eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Przekazanie przedmiotów z majątku prywatnego do majątku firmy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2012-05-01 13:55:50
    Temat: Przekazanie przedmiotów z majątku prywatnego do majątku firmy
    Od: Robert Stefański <r...@g...com>

    Założyłem firmę 01.01.2011 (jest na KPiR i zwolnieniu podmiotowym
    VAT). Kilka dni przed założeniem firmy (grudzień 2010) kupiłem
    komputer (5000 zł) oraz telefon (2500 zł) - faktury są na moje imię i
    nazwisko.
    1. Od tego czasu minęło już kilkanaście miesięcy. Czy nie przeszkadza
    to, żeby wpisać te wydatki to kosztów uzyskania przychodu?
    2. Czy nie przeszkadza również to, że te wydatki zostały zakupione z
    dotacji z UP?
    3. Czy trzeba jakoś o tym zawiadomić US?


  • 2. Data: 2012-05-02 18:43:21
    Temat: Re: Przekazanie przedmiotów z majątku prywatnego do majątku firmy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 1 May 2012, Robert Stefański wrote:

    > Założyłem firmę 01.01.2011 (jest na KPiR i zwolnieniu podmiotowym
    > VAT). Kilka dni przed założeniem firmy (grudzień 2010) kupiłem
    > komputer (5000 zł) oraz telefon (2500 zł) - faktury są na moje imię
    > i nazwisko.
    > 1. Od tego czasu minęło już kilkanaście miesięcy. Czy nie przeszkadza
    > to, żeby wpisać te wydatki to kosztów uzyskania przychodu?

    Przeszkadza.
    W przypadku kompa przeszkadza równiez kwota (limit 3500 zł).
    Uwaga: to jest odpowiedz na Twoje pytanie, a nie na pytanie "czy
    da się jakos kwotę wydatków zaliczyc w koszty" ;)

    Kwotę się oczywiscie da - poprzez zaliczenie do srodków trwałych.
    Amortyzacja *nie* zawiera warunku "nabycia w celu", wystarczy
    "wykorzystanie w celu".
    Tyle, że wtedy kosztem staje się kwota amortyzacji, a nie
    sam zakup. Do KPiR *nie* wpisuje się zakupu.
    Hasło "amortyzacja jednorazowa" słyszałes?

    > 2. Czy nie przeszkadza również to, że te wydatki zostały
    > zakupione z dotacji z UP?

    Przejrzyj archiwa, bo AFAIR było.

    > 3. Czy trzeba jakoś o tym zawiadomić US?

    Nie, normalnie się ewidencjonuje i już.

    pzdr, Gotfryd


  • 3. Data: 2012-05-03 10:56:44
    Temat: Re: Przekazanie przedmiotów z majątku prywatnego do majątku firmy
    Od: Robert Stefański <r...@g...com>

    On May 2, 6:43 pm, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    >   Przeszkadza.
    >   W przypadku kompa przeszkadza równiez kwota (limit 3500 zł).
    >   Uwaga: to jest odpowiedz na Twoje pytanie, a nie na pytanie "czy
    > da się jakos kwotę wydatków zaliczyc w koszty" ;)
    >
    >   Kwotę się oczywiscie da - poprzez zaliczenie do srodków trwałych.
    >   Amortyzacja *nie* zawiera warunku "nabycia w celu", wystarczy
    > "wykorzystanie w celu".
    >   Tyle, że wtedy kosztem staje się kwota amortyzacji, a nie
    > sam zakup. Do KPiR *nie* wpisuje się zakupu.
    >   Hasło "amortyzacja jednorazowa" słyszałes?

    1. Chodzi mi konkretnie o dwa przedmioty:
    telefon za 2500 zł - tutaj chyba po prostu wpisać jednorazowy wpis do
    KPiR?
    komputer za 5000 zł - powyżej 3500 zł więc albo amortyzować co
    miesiąc,
    ale tak jak napisałeś amortyzacja jednorazowa?

    >   Nie, normalnie się ewidencjonuje i już.

    3. Jeszcze kwestia, co ma być podstawą wpisania do KPiR?
    Faktura chyba nie może być, bo nie jest na firmę?
    Więc może dowód wewnętrzny i podpiąć do tego oświadczenie + tą fakturę
    nie na firmę?


  • 4. Data: 2012-05-03 12:36:17
    Temat: Re: Przekazanie przedmiotów z majątku prywatnego do majątku firmy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 3 May 2012, Robert Stefański wrote:

    > On May 2, 6:43 pm, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    >>   Przeszkadza.
    >>   W przypadku kompa przeszkadza równiez kwota (limit 3500 zł).
    >>   Uwaga: to jest odpowiedz na Twoje pytanie, a nie na pytanie "czy
    >> da się jakos kwotę wydatków zaliczyc w koszty" ;)
    >>
    >>   Kwotę się oczywiscie da - poprzez zaliczenie do srodków trwałych.
    >>   Amortyzacja *nie* zawiera warunku "nabycia w celu", wystarczy
    >> "wykorzystanie w celu".
    >>   Tyle, że wtedy kosztem staje się kwota amortyzacji, a nie
    >> sam zakup. Do KPiR *nie* wpisuje się zakupu.
    >>   Hasło "amortyzacja jednorazowa" słyszałes?
    >
    > 1. Chodzi mi konkretnie o dwa przedmioty:

    Przecież wiem.

    > telefon za 2500 zł - tutaj chyba po prostu wpisać jednorazowy wpis do
    > KPiR?

    A znasz *przepis*, który definiuje co jest kosztem uzyskania?
    Staraj się zawsze trzymać tej kolejnosci:
    watpliwosc -> przepis -> opisy w internecie -> urzędowe interpretacje
    (pomaga wyłapać ew. nieporozumienie z tego powodu, że opis nie
    pasuje do założeń).
    Tak po kolei:
    - jest wysoce prawdopodobne, że nikt się nie przyczepi
    - niemniej litera przepisu jest prosta jak drut kolczasty:

    http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,13,13,700,,,
    ustawa-z-dnia-26071991-r-o-podatku-dochodowym-od-oso
    b.html
    +++
    Art. 22.
    1. Kosztami uzyskania przychodów sš koszty poniesione w celu osišgnięcia przychodów
    [...]
    ---

    Teraz powoli: poniesione *w celu*.
    To jest jedno, nierozdzielne okreslenie.

