... co (oprócz
> księgi handlowej) potrzeba do prowadzenia pełnej księgowości? Chodzi mi
> oczywiście o te wszystkie druczki i dokumenty.


zdarzylo mi sie niestety doswiadczyc tego...
o ile dobrze pamietam te druczki to byly:

1. "Amerykanka" - taka dziwna duza ksiazka ( wszyskie dowody
ksiegowe zapisane w porzadku chronologcznym, na syntetycznych kontach )
2. "Konta" analityczne- w moim przypadku to byly luzne, acz oryginalne
druki, dowody, chronoligcznie, na poszczegolne konta analityczne..ile kont w
planie kont tyle kont papierowych
3. dzienniki - tutaj niestety byla w uzyciu tzw. przebitka, czyt. kalka
polegalo to na "ksiegowaniu" na "kontach" majacc pod spodem kalke ktora
odbijala zapis na dzienniku
4. obrotowki, jak obrotowowki...czyli zestawienia obrotow i sald

generalnie tworczosc ludowa, przyjmij wyrazy wspolczucia jesli zostalas do
prowadznia czegos takiego zmuszona, ja juz wiecej sie w papierowa ksiegowosc
nie dam wpuscic, te wszystkie sumowania.....jezuuu..koszmar, 1 grosz Ci nie
gra i zaczynasz liczyc od nowa..brrrr
da sie to moze zrobic przy paru fakturach....ale przy wiekszej ilosci?

pozdr
radek