eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › interpretacja z urzedu skarbowego.....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2005-11-22 16:47:18
    Temat: Re: interpretacja z urzedu skarbowego.....
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>

    In article <dlve20$3iv$1@atlantis.news.tpi.pl>,
    "Kalina" <d...@s...pl .invalid> wrote:

    > Hmmm..... tylko mam wrażenie, że jako podatik nie mam w obecnym stanie prawa
    > pisać takich pism bezpośrednio do Ministerstwa Finansów, tzn ze Ministerstwo
    > nie odpowiada na indywidualne zapytania podatników,
    >
    A to dlaczego? Ich kpa nie obowiązuje? Najwyżej prześlą według
    właściwości...

    --
    Jarek
    To tylko moje prywatne opinie.


  • 12. Data: 2005-11-22 17:19:06
    Temat: Re: interpretacja z urzedu skarbowego.....
    Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>

    Tue, 22 Nov 2005 16:38:19 +0100, *Kalina*
    <news:dlve20$3iv$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):

    > Hmmm..... tylko mam wrażenie, że jako podatik nie mam w obecnym stanie prawa
    > pisać takich pism bezpośrednio do Ministerstwa Finansów, tzn ze Ministerstwo
    > nie odpowiada na indywidualne zapytania podatników, z wyjatkiem tam jakichś
    > szczególnych sytuacji które dotyczą transakcji z krajami UE, jesli sie nie
    > mylę)...

    Pierwsze słyszę :-(
    Moja koleżanka pisała i konkretną odpowiedź dostała.


    > Spróbuję więc chyba zadzwonić po prostu do Izby, moze cos wskuram, póki ta
    > interpretacja nie nabrała jeszcze mocy prawnej :)

    Rozmowa przez telefon nic Ci nie da. Na wszystko trzeba mieć dokumenty.

    --
    Kaja


  • 13. Data: 2005-11-24 07:39:48
    Temat: Re: interpretacja z urzedu skarbowego.....
    Od: "Kalina" <d...@s...pl .invalid>


    Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
    news:10mkl913i2nyv$.dlg@konto.kaji...
    > Tue, 22 Nov 2005 16:38:19 +0100, *Kalina*
    > <news:dlve20$3iv$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):
    >
    > > Hmmm..... tylko mam wrażenie, że jako podatik nie mam w obecnym stanie
    prawa
    > > pisać takich pism bezpośrednio do Ministerstwa Finansów, tzn ze
    Ministerstwo
    > > nie odpowiada na indywidualne zapytania podatników, z wyjatkiem tam
    jakichś
    > > szczególnych sytuacji które dotyczą transakcji z krajami UE, jesli sie
    nie
    > > mylę)...
    >
    > Pierwsze słyszę :-(
    > Moja koleżanka pisała i konkretną odpowiedź dostała.

    Rozmawiałam przez telefon z panem od KPIR z MF już wcześniej i on mi
    powiedział, że Ministerstwo nie może radzić....
    Ale może faktycznie powinnam spróbować...
    A z ciekawości spytam - czy koleżanka dawno pisała to pismo?
    Bo może teraz jak są te przepisy, że US wydaje interpretacje to już MF nie
    wypowiada się w sprawach indywidualnych podatników??? Bo coś takiego ciągle
    kołacze mi się po głowie...
    A jesli miałabym napisać pismo to do kogo ja powinnam się skierować????

    > > Spróbuję więc chyba zadzwonić po prostu do Izby, moze cos wskuram, póki
    ta
    > > interpretacja nie nabrała jeszcze mocy prawnej :)
    >
    > Rozmowa przez telefon nic Ci nie da. Na wszystko trzeba mieć dokumenty.

    Ale myślałam tylko o rozmowie w trakcie, gdy Izba Skarbowa będzie
    weryfikowała tę moją nieszczęsną interpretację z US...... Bo to jest jeszcze
    szansa, że sprostują to co napisała moja urzędniczka....
    A boję się że w normalnym rybie, jeśli nie zwrócę im na to uwagi, mogą
    przymknąć oko i zostawić tę interpretację w takiej formie jak ona teraz
    wygląda......
    A to znaczyłoby..... kompletne załamanie mojej wiedzy o księgowości,
    doprawdy....
    Chociaż muszę Wam powiedzieć, że przeglądałam różne interpretacje w podobnej
    sprawie i jakiś US wypowiedział się już kiedyś podobnie..... tym bardziej
    się obawiam, że Izba zachowa tę interpretację bez zmian.....

    Na koniec powiem wam "zabawną" rzecz związaną z tą interpretacją.....
    w moim us pracuje Pani kierownik PDOF i PDOP, z którą często rozmawiałam
    telefonicznie.... I ona całe życie tłukła mi do głowy, że koszty energii,
    telefonów itp na przełomie roku trzeba dzielić na lata, bo koszty tego typu
    mają być przyporządkowane do okresu, którego dotyczą (kiedy usługa została
    wykonana, jak twierdziła)..... no i sobie księgowałam to zgodnie ztym
    własnie i zgodnie zresztą z moimi odwiecznymi przekonaniami.... a tu nagle
    taka interpretacja !!!!! i właśnie się dowiedziałam, że owoą interpretację
    napisała..... TA SAMA URZĘDNICZKA !!!! no litości, doprawdy..... i dziś jak
    rozmawiam z nią przez telefon to jakby w ogóle nie pamiętała tego co tłukła
    mi do głowy poprzednio, tylko z tym samym przekonaniem co wówczas mówi mi
    swoją nową wersję....

    przyjdzie zwariować :(
    ja jestem bliska....

    pozdrawiam wszystkich
    monika




  • 14. Data: 2005-11-26 09:17:16
    Temat: Re: interpretacja z urzedu skarbowego.....
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 24 Nov 2005, Kalina wrote:

    > w moim us pracuje Pani kierownik PDOF i PDOP, z którą często rozmawiałam
    > telefonicznie.... I ona całe życie tłukła mi do głowy, że koszty energii,
    > telefonów itp na przełomie roku trzeba dzielić na lata, bo koszty tego typu
    > mają być przyporządkowane do okresu, którego dotyczą (kiedy usługa została
    > wykonana, jak twierdziła).....

