> No to mi sie dostalo:(
> Nie wazne, czlowiek uczy sie na bledach i nalezy traktowac je jako
> kolejne doswiadczenie :)

Przepraszam jeżeli to tak zabrzmiało, choć z doświadczenia wiem że lepiej
czasami klientem "wstrząsnąć" w jego własnym dobrze pojętym interesie, niż
potem bronić go w sądzie przed urzędem


> Co do ksiegowego... to i tak zbyt zameczam go pytaniami, wiec
> postanowilam zapytac kogos innego - coz najwyrazniej to byl blad.

I o to chodzi, żeby księgowego zamęczać, w końcu za to mu się płaci.
I nie był to błąd, bo chociażby uświadomił Pani złożoność tematu.

Niemniej lepiej w takich sprawach rozmawiać w realu, gdyż grupa nie daje
możliwości prostowania na bieżąco błędów pojęciowych, co utrudnia "dojście"
do istoty problemu.

do góry

On Mon, 10 Jan 2005, Iza wrote:

> + Faust wrote:
[...]
> + > Droga Pani, analizując treść Pani pytań zadanych powyżej oraz na grupie
> + > prawa w sprawie dlaczego w KSH nie ma nic o spółkach cywilnych. proponuję
[...]
> + No to mi sie dostalo:(

Bywa :)

> + Nie wazne, czlowiek uczy sie na bledach i nalezy traktowac je jako kolejne
> + doswiadczenie :)

No czekaj.
1. Prowadzisz DG.
2. zabierasz się za analizę porównawczą "rodzajów DG".

Do 1. - polecam wszystkim pytającym :] poczytać tak ze 2000 ... 3000
postów tak "na początek", coby nabrać jasności czego się nie wie.
Jak myślisz, co można polecić do 2. ? ;)

> + Co do ksiegowego... to i tak zbyt zameczam go pytaniami

Moment.
Jak mu zadajesz TAKIE pytania to on cię pewnie zbywa ;)

> + Co do samego ksh - to poprosilabym tylko o urla (poza googlem, bo
> + najwyrazniej zle zadaje mu pytania wiec sila rzeczy zle odpowiada) gdzie
> + powieksze wiedze o zasady dzialania sc.

No widzisz...
Jeden gość usiłuje ci wyłożyć że chcesz łupnąć w gwoździa mikroskopem
(Faust) - a ty dalej... ;)
S.C. NIE JEST spółką HANDLOWĄ w rozumieniu KSH.
W KSH nie ma przepisów specyficznych do S.C.

Jak wolisz zamiast czytania z grupy (groups.google.pl -> zaawansowane,
zapodać "cywilna cywilnej S.C. SC") to masz to wyboru Kodeks Cywilny,
z 1000 artykułów (jest trochę ponad) część dotyczy S.C. właśnie :]
Polecam www.podatki.pl albo inną stronę "z hateemelem" - na
isip.sejm.gov.pl jest wersja "najbardziej oficjalna" ale primo czasem
się ślimaczy a secundo w PDFach czasami są "kfiatki" (*wygląda* dobrze,
ale są różne poukrywane teksty - pewnie z edycji - i po cut&paste
można się zdziwić co tam było :>).

> + Co do logiki... no coz, kazdy kiedys zaczynal

...logikę ?? ;)

> + i pewnie kazdy ma prawo zadawac
> + pytania, nawet te nielogiczne,

Ależ ma, ma.
To później inni korzystają z prawa do komentowania i dyskusji :)

Nadal nie wyjaśniłaś czego *spodziewałaś się* po S.C. :)

Z przykładowych zalet:
- jest osobnym podatnikiem VAT. Dzięki temu jak ktoś "potrzebuje"
równolegle prowadzić dwie "małe" działalności z których jedna
musi (lub jest zdecydowanie opłacalniesza - np. handel
z dostawami również "dla firm") być pod VAT a druga jest
korzystniejsza "pod zwolnieniem" - no to mu się przyda
- *zdaje się* że pozwala osobno rozliczać równocześnie ryczałt
i zasady ogolne (w tym "szczególne zasady ogólne" czyli 19%)
dla dochodowego; zeznaję iż osobiście wyrażałem zastrzeżenia
do takiego rozwiązania, ale od czasu do czasu widuję komentarze
z których wynika że "da się"