    Zakupy w celu gospodarczym już sa prowadzeniem DG, więc do wyboru
    jest ustalenie że DG została zarejestrowana za pózno i była
    prowadzona "nielegalnie", albo zakup był w innym celu, a wtedy
    "przekwalifikowanie" nie powoduje ze staje się kosztem (jako
    że kosztem jest wyłacznie "nabycie w celu", a nie "nabycie
    lub w celu" :])
    IMVHO, twierdzenie że zakupy wyposażenia sa tylko "przygo-
    towaniem do *założenia* DG", tak jak zakup np. pieczatki
    czy druków firmowych, to nieporozumienie.
    W archiwach sa flejmy z pytaniem o uruchamianie huty :)
    (w roli przykładu)
    Żeby nie było, sam na to że "osobiste wyposażenie" nie
    jest KUP nie wpadłem, tylko jak zaczynałem zaczałem kiedys
    drażyć skad piszaca ówczesnie doradczyni (Orka, znajdziesz
    w archiwach) wytrzasnęła ograniczenie, że nie jest KUP
    wyposażenie które się już ma przy rozpoczynaniu DG.
    Były do tego interpretacje, AFAIR.
    Interpretacje dosc często pomijaja sedno sprawy, wskazujac
    prawidłowe traktowanie przedmiotu zapytania, ale z *czytelnym*
    wskazaniem pierwotnej przyczyny bywa problem, więc miej to
    na uwadze.

    Cos jeszcze: sprawdz w ustawie (link wyżej) jakie sa wymogi
    odnosnie uznania czegos za ST. I najlepiej zacytuj, będzie
    jasnosc dlaczego "ST można" :D

    > komputer za 5000 zł - powyżej 3500 zł więc albo amortyzować co
    > miesiąc,
    > ale tak jak napisałeś amortyzacja jednorazowa?

    Chyba "albo"? :)
    Chodzi o to, że "mała DG" może do 50 000 zł (*łacznie* w danym
    roku) amortyzować jednorazowo.
    Uwaga, prawo do takiej amortyzacji to jest "pomoc publiczna",
    trzeba o tym pamiętac w razie wypełniania jakichs kwitów
    w których jest taka rubryka.
    A ten drugi przedmiot każdy może (jednorazowo), bo limit to
    własnie 3500zł od każdego srodka.

    >>   Nie, normalnie się ewidencjonuje i już.
    >
    > 3. Jeszcze kwestia, co ma być podstawą wpisania do KPiR?
    > Faktura chyba nie może być, bo nie jest na firmę?

    Dobrze gadasz.

    > Więc może dowód wewnętrzny i podpiąć do tego oświadczenie + tą fakturę
    > nie na firmę?

    Oczywiscie że NIE!

    Srodki trwałe ewidencjonuje się ewidencji ST, i tamże okresla się
    raty amortyzacyjne, które (w całosci lub częsci) sa kosztem uzyskania!
    (sprawdz w ustawie).
    Dokumentem księgowym okreslajacym wysokosć kosztu z tytułu raty
    jest po prostu numer pozycji w EST, przy czym niektórzy wystawiaja
    sobie do tego DW (IMO nie ma to ani uzasadnienia ani podstawy
    prawnej, ale "zbędny DW" zabroniony nie jest)

    pzdr, Gotfryd


  • 5. Data: 2012-05-03 15:07:09
    Temat: Re: Przekazanie przedmiotów z majątku prywatnego do majątku firmy
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1205031218270.2420@quad>:

    > On Thu, 3 May 2012, Robert Stefański wrote:
    >> 3. Jeszcze kwestia, co ma być podstawą wpisania do KPiR?
    >> Faktura chyba nie może być, bo nie jest na firmę?
    > Dobrze gadasz.
    >> Więc może dowód wewnętrzny i podpiąć do tego oświadczenie + tą fakturę
    >> nie na firmę?
    > Oczywiscie że NIE!

    > Srodki trwałe ewidencjonuje się ewidencji ST, i tamże okresla się
    > raty amortyzacyjne, które (w całosci lub częsci) sa kosztem uzyskania!
    > (sprawdz w ustawie).

    Faktura jednakże przyda się jako podkładka do WPŚT (wartości początkowej
    środka trwałego)

    --
    Tomasz Nycz


  • 6. Data: 2012-05-03 15:20:09
    Temat: Re: Przekazanie przedmiotów z majątku prywatnego do majątku firmy
    Od: Robert Stefański <r...@g...com>

    On May 3, 12:36 pm, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    > > telefon za 2500 zł - tutaj chyba po prostu wpisać jednorazowy wpis do
    > > KPiR?
    >
    >   A znasz *przepis*, który definiuje co jest kosztem uzyskania?
    >   Staraj się zawsze trzymać tej kolejnosci:
    >   watpliwosc -> przepis -> opisy w internecie -> urzędowe interpretacje
    > (pomaga wyłapać ew. nieporozumienie z tego powodu, że opis nie
    > pasuje do założeń).
    >   Tak po kolei:
    > - jest wysoce prawdopodobne, że nikt się nie przyczepi

    Telefon służy mi NIE do dzwonienia, tylko pisze na niego
    oprogramowanie.
    Stąd kosztuje aż 2000 zł (gdybym chciał kupić telefon do prowadzenie
    rozmów, to wystarczyłby mi za 100 zł).
    Więc jest bardzo wysoce prawdopodobne, że nikt się nie przyczepi,
    bo tworzenie oprogramowanie to podstawowy profil mojej działalności :)

