Użytkownik berdycz napisał:
> Użytkownik "ISC Robert Kurkiewicz" <r...@i...pl> napisał w
wiadomości news:b1m85j$1h1i$1@news2.ipartners.pl...
>
>>Faktura w formie pdf bez pieczątek i podpisów.
>
>
> A kiedy widziałeś ostatni raz podpis i stempel na fakturze za telefon???
> A te "przechodzą" bez problemu.

Tyle że to przypadek szczególny.
A oto stosowny cytat z rozporządzenia MF
"[...]
2. Faktury wystawiane:
1) nabywcom eksportowanych towarów i usług,
2) uprawnionym przedstawicielstwom dyplomatycznym i urzędom
konsularnym oraz członkom personelu tych przedstawicielstw i
urzędów, a także innym osobom zrównanym z nimi na podstawie ustaw,
umów lub zwyczajów międzynarodowych,
3) nabywcom, na których rzecz dokonywana jest sprzedaż: energii
elektrycznej i cieplnej, gazu przewodowego, usług
telekomunikacyjnych i radiokomunikacyjnych oraz usług wymienionych w
poz. 84-86 załącznika nr 3 do ustawy,

- mogą nie zawierać danych określonych w § 35 ust. 1 pkt 2 i 13 [NIP,
nazwisko i imię i podpis] odotyczących nabywcy, a podpis osoby
uprawnionej do wystawiania faktur może być zastąpiony na fakturach
wystawianych nabywcom, o których mowa w pkt 3, danymi umożliwiającymi
identyfikację tej osoby.[...]"

O ile pamietam to chodziło o program więc powyzszy przepis nie ma tu
zastosowania.

Nie uogulniajmy. Na tym poziomie abstrakcji to bardzo niebezpieczne :-)

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:b1rqaa$p5s$1@atlantis.news.tpi.pl...
> O ile pamietam to chodziło o program więc powyzszy przepis nie ma tu
> zastosowania.
>
> Nie uogulniajmy. Na tym poziomie abstrakcji to bardzo niebezpieczne :-)

Co więc uczciwy polski podatnik ma zrobić z wirtualną zagraniczną fakturą za
wirtualną czynność????
Wydrukować i podgryzmolic ???? Kto to sprawdzi ?????:-(

do góry

"berdycz" <p...@b...pl> napisal w
news:b1t64s$gun$1@atlantis.news.tpi.pl:
>
> Co więc uczciwy polski podatnik ma zrobić z wirtualną zagraniczną
> fakturą za wirtualną czynność???? Wydrukować i podgryzmolic ???? Kto
> to sprawdzi ?????:-(

Wydaje mi sie, urzedy skarbowe uwazaja, ze uczciwy polski podatnik ma
takowa zaplacic z wlasnej kieszeni.

Marta

do góry

Użytkownik berdycz napisał:
> Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:b1rqaa$p5s$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>O ile pamietam to chodziło o program więc powyzszy przepis nie ma tu
>>zastosowania.
>>
>>Nie uogulniajmy. Na tym poziomie abstrakcji to bardzo niebezpieczne :-)
>
>
> Co więc uczciwy polski podatnik ma zrobić z wirtualną zagraniczną fakturą za
wirtualną czynność????
> Wydrukować i podgryzmolic ???? Kto to sprawdzi ?????:-(

Tak w kwestii formalnej - pamietaj że "zagraniczna faktura" to nie jest
faktura VAT i nie podlega wymogom rozporządzenia dla faktur VAT.
W świetle polskich przepisów to jest po prostu rachunek.
A jak maja wyglądac rachunki, mówi rozporządzenie Min.Fin. w sprawie
wykonywania niektórych przepisów ustawy - Ordynacja podatkowa

"§ 29. 1. Rachunek potwierdzający dokonanie sprzedaży lub wykonanie
usługi jest wystawiany z kopią i zawiera co najmniej:
1) imiona i nazwiska (nazwę albo firmę) oraz adresy sprzedawcy i
kupującego bądź wykonawcy i odbiorcy usługi,
2) datę wystawienia i numer kolejny rachunku,
3) określenie rodzaju i ilości towarów lub wykonanych usług oraz ich
ceny jednostkowe,
4) ogólną sumę należności wyrażoną liczbowo i słownie,
5) czytelny podpis wystawcy rachunku oraz odcisk pieczęci wystawcy
rachunku, jeżeli się nią posługuje."

I niestety tu także mamy wymóg podpisu.
A więc takie rachunek z PDFa nie spełnia wymogów ustawowych.

Teoretycznie mógłbyś go uznac za dowód dołaczając potwierdzenie
dokonania wpłaty. W ostateczności za KUP uznaje sie te wydatki których
poniesienie podatnik potrafi udowodnić. Ale to jest w perspektywie
mnóstwo czasu i pieniędzy na zmaganie się z US.
Są szanse na wygranie sprawy o wydatek faktycznie poniesiony ale
nieprawidłowo udokumentowany. Ale to tylko szanse...

