Użytkownik "Radoslaw P." <r...@a...net.pl>
w wiadomości <news:bd4dv05qfd9tj75ili2de3vhp59m4b00k6@4ax.com> wstukał:

> Tue, 25 Jan 2005 01:37:55 +0100, w <8...@p...pl>, RoMan
> Mandziejewicz <r...@p...pl> napisał(-a):
>
>> + 2 PLN na CEPIiK
>
> To zrzut na to nowe gówno w urzędach? No tak, już wiemy kto to finansuje... :/

Już był w lipcu 2003 OIDP

--
SF97036 - This PSP provides a listing to assist you when upgrading+
+++++++++ from Version 4 Release 4.0 to Version 5 Release 1.0. This
+++++++++ listing allows you to analyze the PTFs/Fixes. +++++++++++
---------------------- Tomasz Nycz (see X-Email) ------------------

do góry

Tue, 25 Jan 2005 20:04:20 +0100, w <ct657o$d36$1@news.mm.pl>, "toster"
<t...@W...pl> napisał(-a):

> > Bo przecież chyba nie na Ciebie - nie byłaś jeszcze właścicielem auta -
> więc
> > chyba nie możesz jej wcale odliczyć - teoretycznie nie Ty ją płaciłaś.
>
> A od kiedy FVAT musi być na właściciela?
> ----------
>
> Od kiedy można zaksięgować fakturę wystawioną innemu podmiotowi?

Przeczytaj pytanie -- od kiedy FVAT za przegląd musi być wystawiona
_właścicielowi_ ? Jak masz auto w leasingu, to fakturę bierzesz na
leasingodawcę? (może on jeszcze za to płaci ;) ).

do góry

"Radoslaw P." <r...@a...net.pl> wrote
> > Bo przecież chyba nie na Ciebie - nie byłaś jeszcze właścicielem auta -
> więc
> > chyba nie możesz jej wcale odliczyć - teoretycznie nie Ty ją płaciłaś.
>
> A od kiedy FVAT musi być na właściciela?
> ----------
>
> Od kiedy można zaksięgować fakturę wystawioną innemu podmiotowi?

Przeczytaj pytanie -- od kiedy FVAT za przegląd musi być wystawiona
_właścicielowi_ ? Jak masz auto w leasingu, to fakturę bierzesz na
leasingodawcę? (może on jeszcze za to płaci ;) ).

--------------
Też nie czytasz, a raczej czytasz wybiórczo.
Przeczytaj kontekst sprawy, zanim znów się będziesz głupio czepiał o słówka.

Zaksięgujesz sobie fakturę, którą wziął na siebie poprzedni właściciel?

do góry

Tue, 25 Jan 2005 21:28:23 +0100, w <ct6a5s$i49$1@news.mm.pl>, "toster"
<t...@W...pl> napisał(-a):

> Też nie czytasz, a raczej czytasz wybiórczo.
> Przeczytaj kontekst sprawy, zanim znów się będziesz głupio czepiał o słówka.
> Zaksięgujesz sobie fakturę, którą wziął na siebie poprzedni właściciel?

Nie wiem jakim trzeba być orłem, by przeczytać że fakturę wziął na siebie
poprzedni właściciel. Napisała wyraźnie, że fvat/przegląd była wzięta przed
fv/zakup auta, a nie na poprzedniego właściciela.

do góry

"Radoslaw P." <r...@a...net.pl> wrote in message
news:lfcdv0lp0d5n9p9bfmpkbr45ovn2hek3pj@4ax.com...
Tue, 25 Jan 2005 21:28:23 +0100, w <ct6a5s$i49$1@news.mm.pl>, "toster"
<t...@W...pl> napisał(-a):

> Też nie czytasz, a raczej czytasz wybiórczo.
> Przeczytaj kontekst sprawy, zanim znów się będziesz głupio czepiał o
słówka.
> Zaksięgujesz sobie fakturę, którą wziął na siebie poprzedni właściciel?

Nie wiem jakim trzeba być orłem, by przeczytać że fakturę wziął na siebie
poprzedni właściciel. Napisała wyraźnie, że fvat/przegląd była wzięta przed
fv/zakup auta, a nie na poprzedniego właściciela.
------------

A ty już antycypujesz, że faktura za przegląd jest wzięta już na nowego
właściciela, choć auto jeszcze niesprzedane.
Zadziwiająca logika.
Pierdolisz jak potłuczony i nie mam ochoty marnować czasu na jałowe dyskusje
z czepialskim, zwłaszcza, że to nie pierwszy raz.
Z tobą EOT - zobaczę, co napisze na ten temat właścicielka.

