Nie są to dwie różne korekty. Obydwie kopie i obydwa oryginały są
identyczne. Prawdą jest też, że fakturę, którą skorygowano wystawiono bez
podpisu (w miejsce podpisu przyjmującego fakturę jest "z upoważnienia").
Nigdy żadnego upoważnienia nie dawałam. Być może dotarło to do nich przy
okazji korygowania faktury. Nadal jednak nie wiem, czemu mają służyć dwie
identyczne korekty. Chyba jednak zadzwonię.

Dziękuję

Gabi


Użytkownik "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:af9smh$ojs$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
>
> "Krzysztof-Piasecki" <k...@i...pl> wrote in message
> news:af7sh5$rck$1@news.tpi.pl...
> > Prawdopodobnie są to różne korekty - zatrzymujesz sobie oryginały.
>
> Eeetam...
>
> najprawdopodibniej przypomnieli sobie ze teraz trzeba miec podpis i date
> na kopii faktury....
> Drukowali "przez kopie", by "podmienic" stare kopie bez podpisu na nowe..
>
>
> > Oczywiście najlepiej zadzwonić do wystawcy i wyjaśnić u niego.
>
> Najlepiej.
> Bo sie zrobi taki B***piii (Balagan), ze moze byc klopot.
>
> Boguslaw
>
>