    > - niemniej litera przepisu jest prosta jak drut kolczasty:
    >
    > http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,13,13,700,,,
    ustawa-z-dnia-260...
    > +++
    > Art. 22.
    > 1. Kosztami uzyskania przychodów sš koszty poniesione w celu osišgnięcia przychodów
    >   [...]
    > ---
    >
    >   Teraz powoli: poniesione *w celu*.
    >   To jest jedno, nierozdzielne okreslenie.
    >
    >   Zakupy w celu gospodarczym już sa prowadzeniem DG, więc do wyboru
    > jest ustalenie że DG została zarejestrowana za pózno i była
    > prowadzona "nielegalnie", albo zakup był w innym celu, a wtedy
    > "przekwalifikowanie" nie powoduje ze staje się kosztem (jako
    > że kosztem jest wyłacznie "nabycie w celu", a nie "nabycie
    > lub w celu" :])

    Gdzie de facto mogę tego wyboru dokonać? W oświadczeniu?

    Czyli rozumiem, że w przypadku przekazania przedmiotu
    z majaku osobistego na majątek firmy można podwyższyć koszty
    jedynie amortyzując środek trwały? Wynika to chyba stąd:

    "Przecież wyraznie napisał że "kupił dla siebie" (a nie "w celu
    uzyskania przychodu") !
    To nie mój wynalazek: pisała to Orka jesli ci to cos mówi :),
    dokładniej to pisała cos w stylu: "a w oparciu o jaka podstawę
    prawna można zaliczyć osobiste wyposażenie w koszt ?" :)

    IMHO - pozostaje zaliczyć w ST, zakazu nie ma a warunek jest inny:
    "stanowiące własność lub współwłasność podatnika" (art. 22a) ! "

    http://groups.google.com/group/pl.soc.prawo.podatki/
    browse_thread/thread/176bd1bb333537bc/81b59f23bd1ec0
    94?lnk=gst&q=osobiste+wyposa%C5%BCenie


    > > komputer za 5000 zł - powyżej 3500 zł więc albo amortyzować co
    > > miesiąc,
    > > ale tak jak napisałeś amortyzacja jednorazowa?
    >
    >   Chyba "albo"? :)

    Tak :)

    >   Chodzi o to, że "mała DG" może do 50 000 zł (*łacznie* w danym
    > roku) amortyzować jednorazowo.
    >   Uwaga, prawo do takiej amortyzacji to jest "pomoc publiczna",
    > trzeba o tym pamiętac w razie wypełniania jakichs kwitów
    > w których jest taka rubryka.
    >   A ten drugi przedmiot każdy może (jednorazowo), bo limit to
    > własnie 3500zł od każdego srodka.

    Nie wiem, czy prawidłowo zrozumiałem,
    ale czy amortyzacja jednorazowa ŚT do 3500 zł to nie jest pomoc
    publiczna,
    a amortyzacja jednorazowa ŚT powyżej 3500 zł, to już pomoc publiczna?

    > >>   Nie, normalnie się ewidencjonuje i już.
    >
    > > 3. Jeszcze kwestia, co ma być podstawą wpisania do KPiR?
    > > Faktura chyba nie może być, bo nie jest na firmę?
    >
    >   Dobrze gadasz.
    >
    > > Więc może dowód wewnętrzny i podpiąć do tego oświadczenie + tą fakturę
    > > nie na firmę?
    >
    >   Oczywiscie że NIE!
    >
    >   Srodki trwałe ewidencjonuje się ewidencji ST, i tamże okresla się
    > raty amortyzacyjne, które (w całosci lub częsci) sa kosztem uzyskania!
    > (sprawdz w ustawie).
    >   Dokumentem księgowym okreslajacym wysokosć kosztu z tytułu raty
    > jest po prostu numer pozycji w EST, przy czym niektórzy wystawiaja
    > sobie do tego DW (IMO nie ma to ani uzasadnienia ani podstawy
    > prawnej, ale "zbędny DW" zabroniony nie jest)
    >
    > pzdr, Gotfryd

    Czy oprócz tego, że będzie to wykazane w EST,
    warto chyba gdzieś wpiąć w segregator to oświadczenie + fakturę nie na
    firmę?

    Bo rozumiem, że DW nie jest wymagany, ale oświadczenie już chyba jest?

    Chodzi mi o takie oświadczenie jak np. jest tutaj:
    http://www.bankier.pl/wiadomosc/Przekazanie-prywatny
    ch-przedmiotow-na-cele-firmy-1856294.html


  • 7. Data: 2012-05-03 23:34:15
    Temat: Re: Przekazanie przedmiotów z majątku prywatnego do majątku firmy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 3 May 2012, Robert Stefański wrote:

    > On May 3, 12:36 pm, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    >>> telefon za 2500 zł - tutaj chyba po prostu wpisać jednorazowy wpis do
    >>> KPiR?
    >>
    >>   A znasz *przepis*, który definiuje co jest kosztem uzyskania?
    >>   Staraj się zawsze trzymać tej kolejnosci:
    >>   watpliwosc -> przepis -> opisy w internecie -> urzędowe interpretacje
    >> (pomaga wyłapać ew. nieporozumienie z tego powodu, że opis nie
    >> pasuje do założeń).
    >>   Tak po kolei:
    >> - jest wysoce prawdopodobne, że nikt się nie przyczepi
    >
    > Telefon służy mi NIE do dzwonienia, tylko pisze na niego
    > oprogramowanie.

    :)

    > Stąd kosztuje aż 2000 zł (gdybym chciał kupić telefon do prowadzenie
    > rozmów, to wystarczyłby mi za 100 zł).
    > Więc jest bardzo wysoce prawdopodobne, że nikt się nie przyczepi,
    > bo tworzenie oprogramowanie to podstawowy profil mojej działalności :)

    No to nie zrozumiałes o czym pisałem.
    Aby nie odsyłac do archiwów (google różnie działa), to przykład:
    zakładasz hutę.
    Każesz jakiej firmie wybudować wielki piec i piece do wytopu stali,
    kupujesz tysiacami ton rudę, koks, węgiel, zatrudniasz 250 osób,
    ale... ale nic nie sprzedałes (bo to się czasami pojawia w roli
    "argumentu").

