eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Jak to zaksiegowac
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 83

  • 71. Data: 2004-10-26 09:22:17
    Temat: Re: Jak to zaksiegowac
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>

    In article
    <P...@A...portezja
    n.zabrze.pl>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > On Mon, 25 Oct 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    > [....]
    > >+ > Spójrz na przepis szczegółowy (wskazany ustawą) czyli instrukcję
    > >+ > do KPiR (załącznik do rozp. o KPiR) :)
    > >+ >
    > >+ Spojrzałem.
    >
    > Znaczy przeczytałeś 24. punkt "objaśnień", zgadza się ?
    > I 24.2 w szczególności takoż ?
    >
    Oczywiście.

    > >+ Tam jest to samo (z matematycznego punktu widzenia).
    >
    > To że MATEMATYCZNIE A + (B-C) jest równe (A+B)-C to jedno.
    > To że FORMALNIE różnica remanentowa koryguje KOSZT a nie
    > PRZYCHÓD to drugie.
    >
    Ale przecież ja z tym nie polemizuję :)

    > Mało - ma to swoje konsekwencje.
    > Firma ma:
    > - remanent początkowy: 100 000 zł
    > - remanent końcowy: 500 000 zł
    > - przychód: 900 000 zł
    >
    > Jaką wartość "koszty uzyskania przychodu" wpiszesz do PIT (w tym
    > do PIT-5 jeśli remanent robisz "w środku roku") ?
    >
    Ujemną. Wstawię sumy do przykładu z p. 24, w pozycjach, których nie ma,
    wpiszę zera.
    Ale *dokładnie* tak samo zrobię w ciągu roku bez remanentu - i tu się
    różnimy, bo Ty wyrzucisz dodatkowo remanent początkowy.


    > Ile wynosi limit wydatków reprezentacyjnych ?
    >
    Ep. Ustawa...klik, scroll... 0,25% przychodu.

    > [...]
    > >+ Toć o tym piszę. Ten "wróci w koszty", jeśli go sprzedasz i zrobisz
    > >+ remanent.
    >
    > Odnosiłem wrażenie że pisałeś co innego :]
    >
    Odnośne tego, jak Ty traktujesz remanent? :) W tym kawałku było o
    sposobach na uniknięcie "trwałego wyrzcuenia z kosztów".

    > A o co my się kłócimy na 40. poziomie cytatu ? ;)
    >
    Cały czas o to samo: o traktowanie wartości remanentu początkowego w
    sytuacji, kiedy końcowego nie ma. I żaden z nas nie wskazał konkretnego
    zapisu dowodzącego, że jego sposób jest dobry :) (chcociaż chyba ja
    jestem bliżej;))

    Mam nadzieję, że dojdziemy do czegoś przed końcem stycznia. W tym roku
    początkowy mam zero i mi nie stanowi :D

    --
    pozdrawiam
    Jarek
    To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.


  • 72. Data: 2004-10-26 11:11:53
    Temat: Re: Jak to zaksiegowac
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 26 Oct 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    [...]
    >+ > To że MATEMATYCZNIE A + (B-C) jest równe (A+B)-C to jedno.
    >+ > To że FORMALNIE różnica remanentowa koryguje KOSZT a nie
    >+ > PRZYCHÓD to drugie.
    >+ >
    >+ Ale przecież ja z tym nie polemizuję :)

    Jak nie, skoro na moje stwierdzenie że różnica remanentowa
    *koryguje koszt* pisałeś "polemizowałbym" ??

    [...]
    >+ Ale *dokładnie* tak samo zrobię w ciągu roku bez remanentu - i tu się
    >+ różnimy, bo Ty wyrzucisz dodatkowo remanent początkowy.

    Moment.
    Ty potraktujesz "w ciągu roku" remanent początkowy JAKO KOSZT ?
    *NIE* mając remanentu bieżącego, czyli NIE wyznaczając różnicy,
    dobrze rozumiem ?

    >+ > Ile wynosi limit wydatków reprezentacyjnych ?
    >+ >
    >+ Ep. Ustawa...klik, scroll... 0,25% przychodu.

    No tak. Mi chodziło o ustalenie że remanent w żadnym miejscu nie
    wchodzi do ustalenia *przychodu do opodatkowania*.

