eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkizaokrąglanie wartości na fakturze › Re: zaokrąglanie wartości na fakturze
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
    .tpi.pl!news.tpi.pl!localhost!smolik
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: zaokrąglanie wartości na fakturze
    Date: Sat, 11 Sep 2004 01:13:56 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 164
    Message-ID: <P...@A...portezjan.zabrze.pl>
    References: <chs5hp$9nn$1@atlantis.news.tpi.pl> <chsinl$qtn$1@news.onet.pl>
    <1...@p...pl> <chssj4$4hs$1@news.onet.pl>
    <8...@p...pl> <cht2ef$h8f$1@news.onet.pl>
    <9...@p...pl> <cht2t7$f4g$1@news.onet.pl>
    <1...@p...pl> <cht885$1u0$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: pa202.zabrze.sdi.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1094858072 8132 217.97.78.202 (10 Sep 2004 23:14:32
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 10 Sep 2004 23:14:32 +0000 (UTC)
    X-Posting-Agent: Chomik/1.0.3.0
    In-Reply-To: <cht885$1u0$1@news.onet.pl>
    X-X-Sender: moj@[127.0.0.1]
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:121808
    [ ukryj nagłówki ]

    On Sat, 11 Sep 2004, SP9LWH wrote:
    [...]
    >+ Jednak dla nieskończonej (ogromnej) ilości przypadkowych danych to się
    >+ wyrówna.

    No, kiedy ja wzorem RoMana powiadam że się NIE wyrówna :)
    Dane "dokładne" powinny np. obejmować wartości X,XXYYY
    zaś "prezentowane" są X,XX (dwie cyfry "urzędowe").
    Na początek przyjmijmy, iz obliczenia pośrednie robimy "tak
    jak na fakturze" - czyli operujemy tylko na kwotach pośrednich
    które *są zaokrąglane*. Oczywiście trzeba zauważyć iż wiele
    wyników pośrednich różnych obliczeń (np. płacowych) MUSI
    być tak liczonych (to dla zastrzeżenia dalej).

    Przyjmując iż w tym zakresie rozkład jest statystycznie równomierny
    powinniśmy oczekiwać rozłożenia statystycznego połowy (X,XX45000
    do X,XX5000) do "prawidłowego zaokrąglania w dół", zaś drugiej
    części (X,XX5000 do X,XX55000) do "prawidłowego zaokrąglania
    w górę". Ponieważ "widać" wyniki obliczeń tylko w zakresie dwu
    cyfr - to WSZYSTKIE wyniki zakresu są zaokrąglane do X,XX+0,01 !
    Licząc sumy ilosczynów - otrzymamy "dryft" w wysokości bezwzględnej
    ok. 10%*0,01*ilość_obliczeń.
    Czyli dla kwot w okolicy 1000 zł i 1000 obliczeń (znaczy: kilkadziesiąt
    pracowników po kilkanaście/kilkadziesiąt składników płacowych) wyjdzie
    skromne 10^-4*10^3 - 10 groszy, czyli 0,01 procenta. Jak ilość
    obliczeń będzie rosła - to i błąd będzie dalej dryfował !
    Oczywiście dla innych obliczeń może być korzystniej - błąd licznika
    przy ilorazie nie rośnie "tak dobrze" jak przy sumie :)

    I oczywiście ów błąd można zmmniejszyć - zwiększając dokładność
    obliczeń *tam gdzie przepisy to dopuszczają*: liczenie "na jedną
    setną grosza" zmniejszy ów błąd stukrotnie...
    Na nasze szczęscie (? :)) - nie wszędzie wolno (!) liczyć "dokładnie"...

    >+ Być może umiesz sprawdzić w swoich dokumentach czy co roku niezgodność ma
    >+ ten sam znak - czy w niektórych latach jest dodatnia a w innych ujemna ?

    Też jestem ciekaw,
    IMO może wystąpić pewien efekt kompensujący: ponieważ dla składników
    ujemnych zaokrąglenia jak rozumiem robione są wobec wartości
    *bezwzględnej* (dobrze mi się wydaje ? -1,025 zaokrągla się do
    minus 1,03 ?) - te wartości w których element jest ujemny lub
    "wartość obcinana" występuje w mianowniku bedą "tłumiły" efekt
    kumulacji błędu. Również "liczenie dokładne" (w tych miejscach
    gdzie przepisy *pozwalają*) znacząco zmniejszy błąd.
    Ale ponieważ np. dla danych płacowych ilość operacji na "typowych
    danych pracowników" jest większa dla liczb dodatnich oraz większa
    dla wartości zmiennych w liczniku niż mianowniku - to IMO należy
    oczekiwać mierzalnego dryftu.

    >+ Metod numerycznych poprawiających uproszczenia w rachunkach na liczbach
    >+ zmiennoprzecinkowych o ograniczonej ilości cyfr znaczących jest wiele, jak
    >+ to zauważyłeś

    Ależ nie ma mowy o "liczbach zmiennoprzecinkowych" !
    Już ja cię widzę jak np. tłumaczysz USowi albo ZUSowi
    że wyszły ci dwa grosze mniej "bo e to dokładniej jest
    2,71... a mój kalkulator przez potęgowanie mnoży dwanaście
    cyfr znaczących" :)

    >+ Przemienne (połowa zaokrągleń w górę/połowa w dół) traktowanie "5" może
    >+ w szczególnych przypadkach generować mniejszy błąd.

