eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Skomplikowany dylemat DG i sp. z o.o.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2007-05-17 09:33:57
    Temat: Skomplikowany dylemat DG i sp. z o.o.
    Od: "Admin" <logo[USUN_TO]@op.pl>

    Witam,

    Mam pewien zawiły problem do rozwiązania i proszę expertów o pomoc w
    przedstawieniu za i przeciw zaistniałej sytuacji:
    Do kilku lat prowadzę jednoosobową DG. Mam podpisane "kontrakty"
    managerskie - m.in. z sp. z o.o.(SP). Struktura SP to 100% udziałów w rękach
    jednej osoby - prezesa, obroty to kilka mln.zł/rok; kapitał 50 000zł.

    Ponieważ ze względu na rozwój SP (popyt na towary) zaistniało
    zapotrzebowanie na nowe środki finansowe (konieczne są te środki pieniężne
    do obrotu). Z racji bałaganu w bilansie jaki powstał po niedoszłym wspólniku
    (nierozliczone wpłat na poczet objęcia nowych udziałów) SP ma problem z
    otrzymaniem kredytu. Istnieje jednak możliwość wzięcia 3-letniego kredytu
    obrotowego przez moją DG (X00 000zł) dzięki gwarancjom i poręczeniu SP.
    Przyjąć można, że jest to kwota 10-krotności przychodów rocznych. I tu(!)
    pojawiają się pytania: jakie zagrożenia dla DG to za sobą niesie. Jakie
    można mieć obawy, a jakie problemy podatkowe.... Ideą całego przedsięwzięcia
    jest: DG kupuje potrzebne surowce do produkcji za gotówkę i odsprzedaje je z
    marżą SP (na termin odroczony).

    Chętnie odpowiem na dodatkowe pytania.

    Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi


    PL



  • 2. Data: 2007-05-17 10:44:31
    Temat: Re: Skomplikowany dylemat DG i sp. z o.o.
    Od: "BP" <a...@f...it>

    Jeśli twoja DG kupi za 100 za gotówkę (wykorzystując kredyt) i sprzeda za
    120 zł na termin SP,to nie powinno byż żadnych problemów. Lista zagrożęń
    poniżej:

    1. Co znaczy kontrakt menadżerski? Jesteś tam w Zarządzie? Jak tak, to
    handel pododatkowo z podmiotem powiązanym i może być problem udowadniania,
    że ceny były właściwe, dokumentacja i tym podobne pierdoły.
    2. Wypadałoby, żeby te 20 zł pokryły ci koszty kredytu (wziętego na zakup
    surowca) do czasu zapłaty przez kontrachenta i był z tego jakiś zysk -
    chodzi o to , zeby się nie tłumaczyć z niegospodarnego działania. Nie ma na
    to przepisu, ale prowadzenie działalności ze stratą jest podejrzane. A
    szczególnie, jeśli się zaplanowało stratę na początku.
    3. Ryzyko, że twoja SP cię oleje i np. niezapłaci. Ja ci stanowczo odradzam
    angażowanie się swoją DG w firmę "szefa". Takie dziwne zależności bardzo źle
    wpływają na współpracę. To mówię z autopsji... Miałem w życiu już 3 spółki z
    o.o., obecnie dwie i już się nauczyłem rozdzielać rolę współwłaściciela od
    pracownika/współpracownika... Taka rada :)

    --
    Bart Prokop * http://bart.prokop.name/
    Użytkownik "Admin" <logo[USUN_TO]@op.pl> napisał w wiadomości
    news:f2h7i9$d1d$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam,
    >
    > Mam pewien zawiły problem do rozwiązania i proszę expertów o pomoc w
    > przedstawieniu za i przeciw zaistniałej sytuacji:
    > Do kilku lat prowadzę jednoosobową DG. Mam podpisane "kontrakty"
    > managerskie - m.in. z sp. z o.o.(SP). Struktura SP to 100% udziałów w
    > rękach
    > jednej osoby - prezesa, obroty to kilka mln.zł/rok; kapitał 50 000zł.
    >
    > Ponieważ ze względu na rozwój SP (popyt na towary) zaistniało
    > zapotrzebowanie na nowe środki finansowe (konieczne są te środki pieniężne
    > do obrotu). Z racji bałaganu w bilansie jaki powstał po niedoszłym
    > wspólniku
    > (nierozliczone wpłat na poczet objęcia nowych udziałów) SP ma problem z
    > otrzymaniem kredytu. Istnieje jednak możliwość wzięcia 3-letniego kredytu
    > obrotowego przez moją DG (X00 000zł) dzięki gwarancjom i poręczeniu SP.
    > Przyjąć można, że jest to kwota 10-krotności przychodów rocznych. I tu(!)
    > pojawiają się pytania: jakie zagrożenia dla DG to za sobą niesie. Jakie
    > można mieć obawy, a jakie problemy podatkowe.... Ideą całego
    > przedsięwzięcia
    > jest: DG kupuje potrzebne surowce do produkcji za gotówkę i odsprzedaje je
    > z
    > marżą SP (na termin odroczony).
    >
    > Chętnie odpowiem na dodatkowe pytania.
    >
    > Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi
    >
    >
    > PL
    >



