eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Skladac pita czy nie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2005-01-27 13:25:15
    Temat: Skladac pita czy nie?
    Od: waldek <w...@p...onet.pl>

    Bym byl duzo wdzieczny za mala porade - odkad jestem na tej planecie
    ni razu nie zlozylem pita - jestem bezrobotny - od pokolen :) zyje z
    tego co w lesie nazbieram i sprzedam na drodze..
    ale przypadkiem mialem w tym roku chwilowa przygode z forexem,
    stracilem of kors wszystko co na jagodach zarobilem i ... teraz biuro
    od FX poslalo jakies papierek do mego urz. skarb.....
    oczywiscie zero tam dochodow bylo - same straty

    czy w tej sytuacji nadal musze skladac pita - wpisujac tam w jakies
    rubryki - zero, zero, zero, minus 1000 ....czy moge go nie skladac
    jak robie to co roku?

    dziekuje bardzo za odp
    pozdrawiam
    waldek




    Why don't you get in the car? :o)
    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
    open your ears : http://mp3.wp.pl/p/strefa/posluchaj/lofi,64350.html
    open your eyes : http://www.kunstgallery.de/videos/balmer.mpeg
    open your mind : http://www.masskilling.com/
    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -


  • 2. Data: 2005-01-27 13:36:48
    Temat: Re: Skladac pita czy nie?
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    waldek napisał(a):
    > Bym byl duzo wdzieczny za mala porade - odkad jestem na tej planecie
    > ni razu nie zlozylem pita - jestem bezrobotny - od pokolen :) zyje z
    > tego co w lesie nazbieram i sprzedam na drodze..
    > ale przypadkiem mialem w tym roku chwilowa przygode z forexem,
    > stracilem of kors wszystko co na jagodach zarobilem i ... teraz biuro
    > od FX poslalo jakies papierek do mego urz. skarb.....
    > oczywiscie zero tam dochodow bylo - same straty

    A możesz po Polsku.
    Co to znaczy "miałem przygode z forexem"?
    Ja w młodośc miałam przygode z jednym włochem ale nie składałam nic do
    US z tego powodu. ;-)

    To był jakis romans (to na pl.soc.seks) czy może jakas umowa?

    Jak umowa, z kim, na co, co za 'papierek' przesłali i skąd wiesz że
    cokolwiek przesłali?
    Jak chcesz konretną odpowiedź to zadaj rzeczowe pytanie.
    Informacje, informacje, informacje.

    Jasowidze padli z przepracowania ale moge ci dać namiary na taka jedną
    babinę co z kart wróży.

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 3. Data: 2005-01-27 14:03:14
    Temat: Re: Skladac pita czy nie?
    Od: "wiech" <wie#NOS_PAM#siek@su#NOS_PAM#pra.com.pl>


    Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    news:ctaqql$7ju$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > waldek napisał(a):
    > > Bym byl duzo wdzieczny za mala porade - odkad jestem na tej planecie
    > > ni razu nie zlozylem pita - jestem bezrobotny - od pokolen :) zyje z
    > > tego co w lesie nazbieram i sprzedam na drodze..
    > > ale przypadkiem mialem w tym roku chwilowa przygode z forexem,
    > > stracilem of kors wszystko co na jagodach zarobilem i ... teraz biuro
    > > od FX poslalo jakies papierek do mego urz. skarb.....
    > > oczywiscie zero tam dochodow bylo - same straty
    >
    > A możesz po Polsku.
    > Co to znaczy "miałem przygode z forexem"?
    > Ja w młodośc miałam przygode z jednym włochem ale nie składałam nic do
    > US z tego powodu. ;-)
    >

    forex to rynek walutowy, wiec chodi zapewne o PIT-8C

    > Jasowidze padli z przepracowania ale moge ci dać namiary na taka jedną
    > babinę co z kart wróży.

    troche przesadzasz, wiem ze teraz era specjalizacji i gosc od podatkow nie
    ma pojecia
    o ZUS, ale nie trzeba byc jasnowidzem, zeby sie domyslic o co mu chodzi...



  • 4. Data: 2005-01-27 20:13:34
    Temat: Re: Skladac pita czy nie?
    Od: "=GOMA=" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    news:ctaqql$7ju$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > waldek napisał(a):
    > > Bym byl duzo wdzieczny za mala porade - odkad jestem na tej planecie
    > > ni razu nie zlozylem pita - jestem bezrobotny - od pokolen :) zyje z
    > > tego co w lesie nazbieram i sprzedam na drodze..
    > > ale przypadkiem mialem w tym roku chwilowa przygode z forexem,
    > > stracilem of kors wszystko co na jagodach zarobilem i ... teraz biuro
    > > od FX poslalo jakies papierek do mego urz. skarb.....
    > > oczywiscie zero tam dochodow bylo - same straty
    >
    > A możesz po Polsku.
    > Co to znaczy "miałem przygode z forexem"?
    > Ja w młodośc miałam przygode z jednym włochem ale nie składałam nic do
    > US z tego powodu. ;-)
    >
    > To był jakis romans (to na pl.soc.seks) czy może jakas umowa?
    >
    > Jak umowa, z kim, na co, co za 'papierek' przesłali i skąd wiesz że
    > cokolwiek przesłali?
    > Jak chcesz konretną odpowiedź to zadaj rzeczowe pytanie.
    > Informacje, informacje, informacje.
    >
    > Jasowidze padli z przepracowania ale moge ci dać namiary na taka jedną
    > babinę co z kart wróży.
    >
    > Maddy
    >
    > --
    > *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
    >
    > Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    > JID m...@e...com.pl
    > GG: 5303813
    Maddy jak zwykle błyskotliwa , wspaniała ...



