Kaczor wrote:

> Uprzemie proszę o informację, czy obowiązkowe jest udzielanie urlopów
> pracownikom
> w wymiarze 14 dni, jeżeli pracownik składa wniosek urlopowy i nie chce
> wybierać urlopu w takim
> długim okresie , lecz w krótszych okresach np. kilka razy po 7 dni.
> Kodeks pracy przewiduje obowiązek
> wypłacania świadczeń urlopowych pod warunkiem korzystania z 14 dniowego
> urlopu. Jak to wygląda w przypadku
> kilku krótszych okresów, czy pracodawca nie musi w takim wypadku wypłacać
> tego świadczenia?

Podstawowy i wiecznie pojawiający sie problem - pracodawca ma *obowiązek*
udzielic pracwnikowi urlopu trwającego nieprzerwanie 14 dni kalendarzowych
- art. 162 KP mówi wprawdzie "powinien" ale wywodzenie z tego, że ma wybór
jest raczej bezpodstawne.
Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy. Ale to pracodaca ma dbac o to,
żeby pracownik wykorzystła urlop we właściwym czasie i we wlaściwych
proporcjach. Taki mamy opiekuńczy kodeks pracy.
Druga sprawa - pracodawca ma obowiązek w uzgodnieniu z pracownikami
sporządzać plan urlopów na każdy rok - art. 163 KP. W tym planie dla
każdego pracownika musi byc uwzględniony jeden 14-dniowy urlop (może byc
ich więcej, ale nie mniej). Pracownik może sie nie zastosowac do planu
urlopów za zgodą pracodawcy, ale musi to dobrze uzasadnić - art. KP.
KP wyjątkowo pozostawia tu decyzje w reku pracodawcy, który może odmówić
przesunięcia urlopu i pracownika "wygnać" na urlop zgodnie z planem.
Ostrzegam przed pracownikami "rezygnującymi" z takiego uropu. W razie
kontroli masz gwarantowane kłopoty z PIPem i w ekstremalnym przypadku
przegraną w sądzie pracy. Wystarczy sugestia, że w firmie takie długi
urlopy były niemile widziane. Do tego dojdzie jeszcze brak planu urlopów i
masz jak w banku że sąd uzna że krótkie urlopy dawałes pracownikom po to,
żeby uniknąc płacenia świadczenia urlopowego.
Wierz mi, nawet największe "matoły" czasem robia się niesamowicie cwane, a
ty, działając w dobrej wierze i idąc na ręke pracownikowi sam zostajesz z
ręką w nocniku.
Oczywiście, może bedziesz miał szczęście i nie trafisz na cwaniaka.

Maddy (ktora widział już rózne rzeczy jakie można wywinąć pracodawcy)

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
e-mail: m...@e...com.pl