eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Umowa o dzieło., praca na czarno a fiskus
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2006-04-26 06:15:25
    Temat: Umowa o dzieło., praca na czarno a fiskus
    Od: m...@v...pl

    Witam,
    Wykonywałam dla firmy projekt graficzny w ubiegłym roku.Powykonaniu z racji
    tego ze nie podpisałam protokółu zdawczo - odbiorczego firma przez klika
    miesięcy domagała sie jakis poprawek .W REZULTACIE DOSZŁO DO MAŁEJ
    SPRZECZKI.dOMAGAŁAM SIĘ ODESŁANIA PODPISANEJ PRZEZE MNIE W DWÓCH EGZEMPLARZACH
    UMOWY O DZIEŁO PRZEZ CAŁY CZAS wykonywani grafiki firma tego nie
    zrobiła.Ponadto pomimo ukonczenia przeze mnie prac firma w owych poprawkach
    wymagała ze mna wspolpracy z drukarnia- o czym nie było mowy na poczatku i
    robienia równiez za dtpowca.W zwiazkiu z tym nacisnełam i powiedziałam ze bede
    dalej działac jak otzrymac choc przynajmniej połowe wynagrodzenia.I na tym
    stanęło.Otrzymałam połowe wynagrodzenia a własciciel firmy w rozmowie
    telefonicznej stwierdził ze to nie ja robiłam grafiki, ze przysyłałam mu spam
    na skrzynkę mailową.Cała korespondencję mam w skrzynce.Nie odesłał mi róz\wniez
    umowy.Na stronach zamiescił mój projekt nieznacznie przerobony przez drukarnie
    bez mojej zgody.Chciałam ruszyc ze sprawa sadowa ale po pierwsze nie bardzo
    wiedziłam sie jak za to zabrac , po drugie nie miałam czasu.I teraz pytanie.Czy
    sprawa sie nie przedawniała?Aha dodam jeszcze ze dostałam teraz od nich PIT-
    razem z umowa!!!- teraz - gdzie jest pprezkreslona kwota własciwa - podana ta
    która została mi wypłacona.Co zrobic- musze sie rozliczyc z fiskusem - czy samo
    to ze podam kwote którą mi wypłacili jest moja akceptacją co do warunków czy
    tez mogę jeszcze wnosić roszczenia.I czy wobec tego - nie pozbawiam sie
    argumentu wykonania dla nich pracy na czarno.Dzięki.



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2006-04-26 06:19:49
    Temat: Re: Umowa o dzieło., praca na czarno a fiskus
    Od: m...@v...pl

    Aha i jeszcze w umowie jest zapis."wszelkie zmiany niniejszej umowy wymagaja
    formy pisemnej pod rygorem niewaznosci"Czy wobec tego ręczne przekreslenie w
    drukowanej umowie - z podpisem własciciela firmy mozna traktowac jako wazną
    zmianę czy tez zmiana ta jest niewazna i rozliczyć sie na kwote , której nie
    dostałam a reszte potraktować jako dług firmy?Bardzo mi zalezy na
    odpowiedzi.Dzięki.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 3. Data: 2006-04-26 10:11:34
    Temat: Re: Umowa o dzieło., praca na czarno a fiskus
    Od: "Michał T" <l...@N...pl>


    Użytkownik <m...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:1a07.00000055.444f1105@newsgate.onet.pl...
    > Aha i jeszcze w umowie jest zapis."wszelkie zmiany niniejszej umowy
    > wymagaja
    > formy pisemnej pod rygorem niewaznosci"Czy wobec tego ręczne przekreslenie
    > w
    > drukowanej umowie - z podpisem własciciela firmy mozna traktowac jako
    > wazną
    > zmianę czy tez zmiana ta jest niewazna i rozliczyć sie na kwote , której
    > nie
    > dostałam a reszte potraktować jako dług firmy?Bardzo mi zalezy na
    > odpowiedzi.Dzięki.

    A masz papier na to że wykonałaś dzieło?



  • 4. Data: 2006-04-26 10:12:40
    Temat: Re: Umowa o dzieło., praca na czarno a fiskus
    Od: "Michał T" <l...@N...pl>


    > A masz papier na to że wykonałaś dzieło?

    Głupie pytanie zadałem,bo raczej nie masz. Sugerowałbym poddanie się
    warunkom pracodawcy. No chyba że to umowa na wiele tysiaków.



