owp wrote:
>
> Tak to by mi się zgadzało. Problemem jest artykuł 4.1.5 mówiący o darowiźnie
> na cele mieszkaniowe - czy wchodzi pod limit zwykłej darowizny, czy jest
> traktowany osobno.
Osobno na 100%. Przerabiałem to w US.




> Już byłem przekonany do tej korzystnej dla podatników interpretacji (czyli
> limit osobny dla każdej z osób + osobny limit na cele mieszkaniowe), ale
> rozmawiałem ze znajomym i mówił mi, że po wykorzystaniu limitu
> 'mieszkaniowego', od następnej darowizny - też z I grupy (pół auta o
> wartości 7000) - musiał zapłacić chyba 3%.
Coś kręci.
Jeden limit jeśli oświadczysz, że pójdzie na cele mieszkaniowe i w razie
kontroli musisz pokazać, że na te cele poszedł.
Drugi limit na co chcesz.
Dopiero jak przekroczysz ten limit płacisz 3% od nadwyżki.




> I teraz znów nie wiem... Bo jeśli miałbym dużą rodzinę to mógłbym,
> teoretycznie, dostać nieograniczoną darowiznę bez podatku.
Tak. Jeżeli masz taką rodzinę to mógłbyś.


> Zastanawiam się jeszcze, czy jak dostanę po 4900 (limit II grupy)od każdego
> z rodziców mojej dziewczyny to się US doczepi.
>

III grupy
Nie doczepi się. Przecież to zgodne z prawem.






> Jeszcze jedno - jest napisane, że płacą 'solidarnie' obie strony (czyli po
> połowie ?), czy limity dotyczą obu stron, czy zwolniony jest tylko ten co
> dostał ?
Solidarnie, oznacza, że mają się dogadać, jak się niedogadają oznacza po
połowie. Równie dobrze całość może zapłacić jedna strona

> No bo chyba ten co daje może sobie odliczyć od podatku (czy nie ?).

Nie
Te czasy już się dawno skończły.

>
> No niezupełnie rodzice mojej dziewczyny mogą mi dać tylko po 4900 (są na
> razie z 3 grupy).
> Chyba że Ci chodzi o to, że jej dadzą, ale nie mieszajmy - chodzi tylko o
> mnie.

Jeśli chodzi tylko o darowiznę na ciebie, to tak jak napisałeś 4900.

Chodziło mi o to, że mogą darować jej, a mieszkanie kupujesz z
dziewczyną wspólnie i oboje jesteście właścicielami.



>
>>Zadbaj teraz tylko o dokumenty uwiarygadniające, że takie kwoty wyszły od
>>tych a nie innych osób.
>>
>
> Ale jakie dokumenty - przelewy ?
wszystkie, które potwierdzą twoje słowa, np nie wyrzucaj wyciągów z
tamtego okresu, jeżeli przelew poszedł na konto.


> Jeśli pieniądze dostałem już wcześniej to mam przelać je spowrotem ojcu i on
> mi znowu ?
Nie, przecież zawsze mógł ci dać w gotówce.


Czy US żąda tylko potwierdzenia przelewu, czy wyciąg np. z całego
> roku ?
Jeżeli powiesz, że przelewm, to zapewne poprosi o wyciąg z konta z tego
miesiąca. Twój wyciąg. pokazujący, że taka kwota wpłynęła.



> Jeszcze jedno - część pieniędzy (8tys) musiałem zapłacić przy umowie
> przedwstępnej, ale nie pomyślałem wtedy o żadnej umowie o darowiźnie, czy
> teraz mam spisać z datą do tyłu (np z rodzicami dziewczyny) i napisać, że
> dostałem w gotówce (odpadałby problem z potwierdzeniem przelewu) ?

Umowa darowizny nie musi być na piśmie. Więc nie musisz.
Gdyby doszło co do czego np za 5 lat, to wówczas rodzice dziewczyny np.
napiszą oświadczenie, że oświadczają, że taką darowiznę w takiej i
takiej kwoci ci dali. Ja tak robiłem, bo darowizn na piśmie nie miałem.

Tylko wiesz, różne rzeczy się dzieją. Skąd wiesz co będzie za 5 lat,
więc może lepiej teraz coś napisać. Nawet z datą wstecz.



>
> PS Czemu te ustawy nie są pisane jaśniej ???

Bo prawnicy poszliby z torbami.

do góry

owp wrote:
>>>>A nie lepiej aby rodzice to mieszkanie na siebie kupili?
>>>>A jak 5 latek minie przepiszą na Ciebie i będzie zwolnione.....
>>>
>>>Przepisanie też kosztuje.
>>
>>Na potrzeby mieszkaniowe....
>>
>
> Na potrzeby nie kosztuje ?
> I dlaczego dopiero za 5 lat ?
> Czy ma znaczenie fakt otrzymania wcześniej (2 lata temu) darowizny właśnie
> na cele mieszkaniowe ?

