eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › VatUE koszty DG
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 21. Data: 2007-10-20 06:01:56
    Temat: Re: VatUE koszty DG
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Wojtek Malina wrote:

    >>> jesli jestes vatowcem podlegasz pod ustawe i jak masz dokument z
    >>> vatem, to vat rozliczasz osobno...
    >>
    >> Ale wiesz, że to co ona ma na fakturze, to nie jest VAT,
    >> o którym jest nasza ustawa. Art 2 pkt 11)
    >
    > a co?

    Skoro pytasz, to znaczy, ze nie przeczytałeś.

    > albo jest VAT albo nie jest. "Ichni VAT" rozumiem jako VAT ale o
    > innych %% (nie 22%).

    Źle rozumiesz. Artykuł podany.


  • 22. Data: 2007-10-20 06:09:52
    Temat: Re: VatUE koszty DG
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Wojtek Malina pisze:
    > Użytkownik cef napisał:
    >> Wojtek Malina wrote:
    >>
    >>> jesli jestes vatowcem podlegasz pod ustawe i jak masz dokument z
    >>> vatem, to vat rozliczasz osobno...
    >>
    >> Ale wiesz, że to co ona ma na fakturze, to nie jest VAT,
    >> o którym jest nasza ustawa. Art 2 pkt 11)
    >
    > a co?
    >
    > albo jest VAT albo nie jest. "Ichni VAT" rozumiem jako VAT ale o innych
    > %% (nie 22%).
    >

    Ale w Polsce nie ma podatku VAT, jest podatek od towarów i usług.
    Do tego stopnia, że nawet w ustawie w _niektórych_ przypadkach zrównano
    pojęcie podatku od wartości dodanej (VAT) i podatku od towarów i usług
    (po cóż były ten zapis gdyby to były pojęcia tożsame?).
    VAT to nazwa po części zwyczajowa po części symbol.
    Jeżeli ustawa mówi "podatek od towarów i usług" bez żadnego komentarza,
    to jest to polski podatek.

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 23. Data: 2007-10-20 09:35:20
    Temat: Re: VatUE koszty DG
    Od: Wojtek Malina <w...@g...pl>

    Użytkownik cef napisał:
    > Wojtek Malina wrote:
    >
    >>>> jesli jestes vatowcem podlegasz pod ustawe i jak masz dokument z
    >>>> vatem, to vat rozliczasz osobno...
    >>>
    >>> Ale wiesz, że to co ona ma na fakturze, to nie jest VAT,
    >>> o którym jest nasza ustawa. Art 2 pkt 11)
    >>
    >> a co?
    >
    > Skoro pytasz, to znaczy, ze nie przeczytałeś.
    >
    >> albo jest VAT albo nie jest. "Ichni VAT" rozumiem jako VAT ale o
    >> innych %% (nie 22%).
    >
    > Źle rozumiesz. Artykuł podany.


    Chwila chwila, co wynika z tego:

    "Mam fakture z UE i 'ichnym' odpowiednikiem podatku VAT"

    To co ona ma? :)



  • 24. Data: 2007-10-20 09:37:36
    Temat: Re: VatUE koszty DG
    Od: Wojtek Malina <w...@g...pl>

    Użytkownik Maddy napisał:
    > Wojtek Malina pisze:
    >> Użytkownik cef napisał:
    >>> Wojtek Malina wrote:
    >>>
    >>>> jesli jestes vatowcem podlegasz pod ustawe i jak masz dokument z
    >>>> vatem, to vat rozliczasz osobno...
    >>>
    >>> Ale wiesz, że to co ona ma na fakturze, to nie jest VAT,
    >>> o którym jest nasza ustawa. Art 2 pkt 11)
    >>
    >> a co?
    >>
    >> albo jest VAT albo nie jest. "Ichni VAT" rozumiem jako VAT ale o
    >> innych %% (nie 22%).
    >>
    >
    > Ale w Polsce nie ma podatku VAT, jest podatek od towarów i usług.

    Jak nie ma podatku VAT, to... dlaczego jest "Faktura VAT"

    Zaczynam sie gubic.

    Bo niby nie ma VAT, a wypelnia sie druki VAT-7, wystawia faktury VAT, ze
    stawką podatku VAT

    > Do tego stopnia, że nawet w ustawie w _niektórych_ przypadkach zrównano
    > pojęcie podatku od wartości dodanej (VAT) i podatku od towarów i usług
    > (po cóż były ten zapis gdyby to były pojęcia tożsame?).

    To w koncu nie sa tozszame?

    > VAT to nazwa po części zwyczajowa po części symbol.
    > Jeżeli ustawa mówi "podatek od towarów i usług" bez żadnego komentarza,
    > to jest to polski podatek.

    Znaczy... co?

    100 zł netto + 22% VAT

    podatek jest polski? i czy jest to podatek VAT?


  • 25. Data: 2007-10-20 10:44:30
    Temat: Re: VatUE koszty DG
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Wojtek Malina wrote:

    > Chwila chwila, co wynika z tego:
    > "Mam fakture z UE i 'ichnym' odpowiednikiem podatku VAT"
    > To co ona ma? :)

    Odpowiednik, to jednak przyznasz nie to samo, prawda?
    Przeczytaj te definicje z ustawy, będziesz wiedział.


  • 26. Data: 2007-10-20 12:27:13
    Temat: Re: VatUE koszty DG
    Od: Wojtek Malina <w...@g...pl>

    Użytkownik cef napisał:
    > Wojtek Malina wrote:
    >
    >> Chwila chwila, co wynika z tego:
    >> "Mam fakture z UE i 'ichnym' odpowiednikiem podatku VAT"
    >> To co ona ma? :)
    >
    > Odpowiednik, to jednak przyznasz nie to samo, prawda?
    > Przeczytaj te definicje z ustawy, będziesz wiedział.

    Przeczytalem i dalej nie wiem.



  • 27. Data: 2007-10-20 13:41:31
    Temat: Re: VatUE koszty DG
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 20 Oct 2007, Wojtek Malina wrote:

    > Użytkownik Maddy napisał:
    >>
    >> Ale w Polsce nie ma podatku VAT, jest podatek od towarów i usług.
    >
    > Jak nie ma podatku VAT, to... dlaczego jest "Faktura VAT"

    Celem zmylenia przeciwnika.
    Większość obywateli Polski jednek NIE JEST podatnikami VAT, oni jednak
    mają go "zapłacić w cenie". Przez użycie nazwy "VAT" nabierają przekonania
    że płacą VAT :> w podanej stawce, choć z powodu różnych ograniczeń
    (tj. niezgodności z pojęciem VAT) faktyczna zawartość TEGO podatku w cenie
    bywa wyższa.

    > Zaczynam sie gubic.
    >
    > Bo niby nie ma VAT, a wypelnia sie druki VAT-7, wystawia faktury VAT, ze
    > stawką podatku VAT

    Ano wypełnia i wystawia.
    PTU jest *zbliżony* do VAT, tylko miejscami mniej korzystny.

    >> Do tego stopnia, że nawet w ustawie w _niektórych_ przypadkach zrównano
    >> pojęcie podatku od wartości dodanej (VAT) i podatku od towarów i usług (po
    >> cóż były ten zapis gdyby to były pojęcia tożsame?).
    >
    > To w koncu nie sa tozszame?