    Tak wKF i niezależnie od problemu który poruszasz - jest wyrok
    (bodaj NSA) zapodawany przez grupowicza iż koszty "ogólnie"
    (nie przypisywane do konkretnego przychodu) na KPiR nie podlegają
    podziałowi na okresy :)

    > no i sobie księgowałam to zgodnie ztym
    > własnie i zgodnie zresztą z moimi odwiecznymi przekonaniami.... a tu nagle
    > taka interpretacja !!!!! i właśnie się dowiedziałam, że owoą interpretację
    > napisała..... TA SAMA URZĘDNICZKA !!!! no litości, doprawdy..... i dziś jak
    > rozmawiam z nią przez telefon to jakby w ogóle nie pamiętała tego co tłukła
    > mi do głowy poprzednio

    Ehe :>

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 15. Data: 2005-11-26 13:57:46
    Temat: Re: interpretacja z urzedu skarbowego.....
    Od: "Kalina" <d...@s...pl .invalid>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.60.0511261015230.252@athlon...
    > On Thu, 24 Nov 2005, Kalina wrote:
    >
    > > w moim us pracuje Pani kierownik PDOF i PDOP, z którą często rozmawiałam
    > > telefonicznie.... I ona całe życie tłukła mi do głowy, że koszty
    energii,
    > > telefonów itp na przełomie roku trzeba dzielić na lata, bo koszty tego
    typu
    > > mają być przyporządkowane do okresu, którego dotyczą (kiedy usługa
    została
    > > wykonana, jak twierdziła).....
    >
    > Tak wKF i niezależnie od problemu który poruszasz - jest wyrok
    > (bodaj NSA) zapodawany przez grupowicza iż koszty "ogólnie"
    > (nie przypisywane do konkretnego przychodu) na KPiR nie podlegają
    > podziałowi na okresy :)

    zgadza się, ujmujesz je w dacie poniesienia... ale teraz powstaje problem (i
    tu jest pies pogrzebany), jak to poniesienie rozumieć.... są trzy wersje
    jeśli chodzi o enrrgię (wierzcie mi, mogę tu przytoczyć po kilka
    interpretacji us i wyroków nsa w tej sprawie):
    1. koszt poniesiony to usługa wykonana nam (np energia w grudniu to koszt
    grudniowy), a abonament styczniowy to koszt styczniowy.... (to wcale nie
    znaczy, że przyporządkowujesz zgodnie z datą przychodu, tylko właśnie
    poniesienia....
    2. koszt poniesiony to faktyczny wydatek (zapłata) - i ujmujesz w koszty
    zgodnie z tym...
    mon3. koszt poniesiony to data otrzymania faktury.... (jeśli wystawiona w
    styczniu, nie trzeba nic dzielić)

    trochę się różnią te opinie, prawda??????



  • 16. Data: 2005-11-28 05:48:52
    Temat: Re: interpretacja z urzedu skarbowego.....
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 26 Nov 2005, Kalina wrote:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    >>> energii, telefonów itp na przełomie roku trzeba
    >>> dzielić na lata,
    [...]
    >> Tak wKF i niezależnie od problemu który poruszasz [...]
    >
    > zgadza się, ujmujesz je w dacie poniesienia... ale teraz powstaje problem (i
    > tu jest pies pogrzebany), jak to poniesienie rozumieć....

    ...no toż piszę że "niezależnie od problemu który poruszasz" :)
    Zbuntowałem się wyłącznie co do propozycji "dzielenia na lata",
    oczywiście faktura za telefon zawiera kilka pozycji i być może
    każda może być "przypisana" osobno - jednak nic nigdy nie
    "dzielimy".
    A tak w ogóle masz rację - bo brakuje wyłożenia (*w przepisach* !)
    rozumienia pojęć które są używane.
    I nie dotyczy to tylko podatków.
    W wielu używanych na co dzień przepisach istnieje niespójność
    pojęć - choćby w przepisach ruchu drogowego (sławny "problem
    skrzyżowania o ruchu okrężnym" choćby - czy coś powoduje że
    poszczególne "gałęzie" takiego skrzyżowania przestają być
    skrzyżowaniami, a tym samym nakaz włączenia sygnalizacji *przed*
    skrzyżowaniem dotyczy "okrężnego" czy najbliższego ?) itp...

    > są trzy wersje
    > jeśli chodzi o enrrgię (wierzcie mi, mogę tu przytoczyć po kilka
    > interpretacji us i wyroków nsa w tej sprawie):

    ...jakby udało ci się skompletować te *wyroki* to bym tak
    niezobowiązująco bardzo prosił. Może jest jakaś korelacja
    w zmianie stanowiska NSA ze zmianami przepisów....

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1