  • 5. Data: 2006-04-26 14:32:06
    Temat: Re: Umowa o dzieło., praca na czarno a fiskus
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    m...@v...pl wrote:
    > Witam,
    > Wykonywałam dla firmy projekt graficzny w ubiegłym roku.Powykonaniu z racji
    > tego ze nie podpisałam protokółu zdawczo - odbiorczego firma przez klika
    > miesięcy domagała sie jakis poprawek .W REZULTACIE DOSZŁO DO MAŁEJ
    > SPRZECZKI.dOMAGAŁAM SIĘ ODESŁANIA PODPISANEJ PRZEZE MNIE W DWÓCH EGZEMPLARZACH
    > UMOWY O DZIEŁO PRZEZ CAŁY CZAS wykonywani grafiki firma tego nie
    > zrobiła.Ponadto pomimo ukonczenia przeze mnie prac firma w owych poprawkach
    > wymagała ze mna wspolpracy z drukarnia- o czym nie było mowy na poczatku i
    > robienia równiez za dtpowca.W zwiazkiu z tym nacisnełam i powiedziałam ze bede
    > dalej działac jak otzrymac choc przynajmniej połowe wynagrodzenia.I na tym
    > stanęło.Otrzymałam połowe wynagrodzenia a własciciel firmy w rozmowie
    > telefonicznej stwierdził ze to nie ja robiłam grafiki, ze przysyłałam mu spam
    > na skrzynkę mailową.Cała korespondencję mam w skrzynce.Nie odesłał mi róz\wniez
    > umowy.Na stronach zamiescił mój projekt nieznacznie przerobony przez drukarnie
    > bez mojej zgody.Chciałam ruszyc ze sprawa sadowa ale po pierwsze nie bardzo
    > wiedziłam sie jak za to zabrac , po drugie nie miałam czasu.I teraz pytanie.Czy
    > sprawa sie nie przedawniała?Aha dodam jeszcze ze dostałam teraz od nich PIT-
    > razem z umowa!!!- teraz - gdzie jest pprezkreslona kwota własciwa - podana ta
    > która została mi wypłacona.Co zrobic- musze sie rozliczyc z fiskusem - czy samo
    > to ze podam kwote którą mi wypłacili jest moja akceptacją co do warunków czy
    > tez mogę jeszcze wnosić roszczenia.I czy wobec tego - nie pozbawiam sie
    > argumentu wykonania dla nich pracy na czarno.Dzięki.
    >
    >
    >
    wez 100 zl ich do prawnika.
    za duzo pisania


  • 6. Data: 2006-04-26 14:34:44
    Temat: Re: Umowa o dzieło., praca na czarno a fiskus
    Od: m...@v...pl


    > wez 100 zl ich do prawnika.
    > za duzo pisania
    wiesz jesli za duzo pisania to nie wiem czy siwe chce w to bawic bo nie mam
    czasu, co sugerujesz?Rozliczyc sie z fiskusem na kwotę przez nich podaną
    (poprawioną) czy na pierwotnie umowioną?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2006-04-26 18:54:34
    Temat: Re: Umowa o dzieło., praca na czarno a fiskus
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello model05WYTNIJTO,

    Wednesday, April 26, 2006, 4:34:44 PM, you wrote:

    >> wez 100 zl ich do prawnika.
    >> za duzo pisania
    > wiesz jesli za duzo pisania to nie wiem czy siwe chce w to bawic bo nie mam
    > czasu, co sugerujesz?Rozliczyc sie z fiskusem na kwotę przez nich podaną
    > (poprawioną) czy na pierwotnie umowioną?

    Z fiskusem rozliczasz się zgodnie z _otrzymaną_ kwotą.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl


  • 8. Data: 2006-04-26 21:55:57
    Temat: Re: Umowa o dzieło., praca na czarno a fiskus
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 26 Apr 2006 m...@v...pl wrote:

    > dOMAGAŁAM SIĘ ODESŁANIA PODPISANEJ PRZEZE MNIE W DWÓCH EGZEMPLARZACH
    > UMOWY O DZIEŁO PRZEZ CAŁY CZAS wykonywani grafiki firma tego nie
    > zrobiła.
    [...]
    > dalej działac jak otzrymac choc przynajmniej połowe wynagrodzenia.I na tym
    > stanęło.Otrzymałam połowe wynagrodzenia a własciciel firmy w rozmowie
    > telefonicznej stwierdził ze to nie ja robiłam grafiki
    [...]
    > umowy.Na stronach zamiescił mój projekt nieznacznie przerobony przez drukarnie
    > bez mojej zgody.
    [...]
    > wiedziłam sie jak za to zabrac , po drugie nie miałam czasu.I teraz pytanie.Czy
    > sprawa sie nie przedawniała?Aha dodam jeszcze ze dostałam teraz od nich PIT-
    > razem z umowa!!!- teraz - gdzie jest pprezkreslona kwota własciwa - podana ta
    > która została mi wypłacona.

