eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkispadek i podatek › Re: spadek i podatek
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!newsfeed.silweb.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Kriss" <k...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: spadek i podatek
    Date: 9 May 2005 14:37:48 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 78
    Message-ID: <5...@n...onet.pl>
    References: <Pine.WNT.4.60.0505091252170.1980@athlon>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1115642268 4132 213.180.130.18 (9 May 2005 12:37:48
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 9 May 2005 12:37:48 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 212.186.143.116, 192.168.243.39
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; SV1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:140382
    [ ukryj nagłówki ]

    > On Sun, 8 May 2005, Kriss wrote:

    >> Kriss, możesz bez przesady ??
    > Ja rozumiem iż czujesz się hm... podgryziony :] wiadomym wątkiem.
    > Ale:

    Nie czuję się podgryziony.Nie zostałem przekonany ani w zakresie rzeczowym ani
    merytorycznym.Zostałem osądzony w zakresie inrencji przez aklamacje fun klubu
    wzajemnej adoracji jako szkodnik wprowadzający w błąd.Swoje stanowisko w tej
    sprawie przedstawiłem w rzeczonym wątku i nie zamierzam się powtarzać.
    > [...]
    > >+ Cokolwiek Pan rozumie lub domniema jest jak zwykle jedyną słuszną
    > >+ interpretacją prawa podatkowego.
    >
    > ...jest sprawdzalne iż to jest zwyczajna potwarz :]
    To był komplement.
    > Mylę się - i przyjmuję do wiadomości że się mylę. Tyle że NIE
    > przyjmuję do wiadomości argumentacji "nie podam przepisów bo
    > tak". To *ty* zająłeś stanowisko - w wątku o wpisywaniu do
    > EW rzeczy 1500<wartości<3500 - opisywalne: "wiem lepiej" :(
    > I dołożyłeś: "obrażacie mnie".

    Z uporem maniaka zajmujesz się tematem co do którego każdy z nas stosuje inną
    metodę zapisu a obydwie są "poprawne" zwłaszcza w zakresie skutków
    podatkowych.Pozostanę przy swojej koncepcji i nie zamierzam walczyć z sądem
    kapturowym grupy , bo - nie.


    > >+ że ma Pan
    >
    > Ja rozumiem iż z premedytyacją użyte (na grupie gdzie nie ma tego
    > zwyczaju) "Pan" ma występować w roli obelgi ;)

    Traktuję grupę jak zbiór kolegów i koleżanek zainteresowanych pewną materią z
    różnych powodów.Rzoumiem ,że albo są to pasjonaci i znawcy przedmiotu albo
    ludzie w potrzebie oczekujący pomocy lub chociażby uporządkowania myśli.
    Sformułowanie "Pan" jest niczym innym jak wyróżnikiem oznaczającym szczególną
    atencję i szzacunek dla interlokutora oponenta,którego arbitralność poglądów
    stawia w pozycji właśnie oponenta a nie partnera-kolegi.
    > >+ swoje zdanie na ten temat i gotową odpowiedż.
    >
    > Ależ jak stawiam PYTANIE to niekoniecznie znam ODPOWIEDŹ :]
    > Chyba że podpuszczam ;)
    No właśnie .Mam inne podejście do sprawy.

    > A ad rem - oddziel od siebie wypowiedzi ze względu *na temat*.
    > Z faktu iż rzeczowo i kompetentnie (...i czasami przekonująco,
    > co IMO ważne) piszesz o wielu sprawach - nie wynika iż NIGDY się
    > nie mylisz. A ty krytyczny kometarz odbierasz zaraz jako
    > atak na *ciebie* (a nie twoje stanowisko).
    Tak już mam,moje poglądy to ja .Mylę się częsciej niż bym chciał i potrafię
    przyznać się do błedu jeśli zostanę przekonany a nie zakrzyczany.
    > Ech... kawa, lody, co tam lubisz... i może bez wojny się
    > obejdzie ;)

    Nie ma wojny. Odpowiadam tym,którzy są w potrzebie.
    Twoją osobę zaliczyłem do tych , które sobie radzą same i przyjęły na siebie
    rolę cenzora poprawności moich wypowiedzi.
    Ponadto obrazą dla Twojej(Pańskiej) inteligencji byłoby odpowiadanie na
    pytanie do którego odpowiedż jest w tekście "cenzurowanej" wypowiedzi.
    Czyż nie?
    Domaganie się podstawy prawnej przez niektórych uczestników dyskusji
    jest "uprawnione" i wymaga podania jeśli faktycznie występuje potrzeba
    uzasadniania odpowiedzi a osoba żadająca przedstawia swoją ocenę stanu
    faktycznego zgodną z rzeczywistością (czyta pytanie). Jeśli więc ktoś negując
    moje stanowisko ,pisze,że samochód firmowy wpisany do ewidencji można sprzedać
    osobie fizycznej bez faktury "na paragon" to podawanie mu przepisów jest
    zbędne a żądanie śmieszne.
    (uwarunkowania formy i treści dokumentu przenoszącego własnośc)
    > pozdrowienia, Gotfryd
    > (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

    Lody i kawa - odmawiam stanowczo - małe piwko + cygarko w plenerze zawsze.

    pozdrowienia Pan Kriss.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1