do góry

Tue, 25 Jan 2005 22:28:24 +0100, w <ct6dls$314f$1@news.mm.pl>, "toster"
<t...@W...pl> napisał(-a):

>> Nie wiem jakim trzeba być orłem, by przeczytać że fakturę wziął na siebie
>> poprzedni właściciel. Napisała wyraźnie, że fvat/przegląd była wzięta przed
>> fv/zakup auta, a nie na poprzedniego właściciela.
>
> A ty już antycypujesz, że faktura za przegląd jest wzięta już na nowego
> właściciela, choć auto jeszcze niesprzedane.
> Zadziwiająca logika.
> Pierdolisz jak potłuczony i nie mam ochoty marnować czasu na jałowe dyskusje
> z czepialskim, zwłaszcza, że to nie pierwszy raz.
> Z tobą EOT - zobaczę, co napisze na ten temat właścicielka.

Wyraźnie napisała, że to jej faktura. Nie mam zamiaru się nikogo czepiać, po
prostu stwierdzam fakt, którego nijak nie potrafisz przyjąć do wiadomości.

Widać rola idioty ci odpowiada. Aha, naucz się cytować.

do góry

On Tue, 25 Jan 2005, toster wrote:

>+ "Radoslaw P." <r...@a...net.pl> wrote
[...]
>+ Nie wiem jakim trzeba być orłem, by przeczytać że fakturę wziął na siebie
>+ poprzedni właściciel. Napisała wyraźnie, że fvat/przegląd była wzięta przed
>+ fv/zakup auta, a nie na poprzedniego właściciela.
>+ ------------
>+ A ty już antycypujesz, że faktura za przegląd jest wzięta już na nowego
>+ właściciela, choć auto jeszcze niesprzedane.
>+ Zadziwiająca logika.
>+ Pierdolisz jak potłuczony

Zaiste... powiadasz ? ;>
Powiadasz że jak ktoś ma samochód przewłaszczony (w ramach kredytu)
na bank (czyli bank jest właścicielem) to bierze faktury na ten
bank (czyli właściciela) ?
Weź ty...

>+ i nie mam ochoty marnować czasu na jałowe dyskusje

...i się zastanów.
Chwilę przynajmniej. Nie dalej jak kilkanaście minut temu na
innej grupie czytałem coś o "obyczajach kraowskich" (czy jakoś tak)
polegających na NIEruzcaniu mięsem. Szczególnie bez namysłu... :[

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

[ciach]

Witam!
Panowie po co te swary?
Jest tak: ja jako przyszły nabywca zapłaciłam za przegląd samochodu przed
jego zakupem i wzięłam na siebie fakturę. Czy jest to takie dziwne i
niezgodne z prawem? Są to moje uboczne koszty zakupu samochodu.
Wychodzi mi, że to koszt poniesiony przed wpisaniem samochodu do EST, więc
wydaje mi się, że moge powiększyć wartość początkową ST o tę kwotę.
Technicznie też wydaje mi się, ze fakture tę mogę ująć w "Rejestrze zakupu
towarów i usług zaliczanych do ST nabywcy".

Czy ktoś zgłasza wątpliwości, sprzeciw, whatever?

pozdrawiam
Magdi

do góry

Wed, 26 Jan 2005 16:10:22 +0100, w <ct8bsv$jrr$1@inews.gazeta.pl>, "Qubeczek"
<q...@p...onet.pl> napisał(-a):

> Panowie po co te swary?

Jakie swary, tylko jeden się mundruje :)

> Czy ktoś zgłasza wątpliwości, sprzeciw, whatever?

Ja bym przegląd w koszty/vat, powiększenie mi nie pasuje, ale może można :)

do góry

"Qubeczek" <q...@p...onet.pl> wrote in message
news:ct8bsv$jrr$1@inews.gazeta.pl...
> [ciach]
>
> Witam!
> Panowie po co te swary?
> Jest tak: ja jako przyszły nabywca zapłaciłam za przegląd samochodu przed
> jego zakupem i wzięłam na siebie fakturę. Czy jest to takie dziwne i
> niezgodne z prawem?

Ja mam obiekcje. Jak widać - nie jest to przypadek z bankiem.
Nie miałaś praw do samochodu w momencie brania faktury za jego przegląd.
Ale może jestem zbyt dociekliwy lub źle poinformowany.
Równie dobrze mógłbym brać i księgować faktury za przegląd auta mojego ojca,
tłumacząc, że przecież jestem spadkobiercą i mam zamiar przejąć kiedyś auto
w spadku.

A tak teoretycznie: co zrobiłabyś z fakturą, gdyby auto nie przeszło
przeglądu, a Tobie przeszłaby ochota na jego kupno?

T.

do góry