Użytkownik "eland" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aje8m7$jjf$1@news.tpi.pl...
>
> > > Minister Finansów (może powinno być z małej litery) popełnił załącznik
> nr
> > 2
> > > do rozporzadzenia M.F z 26.10.2000 zawierający objasnienia do
deklaracji
> > > VAT-7
> > > Dziekuję. Chciałabym przeczytać, ze na pewno nie trzeba. Rozumiem, że
> > istnieje dalej pewna dowolność. Iwona
>
> Jeżeli nie ewidencjonujez w razie problemów możesz podeprzeć sie tym
pismem.
> Jest obowiązujące dla urzędników skarbowych.
> Mariusz

Dalej istnieje dowolność - na wprost przeze mnie postawione pytanie 2 dni
temu w Urzedzie Skarbowym (dział VAT), dostałem taką właśnie odpowiedź.
Natomiast wg mnie 0% powinno się wykazywać, ponieważ to że kwota podatku
wynosi 0 zł nie oznacza, że podatku nie ma i że nie przysługuje nam prawo do
odliczenia sobie owych 0 zł. Gdyby przyjąć, że podatku nie ma w konsekwencji
nie moglibyśmy mówić o "opodatkowaniu stawką 0%" więc konsekwentnie sprzedaż
ze stawką 0 byłaby nieopodatkowana, a tak nie jest. Z drugiej strony
analizując definicję podatku zawartą w Ordynacji Podatkowej można dojśc do
wniosku, że istotnie nie można mówić o podatku i opodatkowaniu stawką 0% i
że taka konstrukcja ustawy o VAT jest po prostu błędna.
-----
Art. 6. Podatkiem jest publicznoprawne, nieodpłatne, przymusowe oraz
bezzwrotne świadczenie pieniężne na rzecz Skarbu Państwa, województwa,
powiatu lub gminy, wynikające z ustawy podatkowej.
-----
Jesli stawka wynosi 0% to nie ma świadczenia pieniężnego, więc nie ma
podatku. Jeśli nie ma podatku to nie można mówić o sprzedaży opodatkowanej.
Tak to rozumiem.

BaLab