eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Naleznosc niesciagalna...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2004-03-24 18:22:31
    Temat: Naleznosc niesciagalna...
    Od: "Baton" <k...@p...fm>

    Sytuacja ma miejsce w sp. z o.o. Jest sobie taka naleznosc od kilku lat.
    Teraz ksiegowa wymyslila by 'wpakowac' ja w starty nadzwyczajne (wlasnie
    tworzy bilans). Z tego co wiem strata pomniejsza zysk netto czyli
    upraszcajac bedzie kosztowac dodatkowo 19%. Co mozna z tym fantem zrobic?
    Czy mozna te strate potraktowc jako koszt? Jak? Czy taka naleznosc moze
    sobie 'wisiec' nierozliczona w bilansie w wiecznosc... Przepraszam za
    niefachowy jezyk ale ksiegowym to ja nie jestem ;-)

    Pozdrawiam



  • 2. Data: 2004-03-24 18:25:59
    Temat: Re: Naleznosc niesciagalna...
    Od: "Baton" <k...@p...fm>

    Dodam jeszcze ze chodzi o nie zaplacona fakture za towar. Sprawa jest sprzed
    3 lat wiec ulegla juz przedawnieniu. Nie bylo sprawy w sadzie, ani wezwan do
    zaplaty...

    Pozdrawiam

    Baton



  • 3. Data: 2004-03-24 19:03:15
    Temat: Re: Naleznosc niesciagalna...
    Od: "Fin" <f...@a...pl>


    "Baton" <k...@p...fm> wrote in message
    news:c3sjpf$o8v$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Sytuacja ma miejsce w sp. z o.o. Jest sobie taka naleznosc od kilku lat.
    > Teraz ksiegowa wymyslila by 'wpakowac' ja w starty nadzwyczajne (wlasnie
    > tworzy bilans). Z tego co wiem strata pomniejsza zysk netto czyli
    > upraszcajac bedzie kosztowac dodatkowo 19%. Co mozna z tym fantem zrobic?
    > Czy mozna te strate potraktowc jako koszt? Jak? Czy taka naleznosc moze
    > sobie 'wisiec' nierozliczona w bilansie w wiecznosc... Przepraszam za
    > niefachowy jezyk ale ksiegowym to ja nie jestem ;-)

    Niestety wierzytelności przedawnione nie stanowią kosztu uzyskania
    przychodu Art. 16 ust. 1 pkt. 20 upop.

    Do pewnej kwoty wystarczy protokół sporządzony przez podatnika
    w którym przedstawia, iż koszty dochodzenia takiej wierzytelności
    na drodze sądowej przewyższają jej wartość. Art. 16 ust. 2 pkt3.

    Jeżeli kwota jest większa to należy porównać koszty sądowe
    z kwotą (wierzytelność * 19%) i zdecydować. Później pozew
    sądowy i przykładowo odpowiedź komornika o bezskutecznej
    egzekucji.

    Oczywiście w obu przypadakach taka wierzytelność musiała być wcześniej
    przychodem.

    Czasami warto sprzedać taką wierzytelność firmom profesjonalnie
    zajmującym się obrotem, wtedy wartość wierzytelności minus
    wartość sprzedaży również jest kosztem podatkowym. Tutaj
    jednak pozostaje kwestia ceny, normalnie wahają się one w granicach
    20%-80%. Tu powstaje problem bo jeśli by sprzedać taką wierzytelność
    za 10 zl (bo nikt nie zaproponuje wyższej ceny) to może to US zakwestionować
    naliczyć wyższą i odpowiednio podnieść podatek.

    Jeżeli chodzi o pytanie czy coś takiego może wisieć w bilansie w
    nieskończoność to nie może ponieważ na podstawie ostrożnej wyceny
    powinna być odpisana w koszty (niepodatkowe) np już rok po terminie
    płatności.

