> Dlaczego "mało legalnym"?
> Ja tak z ciekawości ;)
Chodziło mi w domysle... o przesyłąnie faktury mailem i oddrukowanie sobie
jej przez odbiorcę. I to o zwykłego PDFa a nie dziwny twór naszego
prawodawcy wmagający podpisu elektronicznego, autoryzacji, centrum
certyfikacji i całej związanej z tym architektury.

>> oddrukowanie PDFa?
>
> Ano taka, że jak osobiście wydrukujesz i osobiście włożysz do koperty,
> to masz jaka taką pewność że "dopilnowałeś".
> A jak *powierzysz* wydrukowanie osobie trzeciej, to odpowiadasz za
> -jakby to rzec - "dopilnowanie rzetelności". Tłumacząc na polski:
> jak pracownik nie wydrukuje faktury "bo zapomniał" (mimo że została
> zaliczona do "wystawionych", numer nadany itp) to nadal brak
> faktury jest problemem pracodawcy.
> Hint: jak zezna, że *nie* wydrukował faktury, to ktoś nie dopełnił
> formalności, i tym kimś z p. widzenia podatku nie jest "on" :> bo
> to jest TWÓJ obowiązek.
> Tak czy nie?
> Acha, proszę na mnie nie krzyczeć że głupota itp - wcale nie piszę
> że nie :]
Inaczej kwestią jest tu, że faktury nie można legalnie dostarczyć jako
załacznik o poczty elelktronicznej.

BP