eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 41. Data: 2009-01-07 12:08:28
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-01-07, Herald <h...@o...eu> wrote:

    [...]

    >> Spora część pracowników dzięki temu nie wie jakiej wysokości naprawdę
    >> podatki płaci. No bo przecież mają "brutto" i "netto" na umowach, więc
    >> co oni sobie będą zawracali głowę kosztami pracodawcy. :)
    >
    > A dlaczego mieliby sobie zawracać głowę kosztami pracodawcy?

    No widzisz. Wystarczy ładnie nazwać i już jeden z drugim nie mają
    pojęcia, że to jednak oni płacą, z ich własnej kieszeni. Super sprawa.

    > Oni są od *pracowania* a nie od papierkologii. Od papierkologii
    > i zawracania sobie głowy kosztami pracodawcy są służby
    > księgowe/kadrowe.

    Nie rozumiesz. Nie mówię, że oni mają to płacić, tylko że *nie mają
    świadomości* *ILE* tak naprawdę państwo zabiera z ich kieszeni.
    _Ich_, a nie pracodawcy. Pracodawca ma swój budżet i go nie przekroczy.
    To pracownika obciążają wszelkie koszty z tytułu jego zatrudnienia.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 42. Data: 2009-01-07 12:21:56
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Sun, 04 Jan 2009 21:35:26 +0100, WOJSAL napisał(a):


    >> A skąd wiesz, że nie chce dać? Wróż jesteś?
    >>
    > Bo rozmawialem z pracodawcami i kazdy chce miec oszczednosci
    > w porownaniu z umowa o prace. Wiec skad ma miec te oszczednosci?

    A choćby na tym że nie musi wysyłać na badania wstępne/okresowe, nie musi
    kupować rękawiczek, papieru toaletowego, ubrań roboczych, butów roboczych,
    szkoleń i kursów, nie musi mieć WC i szatni itp itd.
    To są bardzo łatwo policzalne OSZCZĘDNOŚCI.

    > Wtedy pracodawca oszczedza na skladce ZUS, ktora nie wchodzi w sklad
    > wynagrodzenia brutto.

    Czyli taki
    były pracodawca" jest świetnym managerem :)
    Potrafił przekonać pseudo-przedsiębiorców do zawarcia tak doskonałych dla
    niego umów :)

    > A firma jednoosobowa nie otrzymuje skladki ZUS, ktora placi pracodawca
    > w wariancie umowy o prace.

    Nie uwzględnia także pewnie np. opłąt za abonament telefonu komórkowego, za
    wodę itp itd.
    Ku..a człowieku - STRONY SIĘ UMÓWIŁY NA KONKRETNE WARUNKI WYNAGRODDZENIA!!!
    Skoro ktoś jest durniem - to nic na to się nie poradzi że daję się "dymać".

    > Czy ubezpieczenia (ZUS, spoleczne, zdrowotne itp) sa podstawa
    > do podatku dochodowego?

    Co???
    Możesz po polsku.... podstawą do podatku jest DOCHÓD
    Od przychodu odejmuje się np. składki na FUS i inne KUP. Dopiero z tego
    obliczany jest podatek, z którego dopiero póxniej odejmuje się 7,75%
    zapłaconej składki na UZ.

    Ku..a - aby uzyskać wpis do EDG każdy powinien zdawać egzamin w stopniu
    podstawowym ze znajomości PODSTAWOWYCH przepisów i zasad podatkowych i KP


  • 43. Data: 2009-01-07 12:28:49
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 07-01-2009 o 13:21:56 Herald <h...@o...eu> napisał(a):

    > Ku..a człowieku - STRONY SIĘ UMÓWIŁY NA KONKRETNE WARUNKI WYNAGRODDZENIA!!!
    > Skoro ktoś jest durniem - to nic na to się nie poradzi że daję się "dymać".

    Jak to się nie poradzi? A minimalne wynagrodzenie, inspekcja pracy,
    przerwa na śniadanko, palarnia, pokój socjalny, darmowe napoje itd itp ?


    > Ku..a - aby uzyskać wpis do EDG każdy powinien zdawać egzamin w stopniu
    > podstawowym ze znajomości PODSTAWOWYCH przepisów i zasad podatkowych i KP

    No to sam sobie zaprzeczyłeś - wyżej napisałeś o tym że jak
    jesteś noga to się dajesz wyrolować, a tutaj byś chciał kodeks pracy
    dla przedsiębiorców wprowadzać :-)


    --
    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 44. Data: 2009-01-07 12:42:14
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Mon, 05 Jan 2009 16:09:57 +0100, Bad Behaviour napisał(a):


    >> To przerzućmy na NIEGO obowiązek rozliczenia się z ZUS.
    >> Niech bierze brutto i rachuje sobie sam. Jak zobaczy ile musi oddać,
    >> to będzie bardziej "świadomy".
    >
    > Póki co pracobiorcy świetnie orientują się w rozkładzie długich
    > weekendów na nadchodzący rok i już dawno mają zaplanowane urlopy.
    >
    > Gdyby z takim samym zapałem planowali podnoszenie swojej wydajności
    > pracy to już dawno pod tym względem prześcignęlibyśmy Singapur i Tajwan.

    Z tych Twoich kilku postów wyłania się postać sfrustrowanego
    zakompleksionego bankruta. Pewnie Ci nie wyszedł jakiś "byznes" i masz
    teraz żal do ludzi, grupy pracowniczej.
    Ponadto sam sobie przeczysz ..raz chciałbyś zwalić by pracownicy sami
    wypełniali deklaracje, robili przelewy ZUS, czyli by byli ŚWIADOMI
    biurokracji - a drugim razem masz im za złe że pilnują swoich podstawowych
    praw jak prawo do urlopu. Jesteś nie konskwentny.