    >+ > A o co my się kłócimy na 40. poziomie cytatu ? ;)
    >+ >
    >+ Cały czas o to samo: o traktowanie wartości remanentu początkowego w
    >+ sytuacji, kiedy końcowego nie ma. I żaden z nas nie wskazał konkretnego
    >+ zapisu dowodzącego, że jego sposób jest dobry :)

    Jaki "sposób" ??
    Remanent początkowy NIE wchodzi do obliczenia PIT. Koniec.
    Do rozliczania PIT *może* wejść *jedynie* różnica remanentowa.
    Chcesz powiedzieć że wystarczy żebym trzymał "na magazynie"
    towaru o wartości rocznych obrotów żeby nie płacić zaliczki ??
    Cały rok ??

    >+ (chcociaż chyba ja jestem bliżej;))

    ...czego ? ;)

    >+ Mam nadzieję, że dojdziemy do czegoś przed końcem stycznia. W tym roku
    >+ początkowy mam zero i mi nie stanowi :D

    To się zastanów. Załóżmy teoretycznie :) i "dla okrąglości że będziesz
    miał 50 kzł przychodu.
    Załóżmy że na koniec 2004 będziesz miał "na stanie" towaru za 40 kzł.
    Od jakiej wartości zapłacisz podatek ?
    Załóżmy że w styczniu zarobisz 20 kzł, ale "z usług" (towar "sobie
    leży"). Zapłacisz zaliczkę czy nie - i od jakiej wartości ?

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (memoriał, KPiR, VAT, ZUS)


  • 73. Data: 2004-10-27 10:24:17
    Temat: Re: Jak to zaksiegowac
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>

    In article
    <P...@A...portezja
    n.zabrze.pl>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > On Tue, 26 Oct 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    > [...]
    > >+ > To że MATEMATYCZNIE A + (B-C) jest równe (A+B)-C to jedno.
    > >+ > To że FORMALNIE różnica remanentowa koryguje KOSZT a nie
    > >+ > PRZYCHÓD to drugie.
    > >+ >
    > >+ Ale przecież ja z tym nie polemizuję :)
    >
    > Jak nie, skoro na moje stwierdzenie że różnica remanentowa
    > *koryguje koszt* pisałeś "polemizowałbym" ??
    >
    A nie, to chodziło o stwierdzenie, że nie koryguje dochodu.
    Głosząc, że RR nie koryguje kosztu, byłbym wewnętrznie sprzeczny :)

    > [...]
    > >+ Ale *dokładnie* tak samo zrobię w ciągu roku bez remanentu - i tu się
    > >+ różnimy, bo Ty wyrzucisz dodatkowo remanent początkowy.
    >
    > Moment.
    > Ty potraktujesz "w ciągu roku" remanent początkowy JAKO KOSZT ?
    > *NIE* mając remanentu bieżącego, czyli NIE wyznaczając różnicy,
    > dobrze rozumiem ?
    >
    Prawie. Wyznaczam różnicę: wartość remanentu początkowego minus zero
    (czyli wartość nie zrobionego remanentu końcowego).

    > >+ > Ile wynosi limit wydatków reprezentacyjnych ?
    > >+ >
    > >+ Ep. Ustawa...klik, scroll... 0,25% przychodu.
    >
    > No tak. Mi chodziło o ustalenie że remanent w żadnym miejscu nie
    > wchodzi do ustalenia *przychodu do opodatkowania*.
    >
    A. No to ustalone :D

    > >+ > A o co my się kłócimy na 40. poziomie cytatu ? ;)
    > >+ >
    > >+ Cały czas o to samo: o traktowanie wartości remanentu początkowego w
    > >+ sytuacji, kiedy końcowego nie ma. I żaden z nas nie wskazał konkretnego
    > >+ zapisu dowodzącego, że jego sposób jest dobry :)
    >
    > Jaki "sposób" ??
    > Remanent początkowy NIE wchodzi do obliczenia PIT. Koniec.
    >
    Nie. Bo nie :)

    > Do rozliczania PIT *może* wejść *jedynie* różnica remanentowa.
    >
    OK. Dlaczego nie taka, jak wyżej?