    Nie wiem, masz jakiejś auto, fotoaparat albo co?
    Chcę zapytać czy dajmy na to jakieś części zamienne markowane przez
    producenta samochodu albo dla odmiany "firmę Józka z garażu" uznajesz
    za "tożsame" czy nie?
    Nie, ściśle biorąc PTU jest *zbliżony* funkcjonalnie do VAT.
    Do tego PTU jest zdefiniowany w ustawie, a VAT *nie jest* - stanowi
    pojęcie słownikowe, więc ściśle prawnie można się spierać co ono
    znaczy :P

    >> VAT to nazwa po części zwyczajowa po części symbol.
    >> Jeżeli ustawa mówi "podatek od towarów i usług" bez żadnego komentarza, to
    >> jest to polski podatek.
    >
    > Znaczy... co?
    >
    > 100 zł netto + 22% VAT

    ...to teoria. Jeśli to jest polska cena, to w owych "100 zł netto"
    znalazła się prawdopodobnie niejedna złotówka, która juz poprzednio
    była owym "podatkiem VAT" (tylko WBREW znaczeniu tego terminu -
    nieodliczona).

    > podatek jest polski? i czy jest to podatek VAT?

    PTU.
    Podatek od towarów i usług :)

    pzdr, Gotfryd


  • 28. Data: 2007-10-20 13:54:50
    Temat: Re: VatUE koszty DG
    Od: Wojtek Malina <w...@g...pl>

    Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

    >> Jak nie ma podatku VAT, to... dlaczego jest "Faktura VAT"
    >
    > Celem zmylenia przeciwnika.

    ??? :)

    > Większość obywateli Polski jednek NIE JEST podatnikami VAT, oni jednak
    > mają go "zapłacić w cenie". Przez użycie nazwy "VAT" nabierają przekonania
    > że płacą VAT :> w podanej stawce, choć z powodu różnych ograniczeń
    > (tj. niezgodności z pojęciem VAT) faktyczna zawartość TEGO podatku w cenie
    > bywa wyższa.

    Yyyyy... yyyy.... yyyyy....? :)

    Czyli co, nie placa VAT, tylko placa wyzszy PTU.

    A co z podatnikami beddacymi platnikami VAT. Bo taka sytuacje tu
    rozpatrujemy. Ktos (Aga) jeest tzw. vatowcem. Ma fakture z innego kraju
    unijnego wystawiona "jakas kwota plus ichni podatek".

    i co teraz? :)

    >> Zaczynam sie gubic.
    >>
    >> Bo niby nie ma VAT, a wypelnia sie druki VAT-7, wystawia faktury VAT,
    >> ze stawką podatku VAT
    >
    > Ano wypełnia i wystawia.
    > PTU jest *zbliżony* do VAT, tylko miejscami mniej korzystny.

    A na przykladzie, takim dla... no na prostym przykladzie?

    np. wystawiam fakture VAT za usluge:
    500 zł + 22% VAT = 610 złotych
    czy
    500 zł + 22% PTU = 610 złotych

    >>> Do tego stopnia, że nawet w ustawie w _niektórych_ przypadkach
    >>> zrównano pojęcie podatku od wartości dodanej (VAT) i podatku od
    >>> towarów i usług (po cóż były ten zapis gdyby to były pojęcia tożsame?).
    >>
    >> To w koncu nie sa tozszame?
    >
    > Nie wiem, masz jakiejś auto, fotoaparat albo co?
    > Chcę zapytać czy dajmy na to jakieś części zamienne markowane przez
    > producenta samochodu albo dla odmiany "firmę Józka z garażu" uznajesz
    > za "tożsame" czy nie?

    nie. no i? :)

    > Nie, ściśle biorąc PTU jest *zbliżony* funkcjonalnie do VAT.
    > Do tego PTU jest zdefiniowany w ustawie, a VAT *nie jest* - stanowi
    > pojęcie słownikowe, więc ściśle prawnie można się spierać co ono
    > znaczy :P

    co to znaczy - pojecie slownikowe?

    >>> VAT to nazwa po części zwyczajowa po części symbol.
    >>> Jeżeli ustawa mówi "podatek od towarów i usług" bez żadnego
    >>> komentarza, to jest to polski podatek.
    >>
    >> Znaczy... co?
    >>
    >> 100 zł netto + 22% VAT
    >
    > ....to teoria.

