Nie wiem czy juz ktoś wspominał, jeżeli tak, to mi umknęło.

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_060513/p
rawo/prawo_a_5.html

Jeszcze przez 7 miesięcy renciści nie będą musieli płacić ub.
społecznego przy DG.

Do dalej nie wiadomo.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

> Jeszcze przez 7 miesięcy renciści nie będą musieli płacić ub. społecznego
> przy DG.

I ciągle bedzie sprawiedliwosci brak :(

> Do dalej nie wiadomo.

Moze w końcu zrobia po równo - uczciwie dla każdego. Dlaczego KRUSowcy,
renciści mają być uprzywilejowani? Dlaczego w przypadku tych drugich ja mam
ze swojej kasy dokładać do ich życia (renty mająm.in. z mojej kasy)?

do góry

Jacek Rakowski [www.goldap.info.pl] napisał(a):
>> Jeszcze przez 7 miesięcy renciści nie będą musieli płacić ub. społecznego
>> przy DG.
>
> I ciągle bedzie sprawiedliwosci brak :(
>

Z tą sprawiedliwością to jest ten kłopot, że wszystkim po równo nie
zawsze jest sprawiedliwie a jak sie tworzy wyjątki to sie od razu tworzy
patologie.

"Sprawiedliwe" zasady tez cieżko ustalić.

Z jednej strony jak widze tych rencistów, którzy prowadzą spore firmy,
zatrudniają kilkadziesiąt osób, rozbijają się drogimi samochodami to
mnie skręca że ja im jeszcze z moich składek dopłacam.

A z drugiej strony jak patrzę na znajoma krawcową która, sobie szyciem i
poprawkami dorabia 300-500zł do renty w miesiącu i chciał być uczciwa,
założyła działalność...

I bądź tu mądry.

>> Do dalej nie wiadomo.
>
> Moze w końcu zrobia po równo - uczciwie dla każdego. Dlaczego KRUSowcy,
> renciści mają być uprzywilejowani? Dlaczego w przypadku tych drugich ja mam
> ze swojej kasy dokładać do ich życia (renty mająm.in. z mojej kasy)?

Dla ścisłości to i 3/4 emerytury też. I to znowu każdemu rolnikowi, nie
tylko tym którzy ledwo przędą, tym co maja po kilkaset hektarów albo
trzaskają kasę na przechowywaniu zbóż też.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

Użytkownik "Maddy"

> Z jednej strony jak widze tych rencistów, którzy prowadzą spore firmy,
> zatrudniają kilkadziesiąt osób, rozbijają się drogimi samochodami to mnie
> skręca że ja im jeszcze z moich składek dopłacam.
eee tam - do czego doplacasz? jak wykazuja dochod powyzej granicy - nie
pamietam cos 1400 z kawalkiem to renty im nie wyplacaja

> A z drugiej strony jak patrzę na znajoma krawcową która, sobie szyciem i
> poprawkami dorabia 300-500zł do renty w miesiącu i chciał być uczciwa,
> założyła działalność...
no wlasnie...
to jej to nawet rente placa, a skladek nie placi

mnie przerazilo cos innego - oni chca, zeby skladki rencisci placili - za to
my - tzn panstwo bedzie im je refundowac, im czyli tym biednym - to bedzie
dopiero extra, dosc ze gos nie wykaze dochodu, bo zasila szara strefe
rachunkowa, dostaje rente, bo nie przekracza kwoty, od ktorej zawieszaja to
jeszcze mu zrefunduja skladki?
nie wiem - teraz dopiero powiedz co jest madre?:-)
zyc nie umierac


--
ania ----------------------------
www.aem.pl GG: 1145538
286 koni na cztery kola

do góry

ania napisał(a):

> eee tam - do czego doplacasz? jak wykazuja dochod powyzej granicy - nie
> pamietam cos 1400 z kawalkiem to renty im nie wyplacaja


Nieprawda.

Dla osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą za przychód
wpływający na ograniczenie lub zawieszenie świadczeń uważa się przychód
stanowiący podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne (art.104
ust.1a ustawy emerytalnej).
Natomiast podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne tych osób
stanowi kwota *zadeklarowana*, nie niższa niż 60% przeciętnego miesięcznego
wynagrodzenia (zmniejszenie świadczeń powoduje dopiero 70% przeciętnego
wynagrodzenia).
Pomimo więc wykazywania dużych dochodów (w rozumieniu PIT) nie powoduje to
zmniejszenia ani zawieszenia świadczeń.

