Witam,
w kwietniu wystawiałam faktury za usługi, niestety kilka faktur wystawiłam ze
złą stawką vat - 7% zamiast 22%. Spostrzegłam to dopiero kilka dni później,
praktycznie juz na koniec miesiąca kwietnia. Na szczęscie udało mi się
wszystkie błędne faktury podmienić. Niestety z jedną firmą był problem.
Właściciel nie miał przy sobie faktur kwietniowych (bo w tym momencie były w
księgowaniu u księgowego), i nie mogłam odebrać mu złego oryginału. Obiecał że
przekaże poprawioną fakturę do swojego księgowego, a orginał faktury ze złą
stawką zniszczy. No i dzisiaj się właśnie dowiedziałam własciciel tej firmy
nie przekazał błędnej faktury swojemu księgowemu. Oni deklaracje już porobili
i twierdzą że korekt robić nie będą. Ja z kolei w moim programie komputerowym
mam już zamknięty i kwiecień i maj, i faktury te mam zaksięgowane z 22% vatem
i nie mam możliwości odblokowania miesiąca i poprawienia faktury (na taką z
błędnym vatem 7%), a potem wystawienia do niej korekty. Jak to teraz dobrze
załawić?
Problem jest taki, że zgadzają się kwoty brutto - obie są wystawiowne na 350
zł. Kto w tym przypadku powinien złożyć korekte do skarbówki i co napisać w
uzasadnieniu?
Proszę o podpowiedz. Dziękuję i pozdrawiam
Gosia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia 6/25/2004 10:26 AM, Użytkownik małgorzata szot napisał:

> w kwietniu wystawiałam faktury za usługi, niestety kilka faktur wystawiłam ze
> złą stawką vat - 7% zamiast 22%. Spostrzegłam to dopiero kilka dni później,
> praktycznie juz na koniec miesiąca kwietnia. Na szczęscie udało mi się
> wszystkie błędne faktury podmienić. Niestety z jedną firmą był problem.
...

Tego typu błędy zawsze załatwia się fakturą korygującą. To tak na
przyszłość.

do góry

"małgorzata szot" <m...@g...pl> wrote in message
news:cbgnkj$jlk$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> w kwietniu wystawiałam faktury za usługi, niestety kilka faktur wystawiłam
ze
> złą stawką vat - 7% zamiast 22%. Spostrzegłam to dopiero kilka dni
później,
> praktycznie juz na koniec miesiąca kwietnia. Na szczęscie udało mi się
> wszystkie błędne faktury podmienić. Niestety z jedną firmą był problem.
> Właściciel nie miał przy sobie faktur kwietniowych (bo w tym momencie były
w
> księgowaniu u księgowego), i nie mogłam odebrać mu złego oryginału.
Obiecał że
> przekaże poprawioną fakturę do swojego księgowego, a orginał faktury ze
złą
> stawką zniszczy. No i dzisiaj się właśnie dowiedziałam własciciel tej
firmy
> nie przekazał błędnej faktury swojemu księgowemu. Oni deklaracje już
porobili
> i twierdzą że korekt robić nie będą. Ja z kolei w moim programie
komputerowym
> mam już zamknięty i kwiecień i maj, i faktury te mam zaksięgowane z 22%
vatem
> i nie mam możliwości odblokowania miesiąca i poprawienia faktury (na taką
z
> błędnym vatem 7%), a potem wystawienia do niej korekty. Jak to teraz
dobrze
> załawić?
> Problem jest taki, że zgadzają się kwoty brutto - obie są wystawiowne na
350
> zł. Kto w tym przypadku powinien złożyć korekte do skarbówki i co napisać
w
> uzasadnieniu?
> Proszę o podpowiedz. Dziękuję i pozdrawiam
> Gosia

wg mnie jest tak, powinnaś wystawić fakturę korygującą z datą kwietniową (i
w rejestrze kwietniowym ją uwzględnić), przekazać kontrahentowi, a on
uwzględni u siebie z datą otrzymania. Ewentualnie możesz od razu dać
duplikat faktury korygującej, jak będą mieli wątpliwości. I wtedy nikt nie
musi składać korekty deklaracji.

Magdi

do góry