    ? :)

    > Jeśli to jest polska cena, to w owych "100 zł netto"
    > znalazła się prawdopodobnie niejedna złotówka, która juz poprzednio
    > była owym "podatkiem VAT" (tylko WBREW znaczeniu tego terminu -
    > nieodliczona).

    ? :)


    >> podatek jest polski? i czy jest to podatek VAT?
    >
    > PTU.
    > Podatek od towarów i usług :)

    Nie ma VAT. O jezu :)

    No to jak nie ma to ja przestaje placic VAT-7 ;)

    Poprosze druki PTU-7 ;)


  • 29. Data: 2007-10-20 15:01:46
    Temat: Re: VatUE koszty DG
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 20 Oct 2007, Wojtek Malina wrote:

    > Yyyyy... yyyy.... yyyyy....? :)
    >
    > Czyli co, nie placa VAT, tylko placa wyzszy PTU.

    Tak.
    Przykładowo jak ten, kto Ci sprzedaje towar lub usługę (bądź dowolny
    jego dostawca, podwykonawca itp) na potrzeby jego wyprodukowania lub dystrybucji
    pojechał gdzieś samochodem osobowym albo dajmy na to miał delegację przy
    której korzystał z hotelu, to w cenie która "jakoby" powinna być netto
    faktycznie jest zawarta (wliczona) cena *brutto* tamtej benzyny lub
    hotelu. Po prawdzie hotel 7%, ale zawsze to więcej niż zero.
    I do tego "kawałka" który wchodzi w skład "twojej" ceny (zakupu)
    dolicza się CAŁY podatek PTU.

    > A co z podatnikami beddacymi platnikami VAT. Bo taka sytuacje tu
    > rozpatrujemy.

    Tłumaczę jak wyżej.

    > Ktos (Aga) jeest tzw. vatowcem. Ma fakture z innego kraju
    > unijnego wystawiona "jakas kwota plus ichni podatek".
    >
    > i co teraz? :)

    Płaci drugi podatek - PTU.
    W przypadku zapłacenia "odpowiednika VAT" w innym kraju NIE przysługuje
    odliczenia VAT!
    Mechanizm działa tak, że jak przedsiębiorca w kraju "P" należącym do
    UE kupuje coś "na DG" z kraju "N" też należącego do UE, to robi taki
    specjalny zakup - bez podatku VAT lub VATopodobnego.
    Podatek do odprowadzenia w US pojawi się "sam" - w momencie sprzedaży
    tego, co sprowadził.

    >> Ano wypełnia i wystawia.
    >> PTU jest *zbliżony* do VAT, tylko miejscami mniej korzystny.
    >
    > A na przykladzie, takim dla... no na prostym przykladzie?

    Patrz wyżej.

    > np. wystawiam fakture VAT za usluge:
    > 500 zł + 22% VAT = 610 złotych
    > czy
    > 500 zł + 22% PTU = 610 złotych

    TAK prosto się nie da.
    Potrzebujesz do wykonania usługi paliwa za 100 zł oraz hotelu za
    100 zł oraz 300 zł innych kosztów (pensje, ZUS, zysk), może być?
    Więc masz:
    100zł+100zł+300zł = 500 zł netto,
    500 zł netto + 22% VAT = 610 zł brutto
    i odpowiednio:
    122zł+107zł+300zł = 529 zł "jakoby netto"
    529 zł tego co wyżej + 22% VAT = 645,38 zł

    Oczywiście jak takie "nieodliczalne" usługi ułożą się w stos (znaczy
    dostawca benzyny korzysta z hoteli, więc w cenie jego benzyny "netto"
    też jest zawyżone o nieodliczony VAT, a hotelarz też korzysta z benzyny,
    więc w cenie hotelu netto też będzie zawyżone o nieodliczony VAT) to
    wyjdzie Ci JESZCZE więcej.