Czy w takiej sytuacji zadeklaruje ktoś podstawę wyższą od minimalnej ?


--
~~~~~ Posted by KNode ~~~~~

do góry

Użytkownik "Docent"

> Nieprawda.

no to pieknie:-) jeszcze piekniej - tylko czemu zus nie udsyla do takich
przepisow?:-) obiecuje doczytac ustawe i jeszcze raz podyskutowac z
dezinformacja w zus


--
ania ----------------------------
www.aem.pl GG: 1145538
286 koni na cztery kola

do góry

<docent@[WytnijTo]> napisal(a):
> ania napisał(a):
>
>> eee tam - do czego doplacasz? jak wykazuja dochod powyzej granicy - nie
>> pamietam cos 1400 z kawalkiem to renty im nie wyplacaja
>
>
> Nieprawda.
>
> Dla osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą za przychód
> wpływający na ograniczenie lub zawieszenie świadczeń uważa się przychód
> stanowiący podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne (art.104
> ust.1a ustawy emerytalnej).
> Natomiast podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne tych osób
> stanowi kwota *zadeklarowana*, nie niższa niż 60% przeciętnego miesięcznego
> wynagrodzenia (zmniejszenie świadczeń powoduje dopiero 70% przeciętnego
> wynagrodzenia).
> Pomimo więc wykazywania dużych dochodów (w rozumieniu PIT) nie powoduje to
> zmniejszenia ani zawieszenia świadczeń.
>
> Czy w takiej sytuacji zadeklaruje ktoś podstawę wyższą od minimalnej ?

No to potwierdzasz moją wersję. Też się kiedyś nad tym zastanawiałęm i
taka była moja interpretacja. Temat mi się już nieco zdeaktualizował
(zainteresowanej osobie już minął okres kiedy ZUS mógłby żądać zwrotu
części świadczeń), ale też mi w ZUSie wtedy przedstawiali inną wersję,
że chodzi o faktyczne dochody
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Maddy wrote:

> Z tą sprawiedliwością to jest ten kłopot, że wszystkim po równo nie
> zawsze jest sprawiedliwie a jak sie tworzy wyjątki to sie od razu
> tworzy patologie.
>
> "Sprawiedliwe" zasady tez cieżko ustalić.
>
> Z jednej strony jak widze tych rencistów, którzy prowadzą spore firmy,
> zatrudniają kilkadziesiąt osób, rozbijają się drogimi samochodami to
> mnie skręca że ja im jeszcze z moich składek dopłacam.
>
> A z drugiej strony jak patrzę na znajoma krawcową która, sobie szyciem
> i poprawkami dorabia 300-500zł do renty w miesiącu i chciał być
> uczciwa, założyła działalność...
>
> I bądź tu mądry.

Rozwiązanie jest proste ( a może tylko pozornie.....) - składki od
rzeczywistego dochodu. Tylko, że budżet ZUS tego nie wytrzyma.

do góry

> Rozwiązanie jest proste ( a może tylko pozornie.....) - składki od
> rzeczywistego dochodu. Tylko, że budżet ZUS tego nie wytrzyma.

Choc płaciłbym trochę wiecej - jestem za. Byłoby uczciwie

do góry

On Mon, 15 May 2006, jureq wrote:

> Rozwiązanie jest proste ( a może tylko pozornie.....) - składki od
> rzeczywistego dochodu.

A ten "rzeczywisty dochód" przy DG to czym jest?
Podatkowy nie (bo nie uwzględnia zapłaconych faktur i amortyzacji,
a raczej amortyzację uwzględnia "na opak" bo trzeba NAJPIERW zapłacić
a dopiero PÓŹNIEJ zaliczać w koszt - już bez związku z wydatkami)
Kasowy nie bardzo (nie ma dokumentacji pozwalającej go wyliczyć
z dokumentacji podatkowej KPiR)
Z uwzględnieniem rezerw na straty czy bez? (choćby na koszty przyszłych
realizacji gwarancji na przykład)
Założenie że DG (w tym "mała DG") jest równoznaczna z "samozatrudnieniem
bez kosztów inwestycyjnych" jest IMO nieporozumieniem.

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry