eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Wyłudzenie towaru na WZ
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2005-06-17 19:00:23
    Temat: Wyłudzenie towaru na WZ
    Od: " Maxima" <m...@g...pl>

    Witam, od pewnego czasu jeden z naszych kontrahentów wyłudza towar na WZ-
    ki /pod pozorem sprawdzenia ilościowo-jakościowego/, potem te dokumenty
    dostawy u niego...giną :( My posiadamy drugą kopię WZ , tak że wiemy, jaki
    towar został wysłany. Kontrahent potem nie uznaje f-ry wystawionej przez nas
    za ten towar...Szef zbyt póżno się zorientował w procederze, tak więc część
    towaru już poszła...Ma szansę odzyskać za niego pieniądze ?
    To samo dzieje się z fakturami, do których wystawiamy od razu WZ- nie chce
    zwracać podpisanych kopii. Wiem, że teraz nie ma takiego obowiązku, ale VAT
    i PIT trzeba płacić, a gość bierze towar i udaje potem głupiego...Sądzę, że
    w naszej sytuacji jest też kilka innych firm :(

    Moje pytanie - czy można oddać do windykacji WZ-ki, które mają podpis
    pracownika magazynu tej firmy ?
    Przez te działania /to nasz główny klient/,firma jest na skraju bankructwa -
    szef wszystkim zalega, nie ma za co płacić podatków i zus...
    Wiem,ze to trochę póżno - ale czy można jeszcze coś zrobić, by firma nie
    upadła ?
    Może macie sugestie ? Bardzo proszę...
    Pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2005-06-19 18:59:58
    Temat: Re: Wyłudzenie towaru na WZ
    Od: paweł <z...@w...pl>


    Użytkownik " Maxima" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:d8v6k7$31a$1@inews.gazeta.pl...
    | Witam, od pewnego czasu jeden z naszych kontrahentów wyłudza towar na WZ-
    | ki /pod pozorem sprawdzenia ilościowo-jakościowego/, potem te dokumenty
    | dostawy u niego...giną :( My posiadamy drugą kopię WZ , tak że wiemy, jaki
    | towar został wysłany. Kontrahent potem nie uznaje f-ry wystawionej przez
    nas
    | za ten towar...Szef zbyt póżno się zorientował w procederze, tak więc
    część
    | towaru już poszła...Ma szansę odzyskać za niego pieniądze ?
    | To samo dzieje się z fakturami, do których wystawiamy od razu WZ- nie chce
    | zwracać podpisanych kopii. Wiem, że teraz nie ma takiego obowiązku, ale
    VAT
    | i PIT trzeba płacić, a gość bierze towar i udaje potem głupiego...Sądzę,
    że
    | w naszej sytuacji jest też kilka innych firm :(
    |
    | Moje pytanie - czy można oddać do windykacji WZ-ki, które mają podpis
    | pracownika magazynu tej firmy ?
    | Przez te działania /to nasz główny klient/,firma jest na skraju
    bankructwa -
    | szef wszystkim zalega, nie ma za co płacić podatków i zus...
    | Wiem,ze to trochę póżno - ale czy można jeszcze coś zrobić, by firma nie
    | upadła ?
    | Może macie sugestie ? Bardzo proszę...
    | Pozdrawiam
    |
    | --
    | Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    http://www.gazeta.pl/usenet/

    Jest to wzajemna transakcja handlowa w ramach działalności gospodarczej.
    Według nowych przepisów obowiązujących od 2004 roku,
    aby otrzymać w tym przypadku nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym
    należy zebrać następujące dokumenty:
    1/ zamówienie lub umowa na dany towar
    2/ wz czyli dokument potwierdzający dostarczenie/odebranie/ towaru
    3/ faktura - najlepiej potwierdzone, że poszła poleconym/książka nadawcza/
    Wpisu nie trzeba opłacać/zgodnie z tymi przepisami/ - ustawa o transakcjach
    handlowych w obrocie gospodarczym - odpowiednie zmiany w kpc i ustawie o
    opłatach w sprawach cywilnych.
    pka


  • 3. Data: 2005-06-20 08:05:18
    Temat: Re: Wyłudzenie towaru na WZ
    Od: "Krystyna Borek" <k...@h...waw.pl>

    paweł wrote:

    > Jest to wzajemna transakcja handlowa w ramach działalności
    > gospodarczej. Według nowych przepisów obowiązujących od 2004 roku,
    > aby otrzymać w tym przypadku nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym
    > należy zebrać następujące dokumenty:
    > 1/ zamówienie lub umowa na dany towar
    > 2/ wz czyli dokument potwierdzający dostarczenie/odebranie/ towaru
    > 3/ faktura - najlepiej potwierdzone, że poszła poleconym/książka
    > nadawcza/ Wpisu nie trzeba opłacać/zgodnie z tymi przepisami/ -
    > ustawa o transakcjach handlowych w obrocie gospodarczym - odpowiednie
    > zmiany w kpc i ustawie o opłatach w sprawach cywilnych.

    Jasssne ;)
    A co ze świstakiem się stało? ;)
    Pytająca ma tylko WZ i to nie wiadomo czy podpisane. Zapomnij o nakazie w
    nakazowym i zwolnieniu ustawowym od kosztów sądowych.