    > Chcesz powiedzieć że wystarczy żebym trzymał "na magazynie"
    > towaru o wartości rocznych obrotów żeby nie płacić zaliczki ??
    > Cały rok ??
    >
    A czemu nie? Skoro wystarczy go "sprzedać", zrobić remanent i "odkupić",
    żeby mieć to samo również w Twoim wariancie?
    Zwróć też uwagę, że trzymanie w magazynie takiej ilości towaru jest
    chore z ekonomicznego punktu widzenia. Sobie zaszkodzisz - a fiskus
    swoje i tak dostał, bo ten towar się nie wziął znikąd. I podatek od jego
    ceny w ten czy inny sposób też już zapłaciłeś (bo albo na początku
    działalności miałeś zero, albo później dopłaciłeś za to, co miałeś na
    początku).

    > >+ (chcociaż chyba ja jestem bliżej;))
    >
    > ...czego ? ;)
    >
    Pokazania uzasadnienia dla swojego sposobu liczenia :)

    > >+ Mam nadzieję, że dojdziemy do czegoś przed końcem stycznia. W tym roku
    > >+ początkowy mam zero i mi nie stanowi :D
    >
    > To się zastanów. Załóżmy teoretycznie :)
    >
    Na VAT wlazłem w lipcu... No dobra, mogę się zapisać na eksponat do
    jakiegoś Polsatu czy innego TVN :)

    > i "dla okrąglości że będziesz
    > miał 50 kzł przychodu.
    > Załóżmy że na koniec 2004 będziesz miał "na stanie" towaru za 40 kzł.
    > Od jakiej wartości zapłacisz podatek ?
    >
    Zakładamy, że zaczynam z zerową WRP? To od 90 kzł minus koszty w ciągu
    roku, czyli w sumie (traktując rzecz realnie) od mniej niż 50 kzł.

    > Załóżmy że w styczniu zarobisz 20 kzł, ale "z usług" (towar "sobie
    > leży"). Zapłacisz zaliczkę czy nie - i od jakiej wartości ?
    >
    Moim zdaniem zaliczki być nie powinno (uprzedzam, że handlu nie
    zaprzestałem:)). Twoim - powinna być od 20 kzł (oczywiście w
    uproszczeniu). No i?

    --
    pozdrawiam
    Jarek
    To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.


  • 74. Data: 2004-10-27 12:15:12
    Temat: Re: Jak to zaksiegowac
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 27 Oct 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    [...]
    >+ > Jak nie, skoro na moje stwierdzenie że różnica remanentowa
    >+ > *koryguje koszt* pisałeś "polemizowałbym" ??
    >+ >
    >+ A nie, to chodziło o stwierdzenie, że nie koryguje dochodu.

    Niemożliwe. Nie mógłem być tak śpiący żeby pisać że RR koryguje
    dochód :> skoro CAŁY CZAS piszę że koryguje koszt.

    >+ Głosząc, że RR nie koryguje kosztu, byłbym wewnętrznie sprzeczny :)

    Odkładamy, ok.

    [...]
    >+ > Moment.
    >+ > Ty potraktujesz "w ciągu roku" remanent początkowy JAKO KOSZT ?
    >+ > *NIE* mając remanentu bieżącego, czyli NIE wyznaczając różnicy,
    >+ > dobrze rozumiem ?
    >+ >
    >+ Prawie. Wyznaczam różnicę: wartość remanentu początkowego minus zero
    >+ (czyli wartość nie zrobionego remanentu końcowego).


    Nie mam pytań.
    Grupowicze... POMOCY ! Bo ten gość mi powiada że zawyżanie kosztów
    jest legalnie dopuszczalną metodą liczenia zaliczki na podatek !!

    [...]
    >+ > Jaki "sposób" ??
    >+ > Remanent początkowy NIE wchodzi do obliczenia PIT. Koniec.
    >+ >
    >+ Nie. Bo nie :)

    Oczywiście. Po polsku to się nazywa: "brak podstawy prawnej".

    >+ > Do rozliczania PIT *może* wejść *jedynie* różnica remanentowa.
    >+ >
    >+ OK. Dlaczego nie taka, jak wyżej?

    Bo znane mi podstawy prawne pozwalają jedynie na uwzględnienie
    różnicy obejmującej SPIS Z NATURY a nie "zero wzięte z kapelusza".