Reszta... reszta to chyba wady :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

bo wrote:
> Iza wrote:
>
>
> Nie wiem czy wiekszym bledem nie jest placenie ksiegowemu,
> ktory takprostejsprawynie wyjasnil..
>
zeby mial wyjasnic musialabym zapytac - a zaczelo mnie to nurtowac w
sobote wieczorem - przyznasz idiotyczna pora na nekanie pytaniami
ksiegowego:)

>>Co do samego ksh - to poprosilabym tylko o urla (poza googlem, bo
>>najwyrazniej zle zadaje mu pytania wiec sila rzeczy zle odpowiada) gdzie
>>powieksze wiedze o zasady dzialania sc.
>
>
> s.c nie jest spolkoa prawa handlowego dlatego w ksh o tym NIE MA NIC.
> natomiast jak sama nazwa wskazuje jest oczywiscie w KC.
>
no tak... zdecydowanie tam tzreba bylo szukac odpowiedzi:)

> Prosze docenic wiec odpowiedzi Madzi..
> a zwlascza odpowiedz pytaniemna pytanie..
> CO pani chce talk wlasciwie osiagnac zmienajac forme prawna
> swej DG z prowadzonej jednoosobowo na prowadzona w formie s.c. ?

nie koniecznie musi byc spolka cywilna... po prostu nie znalazlam
informacji na jej temat... prawde mowiac z tego co wygooglalam to
najsensowaniejsza bedzie dla mnie z o.o. ale niestety nie mam na dzien
dobry 50k pln (z tego co znalazlam to jeden z warunkow).
A co chce osiagnac? Na dluzsza mete miec etat, po prostu ale poniewaz ma
to byc ciagle moja firma, wiec hmmm kombinuje co z tym zrobic.
Poniewaz na razie staram sie rozeznac w temacie, wiec zadaje takie a nie
inne pytania. Zapewne skonczy sie na tym, ze pojde z wiekszoscia do
ksiegowego, ale mimo wszystko chcialabym miec juz jakas wiedze na temat,
zeby przynajmniej wiedziec o czym on do mnie mowi:)

IŚ

do góry

Iza wrote:

[...]
> nie koniecznie musi byc spolka cywilna... po prostu nie znalazlam
> informacji na jej temat... prawde mowiac z tego co wygooglalam to
> najsensowaniejsza bedzie dla mnie z o.o. ale niestety nie mam na dzien
> dobry 50k pln (z tego co znalazlam to jeden z warunkow).
> A co chce osiagnac? Na dluzsza mete miec etat, po prostu ale poniewaz ma
> to byc ciagle moja firma, wiec hmmm kombinuje co z tym zrobic.

Naprawde dziwna sprawa z tym etatem...
Po co Ci etat u siebie ?
Przeciez nie zaskarzysz sie ze sobie nie zaplacilas ZUS...

Trzeba dobrze wiedziec jaki jest CEL a wtedy latwiej odpowiedziec CO
zrobic...

> Poniewaz na razie staram sie rozeznac w temacie, wiec zadaje takie a nie
> inne pytania. Zapewne skonczy sie na tym, ze pojde z wiekszoscia do
> ksiegowego, ale mimo wszystko chcialabym miec juz jakas wiedze na temat,
> zeby przynajmniej wiedziec o czym on do mnie mowi:)

Ksiegowy to dobra sprawa ale.... nie zawsze jego interes jest zbiezny z
Twoim...
Moj szwagier za sluchanie ksiegowej normalnie zbankrutowal...
bo Ksiegowiej sie nie chcialo VAT prowadzci i tak kombinowala,
ze w koncu przegapil moment, gdy trzeba bylo rozwinac dzialanosc..

Musisz SAMA wiedziec czego NAPRAWDE chcesz..
Do ZUS przeciez tez mozesz wieksza podstawe zglosic,
jak chesz placic wiekszy ZUS, nie ma zakazu..

Na ZOO tez jest czas...a i owo 50 k PLN niemusi byc "gotowka"

Naprawde trzeba duzo wiecej wiedziec SZCZEGOLOW, by odpowiedziec
na Twoje pytania.

Boguslaw...