    A propo podnoszenia wydajności w pracy ... to coś mi się wydaje że tu
    chodzi o BRAK DOBREJ ORGANIZACJI PRACY - a ta leży po stronie pracodawcy
    przecież. Bo jak wyobrażasz sobie podniesienie wydajności pracy na
    "taśmie"? Możesz ewentualnie jako pracodawca zoptymalizować "układ przy
    taśmie pracowników", "podmianki" czy coś w tym stylu.
    Nie sądzę by pracownicy przychodzili do pracy i sobie ot tak - poszli spać,
    drzemać.


  • 45. Data: 2009-01-07 12:59:10
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 07-01-2009 o 13:42:14 Herald <h...@o...eu> napisał(a):

    > Nie sądzę by pracownicy przychodzili do pracy i sobie ot tak - poszli spać,
    > drzemać.

    Przejdź się do jednej z wrocławskich fabryk części samochodowych,
    najlepiej na nocną zmianę :-)

    --
    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 46. Data: 2009-01-07 13:44:55
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    Tomek wrote:
    > Przejdź się do jednej z wrocławskich fabryk części samochodowych,
    > najlepiej na nocną zmianę :-)

    No ale z tego wniosek jest tylko - jeden.
    Ktoś tam słabo zarządza zasobami (ludzkim).

    Piotrek


  • 47. Data: 2009-01-07 13:45:30
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    Tomek wrote:
    >
    > Przejdź się do jednej z wrocławskich fabryk części samochodowych,
    > najlepiej na nocną zmianę :-)
    >

    No ale z tego wniosek jest tylko jeden.
    Ktoś tam słabo zarządza zasobami (ludzkim).

    Piotrek


  • 48. Data: 2009-01-07 13:55:17
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 07-01-2009 o 14:45:30 Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> napisał(a):

    > Tomek wrote:
    >>
    >> Przejdź się do jednej z wrocławskich fabryk części samochodowych,
    >> najlepiej na nocną zmianę :-)
    >>
    >
    > No ale z tego wniosek jest tylko jeden.
    > Ktoś tam słabo zarządza zasobami (ludzkim).

    Mało powiedziane (chciaż nie wiem jak jest teraz,
    to było kilka lat temu)


    --
    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 49. Data: 2009-01-07 14:16:54
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: Arjos <a...@p...onet.pl>

    Herald pisze:
    > Dnia Mon, 05 Jan 2009 16:09:57 +0100, Bad Behaviour napisał(a):
    >
    >
    >>> To przerzućmy na NIEGO obowiązek rozliczenia się z ZUS.
    >>> Niech bierze brutto i rachuje sobie sam. Jak zobaczy ile musi oddać,
    >>> to będzie bardziej "świadomy".
    >> Póki co pracobiorcy świetnie orientują się w rozkładzie długich
    >> weekendów na nadchodzący rok i już dawno mają zaplanowane urlopy.
    >>
    >> Gdyby z takim samym zapałem planowali podnoszenie swojej wydajności
    >> pracy to już dawno pod tym względem prześcignęlibyśmy Singapur i Tajwan.
    >
    > Z tych Twoich kilku postów wyłania się postać sfrustrowanego
    > zakompleksionego bankruta. Pewnie Ci nie wyszedł jakiś "byznes" i masz
    > teraz żal do ludzi, grupy pracowniczej.
    > Ponadto sam sobie przeczysz ..raz chciałbyś zwalić by pracownicy sami
    > wypełniali deklaracje, robili przelewy ZUS, czyli by byli ŚWIADOMI
    > biurokracji - a drugim razem masz im za złe że pilnują swoich podstawowych
    > praw jak prawo do urlopu. Jesteś nie konskwentny.
    >
    > A propo podnoszenia wydajności w pracy ... to coś mi się wydaje że tu
    > chodzi o BRAK DOBREJ ORGANIZACJI PRACY - a ta leży po stronie pracodawcy
    > przecież. Bo jak wyobrażasz sobie podniesienie wydajności pracy na
    > "taśmie"? Możesz ewentualnie jako pracodawca zoptymalizować "układ przy
    > taśmie pracowników", "podmianki" czy coś w tym stylu.
    > Nie sądzę by pracownicy przychodzili do pracy i sobie ot tak - poszli spać,
    > drzemać.

    Z twoich wypowiedzi zaś wyłania się obraz pracownika który jest
    świadomy tylko swoich praw, obowiązki zaś traktuje mocno wybiórczo.
    Nie raz spotkałem takich "ekspertów" od Prawa Pracy którzy faktycznie
    wiedzieli wszystko o tym jak uniknąć wypowiedzenia i tym podobnych spraw
    za to mieli nikłe pojęcie o swoich obowiązkach w świetle KP.

    Pracodawcy są istotnie sfrustrowani bowiem muszą liczyć się z "długimi
    weekendami", a czasem są one zabójcze dla firmy, ale co tam, mamy
    pracowników "świadomych podstawowych praw", i w d**ie mających skąd
    pracodawca bierze pieniądze na wypłaty, prawda ?
    Zaraz powiesz że to jego sprawa i że jak nie potrafi to niech zwinie
    interes, ale jeśli uważasz że jest to uczciwe to znaczy że zasługujesz
    na pracę u "byznesmena krwiopijcy i nieudacznika" ( wiem tacy też
    bywają) i będziecie się boksować wymogami i uprawnieniami zamiast
    współpracować..

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1