    Teraz proste pytanie: czy w tym momencie *prowadzisz działalnosc*?
    Po ustaleniu odpowiedzi, redukujesz poszczególne pozycje (zamiennie),
    do zera, pozostawiajac z pozostałych wymienionych *choć jedna*
    niezerowa.
    Czyli np. redukujesz liczbę zatrudnionych do zera (każesz
    wszystko to czego nie zrobisz osobiscie wykonać firmom
    zewnętrznym).
    Albo redukujesz ilosc zakupów "towarowych".

    I za kazdym razem powtarzasz odpowiedz na pytanie ;)


    To teraz jeszcze raz spytam w Twoim przypadku: czy osmielasz
    się twierdzić, że rzeczony telefon kupiłes W CELU GOSPODARCZYM,
    a jesli tak, to dlaczego w terminie 7 dni nie zarejestrowałes
    DG w stosownym urzędzie? ;)

    Jeslibys zas twierdził, że ten telefon *nie* został kupiony
    w celu gospodarczym (więc w dniu zakupu DG nie prowadziłes),
    to zakup nie był "w celu", zas póżniejsze "przeznaczenie"
    nie jest nigdzie wymienione na liscie operacji które uprawniaja
    do zaliczenia wydatku w koszty.
    Po prostu - zgodnie z litera przepisu, "niedasie".
    Tak jak piszę: jest wysoce prawdopodobne, że tego nikt się nie
    przyczepi, ale literalnie przepisy *nie* daja mozliwosci
    zaliczenia wydatku *na wyposażenie*, poniesionego przed data
    rozpoczęcia DG, w KUP tegoż DG.

    ST nie sa objęte tym wymogiem - dlatego prosiłem abys własnoocznie
    odszukał *i zacytował*, jakie warunki sa wymagane dla zaliczenia
    rat amortyzacji w koszty :D
    (uwaga, niespodzianka: WNiP to nie dotyczy, więc np. w razie
    posiadania kwitów na oprogramowanie "niedasię" i już, żeby
    jasnosc była, też bym nie sprawdził w ustawie, kiedys któras
    ksiegowa przy opisie zdarzenia to zaznaczyła, zdziwiłem się
    i zajrzałem - faktycznie, dla WNiP jest inaczej niż dla ST).

    >> - niemniej litera przepisu jest prosta jak drut kolczasty:
    >>
    >> http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,13,13,700,,,
    ustawa-z-dnia-260...
    >> +++
    >> Art. 22.
    >> 1. Kosztami uzyskania przychodów sš koszty poniesione w celu osišgnięcia
    przychodów
    >>   [...]
    >> ---
    >>
    >>   Teraz powoli: poniesione *w celu*.
    >>   To jest jedno, nierozdzielne okreslenie.
    >>
    >>   Zakupy w celu gospodarczym już sa prowadzeniem DG,
    [...]
    >> "przekwalifikowanie" nie powoduje ze staje się kosztem (jako
    >> że kosztem jest wyłacznie "nabycie w celu", a nie "nabycie
    >> lub w celu" :])
    >
    > Gdzie de facto mogę tego wyboru dokonać? W oświadczeniu?

    Nie tak.
    Zgodnie z przepisami, dla srodków posiadanych przez rozpoczeciem
    DG NIE MOŻESZ.
    Bo jak jakis szprytni inaczej urzędnik z karnoskarbowego dostanie
    po zmianie rzadu za 4 lata dyspozycję zeby za wszelka cenę przyskrzyniac
    prowadzacych na kiksach, to dostaniesz proste pytania:
    - czy Pan ten telefon kupił w celu prowadzenia DG?
    - dlaczego nie zgłosił Pan rozpoczęcia DG w tym dniu, miał Pan
    7 dni na zgłoszenie?

    Przypominam: było już naprawde wiele dziwnych "kiksów", które
    zostały wykryte z czasem.
    Czasami podatnicy obrywali karami, czasami okazywało się że
    koncept na kiks był sprzeczny z przepisem (patrz: "podatek
    od freeware", US z bezzasadnego wpisu do EST wydedukował
    "karę podatkowa", przy okazji zmieniajac dane dotyczace
    wpisu), a był i przypadek kiedy to minister wbrew wydanemu
    przez siebie przepisowi :P wydał dyspozycję "niekarania
    podatników w oparciu o zasadę zaufania do państwa" (chodziło
    o sprawę VAT od samochodów i homologacji, dawno temu).
    Nie ma wiec sensu wychylac się, jesli WIADOMO, że wg
    przepisów czegos nie wolno, mimo że "teraz" akurat nie
    słychać zeby kogos za to karali.
    Tacy którzy zaufali sprzecznymi z (ówczesnym) prawem interpretacjom
    ZUSu nt. zawieszenia DG i do dzis spłacaja odsetki też
    AFAIR istnieja.

    > Czyli rozumiem, że w przypadku przekazania przedmiotu
    > z majaku osobistego na majątek firmy można podwyższyć koszty
    > jedynie amortyzując środek trwały?

    Tak własnie :D w przypadku rzeczy, które da się zaliczyć do ST
    (a większosc wyposażenia DA SIE zaliczyć do DG).

    Jest jeszcze inna, odrębna sprawa: towary i materiały do
    produkcji (ktore mogłes miec z dowolnego zródła, w tym
    z poprzednio prowadzonej DG, otrzymane w spadku, w darowiznie,
    w rozliczeniu jako udziałowiec spółki itede), "zalicza się"
    do DG poprzez ujecie w remanencie poczatkowym.
    Tu uwaga: takie zaliczenie oczywiscie efektywnie staje
    się kosztem po sprzedaży, a przede wszystkim "legalizuje"
    wprowadzenie towarów do DG.

