<m...@b...pl> napisal(a):
>> Niech mi ktos wytlumaczy jak odbywa sie procedura wyegzekwowania tych
>> pieniedzy.
>>
>> Jesli sie wymelduje to czy komornik bedzie nachodzil moja rodzine?
>
> Pewnie do 26 roku życia, o ile studiujesz, tak. Jeżeli jest
> inaczej, niech mine ktoś sprostuje..

Jest inaczej, prostuję.
--
Samotnik
www.bizuteria-artystyczna.pl

do góry

Szanowny/a Samotnik wklepał/a:

> Jest inaczej, prostuję.

To napisz jak jest, bom ciekaw. Nie żebym wypatrywał komornika,
ale dobrze wiedzieć :)


--

pozdrowienia, Metti
______________________________________________
"As we kill them all so God will know his own"

do góry

<m...@b...pl> napisal(a):
>> Jest inaczej, prostuję.
>
> To napisz jak jest, bom ciekaw. Nie żebym wypatrywał komornika,
> ale dobrze wiedzieć :)

No, po prostu rodzice nie odpowiadają za jakiekolwiek długi
pełnoletnich dzieci, niezależnie od tego, czy istnieje obowiązek
alimentacyjny.
--
Samotnik
www.bizuteria-artystyczna.pl

do góry

MiSSieK wrote:
>
> Wszystko co
> mialem na siebie to sprzedalem rodzinie.

Hmmm,. gdzies czytalem, ze jesli to zrobiles gdy toczylo sie juz
postepowanie, to niec to nie zmienia, jedyne co, to ze dopelniles sie
kolejnego wykroczenia...

Chyba ze sprzedales, a dochod przeznaczyles na splate podatku...

No i tez jesli tam byly rzeczy znacznej wartosci (>1000pln) no to ktos
musial od tego pcc zaplacic (ty lub kupujacy)

...

--
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry

Nie, nie. Sprzedalem wszystko rok temu. Wszystko za kwoty ponizej 1000 zł
A zastanawiam sie jeszcze nad jednym. Bo mam 14 dni na splate tych
pieniedzy. Kiedy moge sie spodziewac komornika? Po tych 14 dniach, czy na
przyklad juz teraz sobie przyjdzie i ostempluje zeby mieli zabezpieczenie.

do góry

MiSSieK wrote:

> A zastanawiam sie jeszcze nad jednym. Bo mam 14 dni na splate tych
> pieniedzy. Kiedy moge sie spodziewac komornika? Po tych 14 dniach, czy na
> przyklad juz teraz sobie przyjdzie i ostempluje zeby mieli zabezpieczenie.

Co sie odwlecze to nie uciecze, i US o tym wie. Oni nie dzialja w trybie
z dnia na dzien. Z dnia na dzien beda tylko naliczane odsetki. Tak jak
ty masz prawo nie placic w terminie, tak wierzyciel ma prawo naliczac
odsetki. Boli tylko to, ze odsetki podatkowe sa wyzsze niz normalne. De
facto im bardziej idziesz w zaparte, tym mniej ci sie to oplaca...

Wiec albo uciekaj z ktraju juz i nie wracaj, tak jak pisales. Albo
zapozycz sie u znajomych/rodziny na ten tysiak, ktory im splacisz, jak
juz uciekniesz za ta granice...

--
____________________________________________________
________________
Polska krajem absurdu. Poczytaj o absurdach we wspolczesnym swiecie.
Dopisz własne obserwacje. Zapraszamy na forum: http://tiny.pl/mgcc

do góry

> Kontynuuje mój wątek z dnia 15.01.2006 r. odnośnie moich kłopotów z Urzędem
> Skarbowym. W dniu dzisiejszym otrzymalem 4 decyzje w mojej sprawie (za
> poszczególne miesiące sierpień-listopad). Poniżej zamieszczam tresc jednej z
> nich:
>
Cut...

Uważnie śledziłem Twój problem i z niecierpliwością czekałem co z tego
wyniknie. Stało się tak jak musiało się stać. Podobnie jak wszyscy pozostali
radzę Ci sprężyć się w sobie i zapłacić, albo przynajmniej udawać że masz taką
chęć. Czyli wpłacić np. 50 zeta, za jakiś czas znowu 50 albo i mniej tyle ile
będziesz miał lub ile będziesz chciał. Ale nie licz że Ci odpuszcą całkowicie.
3k PLN grzywny spłacałem przez prawie 4 lata. Ale mogłem sobie na to pozwolić
gdyż od tego nie ma odsetek, natomiast w Twoim przypadku każdy dzień zwłoki
zwiększa Twój dług. Nie są to jakieś oszałamiające kwoty bo chyba 11% z
drobnymi w stosunku rocznym, ale jednak. Absolutnie nie warto brać na taki cel
kredytu gdyż odsetki od niego są wyższe niż od zaległości podatkowych. Jak już
coś tam zapłacisz pisz prośbę o umorzenie pozostałości. Bardzo prawdopodobne że
Ci się uda. I prawdę mówiąc jest to chyba jedyny sposób aby z tego wybrnąć. Ja
walczę z nimi od 16 lat, czyli od kiedy pracuję na własny rachunek. Czasem mam
tę satysfakcję udowadnić że nie mają racji, ale niestety z satysfakcji się nie
wyżyje. Czyli generalnie nie warto robić im problemów z odwołaniami bo tak jak
ktoś napisał urwiesz 10 zł a wezmą Cię na tapetę na całego i zaczną przyglądać
się dokładniej z czego żyjesz. A to już może być niezbyt przyjemne. Pozdrawiam
i życzę powodzenia pomimo wszystko. Może ktoś inny wymysli coś innego. Ale ja
to czarno widzę.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "MiSSieK" <m...@m...mm> napisał w wiadomości
news:43e49d59$1@news.vogel.pl...
> Hehe, niby skad mam wziasc, zeby zaplacic?

Było o tym myśleć ZANIM postanowiłeś sobie dorobić handlem na allegro.

do góry

A, że zapytam. Czy jeśli już cię skarbówka namieży, naliczy podatek, wyśle
pismo o uiszczenie należności to po opłaceniu sprawa jest zamknięta i nie
będzie innych konsekwencji z tego powodu dla tej osoby w przyszłości? Np.
monitorowania jej działać lub jej firmy jeśli takowa powstanie?

--
morghul

do góry

morghul wrote:
> A, że zapytam. Czy jeśli już cię skarbówka namieży, naliczy podatek,
> wyśle pismo o uiszczenie należności to po opłaceniu sprawa jest
> zamknięta i nie będzie innych konsekwencji z tego powodu dla tej osoby w
> przyszłości? Np. monitorowania jej działać lub jej firmy jeśli takowa
> powstanie?
>

A ja mam inne pytanie.
Kiedy ZUS przyśle wezwanie do zapłaty za niezapłacony ZUS za okres kiedy
prowadziło się DG. :)

do góry