    >+ > Chcesz powiedzieć że wystarczy żebym trzymał "na magazynie"
    >+ > towaru o wartości rocznych obrotów żeby nie płacić zaliczki ??
    >+ > Cały rok ??
    >+ >
    >+ A czemu nie? Skoro wystarczy go "sprzedać", zrobić remanent i "odkupić",
    >+ żeby mieć to samo również w Twoim wariancie?

    Formalnie: bo tak stanowi prawo.
    Merytorycznie: nie da się "przeskoczyć" tak końca roku u "normalnych" :)
    podatników (robiących remanent RazNaRok); bo ktoś zgadzający się na taki
    manewr "w ciągu roku" dla twojej wygody ryzykuje sam zapłacenie podatku
    (bądź zaliczki) - osobnik pałający chęcią do "urzędowych" remanentów
    niewątpliwie spowoduje pytanie "po co mu to, to sprawdzimy" ;)

    >+ Zwróć też uwagę, że trzymanie w magazynie takiej ilości towaru jest
    >+ chore z ekonomicznego punktu widzenia.

    Ależ oczywiście.

    >+ Sobie zaszkodzisz - a fiskus
    >+ swoje i tak dostał, bo ten towar się nie wziął znikąd. I podatek od jego
    >+ ceny w ten czy inny sposób też już zapłaciłeś (bo albo na początku
    >+ działalności miałeś zero, albo później dopłaciłeś za to, co miałeś na
    >+ początku).

    Kiedy ty powiadasz że można go WTAPIAĆ W KOSZT !
    Przez NIEWYKAZYWANIE różnicy remanentowej (a dokładnie uznawanie
    "stanu magazynu" za zero). Kredyt w wysokości zaliczki na PD
    przez cały rok :>, "taniej niż w banku" :] (jak towar niezbyt spadający
    w cenie).

    >+ Pokazania uzasadnienia dla swojego sposobu liczenia :)

    Życzę ci powodzenia jak taki manewr zastosujesz w praktyce :]

    [...]
    >+ > Załóżmy że w styczniu zarobisz 20 kzł, ale "z usług" (towar "sobie
    >+ > leży"). Zapłacisz zaliczkę czy nie - i od jakiej wartości ?
    >+ >
    >+ Moim zdaniem zaliczki być nie powinno (uprzedzam, że handlu nie
    >+ zaprzestałem:)). Twoim - powinna być od 20 kzł (oczywiście
    >+ w uproszczeniu). No i?

    Drobiazg.
    3800 zaliczki US nie dostał. Znaczy: to byłby pikuś (że
    nie dostał, 'zapomnienie' karalne nie jest, sam się upomni ;)),
    chodzi o to że takiego podatku NIE WYKAZAŁEŚ.
    Zdaje się że jest to już kwota łapiąca się pod przestępstwo
    skarbowe.
    Tyle i TYLKO tyle....

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (memoriał, KPiR, VAT, ZUS)


  • 75. Data: 2004-10-29 08:13:07
    Temat: Re: Jak to zaksiegowac
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>

    In article <Pine.WNT.4.61.0410271401150.1768@athlon>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > Nie mógłem być tak śpiący żeby pisać że RR koryguje
    > dochód :> skoro CAŁY CZAS piszę że koryguje koszt.
    >
    Napisałeś wręcz, że nie koryguje dochodu - a ja z tym polemizuję, bo,
    korygując koszt, pośrednio koryguje również dochód.

    > [...]
    > >+ > Moment.
    > >+ > Ty potraktujesz "w ciągu roku" remanent początkowy JAKO KOSZT ?
    > >+ > *NIE* mając remanentu bieżącego, czyli NIE wyznaczając różnicy,
    > >+ > dobrze rozumiem ?
    > >+ >
    > >+ Prawie. Wyznaczam różnicę: wartość remanentu początkowego minus zero
    > >+ (czyli wartość nie zrobionego remanentu końcowego).
    >
    >
    > Nie mam pytań.
    > Grupowicze... POMOCY ! Bo ten gość mi powiada że zawyżanie kosztów
    > jest legalnie dopuszczalną metodą liczenia zaliczki na podatek !!
    >
    No jakie zawyżanie? Przecież ja te wydatki rzeczywiście poniosłem. I w
    celu osiągnięcia przychodów. W przypadku towarów handlowych nie da się
    powiązać wydatku z przychodem w okresie pomiędzy remanentami, prawda? A
    i remanent tak naprawdę Ci ich nie wiąże, tylko ustala kwotę. Dlaczego
    więc miałoby mieć znaczenie, czy koszt jest "z faktury", czy "ze spisu"?

