On Thu, 6 Apr 2006, tadeusz-1 wrote:

> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
>> Tadeusz B wrote:
>>> 2. Czy można wpisać jako darowiznę comiesięczne opłaty
>>> za prowadzenie konta
[...]
>> MegaROTFL
>>
>> Jasne, odlicz sobie też abonament za telefon stacjonarny, "abonament"
>> RTV, ubezpieczenia OC pojazdu oraz wszystkie podatki ;->
>
> Witam
>
> Rzeczywiście, masz rację. Wpisuję do darowizn abonament rtv.
> Bowiem abonament RTV płacę dobrowolnie

Nieprawda.

> z własnej kieszeni i na dodatek
> niczego w zamian nie oczekuję. (I niczego dobrego nie dostaję)

To już prawda, ale nie wystarcza.

> A zobowiązałem się wyrabiając książeczkę RTV.
>
> zacytuję:
> "Według definicji zawartej w Kodeksie cywilnym (art. 888) darowizna jest to
> "forma umowy, w której darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia

Cały pic polega na tym, iż to świadczenie:
1. nie jest dobrowolne - obowiązek płacenia wskutek posiadania RTV
wynika z przepisu a nie z umowy
2. druga strona świadczy *gotowość* do usługi, a to już nie jest "nic".
Fakt że ty z owej "gotowości" nie korzystasz nic nie zmienia.

To że trollujesz jest równie oczywiste, ale nieprawdą jest jakoby
z przepisów lub zasad prawa nie wynikały wskazania co do rozwikływania
pozornych lub rzeczywistych paradoksów, głupot i niedorzeczności.
Co się dzieje jeśli prawo NIE przewiduje takich głupot pokazała
najlepiej chyba afera "oscylator" w wykonaniu dwu panów...
Nie wiem czy posłowie czytają grupy, czy raczej ktoś zaczął z tego
korzystać, ale był taki bezsensowny przepis że urlop wymierza się
w dniach z zaokrągleniem w górę - a propozycja jest oczywista,
zatrudnić się na 8 godzin dziennie w wymiarze 1/365 etatu
i odpowiedzieć na pytanie czy w tej jeden dzień trzeba przyjść
do roboty czy nie... :>

Więc dowód czy coś JEST czy NIE JEST darowizną musi istnieć - masz
propozycję, czepiaj się, potrollujemy ;>

> na rzecz obdarowanego, kosztem swego majątku". Warte podkreślenia są
> sformułowania - dobrowolnie

Abonament to wyklucza.
Jest przepis że jak masz radioodbiornik albo telewizor to MUSISZ
płacić.
Opłata bankowa też.
BTW: pomijając już istnienie zobowiązania banku (z którego wcale nie
musisz korzystać jak nie chcesz, ale wynika ono z umowy) to nie
byłaby to darowizna. Co najwyżej renta, czyli zobowiązanie do okresowego
świadczenia pieniężnego.
Podatkowo podlega pod ustawę o podatku od spadków i darowizn (wymieniona
w art.13), ale to jest INNE świadczenie wg prawa cywilnego niż "darowizna
robiona co miesiąc", w Kodeksie Cywilnym jest w jednym dziale z dożywociem
(zaraz po darowiźnie, ale osobno).
Więc bardzo proszę nie mieszać i podawać podstawę prawną różnych
dziwnych twierdzeń ;> a nie wyrywkowo czytać komentarz do przepisów :]

> Należy zastanowić się czy wspomniane podatki wyczerpują definicję darowizny?

Opłatę bankową zaliczasz do PODATKÓW???

E, no, w trollowaniu też jakieś zasady trzeba ustanowić ;)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)