    Mam nadzieje, że coś niecoś wyjaśniłem.

    pzdr
    Fin











  • 4. Data: 2004-03-25 11:50:54
    Temat: Re: Naleznosc niesciagalna...
    Od: /slawek <w...@W...pl>

    Użytkownik Fin napisał:
    > "Baton" <k...@p...fm> wrote in message
    > news:c3sjpf$o8v$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >>Sytuacja ma miejsce w sp. z o.o. Jest sobie taka naleznosc od kilku lat.
    >>Teraz ksiegowa wymyslila by 'wpakowac' ja w starty nadzwyczajne (wlasnie
    >>tworzy bilans). Z tego co wiem strata pomniejsza zysk netto czyli

    Nie w straty nadzwyczajne tylko pozostałe koszty operacyjne

    >>upraszcajac bedzie kosztowac dodatkowo 19%. Co mozna z tym fantem zrobic?

    Nie będzie "kosztować o 19% więcej" tylko dokładnie tyle ile wynosi jej
    wartość w cenach brutto. Zakładając hipotetyczny przypadek, że byłaby
    kosztem uzyskania przychodów to strata była by mniejsza o korzyść
    podatkową w wysokości 19% wartości netto czyli przy 22% VATcie ok. 15%
    wartości brutto.

    >>Czy mozna te strate potraktowc jako koszt? Jak? Czy taka naleznosc moze


    Chodzi oczywiście o koszt do podatku dochodowego? Nie, nie można.


    >>sobie 'wisiec' nierozliczona w bilansie w wiecznosc... Przepraszam za

    Nie może

    >>niefachowy jezyk ale ksiegowym to ja nie jestem ;-)
    >
    >
    > Niestety wierzytelności przedawnione nie stanowią kosztu uzyskania
    > przychodu Art. 16 ust. 1 pkt. 20 upop.


    Właśnie


    >
    > Do pewnej kwoty wystarczy protokół sporządzony przez podatnika
    > w którym przedstawia, iż koszty dochodzenia takiej wierzytelności
    > na drodze sądowej przewyższają jej wartość. Art. 16 ust. 2 pkt3.
    >
    > Jeżeli kwota jest większa to należy porównać koszty sądowe
    > z kwotą (wierzytelność * 19%) i zdecydować. Później pozew
    > sądowy i przykładowo odpowiedź komornika o bezskutecznej
    > egzekucji.


    W tej chwili jest już na to za późno - należność się przedawniła, nie
    było żadnych działań windykacyjnych.



    >
    > Oczywiście w obu przypadakach taka wierzytelność musiała być wcześniej
    > przychodem.
    >


    Oczywiście nie wiemy czy chodzi o należność za dostawy, ale w tym stanie
    żeczy to nie ma już znaczenia.


    > Czasami warto sprzedać taką wierzytelność firmom profesjonalnie
    > zajmującym się obrotem, wtedy wartość wierzytelności minus


    Kto kupi należność przedawnioną?


    > wartość sprzedaży również jest kosztem podatkowym. Tutaj
    > jednak pozostaje kwestia ceny, normalnie wahają się one w granicach
    > 20%-80%. Tu powstaje problem bo jeśli by sprzedać taką wierzytelność
    > za 10 zl (bo nikt nie zaproponuje wyższej ceny) to może to US zakwestionować
    > naliczyć wyższą i odpowiednio podnieść podatek.

    Uwaga na art. 16 ust 1 pkt 39

    >
    > Jeżeli chodzi o pytanie czy coś takiego może wisieć w bilansie w
    > nieskończoność to nie może ponieważ na podstawie ostrożnej wyceny
    > powinna być odpisana w koszty (niepodatkowe) np już rok po terminie
    > płatności.
    >

    --

    /slawek/szczecin
    http://windsurfing.sytes.net


  • 5. Data: 2004-03-25 18:07:11
    Temat: Re: Naleznosc niesciagalna...
    Od: "Fin" <fin@[no_spam]autograf.pl>


    "/slawek" <w...@W...pl> wrote in message
    news:c3uh4n$sea$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik Fin napisał:
    > > "Baton" <k...@p...fm> wrote in message
    > > news:c3sjpf$o8v$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >
    >
    >
    > Niestety wierzytelności przedawnione nie stanowią kosztu uzyskania
    > przychodu Art. 16 ust. 1 pkt. 20 upop.