  • 3. Data: 2007-05-17 11:02:26
    Temat: Re: Skomplikowany dylemat DG i sp. z o.o.
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Dnia 17-05-2007 o 11:33:57 Admin <"logo[USUN_TO]"@op.pl> napisał(a):

    >
    > B?d? wdzi?czny za wszelkie podpowiedzi
    >

    Przeczytaj Art. 25/25a oraz 30d updof, w updop też
    gdzieś jest odpowiednik tego,
    do tego w okolicach Art 29/30 ustawy vatowskiej też masz
    podpowiedź. Nie wiem czy podpadniecie pod te definicje
    ale lepiej sprawdź.


  • 4. Data: 2007-05-17 12:29:49
    Temat: Re: Skomplikowany dylemat DG i sp. z o.o.
    Od: "Admin" <logo[USUN_TO]@op.pl>


    Użytkownik "BP" <a...@f...it> napisał w wiadomości
    news:f2hbnu$9vi$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Jeśli twoja DG kupi za 100 za gotówkę (wykorzystując kredyt) i sprzeda za
    > 120 zł na termin SP,to nie powinno byż żadnych problemów. Lista zagrożęń
    > poniżej:

    > 1. Co znaczy kontrakt menadżerski? Jesteś tam w Zarządzie? Jak tak, to
    > handel pododatkowo z podmiotem powiązanym i może być problem udowadniania,
    > że ceny były właściwe, dokumentacja i tym podobne pierdoły.
    jest to quasi kontrakt, nie jestem w zarządzie,
    a czy (odbiegając) posiadanie udziałów miało by na w/w jakś wpływ?

    > 2. Wypadałoby, żeby te 20 zł pokryły ci koszty kredytu (wziętego na zakup
    > surowca) do czasu zapłaty przez kontrachenta i był z tego jakiś zysk -
    > chodzi o to , zeby się nie tłumaczyć z niegospodarnego działania. Nie ma
    > na to przepisu, ale prowadzenie działalności ze stratą jest podejrzane. A
    > szczególnie, jeśli się zaplanowało stratę na początku.
    OK

    > 3. Ryzyko, że twoja SP cię oleje i np. niezapłaci. Ja ci stanowczo
    > odradzam angażowanie się swoją DG w firmę "szefa". Takie dziwne zależności
    > bardzo źle wpływają na współpracę. To mówię z autopsji... Miałem w życiu
    > już 3 spółki z o.o., obecnie dwie i już się nauczyłem rozdzielać rolę
    > współwłaściciela od pracownika/współpracownika... Taka rada :)

    bardzo cenne rady - śliczne dzięki

    PL



  • 5. Data: 2007-05-17 12:40:48
    Temat: Re: Skomplikowany dylemat DG i sp. z o.o.
    Od: "Admin" <logo[USUN_TO]@op.pl>


    Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości news:op.tsgwycddipkhj4@unk...
    > Dnia 17-05-2007 o 11:33:57 Admin <"logo[USUN_TO]"@op.pl> napisał(a):
    > Przeczytaj Art. 25/25a oraz 30d updof, w updop też
    > gdzieś jest odpowiednik tego,
    > do tego w okolicach Art 29/30 ustawy vatowskiej też masz
    > podpowiedź. Nie wiem czy podpadniecie pod te definicje
    > ale lepiej sprawdź.

    ups. nie wziąłem tego pod uwagę...
    musze się w to wczytać...

    z podziękowaniem

    PL



  • 6. Data: 2007-05-17 13:51:23
    Temat: Re: Skomplikowany dylemat DG i sp. z o.o.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 17 May 2007, Admin wrote:

    > pojawiają się pytania: jakie zagrożenia dla DG to za sobą niesie.

    Bankructwo albo jeszcze gorzej - jego brak (i dożywotnie spłacanie
    długów). Ja rozumiem że to trochę nie na temat podatkowy, ale
    przecież nie po to bierze się udział z zamieszaniu pt. "spzoo"
    żeby ZWIĘKSZAĆ ryzyko utraty osobistego majątku, prawda?
    Jak coś się "zatnie" w działaniu machiny, to bank nie będzie czekał
    tylko wystawi BTS.
    A spzoo nie zapłaci, bo nie będzie miała za co kupić kolejnych
    materiałów (skoro bez kredytu nie ma za co).
    IMVHO - można w ten sposób (z nadzieją stosownego wynagrodzenia)
    wesprzeć takie przedsięwzięcie *swoimi pieniędzmi*.
    Ale pożyczonymi... ekhm...

    > Jakie można mieć obawy,

    j.w.

    > a jakie problemy podatkowe....

    http://groups.google.pl/groups/search?lr=&num=100&q=
    podmioty+powi%C4%85zane+group%3A*.podatki

    > Ideą całego przedsięwzięcia
    > jest: DG kupuje potrzebne surowce do produkcji za gotówkę i odsprzedaje
    > je z marżą SP (na termin odroczony).

    wersja 1: US znajduje w okolicy tańszego dostawcę surowca, uznaje że
    "wartość rynkowa" to ta cena, wywala z kosztów sp.z.oo różnicę
    wersja 2: US znajduje w okolicy droższego dostawcę surowca, uznaje
    że to "wartość rynkowa" i różnicę dolicza do przychodów DG.

    W obu przypadkach jest to *decyzja* (dotycząca tak dochodowego jak
    i VAT, podstawa prawna w obu ustawach), której "po drugiej stronie"
    nijak nie da się zaliczyć odpowiednio do korekty przychodów
    ani korekty kosztów (po polsku: oba podatki wyjdą od tej różnicy
    podwójne).
    A, i trzeba stosowną ewidencję "podmiotów powiązanych" prowadzić
    (podstawa prawna takoż w tychże ustawach!).

    pzdr, Gotfryd


  • 7. Data: 2007-05-17 14:09:38
    Temat: Re: Skomplikowany dylemat DG i sp. z o.o.
    Od: "Admin" <logo[USUN_TO]@op.pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0705171538460.312@athlon64...
    > On Thu, 17 May 2007, Admin wrote:
    >
    > Bankructwo albo jeszcze gorzej - jego brak (i dożywotnie spłacanie
    > długów). Ja rozumiem że to trochę nie na temat podatkowy, ale

    ....ale na temat życiowy, a ten jest częstokroć bardziej praktyczny od
    podatkowego.

    Barrrdzo przydatny komentarz. Dzięki

    PL



  • 8. Data: 2007-05-17 14:32:51
    Temat: Re: Skomplikowany dylemat DG i sp. z o.o.
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Dnia 17-05-2007 o 15:51:23 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    napisał(a):

    >
    > wersja 1: US znajduje w okolicy tańszego dostawcę surowca, uznaje że
    > "wartość rynkowa" to ta cena, wywala z kosztów sp.z.oo różnicę
    > wersja 2: US znajduje w okolicy droższego dostawcę surowca, uznaje
    > że to "wartość rynkowa" i różnicę dolicza do przychodów DG.
    >

    Czarnowidzisz Gotfrydzie. Fakt faktem że jest to specyficzny rodzaj
    rosyjskiej ruletki,
    ale nie jest takl tragicznize. W końcu obie ceny będą rynkowe,
    zakreślą pewne widełki pomiędzy którymi jest w miarę bezpieczny ląd.
    US jest związany brzmieniem ustaw, więc nie może sobie dowolnie oszacować
    - jeśli niezależne podmioty stosują ceny pomiędzy A i B, to czy nie jest to
    ten własnie zakres cen rynkowych o których mówi ustawa?


    > W obu przypadkach jest to *decyzja* (dotycząca tak dochodowego jak
    > i VAT, podstawa prawna w obu ustawach), której "po drugiej stronie"
    > nijak nie da się zaliczyć odpowiednio do korekty przychodów
    > ani korekty kosztów (po polsku: oba podatki wyjdą od tej różnicy
    > podwójne).

    Zgadza się, jak się załapiesz to masz bonusa :)


    > A, i trzeba stosowną ewidencję "podmiotów powiązanych" prowadzić
    > (podstawa prawna takoż w tychże ustawach!).

    Tylko powyżej limitów 30/50k ojro

    pozdr




  • 9. Data: 2007-05-17 15:10:12
    Temat: Re: Skomplikowany dylemat DG i sp. z o.o.
    Od: "Admin" <logo[USUN_TO]@op.pl>


    Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości news:op.tsg6o1jqipkhj4@unk...
    > Dnia 17-05-2007 o 15:51:23 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    > napisał(a):
    >
    >>
    >> wersja 1: US znajduje w okolicy tańszego dostawcę surowca, uznaje że
    >> "wartość rynkowa" to ta cena, wywala z kosztów sp.z.oo różnicę
    >> wersja 2: US znajduje w okolicy droższego dostawcę surowca, uznaje
    >> że to "wartość rynkowa" i różnicę dolicza do przychodów DG.
    >>
    >
    > Czarnowidzisz Gotfrydzie. Fakt faktem że jest to specyficzny rodzaj
    > rosyjskiej ruletki,
    > ale nie jest takl tragicznize. W końcu obie ceny będą rynkowe,
    > zakreślą pewne widełki pomiędzy którymi jest w miarę bezpieczny ląd.
    > US jest związany brzmieniem ustaw, więc nie może sobie dowolnie oszacować
    > - jeśli niezależne podmioty stosują ceny pomiędzy A i B, to czy nie jest
    > to
    > ten własnie zakres cen rynkowych o których mówi ustawa?

    lepiej zapobiegać niż leczyć :-)

    >> W obu przypadkach jest to *decyzja* (dotycząca tak dochodowego jak
    >> i VAT, podstawa prawna w obu ustawach), której "po drugiej stronie"
    >> nijak nie da się zaliczyć odpowiednio do korekty przychodów
    >> ani korekty kosztów (po polsku: oba podatki wyjdą od tej różnicy
    >> podwójne).
    >
    > Zgadza się, jak się załapiesz to masz bonusa :)

    to chodzenie po cienkiej linie....

    >> A, i trzeba stosowną ewidencję "podmiotów powiązanych" prowadzić
    >> (podstawa prawna takoż w tychże ustawach!).
    >
    > Tylko powyżej limitów 30/50k ojro

    tu bym się niestety załapał - w limicie bym się nie zmieścił :-(

    PL




  • 10. Data: 2007-05-17 17:02:35
    Temat: Re: Skomplikowany dylemat DG i sp. z o.o.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 17 May 2007, t...@o...pl wrote:

    >> wersja 1: US znajduje w okolicy tańszego dostawcę surowca, uznaje że
    >> "wartość rynkowa" to ta cena, wywala z kosztów sp.z.oo różnicę
    >> wersja 2: US znajduje w okolicy droższego dostawcę surowca, uznaje
    >> że to "wartość rynkowa" i różnicę dolicza do przychodów DG.
    >
    > Czarnowidzisz Gotfrydzie. Fakt faktem że jest to specyficzny rodzaj
    > rosyjskiej ruletki,
    > ale nie jest takl tragicznize. W końcu obie ceny będą rynkowe,

    Ależ... skąd ten pomysł???
    Czy ja napisałem że US *naraz* użyje obu "metod"? ;) - to by się
    przed NSA nie ostało.

    > zakreślą pewne widełki pomiędzy którymi jest w miarę bezpieczny ląd.

    > US jest związany brzmieniem ustaw, więc nie może sobie dowolnie oszacować
    > - jeśli niezależne podmioty stosują ceny pomiędzy A i B, to czy nie jest to
    > ten własnie zakres cen rynkowych o których mówi ustawa?

    Jest. Tylko US weźmie sobie jedną z wersji a "powiązany" będzie
    występował w roli niewielbłąda.
    US ma jakby "lepsze możliwości" w zakresie wiedzy co kto i po
    ile sprzedaje... w końcu co za problem skontrolować tego
    i owego ;)

    >> W obu przypadkach jest to *decyzja*
    [...]
    > Zgadza się, jak się załapiesz to masz bonusa :)

    :)

    >> A, i trzeba stosowną ewidencję "podmiotów powiązanych" prowadzić
    >> (podstawa prawna takoż w tychże ustawach!).
    >
    > Tylko powyżej limitów 30/50k ojro

    Prawda, ale pytający podał kwotę obrotów więc nie było potrzeby
    gdybać ;)

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1