eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiChcę zrobić za darmo komuś stronę www. Czy moge? › Re: Re: Chcę zrobić za darmo komuś stronę www. Czy moge?
  • Data: 2012-07-14 11:47:36
    Temat: Re: Re: Chcę zrobić za darmo komuś stronę www. Czy moge?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 13 Jul 2012, Nixe wrote:

    >> Ale fiskus nie ma przyjaciół i dla fiskusa liczy się tylko i wyłącznie
    >> kasa, nawet gdy pracujesz za darmo.
    >
    > Ale o czym Ty teraz piszesz?
    > Facet zrobił grzecznościowo stronę www dla swojej znajomej.
    > Tak, jak Ty grzecznościowo skosisz teściowej trawnik, koledze podholujesz
    > samochód do warsztatu, a kochance naprawisz pralkę.
    > Co ma do tego fiskus?

    Wg przepisów zobowiazany jest do dopilnowania ściągnięcia podatku.
    W sumie to nie wina fiskusa, że przepis jest jaki jest.

    > Poszaleliście wszyscy z tym fiskusem?

    Nie, za to mamy świadomość, że dość często popełniamy wykroczenia
    podatkowe (świadomość faktu że nam się to zdarza to nie to samo,
    co świadomość każdego określonego wykroczenia z osobna, tak dla
    jasności), widocznie tej świadomości Ci brakuje.

    Przepisy art.11 NAPRAWDĘ nakazują opodatkowanie WSZYSTKICH
    nieodpłatnych swiadczeń - z wyjątkiem takich, które nie są odrębnie
    zwolnione lub "nie podlegają" bo stanowią wypełnienia nakazu z przepisów
    a nie "usługę".
    I - w odróżnieniu od darowizn - nie ma zwolnień "ogólnokwotowych".

    > Może jeszcze za opiekę nad dziećmi trzeba by odprowadzać podatki,
    > bo matki też robią to za darmo :>

    Strzelasz kulą w płot.
    Może zamiast ironizować zajrzysz do dwu ustaw:

    - Kodeks Rodzinny i Opiekunczy; z niego wynika, że to nie jest
    "świadczenie", w postaci kaprysu lub dobrej woli rodzica,
    lecz zwyczajne wypełnianie ustawowego *obowiązku* (a że ustawa
    pozwala na pewną swobodę sposoby jego wykonania, no to cóż:
    pozwala, to można korzystać)
    - art.21.1.125 ustawy o podatku dochodowym; KONIECZNIE przeczytaj

    Linki:
    http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,215,,,us
    tawa-z-dnia-25021964-r-kodeks-rodzinny-i-opiekunczy.
    html
    http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,13,13,700,60
    057,20120423,zwolnienia-przedmiotowe.html

    > O innych czynnościach "rodzinnych" nie wspominając.

    Wszystkie podchodzą pod dwie[1] ww. podstawy prawne i korzystają
    bądź z "niepodlegania" (jako wypełnienie obowiązku) bądź ze
    zwolnienia.

    Zapewniam Cię, że sprawa "podatku od kanapek dla dziecka"
    służyła do trollowania już wieki temu :] (na niniejszej grupie,
    można próbować odszukać w archiwach, choć groups.google działa
    jak działa) bo każdemu kto nie zajrzał do TYCH przepisów wydaje
    się, że za pomocą przywołania dzieci znalazł "przykład prawny"
    który pozwoli cokolwiek wykazać ad absurdum.

    Nie, tak nie jest - po prostu czynności w rodzaju opieki nad własnymi
    dziećmi *są* ujęte w przepisach, zarówno jako nakaz (dla rodziców)
    jak i zwolnienie (dzieki czemu np. ciotka, która nie podpada
    pod "obowiazek", ale jest w II grupie "darowniznowej", powołanej
    jako kryterium dla podatku dochodowego, może "bezpodatkowo"
    zająć się dzieckiem).

    Ale "osób trzecich" te zwolnienia już nie dotyczą.
    Wysoki Sejm postanowił, że sąsiadka (nie będąca ciotką itede)
    zajmująca się dzieckiem niczym nie różni się od zatrudnionej
    "na czarno" opiekunki, może o tyle, że podatek ma zapłacić
    druga strona (ta, która uzyskała korzyść przez to, że nie
    musiała zapłacić za opiekunkę).
    A jak świadczą sobie wzajemnie, to znaczy że obie wiszą
    fiskusowi podatek. Z odsetkami ;>

    BTW: właśnie przykłady ścigania za opiekę nad dzieckiem były
    tematem artykułu, który dość dawno widziałem w temacie
    skuteczności fiskusa w USA - nie tylko w .pl tak jest
    w sprawie "nieodpłatnych świadczeń", za to w niektórych
    krajach ściganie tego co zapisano w przepisach jest znacznie
    ostrzejsze.

    [1] nie wykluczam, że dla jakichś szczególnych czynności może się
    okazać, że obowiązek wobec własnych rodziców lub (własnych)
    dzieci wynika z innej podstawy niż KRiO, proszę się nie czepiać
    ze napisałem "dokładnie dwie" - te dwie wyczerpują problem
    "codziennej obsługi rodziny" co na bieżący wątek wystarczy

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 15.07.12 16:36 Nixe
  • 17.07.12 14:11 Maciek
  • 17.07.12 15:51 Nixe
  • 17.07.12 15:49 m
  • 17.07.12 15:53 Maciek
  • 17.07.12 20:06 Nixe
  • 17.07.12 20:08 Nixe
  • 17.07.12 20:26 m
  • 17.07.12 21:24 cef
  • 17.07.12 22:01 Nixe
  • 17.07.12 22:14 Nixe
  • 17.07.12 22:49 cef
  • 17.07.12 23:21 Piotrek
  • 18.07.12 08:58 m
  • 18.07.12 09:08 Maciek

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1