    Prawdą jest, że owych "nieodliczeń" nie jest jakoś krytycznie dużo,
    ale są i z tego powodu mamy PTU: podatek który się płaci od SPRZEDAŻY,
    i który państwo w ramach łaski pozwala NIEKIEDY :> odliczyć, a nie
    podatek od PRZYROSTU WARTOŚCI (czyli VAT).

    >> Nie wiem, masz jakiejś auto, fotoaparat albo co?
    >> Chcę zapytać czy dajmy na to jakieś części zamienne markowane przez
    >> producenta samochodu albo dla odmiany "firmę Józka z garażu" uznajesz
    >> za "tożsame" czy nie?
    >
    > nie. no i? :)

    No i dlatego PTU to nie jest VAT :)
    Mniej więcej pasuje w miejsce w które wstawia się VAT, więc wstawiono
    i całość jakoś się kręci :)
    A że stuka i wióry czasem lecą... drobiazg, nie? ;)

    >> pojęcie słownikowe, więc ściśle prawnie można się spierać co ono
    >> znaczy :P
    >
    > co to znaczy - pojecie slownikowe?

    Napis "Podatek Od Wartości Dodanej" (ang. Value Added Tax) coś tam
    po polsku znaczy, prawda?
    Więc "VAT" znaczy tyle co słowa, z których owo pojęcie się składa.
    Ale *definicji* w *polskich przepisach* dla pojęcia VAT nie mamy.

    Dla PTU jest i proponowali Ci już przeczytanie ustawy, sam do
    tego zachęcam:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-o
    d-towarow-i-uslug-1_2_343.html
    ...to przyuważysz, że NIE MA tam zasady iż "płaci się od przyrostu
    wartości".

    >>> 100 zł netto + 22% VAT
    >>
    >> ....to teoria.
    >
    > ? :)

    ...bo z 500 zł + 22% VAT (ba, nawet miejscami 7% VAT!) faktycznie potrafi
    wyjść koło 650 zł - jak wyżej :)

    >> Jeśli to jest polska cena, to w owych "100 zł netto"
    >> znalazła się prawdopodobnie niejedna złotówka, która juz poprzednio
    >> była owym "podatkiem VAT" (tylko WBREW znaczeniu tego terminu -
    >> nieodliczona).
    >
    > ? :)

    A czego to nie rozumiesz?
    Idea jest prosta: VAT to "tax" od "value added"
    Szpece od projektowania konstrukcji zastosowali przemienność
    i rozdzielność dla przetworzenia:
    (wartosc_dodana)*stawka
    do:
    (obrót-wydatki)*stawka
    i rozłożyli:
    obrot*stawka - wydatki*stawka
    ...tylko zapomnieli, że zasady przemienności i rozdzielności działań
    będą prawdziwe tylko jak do wszystkich części wyniku zastosuje się
    TE SAME zasady.
    A zasady do części "obrót*stawka" są inne niż dla "zakup*stawka",
    więc wyniki *uproszczonego* zapisu matematycznego nie pokrywają się
    z wynikami FAKTYCZNEGO działania podatku.

    > No to jak nie ma to ja przestaje placic VAT-7 ;)
    >
    > Poprosze druki PTU-7 ;)

    A kto powiedział, że PTU nie wypisuje się na drukach nazwanych VAT? :)
    Równie dobrze mogli je nazwać "DDDJP", i co? ;)
    Równie dobrze możesz również domagać się, żeby podatek drogowy szedł
    na drogi a podatek od psów na psy :], celem podatku nie jest pasowanie
    do nazwy formularza lecz skasowanie ludzi z pieniędzy!

    pzdr, Gotfryd


  • 30. Data: 2007-10-20 17:03:23
    Temat: Re: VatUE koszty DG
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Dnia 20-10-2007 o 17:01:46 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    napisał(a):

    > dolicza się CAŁY >>>podatek PTU<<<

    Coś jak Bank BPH albo Miejskie przedsiębiorstwo MPK :)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1