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

> A jak maja wyglądac rachunki, mówi rozporządzenie Min.Fin. w sprawie
> wykonywania niektórych przepisów ustawy - Ordynacja podatkowa
>
> "§ 29. 1. Rachunek potwierdzający dokonanie sprzedaży lub wykonanie
> usługi jest wystawiany z kopią i zawiera co najmniej:
(..)
> 5) czytelny podpis wystawcy rachunku oraz odcisk pieczęci wystawcy
> rachunku, jeżeli się nią posługuje."
>
> I niestety tu także mamy wymóg podpisu.
> A więc takie rachunek z PDFa nie spełnia wymogów ustawowych.

Zauważ jednak, że jest to przepis dotyczący jedynie podmiotów polskich
gdyż zagraniczne naszemu prawu nie podlegają, wobec czego trudno
przykładać do nich "naszą miarkę".
Byc może pomocny byłby tutaj par.12.3 rozp. o KPiR - jedyny kłopot
to ppkt d): "podpisy osób uprawnionych do prawidłowego udokumentowania
operacji gospodarczych"
Mnie to co prawda nie przekonuje, ale przy okazji dyskusji nt. księgowania
wyciągów bankowych (też bez pieczątki i podpisu) pojawił się pogląd (AFAIR),
że wyżej wspomniane podpisy niekoniecznie muszą pochodzić od
wystawcy dokumentu.

BTW- par.12.4 "dowód księgowy powinien byc sporządzony w j.polskim"

Pix

do góry

Maddy <m...@e...com.pl> napisal w news:b1t84c$b3q$1@atlantis.news.tpi.pl:

> Teoretycznie mógłbyś go uznac za dowód dołaczając potwierdzenie
> dokonania wpłaty. W ostateczności za KUP uznaje sie te wydatki których
> poniesienie podatnik potrafi udowodnić. Ale to jest w perspektywie
> mnóstwo czasu i pieniędzy na zmaganie się z US.
> Są szanse na wygranie sprawy o wydatek faktycznie poniesiony ale
> nieprawidłowo udokumentowany. Ale to tylko szanse...

Poniesienie wydatku mozna ewentualnie udowodnic wyciagiem z konta
bankowego. Raz uparlam sie zmusic ShareIt! do przyjecia platnosci za
licencje na pewne oprogramowanie przelewem. Przyslali "elektroniczna"
fakture (a raczej wezwanie do zaplaty), ktora wydrukowalam i zanioslam do
banku. Bank ja podstemplowal i podpial pod moje zlecenie wykonania
przelewu. Potem na wyciagu pojawily sie odpowiednie pozycje. W efekcie
uznalam operacje za dostatecznie udokumentowana (ha!) i wpisalam w koszty.

Marta

do góry

Użytkownik "MartaW" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b1tami$ses$1@atlantis.news.tpi.pl...
> przelewu. Potem na wyciagu pojawily sie odpowiednie pozycje. W efekcie
> uznalam operacje za dostatecznie udokumentowana (ha!) i wpisalam w koszty.

A mądrale z US to widzieli?, zaakceptowali czy mieli "uciechy po pachy" ????

do góry

"berdycz" <p...@b...pl> napisal w
news:b1tdft$2v4$1@atlantis.news.tpi.pl:

>> ... Potem na wyciagu pojawily sie odpowiednie pozycje. W
>> efekcie uznalam operacje za dostatecznie udokumentowana (ha!) i
>> wpisalam w koszty.
>
> A mądrale z US to widzieli?, zaakceptowali czy mieli "uciechy po
> pachy" ????

Nie widzieli.
Tfu (przez lewe ramie, na odwrocenie zlego uroku)

Marta

do góry

Użytkownik "berdycz" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:b1tdft$2v4$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "MartaW" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b1tami$ses$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > przelewu. Potem na wyciagu pojawily sie odpowiednie pozycje. W efekcie
> > uznalam operacje za dostatecznie udokumentowana (ha!) i wpisalam w
koszty.
>
> A mądrale z US to widzieli?, zaakceptowali czy mieli "uciechy po pachy"
????

Czytales wyroki NSA w kwestii dokumentowania wydatkow jako KUP ?

Karol

do góry

> Bez podpisów to chyba nie spełnia wymogów odliczenia Vat .Chyba że ja coś
> nie doczytałam bo juz nie nadążam za tymi zmianami.
> Wiola
>
Chyba, ze firma posiada upoważnienie przez "nas" wystawione.
Ale o elektronicznych fakturach to nie słyszałam :)
Agata

do góry