eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › DG - naiwne pytania początkującego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 44

  • 21. Data: 2010-10-26 20:26:23
    Temat: Re: DG - naiwne pytania początkującego
    Od: Michał Gut <m...@w...pl>

    > A w czym Ci pomogła ustawa o rachunkowości?

    nie pomogła bo nie przygotowałem się zanim otworzyłem działalność.
    a w czym BY pomogła? chociażby swiadomosc tego jak wazne sa dokumenty
    kosztowe....


  • 22. Data: 2010-10-26 21:01:16
    Temat: Re: DG - naiwne pytania początkującego
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    On 26.10.2010 22:24, Michał Gut wrote:
    >> Jaki jest problem w przetrwaniu i 5 lat gdy otwierasz firmę
    >> konsultingową w branży IT, masz dobrą orientację w rynku i wiesz co
    >> chcesz robić.. Problemem jest raczej się zwinąć.
    >> Oczywiście jest haczyk - tylko jedna osoba na sto ma odpowiednie
    >> połączenia w mózgu żeby to robić na wysokim poziomie.
    >
    > powodzenia:)

    Dzięki


    --
    Tomek


  • 23. Data: 2010-10-26 22:11:34
    Temat: Re: DG - naiwne pytania początkującego
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Michał Gut wrote:
    >> A w czym Ci pomogła ustawa o rachunkowości?
    >
    > nie pomogła bo nie przygotowałem się zanim otworzyłem działalność.
    > a w czym BY pomogła? chociażby swiadomosc tego jak wazne sa dokumenty
    > kosztowe....

    Ale dlaczego kurat ustawa o rachunkowości do tego?
    Dla średnio zorientowanego w podatkach to raczej niestrawne jest
    i w niczym by nie pomogło.


  • 24. Data: 2010-10-27 07:50:45
    Temat: Re: DG - naiwne pytania początkującego
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    W dniu 25-10-2010 21:02, Michał Gut pisze:
    >> Może nie wpuszczaj chłopaka w maliny.
    >>
    >> ps. Ty czytałeś ustawę o rachunkowości?
    >
    > nie, dlatego narobilem sobie troszke klopotow - nie zawsze trafi sie
    > biuro ktore podpowie czy pomoze.

    Wynająłeś biuro rachunkowe i musiałeś sam napisać politykę rachunkowości
    i ustalić plan kont? Sam decydować o sposobie wyceny aktywów i pasywów?
    Sam robić bilans?

    > natomiast zaczalem wybiorczo szukac poszczegolnych elementow ukladanki
    > bym zrozumial jak (mniej wiecej) prowadzic firme by nie zarabiac tylko
    > na podatki - czyli poznac swoje prawa

    Jakie praw przedsiębiorcy zapisane są w ustawie o rachunkowości?

    Pytanie pomocnicze - Ty w ogóle wiesz o jakim akcie prawnym mówisz czy
    tak strzelasz na oślep?

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 25. Data: 2010-10-27 07:52:02
    Temat: Re: DG - naiwne pytania początkującego
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    W dniu 26-10-2010 22:26, Michał Gut pisze:
    >> A w czym Ci pomogła ustawa o rachunkowości?
    >
    > nie pomogła bo nie przygotowałem się zanim otworzyłem działalność.
    > a w czym BY pomogła? chociażby swiadomosc tego jak wazne sa dokumenty
    > kosztowe....

    A skąd wiesz, że taka widza jest w ustawie o rachunkowości zawarta?

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 26. Data: 2010-10-27 07:57:12
    Temat: Re: DG - naiwne pytania początkującego
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    W dniu 27-10-2010 00:11, cef pisze:
    > Michał Gut wrote:
    >>> A w czym Ci pomogła ustawa o rachunkowości?
    >>
    >> nie pomogła bo nie przygotowałem się zanim otworzyłem działalność.
    >> a w czym BY pomogła? chociażby swiadomosc tego jak wazne sa dokumenty
    >> kosztowe....
    >
    > Ale dlaczego kurat ustawa o rachunkowości do tego?
    > Dla średnio zorientowanego w podatkach to raczej niestrawne jest
    > i w niczym by nie pomogło.

    Nie mówiąc już o tym, że jest bezużyteczna jeżeli nie prowadzi się
    pełnej księgowości i nie ma podstawowej wiedzy z zakresu rachunkowości
    finansowej.

    Ale przecież tak naprawdę Michał nie ma pojęcia czym jest ustawa o
    rachunkowości. Ani czym jest rachunkowość w ogóle.