    > [...]
    > >+ > Jaki "sposób" ??
    > >+ > Remanent początkowy NIE wchodzi do obliczenia PIT. Koniec.
    > >+ >
    > >+ Nie. Bo nie :)
    >
    > Oczywiście. Po polsku to się nazywa: "brak podstawy prawnej".
    >
    Moment. Ja nie jestem instytucja czy urząd. A obywatelowi wolno
    wszystko, co nie zabronione. Wyciągając wnioski z tutejszych dyskusji
    przypuszczam, że "zabronione" może też być nie wprost, np. poprzez
    napisanie "robi się tak i tak" - co znaczy, że nie można inaczej. Ale w
    takim razie gdzie jest napisane, że trzeba "tak i tak"?
    24.2 UPDOF? Wątpię.

    > >+ > Do rozliczania PIT *może* wejść *jedynie* różnica remanentowa.
    > >+ >
    > >+ OK. Dlaczego nie taka, jak wyżej?
    >
    > Bo znane mi podstawy prawne pozwalają jedynie na uwzględnienie
    > różnicy obejmującej SPIS Z NATURY a nie "zero wzięte z kapelusza".
    >
    Ale jak bierzesz z kapelusza zero zamiast spisu początkowego to jest
    dobrze?

    > >+ > Chcesz powiedzieć że wystarczy żebym trzymał "na magazynie"
    > >+ > towaru o wartości rocznych obrotów żeby nie płacić zaliczki ??
    > >+ > Cały rok ??
    > >+ >
    > >+ A czemu nie? Skoro wystarczy go "sprzedać", zrobić remanent i "odkupić",
    > >+ żeby mieć to samo również w Twoim wariancie?
    >
    > Formalnie: bo tak stanowi prawo.
    >
    To dlaczego po prostu nie wskażesz zapisu, który tak stanowi? :)

    > Merytorycznie: nie da się "przeskoczyć" tak końca roku u "normalnych" :)
    > podatników (robiących remanent RazNaRok); bo ktoś zgadzający się na taki
    > manewr "w ciągu roku" dla twojej wygody ryzykuje sam zapłacenie podatku
    > (bądź zaliczki) - osobnik pałający chęcią do "urzędowych" remanentów
    > niewątpliwie spowoduje pytanie "po co mu to, to sprawdzimy" ;)
    >
    No i? Zabronione jest sprzedawanie po kosztach i ponowne kupowanie? :)

    > >+ Zwróć też uwagę, że trzymanie w magazynie takiej ilości towaru jest
    > >+ chore z ekonomicznego punktu widzenia.
    >
    > Ależ oczywiście.
    >
    > >+ Sobie zaszkodzisz - a fiskus
    > >+ swoje i tak dostał, bo ten towar się nie wziął znikąd. I podatek od jego
    > >+ ceny w ten czy inny sposób też już zapłaciłeś (bo albo na początku
    > >+ działalności miałeś zero, albo później dopłaciłeś za to, co miałeś na
    > >+ początku).
    >
    > Kiedy ty powiadasz że można go WTAPIAĆ W KOSZT !
    > Przez NIEWYKAZYWANIE różnicy remanentowej (a dokładnie uznawanie
    > "stanu magazynu" za zero). Kredyt w wysokości zaliczki na PD
    > przez cały rok :>, "taniej niż w banku" :] (jak towar niezbyt spadający
    > w cenie).
    >
    To ja może inaczej. Dwóch sąsiadów zaczyna działalność 1 kwietnia. Każdy
    kupuje towar za 10 tysięcy, tyle że jeden 31 marca, drugi 2 kwietnia. 30
    kwietnia każdy sprzedaje całość, z tygodniowym terminem płatności.
    Dlaczego tylko jeden ma zostać zabity zaliczką? Nie uważasz, że to
    byłaby nieuzasadniona nierówność wobec prawa?


    > >+ Pokazania uzasadnienia dla swojego sposobu liczenia :)
    >
    > Życzę ci powodzenia jak taki manewr zastosujesz w praktyce :]
    >
    A nienienienie. W praktyce to ja zastosuję Twój, nawet jeśli nie
    wykażesz, że masz rację. To się chyba pragmatyzm nazywa :)

    Ewentualnie poproszę jeszcze fiskusa o interpretację na piśmie.