P.S Nieprzestraszsie tym, co Ci Godfryd napisal..
te pare tysiecy tekstow dobrze przeczytac,
ale niekoniecznie wszystkie..

do góry

> A moze to być: dzialalność jednoosobwoa osoby fiozycznej, spółka
> cywilna, jawna , komandytowa, komandytowo-akcyjna, z o.o. sa. Ponadto
> działalnośc gospodarcza moga prowadzić stowarzyszenia i fundacje.

przeczytaj temat :-)

P.

do góry

Przemek R. napisał(a):
>>A moze to być: dzialalność jednoosobwoa osoby fiozycznej, spółka
>>cywilna, jawna , komandytowa, komandytowo-akcyjna, z o.o. sa. Ponadto
>>działalnośc gospodarcza moga prowadzić stowarzyszenia i fundacje.
>
>
> przeczytaj temat :-)
>

Przeczytałam. A ty przeczytaj posta. Pomaga.

No chyba że powiesz nam tu jaka jest różnica pomiędzy spółka cywilną a DG.
Przy okazji powiedz tez czym sie różni kanarek, tego tez nikt tu nie wie.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

bo wrote:
> Trzeba dobrze wiedziec jaki jest CEL a wtedy latwiej odpowiedziec CO
> zrobic...

> Ksiegowy to dobra sprawa ale.... nie zawsze jego interes jest zbiezny z
> Twoim...
> Moj szwagier za sluchanie ksiegowej normalnie zbankrutowal...
> bo Ksiegowiej sie nie chcialo VAT prowadzci i tak kombinowala,
> ze w koncu przegapil moment, gdy trzeba bylo rozwinac dzialanosc..

jak na razie nie narzekam na ksiegowego, odpowiada dokladnie na
wszystkie moje pytania (od razu mowie, na pytania, ktore zadam:) ) i ze
wszystkich czynnosci, ktore mamy w umowie, wywiazuje sie naprawde bardzo
dobrze.

> Musisz SAMA wiedziec czego NAPRAWDE chcesz..
> Do ZUS przeciez tez mozesz wieksza podstawe zglosic,
> jak chesz placic wiekszy ZUS, nie ma zakazu..

chcialam:) ksiegowy mnie na szczecie przed tym powstrzymal:)

> Na ZOO tez jest czas...a i owo 50 k PLN niemusi byc "gotowka"

obawiam sie, ze nic poza gotowka (a i tej mam ograniczone zasoby) nie
mam :), wiec ciezko z czym innym, chyba ze pomysl moze byc wart tyle :)


> P.S Nieprzestraszsie tym, co Ci Godfryd napisal..
> te pare tysiecy tekstow dobrze przeczytac,
> ale niekoniecznie wszystkie..

oj, czytanie to podstawa, nie ma czym sie przerazac - w przypadku to
tylko i wylacznie moja wina, ze niedoczytalam kilku rzeczy i efekcie
zrobilam z siebie idiotke:) ale jak mowilam, czlowiek uczy sie na
bledach i jesli potrafi z nich skorzystac to dobrze - drugi raz ich nie
popelni, jesli nie potrafi, to coz...
inna sprawa, ze dopiero za ktoryms postem, ktory napisaliscie, dotarlo
do mnie co chcieliscie mi przekazac:) i wiem w czym popelnilam blad w
swoim rozumowaniu:)

Jeszcze raz dziekuje wszystkim za pomoc:)
W ciagu 3 godzin dzisiaj dowiedzialam sie wiecej niz w ciagu kilku
ostatnich dni sama szukajac:)

Iza

do góry

On Mon, 10 Jan 2005, Iza wrote:
[...]
> + nie koniecznie musi byc spolka cywilna... po prostu nie znalazlam informacji
> + na jej temat... prawde mowiac z tego co wygooglalam to najsensowaniejsza
> + bedzie dla mnie z o.o. ale niestety nie mam na dzien dobry 50k pln (z tego co
> + znalazlam to jeden z warunkow).

...a za to jest "w nagrodę" PK.
Sprawdź ceny za prowadzenie PK :) (dyskusja była ostatnio chyba w zeszłym
tygodniu).

> + A co chce osiagnac? Na dluzsza mete miec etat

...a możesz poświecić wiedzą w jakim celu ??
:)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:

> > + A co chce osiagnac? Na dluzsza mete miec etat
>
> ...a możesz poświecić wiedzą w jakim celu ??
> :)

Może dziecko planuje urodzić, pochorować trochę musi itd?

do góry

Maddy wrote:

> a DG. Przy okazji powiedz tez czym sie różni kanarek, tego tez nikt tu
> nie wie.

Jak to nikt? Tym że ma jedna nóżkę bardziej.

do góry