Chodzi o coś innego.
Od darowizny mieszkania musiałbyś zapłacić 10% podatku, chyba, że
oświadczysz, że będziesz tam 5 lat mieszkał. Czyli w tym momencie nie
możesz tego sprzedać, wynająć itp itd.
Jeżeli tego warunku nie spełnisz to wówczas musisz nadpłacić te 10%.

A ja mówiłem jeszcze o samych kosztach notarialnych przepisania mieszkania.

Co do powiązania z tą darowizną.
Jeżeli miałeś darowiznę i oświadczyłeś, że przeznaczysz ją na cele
mieszkaniowe, a teraz otrzymujesz mieszkanie od rodziców to nie
przeznaczysz jej już na cele mieszkaniowe.
Musisz ją wepchnąć do limit darowizny ogólnej, a co się nie zmieściło
iśc zapłacić podatek.

do góry

Użytkownik "owp" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:

> >> > A nie lepiej aby rodzice to mieszkanie na siebie kupili?
> >> > A jak 5 latek minie przepiszą na Ciebie i będzie zwolnione.....
> >>
> >> Przepisanie też kosztuje.
> >
> > Na potrzeby mieszkaniowe....
> >
> Na potrzeby nie kosztuje ?

Zależy od wartości, da się zrobić żeby kosztowało mniej.


> I dlaczego dopiero za 5 lat ?

Poprzednie darowizny Ci się nie posumują....
Generalnie chodziło o 5 lat od tych właśnie darowizn.

> Czy ma znaczenie fakt otrzymania wcześniej (2 lata temu) darowizny właśnie
> na cele mieszkaniowe ?

Ma.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:

> Jeżeli miałeś darowiznę i oświadczyłeś, że przeznaczysz ją na cele
> mieszkaniowe, a teraz otrzymujesz mieszkanie od rodziców to nie
> przeznaczysz jej już na cele mieszkaniowe.

Nawet jeśli tamta nie spenia już celi mieszkaniowych, a nowa wręcz
przeciwnie?

do góry

On Mon, 17 Jan 2005, Cavallino wrote:
>+ Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
>+ news:
>+
>+ > Jeżeli miałeś darowiznę i oświadczyłeś, że przeznaczysz ją na cele
>+ > mieszkaniowe, a teraz otrzymujesz mieszkanie od rodziców to nie
>+ > przeznaczysz jej już na cele mieszkaniowe.
>+
>+ Nawet jeśli tamta nie spenia już celi mieszkaniowych,

...to wtedy musi iść i uregulować zaległość :> za "tamtą".
Przypomnę iż ustawodawca się zabezpieczył: primo obowiązek podatkowy
powtaje w momencie "powołania się" (o ile nie został ujawniony)
a więc może powstać i 10 lat po "wydarzeniu" :] (co ma i swoje
dobre strony - nie można ukarać za "ukrywanie przychodu
z darowizny") jak rozumiem - mam nadzieję dobrze (rozumiem).
Secundo... to jakby podatnik *wykazał* "przeznaczenie" i *nie
skorygował* na czas to ma problem. Nie ma jak zrobić korekty :|

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Dnia Mon, 17 Jan 2005 15:31:45 -0600, witek napisał(a):
> owp wrote:

>> Tak to by mi się zgadzało. Problemem jest artykuł 4.1.5 mówiący o darowiźnie
>> na cele mieszkaniowe - czy wchodzi pod limit zwykłej darowizny, czy jest
>> traktowany osobno.
> Osobno na 100%. Przerabiałem to w US.

A tutaj link, który to potwierdza. Wiadomo, to tylko rzepowa interpretacja
ale jest szansa że nie pletli bzdur ;)

http://www.rzeczpospolita.pl/Print/prawo/doc/Mieszka
nia/miesz6.html


>> rozmawiałem ze znajomym i mówił mi, że po wykorzystaniu limitu
>> 'mieszkaniowego', od następnej darowizny - też z I grupy (pół auta o
>> wartości 7000) - musiał zapłacić chyba 3%.

> Jeden limit jeśli oświadczysz, że pójdzie na cele mieszkaniowe i w razie
> kontroli musisz pokazać, że na te cele poszedł.

No właśnie, czy ktoś się orientuje co oznacza "na cele mieszkaniowe"?
W szczególności, czy zakup działki budowlanej bez rozpoczęcia budowy pod
to podchodzi...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

>> Tak to by mi się zgadzało. Problemem jest artykuł 4.1.5 mówiący o
>> darowiźnie na cele mieszkaniowe - czy wchodzi pod limit zwykłej
>> darowizny, czy jest traktowany osobno.
> Osobno na 100%. Przerabiałem to w US.
>
Ok. Ale czy limit osobowy tu działa - dostałeś darowizny wykorzystujące te 2
limity od tych samych ludzi, czy na mieszkanie np. od braci, a 'zwykłą' od
rodziców ?
Moje wątpliwości zasiał Gotfryd w wątku 'Pożyczka od rodziców' :
--
'>+ Jak autor to wyliczał? Czy dobrze rozumiem że każde z rodziców
przekazało
>+ zarówno synowi jak i synowej 9637zł na cele mieszkaniowe i tyle samo na
>cele
>+ ogólne?
Dobrze rozumiesz :)
Tyle że "kwowtę ogólną" liczy się "osoba do osoby" zaś "limit
mieszkaniowy" jako "limit podwójny łączny" - co przy dwu
darczyńcach przypadkiem daje tyle samo :)
IMHO kombinacja z 3 (lub 4 - oboje teściów) darczyńcami byłaby....
jaśniejsza :)'
--

Chyba, że źle go zrozumiałem...