    > Nie wiem, czy prawidłowo zrozumiałem,
    > ale czy amortyzacja jednorazowa ŚT do 3500 zł to nie jest pomoc
    > publiczna,

    Nie jest, tak może amortyzować *każdy* uprawniony do amortyzacji
    i *każdy* samodzielny srodek trwały. Bez ograniczeń ilosciowych.

    > a amortyzacja jednorazowa ŚT powyżej 3500 zł, to już pomoc publiczna?

    Tak, tylko "małym podatnikom" wolno stosować taki myk, nie więcej
    niż 50 000 *łacznie* w całym roku podatkowym, AFAIR (do sprawdzenia
    czy nie sumuje się przez kilka lat).

    > Czy oprócz tego, że będzie to wykazane w EST,
    > warto chyba gdzieś wpiąć w segregator to oświadczenie + fakturę nie na
    > firmę?

    Tom Ci napisał :)
    Zajrzyj do tej f...ine ;) ustawy, sprawdz na jakiej podstawie wyznacza
    się wartosc poczatkowa.

    > Bo rozumiem, że DW nie jest wymagany, ale oświadczenie już chyba jest?

    Może być oswiadczenie, przy czym *moim zdaniem* (nie jestem doradca :P)
    w przypadku, kiedy cała WP wynika z jednej faktury zakupu, w zupełnosci
    wystarcza sporzadzenie na tej fakturze ("tylna strona" nadaje się
    doskonale na te cele) stosownego zapisu.
    Ksiegowi takie opisywanie zawierajace wskazanie (numerów)
    pozycji ewidencji i ksiag do których wpisano dokument nazywaja
    "dekretowaniem".

    > Chodzi mi o takie oświadczenie jak np. jest tutaj:
    > http://www.bankier.pl/wiadomosc/Przekazanie-prywatny
    ch-przedmiotow-na-cele-firmy-1856294.html

    Może być, przy czym jak wyżej - w przypadku, kiedy nie sporzadza się
    zestawienia wydatków poniesionych w celu nabycia lub wytworzenia ST
    (a można doliczyć np. poniesione i udokumentowane koszty transportu,
    czyli np. wydatki na kuriera lub na bilety, albo np. cenę kabelków
    kupiony osobno ale "do kompletu"), wystarczy taka lub podobna tresc
    wpisana wprost na odwrocie faktury, ze wskazaniem numeru pozycji EST.
    W EST też jest pozycja na dowód okreslajacy wartosc (uwaga, zajrzyj
    do ustawy i rozporzadzenia, EST ma niektóre pozycje zdefiniowane
    przepisami i *musi* byc miejsce na te dane), i w przypadku "jedna
    faktura" można tam po prostu wpisać jej numer.

    pzdr, Gotfryd


  • 8. Data: 2012-05-04 18:02:32
    Temat: Re: Przekazanie przedmiotów z majątku prywatnego do majątku firmy
    Od: Robert Stefański <r...@g...com>

    On May 3, 11:34 pm, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    > On Thu, 3 May 2012, Robert Stefański wrote:
    > > On May 3, 12:36 pm, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:
    > >>> telefon za 2500 zł - tutaj chyba po prostu wpisać jednorazowy wpis do
    > >>> KPiR?
    >
    > >>   A znasz *przepis*, który definiuje co jest kosztem uzyskania?
    > >>   Staraj się zawsze trzymać tej kolejnosci:
    > >>   watpliwosc -> przepis -> opisy w internecie -> urzędowe interpretacje
    > >> (pomaga wyłapać ew. nieporozumienie z tego powodu, że opis nie
    > >> pasuje do założeń).
    > >>   Tak po kolei:
    > >> - jest wysoce prawdopodobne, że nikt się nie przyczepi
    >
    > > Telefon służy mi NIE do dzwonienia, tylko pisze na niego
    > > oprogramowanie.
    >
    >   :)
    >
    > > Stąd kosztuje aż 2000 zł (gdybym chciał kupić telefon do prowadzenie
    > > rozmów, to wystarczyłby mi za 100 zł).
    > > Więc jest bardzo wysoce prawdopodobne, że nikt się nie przyczepi,
    > > bo tworzenie oprogramowanie to podstawowy profil mojej działalności :)
    >
    >   No to nie zrozumiałes o czym pisałem.
    >   Aby nie odsyłac do archiwów (google różnie działa), to przykład:
    > zakładasz hutę.
    >   Każesz jakiej firmie wybudować wielki piec i piece do wytopu stali,
    > kupujesz tysiacami ton rudę, koks, węgiel, zatrudniasz 250 osób,
    > ale... ale nic nie sprzedałes (bo to się czasami pojawia w roli
    > "argumentu").
    >
    >   Teraz proste pytanie: czy w tym momencie *prowadzisz działalnosc*?
    >   Po ustaleniu odpowiedzi, redukujesz poszczególne pozycje (zamiennie),
    > do zera, pozostawiajac z pozostałych wymienionych *choć jedna*
    > niezerowa.
    >   Czyli np. redukujesz liczbę zatrudnionych do zera (każesz
    > wszystko to czego nie zrobisz osobiscie wykonać firmom
    > zewnętrznym).
    >   Albo redukujesz ilosc zakupów "towarowych".
    >
    >   I za kazdym razem powtarzasz odpowiedz na pytanie ;)
    >
    >   To teraz jeszcze raz spytam w Twoim przypadku: czy osmielasz
    > się twierdzić, że rzeczony telefon kupiłes W CELU GOSPODARCZYM,
    > a jesli tak, to dlaczego w terminie 7 dni nie zarejestrowałes
    > DG w stosownym urzędzie? ;)
    >
    >   Jeslibys zas twierdził, że ten telefon *nie* został kupiony
    > w celu gospodarczym (więc w dniu zakupu DG nie prowadziłes),
    > to zakup nie był "w celu", zas póżniejsze "przeznaczenie"
    > nie jest nigdzie wymienione na liscie operacji które uprawniaja
    > do zaliczenia wydatku w koszty.