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 27. Data: 2010-10-27 08:57:32
    Temat: Re: DG - naiwne pytania początkującego
    Od: Michał Gut <m...@w...pl>

    > Wynająłeś biuro rachunkowe i musiałeś sam napisać politykę rachunkowości i
    > ustalić plan kont? Sam decydować o sposobie wyceny aktywów i pasywów? Sam
    > robić bilans?

    nie - nie mam pelnej ksiegowosci

    >> natomiast zaczalem wybiorczo szukac poszczegolnych elementow ukladanki
    >> bym zrozumial jak (mniej wiecej) prowadzic firme by nie zarabiac tylko
    >> na podatki - czyli poznac swoje prawa
    >
    > Jakie praw przedsiębiorcy zapisane są w ustawie o rachunkowości?

    napisałem ze nie czytalem ust o rachunkowosci natomiast zbieralem sobie
    poszcegolne elementy ukladanki - te, ktore byly powiazane z moja
    dzialalnoscia i vat

    > Pytanie pomocnicze - Ty w ogóle wiesz o jakim akcie prawnym mówisz czy tak
    > strzelasz na oślep?

    uogólniłem za bardzo bo w postach odnosilem sie bezposrednio do ust o
    rachunkowosci a bardziej mialem na mysli ustawy zwiazane z rachunkowoscia,
    vat,pit.
    nie sadze co prawda ze autor wątku by probowal prowadzic pelna ksiegowosc
    zamiast kpir czy ryczaltu, natomiast sa rozni ludzie:)
    generalnie: nieznajomosc prawa szkodzi i moj wywod nt ustawy o rachunkowosci
    sprowadza sie do koneicznosci bycia swiadomym co sie robi. nikt mu nie kaze
    prowadzic samodzielnie kwitów (szkoda zycia na to) ale musi byc swiadom tego
    co daje do biura rachunkowego i jaki tego moze byc efekt.
    sir


  • 28. Data: 2010-10-27 09:08:24
    Temat: Re: DG - naiwne pytania początkującego
    Od: Michał Gut <m...@w...pl>


    Użytkownik "Maddy" <> Ale przecież tak naprawdę Michał nie ma pojęcia czym
    jest ustawa o
    > rachunkowości. Ani czym jest rachunkowość w ogóle.

    wiem tyle ile jest mi absolutnie niezbedne do egzystancji i prowadzenia
    mojej firmy. nigdy i nigdie nie pisalem ani mowilem, ze jestem ekspertem czy
    chociaz amatorem w tej dyscyplinie*.
    napisalem natomiast ze bledem bylo nie zapoznanie sie z aktami prawnymi lub
    chociaz artykulami na ten temat, czego konsekwencje sa jasne.
    co tu jest trudnego do zrozumienia?

    *wyjatek watek o odliczaniu vat od samochodow, gdzie zwyczajnie albo nie
    zrozumialem pracownicy br albo dostalem zla informacje. Jak juz wiesz jestem
    przedsiebiorca nie zwiazanym z rachunkowoscia i ciesze sie ze mozesz
    pochwalic sie wiedza. Duzo nauczylem sie od aktywnych grupowiczow - m.in. od
    ciebie. Fajnie natomiast by bylo gdybys sie skupila na meritum. Pierwszy
    post byl dobra odpowiedzia a reszta zwiazana ze mna i dywagacjami na temat
    mojego okreslenia zespolu aktow prawnych dotyczacych prowadzenia
    dzialalnosci gospodarczej mianem ustawy o rachunkowosci.

    eot

    sir


  • 29. Data: 2010-10-27 10:00:31
    Temat: Re: DG - naiwne pytania początkującego
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl> napisał w
    wiadomości news:ia8php$rd3$1@portraits.wsisiz.edu.pl...


    > uogólniłem za bardzo bo w postach odnosilem sie bezposrednio do ust o
    > rachunkowosci a bardziej mialem na mysli ustawy zwiazane z rachunkowoscia,
    > vat,pit.

    To to sa ustawy zwiazane z rachunkowoscia?
    A ja kurnia jego mac myslalem, ze z podatkami...

    Pozdrawiam
    SDD



  • 30. Data: 2010-10-27 10:13:54
    Temat: Re: DG - naiwne pytania początkującego
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    W dniu 27-10-2010 12:00, SDD pisze:
    > Użytkownik "Michał Gut"<m...@w...pl> napisał w
    > wiadomości news:ia8php$rd3$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
    >
    >
    >> uogólniłem za bardzo bo w postach odnosilem sie bezposrednio do ust o
    >> rachunkowosci a bardziej mialem na mysli ustawy zwiazane z rachunkowoscia,
    >> vat,pit.
    >
    > To to sa ustawy zwiazane z rachunkowoscia?
    > A ja kurnia jego mac myslalem, ze z podatkami...

    Człowiek się całe życie uczy. ;-)

    Rachunkowość - coś z rachowaniem, czyli liczeniem. A jak liczenie i
    firma razem, to podatki. QED

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1