eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiodliczanie VAT-u za czesci samochodowe › Re: odliczanie VAT-u za czesci samochodowe
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "Cavallino" <k...@...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: odliczanie VAT-u za czesci samochodowe
    Date: Tue, 28 Jun 2005 20:52:11 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 313
    Sender: r...@p...onet.pl@liese.tinet-polska.pl
    Message-ID: <d9s6cu$j0$2@news.onet.pl>
    References: <p...@o...pl> <d979d0$be6$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d97f67$nkc$1@nemesis.news.tpi.pl> <d98emp$scc$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d98v28$bkp$1@news.onet.pl> <d99275$2uk$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d992fk$jvn$1@news.onet.pl> <d994iu$k8c$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d9996a$76a$1@news.onet.pl> <d99n3c$1ag$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d99t4q$q2m$1@news.onet.pl> <d9atnt$jv9$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d9c8du$k62$2@news.onet.pl> <d9ch65$1tm$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d9cknd$l2q$1@news.onet.pl> <Pine.WNT.4.60.0506232358460.1952@athlon>
    <d9hc2o$c8t$1@news.onet.pl> <d9ho5v$pi0$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d9hr60$d58$1@news.onet.pl> <Pine.WNT.4.60.0506250009310.1940@athlon>
    <d9j5ec$89d$1@news.onet.pl> <Pine.WNT.4.60.0506251258450.1108@athlon>
    <d9lmhv$g6c$1@news.onet.pl> <Pine.WNT.4.60.0506271020540.1928@athlon>
    <d9pdhj$hn9$1@news.onet.pl> <Pine.WNT.4.60.0506280853540.1692@athlon>
    Reply-To: "Cavallino" <k...@...pl>
    NNTP-Posting-Host: liese.tinet-polska.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1119984862 608 62.3.165.12 (28 Jun 2005 18:54:22 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 28 Jun 2005 18:54:22 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:143039
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:

    >> + Twierdziłeś że stan prawny nie jest istotny, tylko cel wlania
    >> paliwa.....
    >
    > Nie przypominam sobie.

    No to poczytaj swoje wywody o celu....


    > Twierdziłem że firma nie musi być właścicielem samochodu.
    > A to zupełnie co innego niż np. bezprawne korzystanie z pojazdu...

    Bezprawne = bez zgody właściciela.
    Każda inna forma nie jest bezprawna.


    > Każda legalna forma dysponowania pojazdem IMO jest "podstawą".
    > Może gdzieś się rozpędziłem i dokonałem nieprawidłowego skrótu
    > - możesz przypomnieć gdzie to napisałem jakoby "stan prawny był
    > nieistotny" ?

    A sugerując że nie ma znaczenia CZYJA drukarka, a liczy się tylko CO
    DRUKUJE.


    >> + > Jeśli to jest koszt firmy - to znaczy że FIRMA korzystała z
    >> samochodu
    >> + > PRACOWNIKA.
    >> +
    >> + No a nie korzystała?
    >
    > Jeśli *pracownik*

    Nie pytam o pracownika.
    Pytam o firmę.
    Korzystała z jego samochodu wysyłając go nim zamiast pociągiem czy nie?
    IMO - nie da się tego podważyć.

    > No chyba że uważasz że ty imiennie korzystasz z samochodu służbowego
    > prezeza TPSA

    Jeśli wyślę go tym autem żeby mi bułki kupił i on to zrobi, to niewątpliwie
    skorzystam (pośrednio oczywiście) z jego samochodu.

    > No w ten sposób ja też mogę długo argumentować ;> !

    Twoje nie są lepsze.
    To że nie jesteś w stanie nazwać danego stanu prawnego, nie świadczy źle o
    tym stanie, a raczej o Tobie. ;-)

    >> + > Jeśli korzysta z użyczonego - to pytam czy wykazała koszt użyczenia
    >> ;>
    >> +
    >> + Wykazała.
    >> + Pracownik ma to zwrócone w kiloemtrówce, która zawiera WSZELKIE koszty
    >> + samochodu, także nabycia (amortyzacji).
    >
    > Zawiera.
    > Ja dążyłem do wskazania że jeśliby firma "użyczyła" to musiałaby
    > wykazać przychód z uzyczenia.

    > "Korzystanie" (wg. K.C.) jest przy umowie użyczenia właśnie :)
    > Skoro firma by "płaciła" to byłby to najem...

    Czepiasz się.
    Skontaktuj się z prawnikiem, jeśli masz kłopoty z określeniem stanu
    prawnego.
    Mnie to wisi - istotne jest to, że nie jest to bezprawne.