    W moim przypadku było tak, że NIE prowadziłem działalności
    przed dniem zarejestrowania DG.

    Kilka dni przed założeniem DG kupiłem komputer i telefon.
    Nie poczekałem tych kilka dni i nie kupiłem tych przedmiotów na firmę,
    bo prognozowałem, że z początku działalności będę miał małe dochody,
    a jak małe dochody, to i podatku nie będzie, więc uznałem że nie warto
    w ogóle tych przedmiotów kupować na firmę, bo to będzie tylko zbędne
    biurokracja.
    Dochody okazały się jednak wyższe od prognozowanych
    i pojawił się podatek dochodowy, więc o tych przedmiotach sobie
    przypomniałem :)
    Przyznaję, mój błąd że nie wziąłem ich na firmę. Nie doceniłem
    kosztów.

    Odnośnie Twojej wypowiedzi:
    "Zakupy w celu gospodarczym już sa prowadzeniem DG, więc do wyboru
    jest ustalenie że DG została zarejestrowana za pózno i była
    prowadzona "nielegalnie", albo zakup był w innym celu, a wtedy
    "przekwalifikowanie" nie powoduje ze staje się kosztem (jako
    że kosztem jest wyłacznie "nabycie w celu", a nie "nabycie
    lub w celu" :])"

    to do mojej sytuacji znacznie bardziej pasuje chyba to drugie
    rozwiązanie? :)

    A skoro tak, to ważne dla mnie jest o czym pisałeś:

    "Amortyzacja *nie* zawiera warunku "nabycia w celu", wystarczy
    "wykorzystanie w celu".
    Tyle, że wtedy kosztem staje się kwota amortyzacji, a nie
    sam zakup. Do KPiR *nie* wpisuje się zakupu.
    Hasło "amortyzacja jednorazowa" słyszałes? "

    Czyli amortyzacja i byłoby po sprawie, gdyby nie to,
    że były to zakupy z dotacji z UP (o tym poniżej).

    >   Po prostu - zgodnie z litera przepisu, "niedasie".
    >   Tak jak piszę: jest wysoce prawdopodobne, że tego nikt się nie
    > przyczepi, ale literalnie przepisy *nie* daja mozliwosci
    > zaliczenia wydatku *na wyposażenie*, poniesionego przed data
    > rozpoczęcia DG, w KUP tegoż DG.
    >
    >   ST nie sa objęte tym wymogiem - dlatego prosiłem abys własnoocznie
    > odszukał *i zacytował*, jakie warunki sa wymagane dla zaliczenia
    > rat amortyzacji w koszty :D
    > (uwaga, niespodzianka: WNiP to nie dotyczy, więc np. w razie
    > posiadania kwitów na oprogramowanie "niedasię" i już, żeby
    > jasnosc była, też bym nie sprawdził w ustawie, kiedys któras
    > ksiegowa przy opisie zdarzenia to zaznaczyła, zdziwiłem się
    > i zajrzałem - faktycznie, dla WNiP jest inaczej niż dla ST).

    Dobrze wiedzieć.

    > >> - niemniej litera przepisu jest prosta jak drut kolczasty:
    >
    > >>http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,13,13,700,
    ,,ustawa-z-dnia-260...
    > >> +++
    > >> Art. 22.
    > >> 1. Kosztami uzyskania przychodów sš koszty poniesione w celu osišgnięcia
    przychodów
    > >>   [...]
    > >> ---
    >
    > >>   Teraz powoli: poniesione *w celu*.
    > >>   To jest jedno, nierozdzielne okreslenie.
    >
    > >>   Zakupy w celu gospodarczym już sa prowadzeniem DG,
    > [...]
    > >> "przekwalifikowanie" nie powoduje ze staje się kosztem (jako
    > >> że kosztem jest wyłacznie "nabycie w celu", a nie "nabycie
    > >> lub w celu" :])
    >
    > > Gdzie de facto mogę tego wyboru dokonać? W oświadczeniu?
    >
    >   Nie tak.
    >   Zgodnie z przepisami, dla srodków posiadanych przez rozpoczeciem
    > DG NIE MOŻESZ.
    >   Bo jak jakis szprytni inaczej urzędnik z karnoskarbowego dostanie
    > po zmianie rzadu za 4 lata dyspozycję zeby za wszelka cenę przyskrzyniac
    > prowadzacych na kiksach, to dostaniesz proste pytania:
    > - czy Pan ten telefon kupił w celu prowadzenia DG?
    > - dlaczego nie zgłosił Pan rozpoczęcia DG w tym dniu, miał Pan
    >    7 dni na zgłoszenie?
    >
    >   Przypominam: było już naprawde wiele dziwnych "kiksów", które
    > zostały wykryte z czasem.
    >   Czasami podatnicy obrywali karami, czasami okazywało się że
    > koncept na kiks był sprzeczny z przepisem (patrz: "podatek
    > od freeware", US z bezzasadnego wpisu do EST wydedukował
    > "karę podatkowa", przy okazji zmieniajac dane dotyczace
    > wpisu), a był i przypadek kiedy to minister wbrew wydanemu
    > przez siebie przepisowi :P wydał dyspozycję "niekarania
    > podatników w oparciu o zasadę zaufania do państwa" (chodziło
    > o sprawę VAT od samochodów i homologacji, dawno temu).
    >   Nie ma wiec sensu wychylac się, jesli WIADOMO, że wg
    > przepisów czegos nie wolno, mimo że "teraz" akurat nie
    > słychać zeby kogos za to karali.
    >   Tacy którzy zaufali sprzecznymi z (ówczesnym) prawem interpretacjom
    > ZUSu nt. zawieszenia DG i do dzis spłacaja odsetki też
    > AFAIR istnieja.
    >
    > > Czyli rozumiem, że w przypadku przekazania przedmiotu
    > > z majaku osobistego na majątek firmy można podwyższyć koszty
    > > jedynie amortyzując środek trwały?
    >
    >   Tak własnie :D w przypadku rzeczy, które da się zaliczyć do ST
    > (a większosc wyposażenia DA SIE zaliczyć do DG).
    >
    >   Jest jeszcze inna, odrębna sprawa: towary i materiały do
    > produkcji (ktore mogłes miec z dowolnego zródła, w tym
    > z poprzednio prowadzonej DG, otrzymane w spadku, w darowiznie,
    > w rozliczeniu jako udziałowiec spółki itede), "zalicza się"
    > do DG poprzez ujecie w remanencie poczatkowym.
    >   Tu uwaga: takie zaliczenie oczywiscie efektywnie staje
    > się kosztem po sprzedaży, a przede wszystkim "legalizuje"
    > wprowadzenie towarów do DG.
    >
    > > Nie wiem, czy prawidłowo zrozumiałem,
    > > ale czy amortyzacja jednorazowa ŚT do 3500 zł to nie jest pomoc
    > > publiczna,
    >
    >   Nie jest, tak może amortyzować *każdy* uprawniony do amortyzacji
    > i *każdy* samodzielny srodek trwały. Bez ograniczeń ilosciowych.
    >
    > > a amortyzacja jednorazowa ŚT powyżej 3500 zł, to już pomoc publiczna?
    >
    >   Tak, tylko "małym podatnikom" wolno stosować taki myk, nie więcej
    > niż 50 000 *łacznie* w całym roku podatkowym, AFAIR (do sprawdzenia
    > czy nie sumuje się przez kilka lat).

    Wszystko byłoby dobrze - wpisałbym te przedmioty
    jako jednorazowa amortyzacja (i na tej podstawie podwyższył koszty) i
    po problemie.

    Szkopuł jednak w tym, że te przedmioty sfinansowane były z dotacji z
    UP.

    Może zapytam najpierw jakie mam możliwości zamortyzowania
    środka trwałego (tego telefonu) o wartości 2000 zł? Jeżeli byłoby tak,
    że mogę wybrać:
    - rozłożenie amortyzacji na miesięczne raty
    - jednorazową amortyzację

    to pierwsza możliwość raczej odpada
    (to znaczy amortyzować co miesiąc oczywiście można, ale po co skoro mi
    to nie podwyższy kosztów?), ponieważ:

    "Reasumując: dotacja z Urzędu Pracy na rozpoczęcie działalności
    gospodarczej jest zwolniona z podatku dochodowego, wydatki
    sfinansowane dotacją podlegają zaliczeniu do kosztów uzyskania
    przychodów z wyjątkiem odpisów amortyzacyjnych od środków trwałych i
    wartości niematerialnych i prawnych w części sfinansowanej dotacją a
    podatek VAT od wszystkich wydatków sfinansowanych dotacją podlega
    odliczeniu na zasadach ogólnych."
    http://www.vat.pl/dotacja_z_urzedu_pracy_dla_bezrobo
    tnego_a_podatki_komentarz_vat_interp_3948.php

    Pozostaje więc amortyzacja jednorazowa.
    Gdyby to była pomoc publiczna,
    to tutaj też nie mógłbym chyba podwyższyć sobie
    kosztów na podstawie takiej amortyzacji jednorazowej,
    ponieważ wówczas o ile się nie mylę to była to
    pomoc publiczna (amortyzacja jednorazowa ŚT powyżej 3500 zł) od pomocy
    publicznej (dotacji z UP),
    a tak chyb nie można? :)

    Natomiast ponieważ chcę zamortyzować telefon o wartości poniżej 3500
    zł,
    więc nie jest to pomoc publiczna:

    > > Nie wiem, czy prawidłowo zrozumiałem,
    > > ale czy amortyzacja jednorazowa ŚT do 3500 zł to nie jest pomoc
    > > publiczna,
    >
    > Nie jest, tak może amortyzować *każdy* uprawniony do amortyzacji
    > i *każdy* samodzielny srodek trwały. Bez ograniczeń ilosciowych.

    Więc może to jest w moim przypadku jedyna możliwość, żeby podwyższyć
    sobie koszty?

    > > Czy oprócz tego, że będzie to wykazane w EST,
    > > warto chyba gdzieś wpiąć w segregator to oświadczenie + fakturę nie na
    > > firmę?
    >
    >   Tom Ci napisał :)
    >   Zajrzyj do tej f...ine ;) ustawy, sprawdz na jakiej podstawie wyznacza
    > się wartosc poczatkowa.
    >
    > > Bo rozumiem, że DW nie jest wymagany, ale oświadczenie już chyba jest?
    >
    >   Może być oswiadczenie, przy czym *moim zdaniem* (nie jestem doradca :P)

    A masz większą wiedzą niż nie jeden doradca :)

    > w przypadku, kiedy cała WP wynika z jednej faktury zakupu, w zupełnosci
    > wystarcza sporzadzenie na tej fakturze ("tylna strona" nadaje się
    > doskonale na te cele) stosownego zapisu.
    >   Ksiegowi takie opisywanie zawierajace wskazanie (numerów)
    > pozycji ewidencji i ksiag do których wpisano dokument nazywaja
    > "dekretowaniem".

    Też dobrze wiedzieć :)


  • 9. Data: 2012-05-04 19:00:43
    Temat: Re: Przekazanie przedmiotów z majątku prywatnego do majątku firmy
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Robert Stefański wrote:

    Po pierwsze tnij cytaty.

    > Więc może to jest w moim przypadku jedyna możliwość, żeby podwyższyć
    > sobie koszty?

    Po drugie. Popełniasz podstawowy błąd większości przedsiębiorców:
    "Co by tu wrzucić w koszty?" Rozumiem, że w sumie 7500zł to nie jest mało,
    ale jak skończą się ulgi w ZUSie, to żeby zapłacić samo społeczne kilka
    stówek
    miesięcznie musisz wyłuskać trochę więcej obrotu.
    Zajmij się zwiększaniem dochodów. Cały czas pracuj nad tym, zeby podatek
    wychodził coraz większy. Potem zatrudnisz doradcę od optymalizacji :-).


