eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiodliczanie VAT-u za czesci samochodowe › Re: odliczanie VAT-u za czesci samochodowe
  • Data: 2005-06-22 17:22:41
    Temat: Re: odliczanie VAT-u za czesci samochodowe
    Od: "Andrzej R." <a...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Hubert Sokolowski" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:pan.2005.06.22.16.00.17.660024@o2.pl...

    "...czyli musze zaczac prowadzic tzw kilometrowke i na tej podstawie bede
    mogl odliczac koszty napraw i czesci.
    zalozmy ze zaczne to robic dzis, a jutro kupie czesc do samochodu. czy mam
    szanse na odliczenie VAT-u, czy musze miec jakies przejechane kilometry
    zwiazane z dzialalnoscia? Czy moge wprowadzic takie wyjazdy ktore pamietam
    od poczatku tego roku?"

    Re : W obawie przez linczem za kolejne opisywanie zasad prowadzenia
    kilometrówki proponuję, abyś w google wpisał "ewidencja przebiegu pojazdu" ,
    albo "ewidencja przebiegu", albo "kilometrówka". Znajdziesz tam bez liku
    szczegółowych wyjaśnień jak to się robi. Jest też jakaś książeczka "Samochód
    w firmie" (do nabycia we wszelakich sklepikach z drukami, księgarniach
    prawniczych itp). Po zapoznaniu się z tematem - jeśli wystąpią niejasności
    (któż ich nie ma w tym bałaganie prawnym) pytaj. Z pewnością ktoś Ci pomoże.

    Oczywiście kilometrówkę możesz uzupełnić, ale tylko w części dot. przebiegu
    pojazdu. W ten sposób "nadgonisz" sobie limit do wykorzystania. A kto Ci
    udowodni kiedy dokonywałeś wpisów ? "A na czym Pan jeździł ?" - "Na
    benzynie, ale jakoś zapominałem o rachunkach, zgubiłem, koza mi zjadła, nie
    miałem wpisanego nr rej. samochodu itp itd"

    Teraz sprawa odliczania VAT-u (poza benzyną). W tym "państwie" różne rzeczy
    dziwne zdarzają się. Nie można więc wykluczyć, że kiedyś natrafisz na
    urzędnika skarbowego, który stwierdzi "Nie, bo nie !" . A zanim udowodnisz
    mu, że jego racje funta kłaków są warte, urząd może przypisać Ci rzekomo
    niesłusznie odliczony VAT, zająć konto i sprawić wiele innych atrakcji. Po
    roku, dwóch sprawę z pewnością wygrasz, ale przez ten czas możesz
    zbankrutować. Później pieniądze (z odsetkami) odzyskasz, ale ...
    Jaka na to rada ?
    Weź ordynację podatkową i przeczytaj art. od 14 "a" do 14 "d". Przepisy te
    traktują o tzw. wiążących interpretacjach podatkowych w indywidualnych
    sprawach podatnika. Złóż do Twojego US-u zapytanie w tym trybie (przykładowe
    zapytania znajdziesz m.in. na witrynie Ministerstwa Finansów). Pamiętaj, że
    w zapytaniu musisz przedstawić swoją wersję interpretacji (materiał masz).
    Zapytanie kosztuje chyba tylko 5,- zł. Błędne odpowiedzi urzędów skarbowych
    (a jest takich całkiem sporo) są następnie weryfikowane przez izby
    skarbowe. Trzeba więc poczekać na ew. weryfikację. Stosując się do
    ostatecznej odpowiedzi nie ponosisz żadnego ryzyka nawet, jeśli jest ona
    błędna. To jest metoda najbezpieczniejsza.

    Nie wykluczam, że jakiś US w kraju udzielił już odpowiedzi na pytanie dot.
    VAT-u i kilometrówki (przeszukaj witrynę z odpowiedziami na stronie MF-u).
    Przed około rokiem scentralizowano bazę danych odpowiedzi. Centralizacja w
    założeniach miała zapobiegać przypadkom, że jeden US mówi "tak" , a sąsiedni
    w tej samej sprawie mówi "nie" (było to zjawisko nagminne). Jeśli znajdziesz
    odpowiedź na Twoje pytanie - będzie to ważkim argumentem dla Twojego US-u
    przy udzielaniu odpowiedzi na Twoje pytanie.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1