Witam,

Jeśli pracuję się na umowę o pracę i zarabia
przynajmniej minimalną krajową to w DG płaci się
tylko składkę zdrowotną.
Ponoć jeśli pójdzie się na zwolnienie to
automatycznie obniża się pensja i mozna wejść
w obowiązek płacenia ZUS również z DG.

Jaka jest w takim razie najmniejsza płaca
brutto z umowy o pracę taka aby w razie
ewentualnej choroby być spokojnym i nie płacić
zusu 2 razy? 20% więcej niż najniższa krajowa?


Piotr

do góry

PiotrB. wrote:

> Jaka jest w takim razie najmniejsza płaca
> brutto z umowy o pracę taka aby w razie
> ewentualnej choroby być spokojnym i nie płacić
> zusu 2 razy? 20% więcej niż najniższa krajowa?

A jak długo chcesz chorować?

do góry

On Tue, 12 Feb 2008, PiotrB. wrote:

> Witam,
>
> Jeśli pracuję się na umowę o pracę i zarabia
> przynajmniej minimalną krajową to w DG płaci się
> tylko składkę zdrowotną.
> Ponoć jeśli pójdzie się na zwolnienie to
> automatycznie obniża się pensja i mozna wejść
> w obowiązek płacenia ZUS również z DG.
>
> Jaka jest w takim razie najmniejsza płaca
> brutto z umowy o pracę taka aby w razie
> ewentualnej choroby być spokojnym i nie płacić
> zusu 2 razy? 20% więcej niż najniższa krajowa?

A jaki jest najniższy możliwy zasiłek chorobowy?
75%, tak?
No to trzeba 1/(0,75) => 1,33(3) "najniższej".

pzdr, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:

> A jaki jest najniższy możliwy zasiłek chorobowy?
> 75%, tak?
> No to trzeba 1/(0,75) => 1,33(3) "najniższej".

Ale przecież nie obniża się za cały miesiąc,
tylko za czas choroby.

do góry

cef pisze:
> Gotfryd Smolik news wrote:
>
>> A jaki jest najniższy możliwy zasiłek chorobowy?
>> 75%, tak?
>> No to trzeba 1/(0,75) => 1,33(3) "najniższej".
>
> Ale przecież nie obniża się za cały miesiąc,
> tylko za czas choroby.

A Ty wiesz z góry ile i kiedy będzie chorował w najbliższym roku?
Włączając to możliwe wypadki komunikacyjne i przysłowiowe "spadnięcia z
drabiny"?

Kolega chce wiedzieć ile musi zarabiać minimum, żeby nie było dającej
sie przewidzieć sytuacji w której musiałby płacić społeczne z działalności.
Absolutnie bezpieczne minimum podał Gotfryd. Każde mniejsze
wynagrodzenie pozostawia niebezpieczeństwo że jednak kiedyś możemy
dostać o ten jeden złoty za mało.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

Maddy wrote:

>> Ale przecież nie obniża się za cały miesiąc,
>> tylko za czas choroby.
>
> A Ty wiesz z góry ile i kiedy będzie chorował w najbliższym roku?

Ja nie wiem, ale może Piotr wie.
Jeśli nie wie, to i tak nic nie wymyśli.

> Kolega chce wiedzieć ile musi zarabiać minimum, żeby nie było dającej
> sie przewidzieć sytuacji w której musiałby płacić społeczne z
> działalności. Absolutnie bezpieczne minimum podał Gotfryd. Każde
> mniejsze wynagrodzenie pozostawia niebezpieczeństwo że jednak kiedyś
> możemy
> dostać o ten jeden złoty za mało.
> Maddy

Jak by człowiek wiedział, że się przewróci, to by się wcześniej położył.
Nie ma absolutnie bezpiecznego minimum.
Co zrobi PiotrB jak pochoruje dłużej niż te 183(?) dni?

do góry

Dnia 12-02-2008 o 16:40:04 cef <c...@i...pl> napisał:

> Jak by człowiek wiedział, że się przewróci, to by się wcześniej położył.
> Nie ma absolutnie bezpiecznego minimum.
> Co zrobi PiotrB jak pochoruje dłużej niż te 183(?) dni?

bez przesady. chodzi o to, żeby nie płacić przez jakieś przeziębienie,
dwa tygodnie zwolnienia itp.

Z tego wynika, że trzeba zarabiać brutto minimum 1126zł+35%=1520zł
w przypadku dłuższego chorowania (kilka tygodni).
czyli np. na ew. tydzień zwolnienia w miesiącu wychodzi mi ok.
10% czyli 1240zł brutto. zgadza się?

Piotr

do góry