eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 49

  • 1. Data: 2009-01-01 23:54:33
    Temat: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: WOJSAL <w...@g...pl>

    Dotyczy umowy o pracę.
    Skladke na ZUS placi pracownik (z wynagrodzenia brutto)
    oraz pracodawca. Czy skladka ZUS placona przez pracodawce
    trafia na konto emerytalne (ZUS+OFE) pracownika?

    --
    Pozdrawiam,
    Wojtek


  • 2. Data: 2009-01-02 09:46:49
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: Arjos <a...@p...onet.pl>

    WOJSAL pisze:
    > Dotyczy umowy o pracę.
    > Skladke na ZUS placi pracownik (z wynagrodzenia brutto)
    > oraz pracodawca. Czy skladka ZUS placona przez pracodawce
    > trafia na konto emerytalne (ZUS+OFE) pracownika?
    >
    To jest przecież jedna składka, jeno w dwóch częściach ( jeden z
    przejawów mistycyzmu ZUS-u), operacja mająca na celu utrudnienie życia
    księgowym i możliwości do pokazywania różnych fajnych statystyk nt
    kosztów zatrudnienia.

    Reasumując -TAK

    Z noworocznym pozdrowieniem

    Artur


  • 3. Data: 2009-01-02 09:52:12
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-01-02, Arjos <a...@p...onet.pl> wrote:

    [...]

    >> Dotyczy umowy o pracę.
    >> Skladke na ZUS placi pracownik (z wynagrodzenia brutto)
    >> oraz pracodawca. Czy skladka ZUS placona przez pracodawce
    >> trafia na konto emerytalne (ZUS+OFE) pracownika?
    > To jest przecież jedna składka, jeno w dwóch częściach ( jeden z
    > przejawów mistycyzmu ZUS-u), operacja mająca na celu utrudnienie życia
    > księgowym i możliwości do pokazywania różnych fajnych statystyk nt
    > kosztów zatrudnienia.

    Spora część pracowników dzięki temu nie wie jakiej wysokości naprawdę
    podatki płaci. No bo przecież mają "brutto" i "netto" na umowach, więc
    co oni sobie będą zawracali głowę kosztami pracodawcy. :)

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 4. Data: 2009-01-04 09:21:40
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: WOJSAL <w...@g...pl>

    Użytkownik Wojciech Bancer napisał:
    >
    > Spora część pracowników dzięki temu nie wie jakiej wysokości naprawdę
    > podatki płaci. No bo przecież mają "brutto" i "netto" na umowach, więc
    > co oni sobie będą zawracali głowę kosztami pracodawcy. :)
    >

    Czyli to by tlumaczylo jedna z przyczyn dlaczego pracodawcy teraz
    chetnie zamiast etatu proponuja wspolprace typu: firma-firma.
    Placa firmie (tj. DG jednoosobowa) place brutto (bez skladki ZUS
    pracodawcy) i w ten sposob
    oszczedzaja na "kosztach", nie przejamujac sie tym, ze firma
    jednoosobowa otrzymuje miniejsza kwote na skladke emerytalna.

    Pozdrawiam,
    Wojtek


  • 5. Data: 2009-01-04 09:35:06
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-01-04, WOJSAL <w...@g...pl> wrote:

    [...]

    >> Spora część pracowników dzięki temu nie wie jakiej wysokości naprawdę
    >> podatki płaci. No bo przecież mają "brutto" i "netto" na umowach, więc
    >> co oni sobie będą zawracali głowę kosztami pracodawcy. :)
    >
    > Czyli to by tlumaczylo jedna z przyczyn dlaczego pracodawcy teraz
    > chetnie zamiast etatu proponuja wspolprace typu: firma-firma.

    TERAZ? Zjawisko unikania płacenia wysokich podatków poprzez
    różne kombinacje jest znane od dawna. Krzywa Laffera to dość ładnie
    obrazuje bym powiedział. :)

    > Placa firmie (tj. DG jednoosobowa) place brutto (bez skladki ZUS
    > pracodawcy) i w ten sposob oszczedzaja na "kosztach", nie przejamujac
    > sie tym, ze firma jednoosobowa otrzymuje miniejsza kwote na skladke
    > emerytalna.

    E tam. Przecież owa zatrudniona "firma" może sobie sama opłacać składki
    od dowolnie wybranej podstawy. Również rzeczywistej. Ustawodawca
    definiuje jedynie kwotę MINIMALNĄ.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 6. Data: 2009-01-04 09:37:50
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 04-01-2009 o 10:21:40 WOJSAL <w...@g...pl> napisał(a):

    > oszczedzaja na "kosztach", nie przejamujac sie tym, ze firma
    > jednoosobowa otrzymuje miniejsza kwote na skladke emerytalna.

    A ktoś się jeszcze tym przejmuje (oprócz zbrojnych związków
    przestępczych typu solidarność górnicza itp) ?


    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 7. Data: 2009-01-04 11:51:30
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: WOJSAL <w...@g...pl>

    Użytkownik Wojciech Bancer napisał:

    >
    > E tam. Przecież owa zatrudniona "firma" może sobie sama opłacać składki
    > od dowolnie wybranej podstawy. Również rzeczywistej. Ustawodawca
    > definiuje jedynie kwotę MINIMALNĄ.
    >

    Owszem, tylko zatrudniona firma musi miec srodki na ta dodatkowa
    skladke, a tychze srodkow nie chce dac firma zlecajaca - bo ta z kolei
    liczy na oszczednosci z tytulu samozatrudnienia.

    --
    Pozdrawiam,
    Wojtek


  • 8. Data: 2009-01-04 11:54:06
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: WOJSAL <w...@g...pl>

    Użytkownik Tomek napisał:
    > A ktoś się jeszcze tym przejmuje (oprócz zbrojnych związków
    > przestępczych typu solidarność górnicza itp) ?
    >

    Tym sie przejmuje kazdy, kto ma swiadomosc, ze nie zawsze
    bedzie mlody, ze kiedys przyjdzie czas na zycie z emerytury.
    I fajnie byloby w te emeryture zainwestowac.

    Teraz zaczynam qmac dlaczego firmy wola mlodych pracownikow
    zamiast doswiadczonych. Mlody pracownik nie mysli przeciez
    o emeryturze - wszak zawsze bedzie mlody. I mlodemu mozna
    zaproponowac oszczedniejsza wspolprace, ograniczajac mu
    skladke emerytalna.

    --
    Pozdrawiam,
    Wojtek


  • 9. Data: 2009-01-04 12:05:58
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 04-01-2009 o 12:54:06 WOJSAL <w...@g...pl> napisał(a):

    > Użytkownik Tomek napisał:
    >> A ktoś się jeszcze tym przejmuje (oprócz zbrojnych związków
    >> przestępczych typu solidarność górnicza itp) ?
    >>
    >
    > Tym sie przejmuje kazdy, kto ma swiadomosc, ze nie zawsze
    > bedzie mlody, ze kiedys przyjdzie czas na zycie z emerytury.
    > I fajnie byloby w te emeryture zainwestowac.
    >

    Hmm

    > Teraz zaczynam qmac dlaczego firmy wola mlodych pracownikow
    > zamiast doswiadczonych. Mlody pracownik nie mysli przeciez
    > o emeryturze - wszak zawsze bedzie mlody. I mlodemu mozna
    > zaproponowac oszczedniejsza wspolprace, ograniczajac mu
    > skladke emerytalna.
    >

    Czekaj czekaj, wtyłumacz mi jedno - jaki jest obieg tej składki
    emerytalnej że ma z niej być niby jakaś emerytura?

    Innymi słowy - jakim cudem zabierana pod przymusem składka emerytalna,
    która w 70% jest przeznaczana na wypłaty bieżących emerytur,
    a w pozostałych 30% jest wpłacana do OFE, ma przynieśc jakąkolwiek emeryturę
    i *po co* Ci taka emerytura?

    Przypominam: OFE przez 10 lat istnienia zarobiły dla swoich "klientów"
    mniej niż lokaty bankowe, za to zjadły 10mld prowizji. Innymi słowy
    gdybyś zakładał co miesiąc lokaty w wybranym losowo banku, miałbyś
    więcej niż to co masz na swoim koncie emerytalnym w OFE.
    Do tego środki w OFE sa czysto wirtualne - w sporej części "zainwestowane"
    w obligacje skarbu państwa - to oznacza że będziesz sobie je sam spłacał,
    albo Twoje dzieci będą to spłacać.

    Co więcej, nawet nie patrząc na powyższe - jesli uzbierasz do emerytury
    dajmy na to 300.000zł, to jest to 15.000zł na rok odetek dla stopy 5%
    (nawet nie liczę procentu składanego) co daje trochę ponad tysiąc miesięcznie.

    Z tej samej kasy dostaniesz, powiedzmy, tyle samo emerytury.

    Następnie umierasz - w przypadku emerytury państwowej jest koniec sprawy.
    W przypadku własnoręcznego oszczędzania - Twoje dzieci mają te 300.000,
    albo 200.000 bo te 100.000 sobie wydałeś.


    Ponawiam więc pytanie - czy dalej uważasz że ludzie którzy wybrali samozatrudnienie
    po to żeby obciąć jak najbardziej podatek zwany dla niepoznaki składkami ZUS
    - to są frajerzy lub wykorzystywani biedacy ?


    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 10. Data: 2009-01-04 12:07:42
    Temat: Re: Skladka na ZUS - skladka pracodawcy
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-01-04, WOJSAL <w...@g...pl> wrote:

    [...]

    >> E tam. Przecież owa zatrudniona "firma" może sobie sama opłacać składki
    >> od dowolnie wybranej podstawy. Również rzeczywistej. Ustawodawca
    >> definiuje jedynie kwotę MINIMALNĄ.
    >>
    >
    > Owszem, tylko zatrudniona firma musi miec srodki na ta dodatkowa
    > skladke, a tychze srodkow nie chce dac firma zlecajaca

    A skąd wiesz, że nie chce dać? Wróż jesteś?

    > - bo ta z kolei liczy na oszczednosci z tytulu samozatrudnienia.

    Bezedura. Wszystko zależy od tego jak się ułożysz. Jak się ktoś ułoży na
    "kwota brutto pracodawcy + VAT", to koszty dla firmy są identyczne.
    Różnice są wtedy na poziomie uprawnień nadanych przez Kodeks Pracy.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1