Dnia pewnego pięknego (4 Oct 2002 21:56:08 GMT), Marcin Kadziolka
<m...@l...com.pl> był(a) napisał(a):


>>>Czyli ja np. mogę sobie kupić w hurtowni windowsa OEM, a następnie
>>>sprzedać go dalej z jakimś nowym komputerem i wszystko jest OK?
>> Tak twierdzi infoliniia MSa oraz logika.
>> Bo i czemu nie? Dla MSa to tylko korzyść.
>No nie do końca. Taki OEM to chyba musi być zainstalowany na komputerze który
>sprzedajesz + płytka z CD. Więc do przeprowadzenia instalacji musisz
>mieć jakieś kwalifikacje. Czyż to nie wspaniały moment, żeby wymusić
>"kursy" i "certyfikaty" na autoryzowanych instalatorów?

Teoretycznie tak, więc nie mów tego głośno :-)
Ale generalnie zapewne straty MSa wtedy byłyby większe z tytułu
niesprzedanych OEMów. A że:
a) Windows instaluje się prosto
b) OEM nie podlega pomocy technicznej MSa, tylko sprzedawcy
to MS jest czysty. Kasa za sprzedaż wpadła, a jak sprzedawca skopał
instalkę, to klient wali do sprzedawcy.

Poza tym -- przecież klient może sobie również zażyczyć instalacji
wersji BOX

Poza tym2 -- Nikt nie mówi, że OEM _MUSI_ być zainstalowany na
komputerze... Ba! Czasami to nawet ciężko to wykonać, jak sprzedajesz
Windowsa OEMa z samą pamięcią np. :-)

>Tak, wiem, teoria spisku ;)

Mniej więcej :-)

>>>Zakładając że nie podpisywałem żadnych umów z M$.
>> A po co umowa? Towar jak towar, tyle że ma umowę licencyjną o innej
>> treści, ograniczającej używanie do określonych przypadków.
>Wiadomo że sprzedać zawsze możesz, sęk w tym aby kupujący mógł potem z
>takiego towaru legalnie korzystać.

A czemu? W licencji nie jest (na szczęście) nic napisane o sposobie
instalacji, a jedynie o układach zakupu z odpowiednim elementem lub
zestawem.


--
Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

,,Zerwanie plomb grozi utratą gwarancji'' (c) gwarancja
,,A juz forma grozby w warunkach gwarancji, to ewenement'' (c) Expert