    I to jest właściwie cała odpowiedź na pytanie. Cała dalsza część postu
    dotyczyła raczej uwag na przyszłość.




    pzdr
    Fin




  • 6. Data: 2004-03-25 18:47:24
    Temat: Re: Naleznosc niesciagalna...
    Od: "Baton" <k...@p...fm>


    Użytkownik "Fin" <fin@[no_spam]autograf.pl> napisał w wiadomości
    news:c3v6t3$uj9$1@topaz.icpnet.pl...
    > > Niestety wierzytelności przedawnione nie stanowią kosztu uzyskania
    > > przychodu Art. 16 ust. 1 pkt. 20 upop.
    >
    > I to jest właściwie cała odpowiedź na pytanie. Cała dalsza część postu
    > dotyczyła raczej uwag na przyszłość.

    Pytanko: Czy koszty operacyjne obnizaja zysk przed opodatkowaniem czy po
    opodatkowaniu (netto). Sprawa niby banalna ale jesli po opodatkowaniu to na
    tej calej operacji bylbym niezle w 'plecy'. Juz kiedys zaplacilem podatek
    dochodowy i vat od tej transakcji, a teraz 'placilbym' drugi raz obnizajac
    zysk netto, a nie pakujac tej straty w koszty... no i oczywiscie nie
    zobaczylem zlamanej zlotowki od kontrahenta... Czy to jest ok, ze US 2x kaze
    sobie placic? Juz nic z tego nie qmam...

    Pozdarwiam

    Baton



  • 7. Data: 2004-03-25 19:48:16
    Temat: Re: Naleznosc niesciagalna...
    Od: "Magdalena" <m...@n...autograf.pl>


    "Baton" <k...@p...fm> wrote in message
    news:c3v9k0$mjm$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Fin" <fin@[no_spam]autograf.pl> napisał w wiadomości
    > news:c3v6t3$uj9$1@topaz.icpnet.pl...
    > > > Niestety wierzytelności przedawnione nie stanowią kosztu uzyskania
    > > > przychodu Art. 16 ust. 1 pkt. 20 upop.
    > >
    > > I to jest właściwie cała odpowiedź na pytanie. Cała dalsza część postu
    > > dotyczyła raczej uwag na przyszłość.
    >
    > Pytanko: Czy koszty operacyjne obnizaja zysk przed opodatkowaniem czy po
    > opodatkowaniu (netto). Sprawa niby banalna ale jesli po opodatkowaniu to
    na
    > tej calej operacji bylbym niezle w 'plecy'. Juz kiedys zaplacilem podatek
    > dochodowy i vat od tej transakcji, a teraz 'placilbym' drugi raz obnizajac
    > zysk netto, a nie pakujac tej straty w koszty... no i oczywiscie nie
    > zobaczylem zlamanej zlotowki od kontrahenta... Czy to jest ok, ze US 2x
    kaze
    > sobie placic? Juz nic z tego nie qmam...
    >
    > Pozdarwiam
    >
    > Baton

    Czy tekst poprzednika "wierzytelności przedawnione nie stanowią kosztu
    uzyskania przychodu" pozostawia jakieś wątpliwości w sprawie podatków??

    Jeżeli Twoje należności się przedawniły, bo ty w ciągu trzech lat nic nie
    zrobiłeś, to tak niestety jest. Gdybyś w ciągu tych trzech lat po kilku
    wezwaniach do zapłaty zrobił jakąś sensowną notatkę na temat tego, że koszty
    postępowania sądowego będą większe niż odzyskana należność itd. i to dlatego
    sobie odpuszczasz walkę o te pieniądze, to wtedy możnaby spróbować wrzucić
    to w koszty podatkowe.

    Magda



  • 8. Data: 2004-03-25 20:07:49
    Temat: Re: Naleznosc niesciagalna...
    Od: "Baton" <k...@p...fm>


    Użytkownik "Magdalena" <m...@n...autograf.pl> napisał w wiadomości
    news:c3vd1j$56m$1@news.onet.pl...
    > Czy tekst poprzednika "wierzytelności przedawnione nie stanowią kosztu
    > uzyskania przychodu" pozostawia jakieś wątpliwości w sprawie podatków??
    >
    > Jeżeli Twoje należności się przedawniły, bo ty w ciągu trzech lat nic nie
    > zrobiłeś, to tak niestety jest. Gdybyś w ciągu tych trzech lat po kilku
    > wezwaniach do zapłaty zrobił jakąś sensowną notatkę na temat tego, że
    koszty
    > postępowania sądowego będą większe niż odzyskana należność itd. i to
    dlatego
    > sobie odpuszczasz walkę o te pieniądze, to wtedy możnaby spróbować
    wrzucić
    > to w koszty podatkowe.