    --
    Pozdrawiam,
    Krystyna Borek

    --> Odzyskaj swoje pieniądze --> http://rejestr.info <--


  • 4. Data: 2005-06-20 09:29:52
    Temat: Re: Wyłudzenie towaru na WZ
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>

    In article <d95t91$m41$4@news.onet.pl>,
    "Krystyna Borek" <k...@h...waw.pl> wrote:

    > paweł wrote:
    >
    > > Jest to wzajemna transakcja handlowa w ramach działalności
    > > gospodarczej. Według nowych przepisów obowiązujących od 2004 roku,
    > > aby otrzymać w tym przypadku nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym
    > > należy zebrać następujące dokumenty:
    > > 1/ zamówienie lub umowa na dany towar
    > > 2/ wz czyli dokument potwierdzający dostarczenie/odebranie/ towaru
    > > 3/ faktura - najlepiej potwierdzone, że poszła poleconym/książka
    > > nadawcza/ Wpisu nie trzeba opłacać/zgodnie z tymi przepisami/ -
    > > ustawa o transakcjach handlowych w obrocie gospodarczym - odpowiednie
    > > zmiany w kpc i ustawie o opłatach w sprawach cywilnych.
    >
    > Jasssne ;)
    > A co ze świstakiem się stało? ;)
    > Pytająca ma tylko WZ i to nie wiadomo czy podpisane. Zapomnij o nakazie w
    > nakazowym i zwolnieniu ustawowym od kosztów sądowych.

    Czekaj, nie wiemy, co ma. Mowa była o WZ-kach podpisanych przez
    pracownika magazynu, i o wysyłanych fakturach też.

    --
    Jarek
    To tylko moje prywatne opinie.


  • 5. Data: 2005-06-20 18:37:06
    Temat: Re: Wyłudzenie towaru na WZ
    Od: "Przemysław Mrozek" <m...@b...poczta.onet.pl>

    >
    > Moje pytanie - czy można oddać do windykacji WZ-ki, które mają podpis
    > pracownika magazynu tej firmy ?
    > Przez te działania /to nasz główny klient/,firma jest na skraju
    bankructwa -
    > szef wszystkim zalega, nie ma za co płacić podatków i zus...
    > Wiem,ze to trochę póżno - ale czy można jeszcze coś zrobić, by firma nie
    > upadła ?
    > Może macie sugestie ? Bardzo proszę...
    > Pozdrawiam

    Szybkie zgłoszenie na Policję i do prokuratury wyłudzenia z wnioskiem do
    prokuratury o zabezpieczenie towaru. Szybki pozew w nakazówce w sądzie.



  • 6. Data: 2005-06-20 20:38:05
    Temat: Re: Wyłudzenie towaru na WZ
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 20 Jun 2005, Przemysław Mrozek wrote:

    >+ > Moje pytanie - czy można oddać do windykacji WZ-ki, które mają podpis
    >+ > pracownika magazynu tej firmy ?
    [...]
    >+ Szybkie zgłoszenie na Policję i do prokuratury wyłudzenia z wnioskiem do
    >+ prokuratury o zabezpieczenie towaru. Szybki pozew w nakazówce w sądzie.

    Hm... nie jestem tak bardzi przekonany: nie ma informacji czy była
    *umowa*, nie ma informacji czy pracownik był uprawniony do podpisywania
    dokumentów finansowych; jesliby umowy nie było, to przecież nie kazdy
    pracownik może coś "przyjąć w imieniu firmy" !

    Co powiesz na krótki wywód: "przecież nic nie zamawialiśmy,
    sprawdziliśmy - rzeczywiście coś przyszło, ale pracownik przyjął
    bo nie wiedział że to niezamówione"... ?
    Oczywiście jeśli "przejedli" nabyty towar to co innego :), niemniej...
    A o nakazówce Krystyna napisała...

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 7. Data: 2005-06-20 23:54:27
    Temat: Re: Wyłudzenie towaru na WZ
    Od: " Maxima" <m...@g...pl>

    Witam wszystkich forumowiczów i dziękuję za posty :)

    Mamy podpisane WZ-ki pracownika magazynu, który pracuje tam od kilkunastu
    lat. Z tego,co wiem,"umowy" jako takiej między stronami nie ma, zawsze
    zamówienia były przez telefon, właściciel tej firmy zawsze twierdził, ze on
    płaci za wszystko, co tamten pracownik magazynu zamawia...
    Na wyrażne prośby mojego szefa, co do zwrotu podpisanych kopii faktur - jest
    cisza...Dziwne są też rozliczenia - płacą zaliczkami,nie pisząc, z jakiego
    ona jest tytułu. To powoduje straszny bałagan w dokumentacji /pracuję w
    księgowości/,sama nie mogłam dojść,co jest zapłacone, a co nie...Niektóre
    faktury "giną" u odbiorcy, więc nie mając podpisanej u nas kopii - nie mamy
    podstawy do roszczeń, bo - jak twierdzi odbiorca - "nie wiem, na kogo to
    wystawiliście" :(, ja takiej nie mam...I kółko się zamyka...
    Dzisiaj szef odmówił wydania jakiegokolwiek towaru i...była wielka
    awantura... słyszałam :(
    ..że szef jest niewiarygodny, że nabywca traci przez współpracę za nami (!)
    sic!...i wiele innych inwektyw :(
    Jak teraz prowadzić cokolwiek ? Mieć kij za plecami, nóż w kieszeni...Na
    takich nie ma bata, a nasza mała firma będzie bankrutem...
    Co z WZ-kami, które w ubiegłym roku "zginęły" ? Jak je "zaksięgować" ?
    Wpisać w straty ? Nie wiem...


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1