa wygląda w ramach WYZNACZANIA
    >>> miejsca w mieszkaniu pracownika!
    >>
    [...]
    >>> "...na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i
    >>> czasie wyznaczonym przez pracodawcę..."
    >>
    >> IMHO nie ma tam nic na temat tego że pracodawca musi władać tym
    >> miejcem.
    >
    > Nie ma. IMHO wynika to z logiki, jak kto woli z "zasad prawnych".
    > Inaczej "wyznaczenie" będzie przecież bezskuteczne.

    No ja jestem mniej uczony w piśmie i zasadach prawnych widać, bo
    dla mnie to takie oczywiste nie jest. Ja to widzę tak, że wyznaczyć
    miejsce, to wyznaczyć miejsce. I jeżeli wyznaczę pracownikowi miejsce
    pracy np. w biurze prezesa Orlenu, i pracownik tam się nie dostanie (a
    nie dostanie się na pewno), to muszę mu zapłacić (bo nie jego wina że nie
    mógł pracować w wyznaczonym przeze mnie miejscu), i pewnie jestem
    odpowiedzialny za zamieszanie podczas próby dostania się tam (bo działał
    na moje polecenie).

    >
    >> A jeżeli pracodawcą jest jakaś organizacja ekologiczna, zaś rolą
    >> pracownika jest liczenie drzew w ogólnodostępnym lesie?
    >
    > To na wejście do lasu *każdy* ma prawo, czyli w potrzebnym zakresie
    > (wejścia i liczenia) może "rozporządzać".
    > Idzie mi o to, aby takie uprawnienie ISTNIAŁO. Można powoływać się
    > oczywiście na konstytucyjne "co nie jest
    > zabronione..."
    > Pic w tym, że rozporządzania przez lokatora/społdzielcę itp lokalem
    > zajmowanym na cele mieszkalne wyraźnie JEST ograniczone - musi miec
    > pisemną zgodę właściciela lub rozporządzającego (np. dzierżawcy lub
    > zarządcy), który sam ma upoważnionienie do wydawania takich zgód.

    Ale to IMHO nie czyni umowy o pracę nieważnej. Tylko ewentualnie
    spółdzielnia/zarządca może wyciągać jakieś konsekwencje wobec pracownika,
    a pracownik może te konsekwencje przerzucić na mnie.

    > A co do pracownika-właściciela to też mi się nie widzi, tylko na
    > razie nie mam pomysłu jakie zarzuty postawić :)
    > Oczywiście nie neguję że dotąd nikt nie negował "pracy zdalnej",
    > bo tendencja jest raczej taka zeby wszystko uznawać za pracę niż na
    > odwrót,

    Myślę że to jest kwestia tego czy akurat pobieramy składki, czy
    wydajemy zasiłki. Przy wydawaniu zasiłków są dosyć mocne tendencje do
    nieuznawania, vide "akcja brzuszki".

    > ale do przepisów (które usiłują owej pracy narzucić mnóstwo
    > ograniczeń) niezbyt to przystaje.
    > Np. nadzór nad wykonywaniem pracy nie przystaje (nie nad EFEKTAMI
    > pracy, a nad jej WYKONYWANIEM, np. rzetelnym poświęcaniu ustalonej
    > ilości godzin na PRACĘ... a nie sprawdzanie "czy zrobił", bo to już jest
    > wtórne, i a nuż część wynagrodzenia nie jest KUP bo pracownik krócej
    > pracował :>).

    Pracowałem zarówno jako zdalny, jak i lokalny, i śmiem twierdzić
    że nadzór jest taki sam. W obu przypadkach widziano czy jestem czy mnie
    nie ma, wiedziano co akurat robię, w obu przypadkach nie mieli możliwości
    sprawdzić czy to rzeczywiście robię :).

    p. m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1