    > [...]
    > 3800 zaliczki US nie dostał. Znaczy: to byłby pikuś (że
    > nie dostał, 'zapomnienie' karalne nie jest, sam się upomni ;)),
    > chodzi o to że takiego podatku NIE WYKAZAŁEŚ.
    > Zdaje się że jest to już kwota łapiąca się pod przestępstwo
    > skarbowe.
    > Tyle i TYLKO tyle....
    >
    Pod warunkiem, że masz rację :)

    --
    pozdrawiam
    Jarek
    To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.


  • 76. Data: 2004-10-29 09:39:57
    Temat: Re: Jak to zaksiegowac
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 29 Oct 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    [...]
    >+ > >+ > Do rozliczania PIT *może* wejść *jedynie* różnica remanentowa.
    >+ > >+ >
    >+ > >+ OK. Dlaczego nie taka, jak wyżej?
    >+ >
    >+ > Bo znane mi podstawy prawne pozwalają jedynie na uwzględnienie
    >+ > różnicy obejmującej SPIS Z NATURY a nie "zero wzięte z kapelusza".
    >+ >
    >+ Ale jak bierzesz z kapelusza zero zamiast spisu początkowego to jest
    >+ dobrze?

    Nie ma takiej możliwości.
    Patrz wyżej jakiego zdania jestem (w 1. zdaniu cytatu).
    Jedynym wyjątkiem jest samo "ustalenie wkładu własnego podatnika"
    przy rozpoczynaniu DG: remanent początkowy który musi być
    wpisany do KPiR a nie jest rozliczany "nigdzie" (poza pośrednim
    ujmowaniem w różnicach remanentowych).

    >+ > >+ > Chcesz powiedzieć że wystarczy żebym trzymał "na magazynie"
    >+ > >+ > towaru o wartości rocznych obrotów żeby nie płacić zaliczki ??
    >+ > >+ > Cały rok ??
    >+ > >+ >
    >+ > >+ A czemu nie? Skoro wystarczy go "sprzedać", zrobić remanent i "odkupić",
    >+ > >+ żeby mieć to samo również w Twoim wariancie?
    >+ >
    >+ > Formalnie: bo tak stanowi prawo.
    >+ >
    >+ To dlaczego po prostu nie wskażesz zapisu, który tak stanowi? :)

    Acha.
    Jakby kto miał pod ręką opis "jak to się robi" (czyli wywodzi
    z przepisów) to poproszę o wsparcie :)
    [...]
    >+ To ja może inaczej. Dwóch sąsiadów zaczyna działalność 1 kwietnia. Każdy
    >+ kupuje towar za 10 tysięcy, tyle że jeden 31 marca,

    Czyli NIE prowadzi działalności.
    Równie dobrze może mieć pretensje o to że VATu nie odliczy i żadna
    firma-VATowiec mu u niego rzeczonego towaru drożej o 22% (netto :>)
    nie kupi.

    >+ 30
    >+ kwietnia każdy sprzedaje całość, z tygodniowym terminem płatności.
    >+ Dlaczego tylko jeden ma zostać zabity zaliczką? Nie uważasz, że to
    >+ byłaby nieuzasadniona nierówność wobec prawa?

    Nie. Przecież sam wykazywałeś że "w razie gdyby" podatnik może
    manewrować zrobieniem dodatkowego remanentu. I wskazywałeś
    na to w przypadkach próby "zachowania kosztu".
    A tu mamy przykład odwrotny - kiedy remanent ma przywrócić
    "stan właściwy" (a poznaje się "stan właściwy" po tym że
    dodatkowy remanent zarządzony przez US - choćby i kilka razy
    - nie spowoduje zmiany w rozliczeniu podatków :>)
    Remanent może zrobić tylko ten co "wszedł z towarem" albo
    obaj - wynik "posprzedażny poremanentowy" dla potrzeb zaliczki
    będzie taki sam.

    >+ > >+ Pokazania uzasadnienia dla swojego sposobu liczenia :)
    >+ >
    >+ > Życzę ci powodzenia jak taki manewr zastosujesz w praktyce :]
    >+ >
    >+ A nienienienie. W praktyce to ja zastosuję Twój, nawet jeśli nie
    >+ wykażesz, że masz rację. To się chyba pragmatyzm nazywa :)

    Acha !
    :)

    >+ Ewentualnie poproszę jeszcze fiskusa o interpretację na piśmie.