  • 5. Data: 2005-01-28 19:22:39
    Temat: Re: Skladac pita czy nie?
    Od: waldek <w...@p...onet.pl>


    >To był jakis romans (to na pl.soc.seks) czy może jakas umowa?
    >
    --- sorry, jechalem skrotami ale mniemalem, ze gdzie jak gdzie ale na
    grupie od podatkow znaja elementarne zjawiska :o)
    skroty i slang ala FX, zszrocic, zlewarowac, to nawet ja, biedny
    grzybiarz znam.... :o)

    nie majac pojecia o o tak podstawowcyh czesciach ukladanek finansowych
    jak mozecie jakiekolwike podatkowe rady dawac :o)

    to tak jakbym wam radzil gdzie dobre grzyby znalezc nie mogac odroznic
    pieczarki od muchomora :)

    pzodro
    zaskoczony wald

    Why don't you get in the car? :o)
    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
    open your ears : http://mp3.wp.pl/p/strefa/posluchaj/lofi,64350.html
    open your eyes : http://www.kunstgallery.de/videos/balmer.mpeg
    open your mind : http://www.masskilling.com/
    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -


  • 6. Data: 2005-01-31 07:46:37
    Temat: Re: Skladac pita czy nie?
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    waldek napisał(a):
    >>To był jakis romans (to na pl.soc.seks) czy może jakas umowa?
    >>
    >
    > --- sorry, jechalem skrotami ale mniemalem, ze gdzie jak gdzie ale na
    > grupie od podatkow znaja elementarne zjawiska :o)
    > skroty i slang ala FX, zszrocic, zlewarowac, to nawet ja, biedny
    > grzybiarz znam.... :o)

    FX to powszechnie uzywane okreslenie na efekty specjalne w filmach. O to
    Ci chodziło?

    Nie przypominam sobie żeby w przedmiotowym poście z pytaniem wystepowały
    słowa "zszrocic, zlewarowac". Zresztą w słowniku języka polskiego tez
    ich nie ma. Nie ma takich zwrotów także w żadnej ustawie podatkowej.

    Kolego, ja też mogę zaczac na podatkowe pytania odpowiadać sloganem.
    W odróznieniu od Twojego sloganu moje termina da się znaleźć w słowniku
    języka polskiego a gwarantuje Ci ze połowy nie znasz. ;-)

    >
    > nie majac pojecia o o tak podstawowcyh czesciach ukladanek finansowych
    > jak mozecie jakiekolwike podatkowe rady dawac :o)
    >

    A co to ma wspólnego z podatkami?
    Idź na pl.biznes.banki tam sobie będzesz mógł pogwarzyć.
    A jak ci tu towarzytwo za malo oświecone to nic nie stoi na przeszkodzie
    żebyć zapłacił doradcy podatkowemu.
    Aha... wątpię żeby doradca podatkowy chciał wysłuchiwać twojego
    zachwaszczonego jezyka (chyba że naprawdę dużo mu zapłacisz), jemu tez
    będziesz musiał wyjasnic swój problem po polsku.

    > to tak jakbym wam radzil gdzie dobre grzyby znalezc nie mogac odroznic
    > pieczarki od muchomora :)

    Ok, powiedz mi czy grzyb którego znalazłam jest jadalny. Ma brązowy
    kapelusik i takie tam, normalenie jak grzyb, coś jak blaszki ale nie
    całkiem. Jeśc czy nie?
    W koncu pytam fachowca więc chyba takie podstawowe informacje posiada. ;-)

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 7. Data: 2005-01-31 07:49:15
    Temat: Re: Skladac pita czy nie?
    Od: du hast mich gefragt <d...@k...pl>

    Dnia 1/28/2005 8:22 PM, Użytkownik waldek napisał:

    > to tak jakbym wam radzil gdzie dobre grzyby znalezc nie mogac odroznic
    > pieczarki od muchomora :)

    Obrodziło latoś analogiami.
    Powiedz mi jak dobre trufle w lesie znaleźć? Nie wiesz? To co z Ciebie
    za grzybiarz!

    --
    gefragt


  • 8. Data: 2005-01-31 21:40:00
    Temat: Re: Skladac pita czy nie?
    Od: "Piwek" <p...@g...pl>

    > Co to znaczy "miałem przygode z forexem"?
    > Ja w młodośc miałam przygode z jednym włochem ale nie składałam nic do
    > US z tego powodu. ;-)
    >
    > To był jakis romans (to na pl.soc.seks) czy może jakas umowa?

    :-D

    forex- foreign exchange



  • 9. Data: 2005-02-01 15:50:10
    Temat: Re: Skladac pita czy nie?
    Od: "szauek" <lukaszsz@wytnij_to.wp.pl>

    > Maddy jak zwykle błyskotliwa , wspaniała ...

    a =GOMA= jak zwykle cytować nie umie...

    szauek



  • 10. Data: 2005-02-01 15:54:13
    Temat: Re: Skladac pita czy nie?
    Od: "szauek" <lukaszsz@wytnij_to.wp.pl>

    > ale przypadkiem mialem w tym roku chwilowa przygode z forexem,
    > stracilem of kors wszystko co na jagodach zarobilem i ...

    .. a moze to byla przygoda z Forestem? ;-)
    Mogles w topicu zapodac "waldek idzie na jagody:-)"
    Bez urazy...!
    Pzdrw
    szauek


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1