    > Zwracam uwagę iż wtedy pojazd *zostawałby w dyspozycji najemcy*

    Mieszasz Gotryd.
    Odstosunkuj się od "dyspozycji", "posiadaniu" czy "stanie prawnym".
    Skup się na meritum.

    > - pracodawca miałby prawo powiedzieć "ale pojedzie Nowak, nie
    > ty".

    Warunki każdej umowy są tutaj regulowane między pracodawcą i pracownikiem -
    i tak jak pracownik WYRAŻA ZGODĘ na udostępnienie swojego auta kiedy to on
    nim jedzie, tak MOŻE się nie zgodzić kiedy pojedzie ktoś inny.
    A może się też zgodzić - NIJAK nie ma to wpływu na prawo do wrzucenia w
    koszty.

    > I to że "nie znasz pracownika który wolałby jechać PKP" nie
    > jest żadnym argumentem

    A na co?

    >> + Zakładasz że własnym celem pracownika jest wykonanie polecenia o
    >> wyjeździe
    >> + służobowym?
    >
    > Mniej wiecej tak samo jak przyjście pracownika (jakiegokolwiek)
    > operatora telkomunikacyjnego jutro o 14:30 - o ile są takie
    > ustalenia ze mną - jest "własnym celem" tegoż operatora.
    > Co MNIE to obchodzi kto i czym przyjedzie ?

    Ale pracodawcę zazwyczaj obchodzi - na tym polega clou, że na wyjazd
    służbowym samochodem zazwyczaj musi być zgoda obu stron.

    > Owszem, ja mogę wyrazić ZGODĘ na to żeby np. przyjechał taksówką
    > "bo mi się spieszy" i że zwrócę koszty.

    A jak weźmie fakturę w tejże taksówce którą wziął na Twoje polecenie i
    weźmie ją na Ciebie, to nie możesz w koszty zaliczyć i VAT odpisać?

    >> + > Ale pod warunkiem iż może wykazać w jaki sposób LEGALNIE z niego
    >> + > korzystała !
    >> +
    >> + Sugerujesz że instytucja kilometrówki za wykorzystanie własnego auta
    >> + do potrzeb służbowych jest nielegalna?
    >
    >
    > Jest legalna.

    Czyli firma korzysta legalnie.
    A jak korzysta legalnie, to cały Twój wywód o bezprawności odpada i koszt
    może być JEJ kosztem.

    > Sugeruję jasno i wyraźnie że jeśli mówimy iż to *firma* "korzysta
    > z samochodu" (a do tego sprowadza się "problem VAT") to musiałaby
    > mieć legalne prawo do rozporządzania nim.

    Podstawa prawna, że musi rozporządzać?

    Bo do wrzucenia w koszty wymagany jest odpowiedni cel, a nie szczególna
    forma umowy.

    > Jeśli brak umowy - firma takiego nie ma.

    Skonsultuj to z prawnikiem.
    Na mój gust gadasz bzdury.

    >> + > Mam pytanie: w jakim celu wobec tego korzsta z auta (swojego)
    >> + > ów pracownik ?
    >> +
    >> + W celu zawiezienia swojego tyłka w miejsce w które został delegowany an
    >> ten
    >> + przykład.
    >
    > Dziękuję bardzo - o to mi chodziło.
    > *ON* ma ten cel.

    Tak. Jest to cel firmy.

    > Firma mu KAZAĆ jechać samochodem nie może.

    Może, przy czym ma prawo odmówić.

    >> + Nawet jeśli - raczej nie ma możliwości zavatowania swojego
    >> pracodawcy....
    >
    > ..dałeś dowód że pracownik realizuje *własną* umowę o pracę.

    Bo realizuje.
    Przy okazji realizując cele firmy.

    > Jakby mu pojazd *wynajął* to jak najbardziej mógłby "zaVATować"...

    Mógłby.
    Ale w obu przypadkach powstałe koszty są tymi samymi kosztami.

    > ...podobnie jak prezet TPSA czy kogoś tam realizuje twoje cele...
    > (w końcu to TY chcesz korzystać z Internetu a nie on, prawda ? ;))

    Nie - to on chce pieniędzy.
    Po to to robi.


    >
    >> + co jak wcześniej zeznawałeś jest
    >> + warunkiem koniecznym i wystarczającym do zaliczenia powstałych kosztów
    >> w KUP
    >> + przez firmę.
    >
    > IMO - nie.
    > Realizacja przez *kogoś* celów firmy nie jest wystarczającym powodem
    > zaliczenia *jego* kosztu w KUP firmy.

    Ile razy to jeszcze powtórzysz w swoim słowotoku?
    Od tej pory zawsze kiedy napiszesz "nie jest" ja napiszę "jest".
    Zobaczymy kto dłużej wytrzyma.