  • 10. Data: 2012-05-04 19:58:48
    Temat: Re: Przekazanie przedmiotów z majątku prywatnego do majątku firmy
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 4 May 2012, Robert Stefański wrote:

    Primo: przycinaj cytaty, zostawiajac rzeczy istotne.
    Ad rem:

    > W moim przypadku było tak, że NIE prowadziłem działalności
    > przed dniem zarejestrowania DG.

    No myslę ;)

    > Kilka dni przed założeniem DG kupiłem komputer i telefon.
    > Nie poczekałem tych kilka dni i nie kupiłem tych przedmiotów na firmę,
    > bo prognozowałem, że z początku działalności będę miał małe dochody,
    > a jak małe dochody, to i podatku nie będzie, więc uznałem że nie warto
    > w ogóle tych przedmiotów kupować na firmę, bo to będzie tylko zbędne
    > biurokracja.

    Bład.
    Wykazanie straty działa z pewnym opoznieniem (można odliczać tylko
    częsciowo), ale nie powoduje "przepadku" kosztu, o ile w przyszłych
    5 latach będa dochody.
    Z tego powodu przysługujace koszty warto wykazywać *zawsze*.

    > prowadzona "nielegalnie", albo zakup był w innym celu, a wtedy
    > "przekwalifikowanie" nie powoduje ze staje się kosztem (jako
    > że kosztem jest wyłacznie "nabycie w celu", a nie "nabycie
    > lub w celu" :])"
    >
    > to do mojej sytuacji znacznie bardziej pasuje chyba to drugie
    > rozwiązanie? :)

    Nie bardzo, bo nie ma kosztu, ani bezposrednio ani posrednio.
    Żeby była jasnosc i raz jeszcze: IMVHO, jest prawdopodobne
    że zaliczenia w koszty, literalnie watpliwego, nikt się nie
    przyczepi.
    Ale jak już się przyczepi, to operacja wyjdzie mało opłacalna :>

    > A skoro tak, to ważne dla mnie jest o czym pisałeś:
    >
    > "Amortyzacja *nie* zawiera warunku "nabycia w celu", wystarczy
    > "wykorzystanie w celu".
    [...]
    > Czyli amortyzacja i byłoby po sprawie, gdyby nie to,
    > że były to zakupy z dotacji z UP (o tym poniżej).

    No to mamy kłopot.

    > Wszystko byłoby dobrze - wpisałbym te przedmioty
    > jako jednorazowa amortyzacja (i na tej podstawie podwyższył koszty)
    > i po problemie.
    >
    > Szkopuł jednak w tym, że te przedmioty sfinansowane były
    > z dotacji z UP.
    >
    > Może zapytam najpierw jakie mam możliwości zamortyzowania
    > środka trwałego (tego telefonu) o wartości 2000 zł? Jeżeli byłoby tak,
    > że mogę wybrać:
    > - rozłożenie amortyzacji na miesięczne raty
    > - jednorazową amortyzację
    >
    > to pierwsza możliwość raczej odpada
    > (to znaczy amortyzować co miesiąc oczywiście można, ale po co skoro mi
    > to nie podwyższy kosztów?), ponieważ:
    >
    > "Reasumując: dotacja z Urzędu Pracy na rozpoczęcie działalności
    > gospodarczej jest zwolniona z podatku dochodowego, wydatki
    > sfinansowane dotacją podlegają zaliczeniu do kosztów uzyskania
    > przychodów z wyjątkiem odpisów amortyzacyjnych od środków trwałych i
    > wartości niematerialnych i prawnych w części sfinansowanej dotacją a
    > podatek VAT od wszystkich wydatków sfinansowanych dotacją podlega
    > odliczeniu na zasadach ogólnych."
    > http://www.vat.pl/dotacja_z_urzedu_pracy_dla_bezrobo
    tnego_a_podatki_komentarz_vat_interp_3948.php
    >
    > Pozostaje więc amortyzacja jednorazowa.

    Amortyzacja jednorazowa przecież niczym się nie różni w zakresie
    "zaliczania rat". Jest po prostu jedna rata, w wysokosci całej
    wartosci poczatkowej.

    > Natomiast ponieważ chcę zamortyzować telefon o wartości poniżej 3500
    > zł,
    > więc nie jest to pomoc publiczna:

    Nie jest, ale jesli podany wyżej zapis jest obowiazujacy, to nie
    bardzo wiem jak wywiodłes różnicę miedzy amortyzacja jednorazowa
    a np. miesieczna.
    Obieg dokumentów jest *taki sam* (jedynie kwoty się różnia wartosciami).


    >> Nie jest, tak może amortyzować *każdy* uprawniony do amortyzacji
    >> i *każdy* samodzielny srodek trwały. Bez ograniczeń ilosciowych.
    >
    > Więc może to jest w moim przypadku jedyna możliwość, żeby podwyższyć
    > sobie koszty?

    Jesli jest zakaz zaliczenia amortyzacji w KUP to jest zakaz i do
    widzenia.
    Jednorazowosc IMO nic nie zmienia.
    Jeszcze raz - z czego dedukujesz *jakakolwiek* różnicę dla amortyzacji
    jednorazowej?

    >>   Może być oswiadczenie, przy czym *moim zdaniem* (nie jestem doradca :P)
    >
    > A masz większą wiedzą niż nie jeden doradca :)

    Nie tak.
    Doradca ma "w kompetencjach" całkiem szeroka działkę spraw skutkujacych
    podatkami. Ja jako szary podatnik mam do czynienia tylko z waska działka
    interesujacych mnie przypadków podatku dochodowego (i to tylko PDoOF
    dla wersji "bez pełnej księgowosci" tudzież bez ryczałtów) i VAT, więc
    w skali porównywania z "klasycznym doradca" rozeznanie przypomina pewnie
    cos między wykresem zestawu delt Diraca a widmem drgań struny gitarowej ;)

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1