Gotfryd Smolik news wrote:
>> ...
> Przedstawiałeś to inaczej:
> - dostawałeś stypendium warunkowe
> - nie spełniłeś warunku, więc miałeś zwrócić.
> Jakbyś zwrócił - to ty nie miałbyś w ręku ani grosza, prawda ?
> No i podatek by się nie należał *raczej* na pewno (mam na myśli
> odsetki od depozytu nieprawidłowego :))
> *ALE*:
> - wystąpiłeś o podarowanie ci zwrotu
> - uczelnia to uczyniła (częsciowo)
> Jak dla mnie nie jest jasna sprawa tych 2 tysięcy co zwróciłeś:
> zwróciłeś to nie miałeś przychodu i tyle.
> Ale *resztę* *dostałeś* *powtórnie* - bo miałeś zwrócić, a *zamiast*
> twojego zwrotu uczelnia ci "odpuściła". Tak ? No to dostałeś
> pieniądze "za nic". To nie było stypendium... !
>
>> + Bardzo prosze o rade. Pytalem juz kilku znajomych prawnikow ale
>> nikt nie + jest w stanie (?!) autorytatywnie wypowiedziec sie w tej
>> kwestii,
>
> Ja tam prawnikiem nie jestem, ale 'też nie wiem jak to ugryźć' ;)
> (czytaj: skoro amator wie że nie wie, to prawdopodobnie jest
> gorzej niż by się wydawało ;)).
> Bo podejrzewałbym darowiznę "albo coś" :[
>
> BTW: jak na mój gust "rozumowanie" US jest właśnie takie.
> Podali ci *podstawę prawną* w oparciu o którą masz zapłacić ?
> Jeśli tak - to dlaczego ty jej nie podałeś ? Jeśli nie - to
> nie wiem, chyba powinni... ?
> Za tym, że taki tok rozumowania może być prawidłowy świadczy m.in:
> +++++
> Art. 21. 1. Wolne od podatku dochodowego są:
> .....
> 61) kwoty umorzonych pożyczek studenckich lub kredytów studenckich,
> udzielonych na podstawie przepisów o pożyczkach i kredytach
> studenckich, -----
>
> Sugeruje to że inne umorzenia *są* przychodem...
>
> pozdrowienia, Gotfryd

Dzieki serdeczne. Rowniez pozdrawiam.
Stefek