gonia wrote:
>> art. 22 par. 2 ust. 2a Ordynacji Podatkowej
>> odpowiednio umotywowany
>> u mnie zadziałało
> jezeli juz to 2a, obowiazujacy od 1 stycznia 2003 roku
>
> 2a. Organ podatkowy, na wniosek podatnika, może ograniczyć pobór
> zaliczek na podatek, jeżeli podatnik uprawdopodobni, że zaliczki
> obliczone według zasad określonych w ustawach podatkowych byłyby
> niewspółmiernie wysokie w stosunku do podatku należnego od dochodu
> przewidywanego na dany rok podatkowy.
>
> zadzialalo byc moze, poniewaz zaliczki faktycznie bylyby
> niewspolmiernie wysokie, byc moze dotyczylo to rowniez innych wydatkow
> np.mieszkaniowych, w zwiazku z czym zwroty bylyby olbrzymie
> ale nie dlatego,ze podatnik wchodzi w 2 prog podatkowy,a zaliczki
> bedzie placil 19
> jest to typowa uznaniowka US, i jak wczesniej wspomniales, musi byc na
> to decyzja, ktora wcale nie musi byz po mysli podatnika tak, jak w
> sytuacji, kiedy pracujesz na umowe o prace
> tak czy inaczej, jezeli dotyczylo to jedynie zmiany progow, gratuluje
> wielce laskawego US

O wydatkach innych nic nie pisałem.
Próg przekraczałem w czerwcu, więc
zaliczki byłyby baaardzo niewspółmierne.
Urząd wcale nie był łaskawy, bo w roku
składania wniosku żona nigdzie nie pracowała
i jej brak dochodów uznano za wystarczającą
przesłankę do wydania pozytywnej decyzji,
ale za to w roku następnym żona miała
status osoby współpracującej
(podatkowo więc nadal bez dochodu),
a urząd uznał, że wtedy mi się nie należy.
Argumentacja była bez sensu,
ale nie chciało mi się z tym walczyć.
W ramach "zemsty" złożyłem pita już 02 stycznia
z wykazanym zwrotem.