    > Dlatego to "wygląda" tak jakby firma "płaciła wprost" - ale tak nie jest,

    Zazwyczaj nie jest.
    Czasem jest.

    > firma płaci pracownikowi.

    Albo usługodawcy.
    Do wyboru.

    > IMO każda próba uznania że to "firma korzysta" (/najmuje/dzierżawi)
    > pojazd pracownika powoduje wzrost grubości stosownego stosika papierów.

    A IMO nie powoduje.
    Chyba że udowodnisz iż najem/użyczenie czy co tam jeszcze z samochodem
    wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności.

    >
    >> + > Tyle że podatnik nie musi zrobić NIC żeby z własnego samochodu
    >> KORZYSTAĆ
    >> + > do prowadzenia własnej DG !!!
    >> +
    >> + A pracownik w tym celu musi się zgodzić (a raczej nie odmówić).
    >
    > ...on się musi zgodzić na to żeby *własną* umowę tak realizować.

    Nie - żeby jechać.
    Jego umowa obejmuje świadczenie usług, nie wynajem samochodu.

    > Jeśli "rzecz" jest postawiona do dyspozycji firmy to firma ma prawo
    > zaliczyć wydatki związane z rzeczą do swojego KUP.

    "dyspozycja" z jakiego przepisu wynika?

    > Jeśli rzecz jest używana przez kogoś na potrzeby firmy bez pozostawienia
    > owej rzeczy w rozporządzaniu firmy - firma może być zobowiązana do
    > zwrotu kosztów temu kto rzeczy używa

    Bądź pokrycia tych kosztów - o tym mówimy.

    >> + Jeśli robi to dlatego żeby jego firma osiągnęła przychód...?
    >
    > Liczy się kto jest podmiotem podlegającym z tytułu danej czynności
    > opodatkowaniu. Pracownik - choćby "regularnie i z zamiarem wilokrotności"
    > chodził do pracy ;) albo dla celów własnej pracy uzywał samochodu
    > podatnikiem VAT nie zostanie...

    A nawet jak zostanie to akurat przy tej czynności nie może VAT odliczyć.
    IMo dokładnie tak samo jest (powinno być) z prowadzącym dg jadącym własnym
    autem.
    Na zasadzie analogii.

    >
    >
    >> + > Bo liczą się:
    >> + > - CEL korzystania
    >> + > - LEGALNE ZASADY wykorzystania.
    >> +
    >> + Dowiedź że takie korzystanie przez firmę z samochodu jest
    >> nielegalne....
    >
    > Nie mam takiej możliwości.

    Czyli musisz pogodzić się z tym że jest legalne, nawet jeśli burzy to Twoją
    tezę.


    > Powiadam że w tych przypadkach o których mowa - czyli owych najmniej
    > 99,5% przypadkach kiedy to pracownik jedzie na delegację - firma
    > NIE korzysta "wprost" z jego samochodu.

    "Wprost" nie jest warunkiem koniecznym.

    > Na tej samej zasadzie w oparciu o którą powiadam że ty NIE
    > korzystasz z samochodów prezezów twojego providera...

    Jeśli wyślę gościa i on moje polecenie wykona to będę korzystał.

    > Korzysta sam pracownik

    Mniej niż firma.

    > - a firma korzysta z efektów które pracownik
    > osiągnął.

    Albo i nie.


    > Za wydatek zwraca poniesiony (dodatkowo) koszt

    Albo pokrywa koszty bezpośrednio.


    >> + > A korzystać z CZYJEGOŚ bez komplikacji formalnych się nie da.
    >> +
    >> + Być może.
    >> + Ale komplikacje formalne nie zmieniają celu jazdy.
    >
    > Ale zmieniają określenie "za co płacisz".

    Nie zmieniają.

    > Jest różnica w tym kiedy każesz zawieźć 20 ludzi firmie transportowej
    > w określone miejsce - albo wynajmiesz od firmy transportowej samochód
    > na 20 ludzi (czyli autobus, czyli nie "osobowy") wraz z kierowcą.

    W którym z tych przypadków nie możesz odliczyć VAT?

    > I jeśli w pierwszym przypadku owa firma będzie (teoretycznie :>)
    > zwolniona z VAT to VATu od paliwa nie odliczysz.

    Niby dlaczego?

    > Owszem. Legalne jest że pracownik własnym pojazdem jedzie realizować
    > wlasną umowę o pracę. Jeszcze by tego brakowało żeby to było nielegalne :>

    Dokładnie.
    Czyli Twój wywód jest bez sensu.

    >
    >> + niezależnie od tego że MY nie potrafimy go zaklasyfikować.
    >
    > Ja uważam że klasyfikuję

    Tyle że źle.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1