Jacek Osiecki w <news:slrngbqo2a.g79.joshua@tau.ceti.pl>:

> Dnia Tue, 2 Sep 2008 06:54:41 +0200, kraxon napisał(a):
>>> Pewnie z OC sprawcy -- Czyli w sumie wychodzi mi, że "nici" z uznania
>>> niezamortyzowanej części za koszt.
>> Dokladnie z OC sprawcy.

> To może powalcz żeby sobie sami zabrali ów wrak "wart 5000" :) Po co masz
> się tym martwić? Skoro taki według nich wartościowy to niech wezmą...

Przecież napisał, że TU znalazło klienta, wiec po co ma walczyć?
A jemu obojętne raczej komu wystawi fakturę.

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

> Przecież napisał, że TU znalazło klienta, wiec po co ma walczyć?
> A jemu obojętne raczej komu wystawi fakturę.

Wczoraj sie juz dowiadzialem ile co jest warte.
Wartosc naprawy jest wyzsza niz watosc samochodu ( tak wyliczylo TU PZU ) ,
czyli orzekli szkode calkowita.
Tak wiec :

Samochod przed wypadkiem : 18400 netto
Po wypadku : ~4650 netto ( za tyle moze go kupic firma, ktora wygrala
aukcje )

Czyli PZU moze mi wyplacic jedynie : 13750 netto

http://www.rp.pl/artykul/55974,58128_Strata_jest_kos
ztem_przedsiebiorcy__a_odszkodowanie_przychodem.html

do góry

> [1] Obaj sie mylimy -- bo autor (i Ty w przykładzie też) sprzedaje
> samochód (co z tego, że wrak), a nie utracił go lub zlikwidował ;-)

Czy go sprzedam w całości jako wrak to jeszcze nie wiem :)

Myślę żeby wyciągnąć cale (sprawne) rzeczy i sprzedać, a to co z niego
zostanie oddać na złomowisko , na którym dostane potwierdzenie złomowania.
Mogą nawet fakturę wystawić na 0zl :)

do góry