Witaj!
> > Zdaje sie, ze tutaj nic nie zmieniono (ostatnio), czyli
> > clo i vat jest liczony troche inaczej, a mianowicie;
> > 1. Do wartosci towaru dodaje sie koszt transportu
> > 2. Od wartosci z pkt 1 liczone jest clo (platne do UC)
>
> Ale 5,7% dobrze znalazlem mam nadzieje ;)
Trudno powiedziec, bo nie podal Pan "pod ktora poz. taryfy celnej dany towar
podchodzi" (tez moga byc rozne kwiatki, np. rury z pcv raz mozna
zakwalifikowac jako "plastik" a raz jako mat. budowlany)


> > 3. Obliczone clo dodaje sie do sumy z pkt. 1
> > 4. Od sumy w pkt 3 liczony jest podatek VAT
> Ja bym jeszcze raz oclil to co z pkt. 4 wychodzi - zachcialo
> sie debilowi importowac to niech placi.
Cicho, cicho, bo jeszcze lykna ten pomysl.

> A z ciekawosci - w
> kazdym kraju UE tak jest czy tylko u nas sie takie oficjalne
> zlodziejstwo uprawia?
Podobnie (nie jestem pewny co z cleniem i owatowaniem transportu, bo kiedys
u nas tego nie bylo, ale nasi wpadli na pomysl, ze importujac piwo mozna
bylo rozbic fakture na: 10 centow piwo, butelka nastepne 10 centow, a 1
dolar transport flaszki)

> Jeszcze jedno - zakladajac ze w USA jest towar ktory kosztuje
> $X oficjalnie. To on juz zawiera ichni VAT. Czy importujac
> moge oczekiwac nizszej ceny od sprzedawcy?
Jankes nie musi naliczac ichniego podatku (i stanowego i federalnego przy
eksporcie), trzeba niektorych jednak pilnowac.


pozdrawiam -xxx