    Śmiem stwierdzić że my o TAKICH właśnie ("szczególnych przypadkach")
    rozmawiamy. I że mniejszy statystycznie błąd wychodziłby na statystycznych
    fakturach VAT - bo tylko "korekty na minus" generowałyby efekt
    tłumiący a życie pokazuje iż jest ich względnie mało !
    Oczywiście NIE sugeruję iż minister powinien usiłować liczyć
    "dokładnie"... w końcu po coś na deklaracji obcina się *wszystkie*
    grosze !

    >+ I być może z takim zestawem danych masz do czynienia w swoich rozliczeniach,
    >+ stąd wniosek iż ta metoda jest lepsza.
    >+ Na pewno byłaby lepsza od standardowej, gdy "piątki" występują zbyt często.

    Odzipnij....
    Właśnie stwierdziłeś że "lepszość" jest mierzalna ilością "piątek" !
    Po prostu - jak masz tylko 10 liczb do dodania to "szum z zaokrągleń"
    jest na tyle wielki że dryftu nie widzisz !
    Ale statystycznie on jest ZAWSZE.
    Przynajmniej WSZĘDZIE tam, gdzie PRZEPISY narzucają ci obliczenia
    stałoprzenikowe on jest MIERZALNY !

    >+ Jednak problem tego wątku dotyczy zasady zaokrągleń na fakturach i tu innej
    >+ metody niż standardowa się nie stosuje.

    Nie stosuje się.
    To Marcin zaczynając wątek pytał czy tak się stosuje - i otrzymał
    prawidłową odpowiedź.
    Nasza dyskusja rozwinęła się z okazji zarzutu Atomka i SP9LWH
    o to że metoda byłaby "nieprawidłowa". I coś o "rzucaniu kamieniami
    na szkołę" było.

    A to NIEPRAWDA.

    Akurat na f-rze VAT (kiedy obowiązuje "prezentacja wyników
    pośrednich", czyli przynajmniej dla wersji liczenia "tabelki
    stawek" wg sumy pozycji oraz wersji "od brutta") byłaby
    to metoda DOKŁADNIEJSZA. NIEISITOTNIE dokładniejsza, ale
    JEDNAK dokładniejsza :) Mało - powiadam że statystycznie
    MIERZALNIE dokładniejsza :) Dla milionów transakcji 0,01%
    to już spore odchylenie - *jak na pomiar* :)

    >+ W skali całego państwa nie generuje
    >+ to dodatkowych wpływów ani strat budżetu

    Sprzeciw.
    Nie generuje ISTOTNYCH wpływów ani strat :)
    Oczywiście jest PROŚCIEJ przyjąć metodę zaokrąglania która jest "bardzo
    dobra" przy konwersji z liczb zmiennoprzecinkowych - i powszechnie
    dlatego stosowana w komputerologii - niż "wydziwiać" z powodu
    błędu o istotności 0,00001 ! (celowo 0,01% tak zapisałem coby
    zera lepiej widać było :)).
    Natomiast jakby to miało iść do pojedynczej indywidualnej kieszeni...
    to może ja zareflektuję ? ;) Na spółę z RoManem ? :)

    >+ Straty najpewniej dałoby się zmniejszyć uproszczeniem systemu podatkowego
    >+ i eliminacją zbędnych wtedy stanowisk pracy.

    Ależ OCZYWIŚCIE :)

    >+ Koszmarkiem matematycznym jest wyliczanie formularzy podatkowych z
    >+ zaokrąglaniem do pełnych złotych, z obcinaniem groszy, z zaokrąglaniem do 10
    >+ groszy.

    W pełni się zgadzam. Tak samo jak z tym, ze JEŚLI już ktoś nie może
    żyć bez skali progresywnej (IMHO same wady...) to powinien sobie
    wziąć prosty wzór w stylu (fixed font):

    D - dochód do opodatkowania w złotych

    0,4*D*D
    podatek= --------
    (D+40000)

    ...żadnych warunków w programie...
    Efektywnie 30% dla 120 kzł dochodu (można ustalić czy 40 kzł to
    właściwa wartość "przegięcia" krzywej), nie chce mi się liczyć
    dla ilu jest w tej chwili EFEKTYWNIE (a nie próg!) 30%.

    >+ Ten co to nakazał musiał się bardzo nudzić i koniecznie chciał
    >+ wymyślić coś nowego.

    Jemu się pewnie wydaje ze za pomocą kalkulatora bardzo łatwo jest
    policzyć wynik z krzywej łamanej :)

    >+ Problem zaokrągleń widać najlepiej na każdej długiej fakturze VAT
    >+ Z powodu 22% suma pozycji brutto zwykle nie zgadza się z sumą netto *1,22

    Owszem :)
    Na szczęscie (?) jest możliwość wyboru która suma jest "urzędowa" :)

    [...]
    >+ Czy lobbujesz za zmianą metodologii zaokrąglania piątek na symetryczną (dla
    >+ połowy przypadków w górę/ dla połowy w dół) ??

    Absolutnie nie.
    Mi wystarczy stwierdzenie że generuje ona określony błąd statystyczny
    oraz jaka taka znajomość błędu - że nie będzie mnie to kosztowało
    istotnej ilości masełka na chlebku. 0,01% średnio przeżyję :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1