W odpowiedzi na pismo z środa 12 listopad 2008 14:16
(autor Przemek
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <gfel2k$qq8$1@atlantis.news.neostrada.pl>):

> A inny rodzaj prowadzenia 1 os firmy bez podawania imienia i nazwiska ?

Jednoosobowa spółka z oo... Dupiato i masa kłopotów, ale jak ktoś lubi...

> Chodzi o to że to zdradza rodzaj prowadzonej działalności i firma jest
> postrzegana inaczej.

Ale wszystko zdradza :D Forma prowadzonej działalności jednoznacznie wynika
z jej nazwy :D

DGOF ma nazwę i nazwisko.
ZOO ma nazwę i dopisek z o.o.
SA ma nazwę i dopisek SA
SJ ma nazwę i dopisek s.j. i niektóre(?) nazwiska
s.c. ma nazwę i dopisek s.c. i nazwiska

> To jest może fajne dla sklepu warzywnego czy kiosku
> z gazetami, ale podejrzewam, że większego zlecenia na wykonanie np.
> interentowej lub bycia dostawcą czegoś do większej firmy może być pewną
> barierą.

Znam ciulate zoo założone w czasach jak to wymagało 4000 zł kapitału tylko
temu, żeby kryć lewe interesy. Znam też bardzo wypaśną s.c. z majątkiem
wspólników na wiele milionów. Więc wiesz... Jak udowadniał Gotfryd, to
właśnie DG jest pewniejsza...

--
Tristan