>> Jeśli pieniądze dostałem już wcześniej to mam przelać je spowrotem ojcu i
>> on mi znowu ?
> Nie, przecież zawsze mógł ci dać w gotówce.
>
No tak, ale za mieszkanie zapłacę przelewem, więc skąś te pieniądze muszę
mieć na koncie...

>> Czy US żąda tylko potwierdzenia przelewu, czy wyciąg np. z całego
>> roku ?
> Jeżeli powiesz, że przelewm, to zapewne poprosi o wyciąg z konta z tego
> miesiąca. Twój wyciąg. pokazujący, że taka kwota wpłynęła.
>
A co się stanie, jeśli kwota będzie 2 razy większa - czy US potraktuje całą
jako darowizna, mimo że umowa jest tylko na połowę ?

> Umowa darowizny nie musi być na piśmie. Więc nie musisz.
> Gdyby doszło co do czego np za 5 lat, to wówczas rodzice dziewczyny np.
> napiszą oświadczenie, że oświadczają, że taką darowiznę w takiej i takiej
> kwoci ci dali. Ja tak robiłem, bo darowizn na piśmie nie miałem.
>
Nie musi być na piśmie ? To mam iść do US i po prostu powiedzieć ile
dostałem ?
Czy płaciłeś jakieś 'karne' odsetki po 5 latach (w ogóle - karę) ?

owp

do góry

>> Jeden limit jeśli oświadczysz, że pójdzie na cele mieszkaniowe i w razie
>> kontroli musisz pokazać, że na te cele poszedł.
>
> No właśnie, czy ktoś się orientuje co oznacza "na cele mieszkaniowe"?
> W szczególności, czy zakup działki budowlanej bez rozpoczęcia budowy pod
> to podchodzi...
>
Ja 2 lata temu dostałem 20tys i kupiłem pół działki budowlanej. Na razie US
nic się nie czepia, nie buduję nic tam.
owp

do góry

> Ok. Ale czy limit osobowy tu działa - dostałeś darowizny wykorzystujące te
> 2 limity od tych samych ludzi, czy na mieszkanie np. od braci, a 'zwykłą'
> od rodziców ?
>
I jeszcze jedno. Jeśli teraz założę, że mogę dostać od rodziców 2*19274 (raz
na 'mieszkaniowe cele' i raz zwykłą darowiznę od obojga) i nie zapłacę
podatku (nawet nie zgłoszę do US - bo nie trzeba), a za 2 lata US spyta skąd
miałem kasę i po moich wytłumaczeniach stwierdzi, że inaczej interpretuje
ustawę i powinienem był jedna zapłacić podatek, to jakie konsekwencje mnie
mogą czekać ? Jakieś kary, odsetki, itp.

owp

do góry

On Tue, 18 Jan 2005, owp wrote:
>+ >> darowizny, czy jest traktowany osobno.
>+ > Osobno na 100%. Przerabiałem to w US.
>+ >
>+ Ok. Ale czy limit osobowy tu działa

...masz na myśli "czy działa na wskroś" ? :)
Nie widać podstaw.
Zwolnienie "mieszkaniowe" jest *osobnym* stwierdzeniem w ustawie.
Przeczytałeś już te kawałki ustawy ?
Limt jest *osobno* na "mieszkaniowe" *łącznie* (tj. jeden wspólny
limit dla *wszystkich* darowizn "mieszkaniowych") i osobno na każdą
darowiznę "zwykła" (od każdego darczyńcy z osobna, w okresie 5 lat).
[...]
>+ Chyba, że źle go zrozumiałem...

...co było niejasne ?

>+ > Jeżeli powiesz, że przelewm, to zapewne poprosi o wyciąg z konta z tego
>+ > miesiąca. Twój wyciąg. pokazujący, że taka kwota wpłynęła.
>+ >
>+ A co się stanie, jeśli kwota będzie 2 razy większa - czy US potraktuje całą
>+ jako darowizna, mimo że umowa jest tylko na połowę ?

Ech, US spyta za co jest reszta ;)
A co jest w "tytule operacji" ?

>+ Nie musi być na piśmie ? To mam iść do US i po prostu powiedzieć ile
>+ dostałem ?
>+ Czy płaciłeś jakieś 'karne' odsetki po 5 latach (w ogóle - karę) ?

Spróbuj najpierw ustawę przeczytać :)
A tak ponadto zaaplikuj groups.google.pl grupę *.podatki i posty
od grupowicza "Slayer".

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry