Użytkownik "efe" <e...@t...pl> napisał w wiadomości

> informatyka-samouka wszystko do neo ( modem, sdi, neo ) to dostep
> wdzwaniany, zas powyzej neo czyli od dsl to dostep szerokopasmowy :)

dobra teoria, to jak z krzeslem i krzeslem elektrycznym:-)
chyba teoria nie trafiona, albo trafiona ale kula w plot:-)

stad pytam co to jest dostep szerokopasmowy moze jakis znawca ale nie samouk
sie wypowie

--
---------------------------------------------
ania - z szerokousmiechnieta buzia
www.aem.pl GG: 1145538
osiolek F650 CS i jeszcze 143 spiace kucyki

do góry

> stad pytam co to jest dostep szerokopasmowy moze jakis znawca ale nie
samouk
> sie wypowie

Jedyny znawca jakiego znalazlam o tej porze ;) pisze że na www podanej
ponizej znajduje sie ładnie opracowana i jak podejrzewam *urzędowa*
interpretacja pojęcia "dostep szerokopasmowy" :
http://www.informatyzacja.gov.pl/scripts/detail.asp?
id=265 , wybrać z
plików do pobrania "instrukcje wypelnienia formularza"
na wszelki wypadek gdyby strona nie chciala sie otworzyc, zamieszczam
ponizej punkt 1:

"1. Dostęp szerokopasmowy - rodzaj połączenia, które cechuje się dużą
szybkością przepływu informacji mierzoną Kb/s (kilobitach na sekundę) lub w
Mb/s (megabitach na sekundę). Dostęp szerokopasmowy umożliwiają technologie
xDSL (ADSL, SDSL, IDSL, HDSL, RADSL, VDSL), sieci telewizji kablowej, łącza
satelitarne, stałe połączenie bezprzewodowe. W warunkach polskich za dostęp
szerokopasmowy można rozumieć dostęp z przepustowością powyżej 56 Kb/s, co w
praktyce oznacza dostęp łączem stałym;"

Mam nadzieje ze jest to zadowalajaca odpowiedz, niestety nie doczytalam kto
jest autorem w/w interpretacji, moze jakis kolejny samouk ;)

pozdrawia, rownie usmiechnieta lecz spiaca efe

do góry

Użytkownik Maddy napisał:
> Użytkownik /slawek napisał:
>
>> Użytkownik Maddy napisał:
>>
>> ....
>>
>>> poinformowanych ;-) prawnicy Tepsy doszli o wniosku że ten dodatek
>>> "na dostep szerokopasmowy" to błąd redakcyjny (fakt że ani po polsku
>>> ani po
>>> łacinie, a i celowośc takiego przepisu jest wątpliwa).
>>
>>
>> ....
>>
>> Ale mądrale. Mamy to sobie poskreślać w swoich egzemplarzach dziennika
>> ustaw? To może ja sobie jeszcze wykreślę te kawałki, które też uznam
>> za błąd redakcyjny. Znajdę tego sporo. Może niech każdy sobie wyrzuci
>> z ustawy ten fragment, który mu się nie podoba.
>
>
> Rozumiem że dla ciebie okreslenie "prowadzenie działalności gospodarczej
> na dostęp szerokopasmowy" jest poprawnie sformułowane po polsku?

Owszem. Sporo takich konstrukcji słyszałem u przedstawicieli klas
społecznych utrzymujących się z pracy własnych rąk. Spytaj takiego
osobnika czy wie, że wyraża sie niepoprawnie.
Spora gromadka podobnych przedstawicieli "tworzy" i głosuje ustawy w
sejmie obecnej kadencji. Ustawy sa pisane ich językiem.

....

> Dopóki ktos duży sie na tym przepisie nie pośliźnie, dopóty bedziemy
> mieli jak w wyliczance - na kogo wypadnie na tego 22% a na kogo nie ten
> zwolniony.

Tepsiarze poszli po linii najmniejszego oporu: "jak damy zw. a okaże
się, że jednak 22 to dostaniemy w d..., a jak damy 22% to tyły mamy
zawsze bezpieczne, a że tym wałom naszym klientom narobimy bagna to rybka".
Do kitu z takimi prawnikami, tylko biorą za darmo pieniądze.

--

/slawek/szczecin
http://windsurfing.sytes.net

do góry

Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:c8vhpn$oh7$1@atlantis.news.tpi.pl...
(...)
> Pytanie czy masz DSLa na firmę?
> Jeżeli tak to raczej spytaj ich czy sie nie pomylili.
> Jeżeli masz linie na osobę fizyczną, nie na "firmę" to Tepsa nie wnika
> co z tym dalej robisz skoro dla niej nie ma śladu działalności
gospodarczej.
Mam jak najbardziej na DG (jednoosobową). Dzwoniłem na osławioną błękitną
9393
i pani powiedziała, że małe firmy zostały zwolnione z VATu. I jeśli chcę tę
decyzję
na piśmie, to mam sie udać to Telepunktu. Nie wiem tylko na jakiej podstawie
oni określają czy firma jest mała, czy nie. Może po wysokości rachunków ?
;-)

> A tak a propos - czy DSLa można udotępniać dalej bez specjalnej zgody od
> TPSA?
> Pamiętam że kiedys były z tym problemy.. a może to z SDI?
Posiadam usługę Internet DSL, taka praktycznie "neostrada" tylko dla
biznesu.
W regulaminie nic nie stoi na ten temat...

Pozdrawiam,
--
K.G.

do góry

> "1. Dostęp szerokopasmowy - rodzaj połączenia, które cechuje się dużą
> szybkością przepływu informacji mierzoną Kb/s (kilobitach na sekundę) lub
w
> Mb/s (megabitach na sekundę). Dostęp szerokopasmowy umożliwiają
technologie
> xDSL (ADSL, SDSL, IDSL, HDSL, RADSL, VDSL), sieci telewizji kablowej,
łącza
> satelitarne, stałe połączenie bezprzewodowe.

By sie mniej/wiecej zgadzalo. Przy transmisji przez linie telefoniczna
mamy 2 mozliwosci - pasmo podstawowe, czyli modem oraz transmisje
szerokopasmowa - tu wpadaja wszelkie xDSL'e.
I tu jest problem - o ile DLS TP to na pewno "szerokie pasmo", o tyle
neostrada?? Przyjmuja, ze nie. A neo to wlasnie ADSL - czyli szerokie
pasmo jak byk! Zeby bylo ciekawiej, to namiastka neo bylo sdi - tez na
pasmie szerszym niz podstawowe.

> W warunkach polskich za dostęp
> szerokopasmowy można rozumieć dostęp z przepustowością powyżej 56 Kb/s, co
w
> praktyce oznacza dostęp łączem stałym;"

Sztywna granica 56kbps nie jest wlasciwym podejsciem. A co z ISDN ??
To na pewno nie jest dostep szerokopasmowy, mimo 64kbps/kanal.


Moi BARDZO SKROMNYM zdaniem ustawa powinna definiowac
takie terminy jasno i precyzyjnie. Bez tego zawsze bedzie mnogosc
interpretacji.


PawelZ
-----------

------------
"efe" <e...@t...pl> wrote in message
news:c90ld2$c18$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > stad pytam co to jest dostep szerokopasmowy moze jakis znawca ale nie
> samouk
> > sie wypowie
>
> Jedyny znawca jakiego znalazlam o tej porze ;) pisze że na www podanej
> ponizej znajduje sie ładnie opracowana i jak podejrzewam *urzędowa*
> interpretacja pojęcia "dostep szerokopasmowy" :
> http://www.informatyzacja.gov.pl/scripts/detail.asp?
id=265 , wybrać z
> plików do pobrania "instrukcje wypelnienia formularza"
> na wszelki wypadek gdyby strona nie chciala sie otworzyc, zamieszczam
> ponizej punkt 1:
>
> "1. Dostęp szerokopasmowy - rodzaj połączenia, które cechuje się dużą
> szybkością przepływu informacji mierzoną Kb/s (kilobitach na sekundę) lub
w
> Mb/s (megabitach na sekundę). Dostęp szerokopasmowy umożliwiają
technologie
> xDSL (ADSL, SDSL, IDSL, HDSL, RADSL, VDSL), sieci telewizji kablowej,
łącza
> satelitarne, stałe połączenie bezprzewodowe. W warunkach polskich za
dostęp
> szerokopasmowy można rozumieć dostęp z przepustowością powyżej 56 Kb/s, co
w
> praktyce oznacza dostęp łączem stałym;"
>
> Mam nadzieje ze jest to zadowalajaca odpowiedz, niestety nie doczytalam
kto
> jest autorem w/w interpretacji, moze jakis kolejny samouk ;)
>
> pozdrawia, rownie usmiechnieta lecz spiaca efe
>
>

do góry

Użytkownik "Bozoo" <z...@z...eu.org> napisał w wiadomości

> Moi BARDZO SKROMNYM zdaniem ustawa powinna definiowac
> takie terminy jasno i precyzyjnie. Bez tego zawsze bedzie mnogosc
> interpretacji.

i wlasnie po to byla ta mala podpucha:-) zeby przeczytac takie
podsumowanie:-)
jak czegos nie ma jednej ustawie mozna szukac wyjasnienia w innej (np te
nieszczesne pojazdy samochodowe) a tego dostepu jakos w innych ustawach
znalezc nie mozna...


--
---------------------------------------------
ania
www.aem.pl GG: 1145538
osiolek F650 CS i jeszcze 143 spiace kucyki

do góry

> jak czegos nie ma jednej ustawie mozna szukac wyjasnienia w innej (np te
> nieszczesne pojazdy samochodowe) a tego dostepu jakos w innych ustawach
> znalezc nie mozna...
To niech nas ustawodawca odesle gdzie trzeba
zebysmy sie opierali na tych samych definicjach.
To moze powinnismy szukac w kodeksie drogowym
(tam na 100% sa zdefiniowane rózne pojazdy)
albo w podrecznikach do informatyki (tych jest
wiecej a wiec i róznych definicji daloby sie po
kilka do kazdego pojecia doszukac).



PawelZ
-----------

do góry

Użytkownik Bozoo napisał:

>>jak czegos nie ma jednej ustawie mozna szukac wyjasnienia w innej (np te
>>nieszczesne pojazdy samochodowe) a tego dostepu jakos w innych ustawach
>>znalezc nie mozna...
>
> To niech nas ustawodawca odesle gdzie trzeba
> zebysmy sie opierali na tych samych definicjach.
> To moze powinnismy szukac w kodeksie drogowym
> (tam na 100% sa zdefiniowane rózne pojazdy)

Akurat pojazdy samochodowe sa zdefiniowane tylko w jednej ustawie i
wszystkie inne się do niej odnoszą.
Tu nie ma problemu - jeżeli nie mamy definicji w tej ustawie to szukamy
w innych. I trafiamy tylko na jedna ustawową defnicję (nie znalazlam
innych) i to definicję ogolna a nie "dla potrzeb ustaw prawo o ruchu
drogowymy".
Gdybyśmy trafili na więcej, byłby problem ale wtedy ustawodawca musiałby
wyraźnie powiedziec o ktorą definicje chodzi.
Tak że nawet jeżeli od strony formalnej nie jest w porządku, to szanse
na wygranie sprawy ze względu na rzekomy brak definicji są żadne.

> albo w podrecznikach do informatyki (tych jest
> wiecej a wiec i róznych definicji daloby sie po
> kilka do kazdego pojecia doszukac).

A podreczniki to już nie jest norma powszechnie obowiązująca.
Ustawodawca nie może po definicje odsylać do podręcznika czy
encyklopedii. Może do innego przepisu.
Teoretycznie powinna byc jakas definicja w prawie telekomunikacyjnym
albo pokrewych, ale nie chce mi sie tak "daleko od domu" dłubać.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl

do góry

> Akurat pojazdy samochodowe sa zdefiniowane tylko w jednej ustawie i
> wszystkie inne się do niej odnoszą.
OK, nie wiem - nie szukałem, to sie nie sprzeczam.

> Teoretycznie powinna byc jakas definicja w prawie telekomunikacyjnym
Teoretycznie powinno być jeszcze kilka innych rzeczy.
Moim zdaniem nasza grupa pisząca ustawy zarabia na tyle,
żeby (choćby drobnymi literkami) napisać źródło, skąd
pobrali definicję danego pojęcia.
A tak - musimy wertować całe prawo, węsząc czy gdzieś
nie zmieniło się jakieś słowo, któreby nas dotyczyło....



PawelZ
-----------

do góry

On Thu, 27 May 2004, Bozoo wrote:

>+ > jak czegos nie ma jednej ustawie mozna szukac wyjasnienia w innej
[...]
>+ To niech nas ustawodawca odesle gdzie trzeba
>+ zebysmy sie opierali na tych samych definicjach.

Optymista :]
Oczywiscie ze ja bym chciał "formalnie" ! :)

>+ To moze powinnismy szukac w kodeksie drogowym
>+ (tam na 100% sa zdefiniowane rózne pojazdy)

Pociesze cię: za to nie ma okreslenia ruchu obrotowego ani okrężnego,
w nagrodę ustawodawca łaskaw był zdefiniowac dwa rodzaje czegos co nazwał
"skrzyżowaniem" i nie precyzuje potoczna "jazda po rondzie" to stały
"kierunek jazdy" czy też wręcz przeciwnie następuje ciagła rotacja :>
I podobny brak definicji przy problemie "skrzyżowania z łamanym
pierwszeństwem".
Odradzam stawianie KD (formalnie: UPoRD) za wzór :]

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)

do góry