W dniu 04-04-2011 22:54, adam pisze:
>
>> Pytanie czy ZUS nie potraktuje tego jako próby wyłudzenia świadczeń.
>
> Zagrożenie jest realne, pazerność ich nie ma granic. Ale z drugiej
> strony - czy kobieta w ciąży nie ma szans na zatrudnienie?

Ba, jak ciąży nie widać to potencjalny pracodawca pytać nie może.

A odmowa zatrudnienia ze względu na ciąże to dyskryminacja i można
takiego do sądu pracy podać (pomijam przypadki, kiedy dana praca nie
może być wykonywana przez kobiety w ciąży, bo zabraniają tego odrębne
przepisy).

Jeżeli kobieta zostaje zatrudniona i jakiś czas faktycznie pracuje, nie
są to jakieś przewałki typu zatrudniona w poniedziałek, w piątek idzie
na zwolnienie i nikt je w firmie nie zna poza szefem, to z ZUSem da się
wygrać jakby się czepiał. Ale czepiać się nie powinien.

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813