eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki Umowa zlecenie/dzieło a DG › Re: Umowa zlecenie/dzieło a DG
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Greg" <m...@W...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: Umowa zlecenie/dzieło a DG
    Date: Wed, 21 Feb 2007 02:13:09 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 104
    Message-ID: <erg9rl$60j$1@inews.gazeta.pl>
    References: <erbnlb$ks7$1@inews.gazeta.pl> <ercg2o$7so$1@news.interia.pl>
    <erckep$ris$1@inews.gazeta.pl> <ercrra$pl3$1@news.interia.pl>
    NNTP-Posting-Host: c160-43.icpnet.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1172023989 6163 172.20.26.242 (21 Feb 2007 02:13:09 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 21 Feb 2007 02:13:09 +0000 (UTC)
    X-User: mwieczorek11
    X-Forwarded-For: 172.20.6.162
    X-Remote-IP: c160-43.icpnet.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:178345
    [ ukryj nagłówki ]

    witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

    > Greg wrote:
    > >
    > > Witek, pracodawca (zleceniodawca) w związku ze zleceniem zgodził się ponieść
    > > koszt 1200 PLN.
    > > Masz do wyboru dwie opcje:
    >
    > Nie mam żadnych opcji, bo albo jest to umowa zlecenie i w związku z tym
    > dalej nie mam żadnej pracy tylko wykonuję zlecenie, albo jest to umowa o
    > pracę i na pewno nie jest to zlecenie czy dzieło.

    Zrozum w końcu, że praca jest pracą.
    A jak ujmiesz to prawnie na papierze to już inna sprawa.
    Tyle że od sposobu ujęcia zależeć będzie czy zarobisz 1000 czy 600.

    > Jeśli ktoś typową umowę o pracę próbuje przepchnąć jako umowę zlecenie
    > to jest to skubanie pracownika z pieniędzy i przywilejów które mu się
    > jako pracownikowi nalezą.

    Jak już wykazałem powyżej, skubaniem pracownika z pieniędzy jest typowa umowa
    o pracę. A przywileje to fikcja.

    >
    > >
    > > 1) Umowa o dzieło
    > > Zlecający nie ponosi żadnych kosztów oprócz kosztu wynagrodzenia.
    > > Wypłaca wykonawcy 1200 zł pomniejszone o podatek, czyli ca. 1100 PLN.
    >
    > to jest to umowa o dzieło. Dzieło się wykonuje, wystawia rachunek,
    > dostaje pieniądze i idzie do domu. Nie rozmawiajmy wóczas o żadnej
    > propozycji pracy, bo takowa nie ma tu miejsca.

    Aha, wykonując dzieło nie wykonuję pracy.
    Ciekawa koncepcja.

    > >
    > > 2) Umowa o pracę
    > > Pracodawca płaci ZUS, pracownik płaci ZUS + zdrowotne + podatek.
    > > Na rękę zostaje ok. 600 PLN.
    > > Kasa którą zabierze ZUS zostanie wypłacona obecnym emerytom.
    > > Twoje pieniądze przez 40 lat nie zwiększą się o ani 1 grosz.
    >
    > Kasa którą zabierze zus zostanie podzielona na ZUS i II filar, a
    > pracodawca jeszcze do tego dołoży drugie tyle.
    > II filaru nikt ci nie zabierze, bo jest twój, w takim stopni jak się
    > teraz dokładasz do ZUS w takim stopni ktoś dołoży się później do ciebie.
    > Teraz dołożysz zero, na starość zero dostaniesz.

    A ja Ci powiem inaczej:
    Teraz oddasz do ZUSu 300 zł (a pracodawca drugie tyle) to z ZUSu dostaniesz
    może 600-700.
    Jeśli oddasz do ZUSu 1 PLN miesięcznie, to należy Ci się minimalna emerytura -
    600 zł.
    I to jet ten Twój system sprawiedliwości społecznej.

    A przymusowy II filar mogę sobie zamienić na dobrowolny III i wyjdę na tym o
    niebo lepiej.

    >
    > >
    > > W opcji 1 możesz na własną rękę odkładać 50 PLN miesięcznie a Twoja emerytura
    > > będzie o niebo wyższa od ZUSowskiej jałmużny.
    >
    > Jak to wyliczyłeś? Możesz to przedstawić?
    >

    - stała miesięczna wpłata = 50 PLN miesięcznie
    - zakładana średnia roczna stopa zwrotu = 10% (przy założeniu że lokujesz w
    fundusze inwestycyjne, w czasie hossy wyciągasz 30%-40% rocznie z funduszy
    akcyjnych, w czasie bessy - 5% z obligacji; średnio 10% rocznie to minimum)
    - oszczędzasz przez 40 lat, czyli 480 miesięcy

    teraz policz sobie w Excelu:
    =FV(0,1/12;480;50) = 316 203 PLN
    Zakładając, że będziesz korzystał z tej kasy przez 20 lat emerytury
    (w praktyce średnio i tak wychodzi niecałe 10 lat)
    wypłacasz sobie miesięcznie 1317 PLN

    A teraz najważniejsze:
    W momencie gdy umierasz, pozostała kasa, której sobie jeszcze nie wypłaciłeś
    jest dziedziczona przez żonę, dzieci, wnuki, itd.
    Kasa, którą przez całe życie oddajesz do ZUSu... znika. Albo inaczej -
    spadkobiercą jest państwo. Fajnie, nie?

    Pół biedy jeśli odejdziesz już po przejściu na emeryturę i jeszcze zdążysz się
    nacieszyć swoimi 600 złotymi miesięcznie przez powiedzmy 5 czy 10 lat (a może
    tylko 2 miesiące?)
    Najgorzej gdy, umierasz np. rok przed przejściem na emeryturę.
    Z 50% pensji które miesiąc w miesiąc oddawałeś ZUSowi w nadziei na lepszą
    przyszłość, nie zobaczysz ani złotówki. Ani Ty, ani nikt z Twoich krewnych.
    Ja nazywam to systemem niewolniczym.
    Ty możesz nazywać opieką, przywilejami, sprawiedliwością społeczną, czy jak
    tam jeszcze chcesz...

    Pozdrawiam






    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1