Użytkownik "Johnie Walker" <j...@N...pl> napisał w wiadomości
news:85znljqezb.fsf@hs001.slackware.pl...
> On Mon, 19 May 2003 11:43:17 +0200, "j23" <w...@s...com.pl>
wrote:
> > Użytkownik "Johnie Walker" <j...@N...pl> napisał w wiadomości
> > news:85znlkwgp5.fsf@hs001.slackware.pl...
> > > Nie dość, że zagłosuję na "tak", to jeszcze zainwestuję 130PLN w
> > > benzynę, specjalnie po to, aby pojechać na referendum z Wa-wy (gdzie
od
> > > kilkunastu lat mieszkam i pracuję) do miasta z którego pochodzę i
gdzie
> > > jestem zameldowany (wiem, wiem, mógłbym głosiwać w Wa-wie).
> >
> > A czy ktos Ci broni. Moze nie zauwazyles, ale od kilkunastu lat zyjemy w
> > demokracji i nikt Ci nie broni ani jezdzic gdzie chcesz, ani glosowac
jak
> > chcesz.
> Zauważyłem. Ale tak wogóle to o co chodzi???

Napisales to tak, jakby ktos Ci tego zabranial, wiec pomyslalem, ze nie
zauwazyles zmiany ustroju...
>
> >
> > > A to, że Ty, Twoja rodzina czy też znajomi być może stracą na wejściu
> > > Polski do Unii, mało mnie interesuje. Mam to gdzieś - brutalne, ale do
> > > bólu szczere. Chrzanić nieudaczników.
> >
> > Skad sie biora tacy GNOJE!!!!! Nic dziwnego, ze mamy potem takich
politykow,
> > ktorzy mysla wylacznie o WLASNYM interesie. A co ich ma obchodzic narod,
> > inni ludzie, niech se radza sami, niech zdychaja z glodu - chrzanic
> > nieudacznikow.

> Well, well, ale o co chodzi z tymi politykami? Skąd takie głębokie
> skojarzenie? Nie jestem politykiem, nie planuję i nigdy nie planowałem
> tzw. kariery politycznej

Cos z pomyslunkiem kiepsko u Ciebie, ale wyjasniam. Skojarzenie nie jest
wcale glebokie. To co napisales o swoim podejsciu do zycia, a zwlaszcza
stosunek do innych CHARAKTERYZUJE wiekszosc naszych politykow. A czy
planujesz byc politykiem czy nie, malo mnie to obchodzi. Moge tylko dodac
swoje przypuszczenie, to ze jesli bedziesz widzial w tym SWOJ interes, to na
pewno...

> > Ja odpowiem tylko tak: CHRZANIC EGOISTOW!!!!!!!!
> Chlip, chlip, wzruszyłem się. IMO *wszystkim* żyło by się lepiej gdyby
> na świecie było więcej egoistów takich jak ja, niż proroków próbujących
> zbawiać świat. Bez wyraźnej prośby o zbawienie ze strony owego świata. :-)

Juz ja wole tych 'zbawicieli' niz wszelkiej masci EGOISTOW, ktorzy chrzania
wszystkich. Ale dla wyjasnienia dodam, ze (moze znow tego nie zauwazyles)
swiat nie jest czarno-bialy. Pewnie znow zapytasz "o co chodzi?", wiec od
razu wyjasniam, ze oprocz egoistow i zbawicieli jest na szczescie duza grupa
ludzi, ktorzy nie mysla WYLACZNIE o sobie...