    Podsumowując pesymistyczny p. widzenia:
    1. Rozpoczęłaś wykonywanie umowy "in blanco" - bez umowy w garści.
    2. sama umowa jest wątpliwa - przecież nie ma zakazu zmieniania treści
    PRZED podpisaniem, chyba tylko "przyjęte zwyczaje" bronią argumentem
    że parafy przy zmianach brak (ja nie mówię o zmianie umowy - ale
    o uznaniu że ta "zmniejszona" kwota zostala przyjęta *przed*
    podpisaniem, przez obie strony!)
    wKF: tylko niektóre dokumenty objęte są zakazem dokonywania poprawek
    w ogóle (powiedzmy testament), niektóre zakazem dokonywania poprawek
    przez odbiorcę (księgowe, w tym rachunki i f-ry).
    "Skoro Pani powiada że zmniejszenia kwoty nie uzgodniliście, to dlaczego
    Pani rozpoczęła realizację nie zaakceptowanej umowy"... :(
    3. nie mam pojęcia jak się dowodzi autorstwa grafiki...

    > Co zrobic- musze sie rozliczyc z fiskusem - czy samo
    > to ze podam kwote którą mi wypłacili

    IMVHO z UoD sprawa jest prosta - zalicza się OTRZYMANE pieniądze,
    więc nie ma to nic wspólnego z kwotą należną.

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 9. Data: 2006-04-26 23:13:37
    Temat: Re: Umowa o dzieło., praca na czarno a fiskus
    Od: Jan Werbiński <j...@j...com>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.60.0604262347180.228@athlon...
    > On Wed, 26 Apr 2006 m...@v...pl wrote:
    >
    >> dOMAGAŁAM SIĘ ODESŁANIA PODPISANEJ PRZEZE MNIE W DWÓCH EGZEMPLARZACH
    >> UMOWY O DZIEŁO PRZEZ CAŁY CZAS wykonywani grafiki firma tego nie


    Sprawa jest prosta: oskarżasz ich o wykorzystywanie utworu bez zgody autora
    i żadasz absurdalnie wysokiego odszkodowania. Łaskawie możesz przemyśleć
    przyjęcie umowy, ale na Twoich warunkach.
    Wykorzystanie utworu bez umowy to dla autora KOPALNIA ZŁOTA!!! Zazdroszczę
    Ci!
    ;-)
    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 10. Data: 2006-04-26 23:25:05
    Temat: Re: Umowa o dzieło., praca na czarno a fiskus
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Jan,

    Thursday, April 27, 2006, 1:13:37 AM, you wrote:

    >>> dOMAGAŁAM SIĘ ODESŁANIA PODPISANEJ PRZEZE MNIE W DWÓCH EGZEMPLARZACH
    >>> UMOWY O DZIEŁO PRZEZ CAŁY CZAS wykonywani grafiki firma tego nie
    > Sprawa jest prosta: oskarżasz ich o wykorzystywanie utworu bez zgody autora
    > i żadasz absurdalnie wysokiego odszkodowania. Łaskawie możesz przemyśleć
    > przyjęcie umowy, ale na Twoich warunkach.
    > Wykorzystanie utworu bez umowy to dla autora KOPALNIA ZŁOTA!!!

    Dla autora? Zdecydowanie nie. Dla prawnika autora i prawnika
    _producenta_ - oj, tak,,,

    > Zazdroszczę Ci!
    > ;-)

    A ja nie. Zamawiający może być uznany za producenta i samo naruszenie
    osobistych praw autora może być bardzo kłopotliwe w sądzie. Sąd będzie
    dążył do ugody i uzyskane środki może z bólem starczą na opłacenie
    prawnika. I to on będzie wygrany - bez względu na wyrok.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1