    To nie moja wina :-) Jestem czlonkiem zarzadu od niedwna, a bajzel zostawil
    poprzedni zarzad i ksiegowosc, albo jeszcze wczesniejszy...

    Pomijajac kwestie kogo to wina zastanawiam sie nad 'logika' podatkowa...
    otoz raz juz zaplacilem podatek (byl przychod), zaplaty nie bylo... , a
    teraz znowu mnie to 'kosztuje' poniewaz ow przychod odejme od zysku netto.
    Czyli nie doc ze ktos mi nie zaplacil to ja jeszcze 2x place od tego
    podatek... tak? W takim razie moze US zwroci mi ten wczesniejszy podatek no
    bo de faco zadnego przychodu nie mialem, a mam podwojna strate ;-)

    Pozdrawiam

    Baton



  • 9. Data: 2004-03-25 20:12:42
    Temat: Re: Naleznosc niesciagalna...
    Od: "Magdalena" <m...@n...autograf.pl>


    "Baton" <k...@p...fm> wrote in message
    news:c3ve76$410$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > To nie moja wina :-) Jestem czlonkiem zarzadu od niedwna, a bajzel
    zostawil
    > poprzedni zarzad i ksiegowosc, albo jeszcze wczesniejszy...
    >
    > Pomijajac kwestie kogo to wina zastanawiam sie nad 'logika' podatkowa...
    > otoz raz juz zaplacilem podatek (byl przychod), zaplaty nie bylo... , a
    > teraz znowu mnie to 'kosztuje' poniewaz ow przychod odejme od zysku netto.
    > Czyli nie doc ze ktos mi nie zaplacil to ja jeszcze 2x place od tego
    > podatek... tak? W takim razie moze US zwroci mi ten wczesniejszy podatek
    no
    > bo de faco zadnego przychodu nie mialem, a mam podwojna strate ;-)
    >
    > Pozdrawiam
    >
    > Baton

    nie zwróci, nie łudź się...

    Magda



  • 10. Data: 2004-03-25 21:57:08
    Temat: Re: Naleznosc niesciagalna...
    Od: "Fin" <fin@[no_spam]autograf.pl>


    "Baton" <k...@p...fm> wrote in message
    news:c3ve76$410$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Magdalena" <m...@n...autograf.pl> napisał w wiadomości
    > news:c3vd1j$56m$1@news.onet.pl...
    > To nie moja wina :-) Jestem czlonkiem zarzadu od niedwna, a bajzel
    zostawil
    > poprzedni zarzad i ksiegowosc, albo jeszcze wczesniejszy...
    >
    > Pomijajac kwestie kogo to wina zastanawiam sie nad 'logika' podatkowa...
    > otoz raz juz zaplacilem podatek (byl przychod), zaplaty nie bylo... , a
    > teraz znowu mnie to 'kosztuje' poniewaz ow przychod odejme od zysku netto.
    > Czyli nie doc ze ktos mi nie zaplacil to ja jeszcze 2x place od tego
    > podatek... tak? W takim razie moze US zwroci mi ten wczesniejszy podatek
    no
    > bo de faco zadnego przychodu nie mialem, a mam podwojna strate ;-)

    Tu należy rozróżnić wynik bilansowy od podatkowego. I tutaj nie można tego
    mieszać.
    Wcześniej przychód z tytułu sprzedaży i zrównane z nimi zawierały tą
    sprzedaż i tak samo
    traktowały to przychody podatkowe (w ustaleniu dochodu podatkowego nie ma
    znaczenia również
    rachunkowe umiejscowienie przychodów i kosztów). Teraz natomiast bilansowo
    są to pozostałe
    koszty operacyjne Art 3. ust 1 pkt 20, natomiast nie są zaliczane do kosztów
    podatkowy.

    Ta różnica powoduje zwiększenie się efektywnej stopy podatkowej i US nic
    tutaj nie
    zwróci.

    pzdr
    Fin



strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1