eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki[prasówka] Projekty ustaw podatkowych by ISP › Re: [prasówka] Projekty ustaw podatkowych by ISP
  • Data: 2011-09-21 12:24:35
    Temat: Re: [prasówka] Projekty ustaw podatkowych by ISP
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 21.09.2011 12:22, Jarek Andrzejewski wrote:
    > On Tue, 20 Sep 2011 17:06:29 +0200, Tomasz Chmielewski
    > <t...@n...wpkg.org> wrote:
    >
    > /.../
    >> konsumpcja. Ale wciaz, realistycznie nalezy oczekiwac dziury do
    >> zasypania w wysokosci przynajmniej 40 mld zl.
    > /.../
    >> I policzyli, do ilu ten VAT mialby wzrosnac? Prosta arytmetryka
    >> wskazuje, ze do 35-40%, ale oczywiscie moge sie mylic - w takim razie
    >> prosze o podparcie jakimis obiektywnymi obliczeniami.
    >
    > IMHO mylisz się. Skoro VAT przy stawce 0-22% dawał około 110 mld, to
    > dlaczego dla "odzyskania" 40 mld stawka musiałaby się prawie podwoić?
    > Jak obliczyłeś to 35-40%?

    "Na oko":

    - spadek wplywow z VAT z powodu turystyki zakupowej (Polakow),

    - wzrost wplywow z VAT z powodu zwiekszenia jego stawki,

    - wzrost wyplat na emerytury, a raczej spadek zyskow z emerytur (o czym
    nizej),

    - wzrost szarej strefy ("a moze bez faktury, taniej bedzie?" - przeciez
    to jest nagminne nawet dzis),

    - inne, typu mniej turystow (tych prawdziwych, jak i zakupowach) w
    Polsce z powodu wiekszych cen, mniejsze zatrudnienie w turystyce.


    > Przy okazji: czy wiadomo, jakie sa wpływy z VAT w podziale na stawki?

    Nie mam pojecia. Pewnie gdzies mozna wygrzebac.


    >> Przeciez to nie ma prawa dzialac w naszej rzeczywistosci spolecznej
    >> ("panstwo, czyli spoleczenstwo, nalezy oszukac") i geograficznej (strefa
    >> Schengen -> tansze zakupy wszelkich dobr nie psujacych sie szybciej niz
    >> swieze mleko czy bulki...).
    >
    > Ciekawe zatem dlaczego cokolwiek jeszcze sprzedaje się w Danii czy
    > Szwecji a ich obywatele nie kupują wszystkiego w Luksemburgu czy na
    > Cyprze.

    Bo w pasie 200 km od granicy Niemiec, Czech, Slowacji, Litwy, Rosji czy
    Ukrainy zyje wiekszosc obywateli RP (odleglosc, ktorej pokonanie moze
    sie oplacic w przypadku zakupu np. pralki czy telewizora, czy generalnie
    wiekszych zakupow weekendowych, budowlanych itp.).

    Leciec z Danii na Cypr po pralke czy tone desek na podloge jedak mogloby
    sie nie kalkulowac.
    Inna sprawa jest, ze obywatele Danii czy Szwecji w wiekszosci maja nieco
    inna mentalnosc od wiekszosci obywateli RP (zaufanie do panstwa ->
    panstwa sie nie oszukuje; panstwo dobrze funkcjonuje -> panstwa sie nie
    oszukuje; jak ja zaczne oszukiwac, inni tez tak zrobia, i w kraju zrobi
    sie "syf").


    >> No i nie nalezy zapominac, ze zwiekszajac VAT do 35-40%, wypadaloby
    >> znalezc srodki na wieksze emerytury - w przeciwnym razie, bylaby to
    >> jedna z grup, ktora najbardziej traci na tego typu zmianie w podatkach.
    >
    > tu warto z kolei zauważyć, jak absurdalny jest PIT od emerytur: trzeba
    > go obliczać i odprowadzać do skarbu państwa od kwot przez ów SP
    > wypłacanych...
    > http://zus.pl/default.asp?id=1&p=1&idk=1750
    > Przeciętna emerytura to 1788 zł, czyli PIT od niej wynosi (za
    > http://www.pit.pl/kalkulator_podatkowy_pit_2503.php) 3306 zł (15,4%
    > zarobków). Bez PIT tyle więcej zostałoby w kieszeni emeryta, więc
    > nawet gdyby ów emeryt wydawał _wszystko_ na towary opodatkowane VAT w
    > stawce podatkowej, to miałby gorzej dopiero, gdyby ta stawka wynosiła
    > 45%!
    > Uwaga: to założenie (że wszystko, co kupuje emeryt jest opodatkowane
    > najwyższą stawką VAT) jest "graniczne", bo przecież w rzeczywistości
    > usługi związane ze zdrowiem są w ogóle zwolnione, a np. leki czy
    > żywność są obłożone niższą stawką.
    >
    > rocznie brutto: 1788 * 12 = 21456
    > rocznie netto (netto "PIT-owe"): 21456 - 3306 = 18150 - to odpowiada
    > zakupom netto (tym razem "VAT-owe") 18150 / 1,23 = 14756
    >
    > Bez PIT emeryt miałby 21456, więc dzielimy 21456 przez 14756 i
    > otrzymujemy 1,454, czyli taka musiałaby być stawka VAT, żeby
    > przeciętny emeryt miał tak źle, jak teraz.
    > Więc nawet Twoje (IMHO przesadzone) szacunki z VAT w wysokości 35-40%
    > będą korzystniejsze dla emerytów niż obecny system!
    >
    > Te same obliczenia dla minimalnej emerytury dają wynik 1,392
    > http://www.zus.pl/default.asp?p=1&id=52
    >
    > Nadal upierasz się, że emeryt straciłby?

    Przy powyzszym podejsciu emeryt oczywiscie by nie stracil, lecz w tym
    momencie powstaje kolejna dziura, ktora trzeba zasypac jakimis srodkami
    ("40% VAT").

    Podatek, ktory placi emeryt (zakladamy, ze nigdzie nie pracuje, nie
    osiaga innych dochodow) to tak naprawde tylko wirtualny zapis - jak
    zauwazyles, absurd przy odprowadzaniu do skarbu panstwa (SP) kwot
    wyplaconych chwile wczesniej przez skarb panstwa.

    Krotko mowiac, dzisiaj SP moze zalozyc, ze 100% tej kwoty (podatku) wroci.


    Gdyby nie bylo PIT, i emeryt mialby dostac "pelna kwote", powstaje
    rzeczywista dziura, bo jest 100% pewnosc, ze ta kwota nie wroci w calosci:

    - emeryt moze pieniedzy nie wydac -> brak wplywow z VAT/akcyzy, SP ma
    braki, ktore jakos trzeba zapelnic,

    - emeryt moze zrobic zakupy na granica -> brak wplywow z VAT/akcyzy, SP
    ma braki, ktore jakos trzeba zapelnic,

    - emeryt moze wydac na cos, co nie jest oblozone podatkiem VAT / akcyza
    (opieke medyczna, czy da wnuczkowi, ktory przegra w zaklady) -> brak
    wplywow z VAT/akcyzy, SP ma braki, ktore jakos trzeba zapelnic.




    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1