    Dobra. Odhaczamy do "zrobić".
    Z rozliczaniem towaru jest w ogóle parę rzeczy niejasnych: z dyskusji
    oraz niektórych artykułów wynikało że *również kasowcy* ujmują
    zakup TH nie w momencie zapłaty - a "otrzymania towaru".
    Zwracam uwagę iż "wpisanie do KPiR" a "uznanie za koszt" to mogą być
    różne momenty, czyli samo "wpisanie" (a dokładniej: nakaz wpisanie dla
    TH) nie powinien być uznany za implikację "uznania za koszt" (a tym
    samym przepis rozporządzenia za lex specialist).
    Wygląda na to że idea uznania TH za "majątek podatnika" ma tu
    pierwszeństwo przez zasadą rozliczania kosztów....

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (memoriał, KPiR, VAT, ZUS)


  • 77. Data: 2004-10-29 12:42:37
    Temat: Re: Jak to zaksiegowac
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>

    In article <Pine.WNT.4.61.0410291123030.264@athlon>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > On Fri, 29 Oct 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    > [...]
    > >+ > >+ > Do rozliczania PIT *może* wejść *jedynie* różnica remanentowa.
    > >+ > >+ >
    > >+ > >+ OK. Dlaczego nie taka, jak wyżej?
    > >+ >
    > >+ > Bo znane mi podstawy prawne pozwalają jedynie na uwzględnienie
    > >+ > różnicy obejmującej SPIS Z NATURY a nie "zero wzięte z kapelusza".
    > >+ >
    > >+ Ale jak bierzesz z kapelusza zero zamiast spisu początkowego to jest
    > >+ dobrze?
    >
    > Nie ma takiej możliwości.
    > Patrz wyżej jakiego zdania jestem (w 1. zdaniu cytatu).
    > Jedynym wyjątkiem jest samo "ustalenie wkładu własnego podatnika"
    > przy rozpoczynaniu DG: remanent początkowy który musi być
    > wpisany do KPiR a nie jest rozliczany "nigdzie" (poza pośrednim
    > ujmowaniem w różnicach remanentowych).
    >
    Czekaj. Wpisujesz go do księgi, ale nie liczysz do PIT-5?

    > [...]
    > >+ To ja może inaczej. Dwóch sąsiadów zaczyna działalność 1 kwietnia. Każdy
    > >+ kupuje towar za 10 tysięcy, tyle że jeden 31 marca,
    >
    > Czyli NIE prowadzi działalności.
    >
    A. Fakt, to jest różnica.

    > Równie dobrze może mieć pretensje o to że VATu nie odliczy i żadna
    > firma-VATowiec mu u niego rzeczonego towaru drożej o 22% (netto :>)
    > nie kupi.
    >
    No, z tym VATem to może poprosić naczelnika o zgodę na odliczenie, w
    końcu remanent zrobił :)
    Swoją drogą ciekawe, jakie moce mnie strzegły, że mi się nie chciało w
    połowie roku bawić w liczenie spinek... :D

    > >+ 30
    > >+ kwietnia każdy sprzedaje całość, z tygodniowym terminem płatności.
    > >+ Dlaczego tylko jeden ma zostać zabity zaliczką? Nie uważasz, że to
    > >+ byłaby nieuzasadniona nierówność wobec prawa?
    >
    > Nie. Przecież sam wykazywałeś że "w razie gdyby" podatnik może
    > manewrować zrobieniem dodatkowego remanentu. I wskazywałeś
    > na to w przypadkach próby "zachowania kosztu".
    >
    A tego remanentu to nie trzeba wcześniej zgłosić? ;)

    Tak czy inaczej odpowiedź jest wyżej - oni *są* w różnej sytuacji.

    > Z rozliczaniem towaru jest w ogóle parę rzeczy niejasnych: z dyskusji
    > oraz niektórych artykułów wynikało że *również kasowcy* ujmują
    > zakup TH nie w momencie zapłaty - a "otrzymania towaru".
    > Zwracam uwagę iż "wpisanie do KPiR" a "uznanie za koszt" to mogą być
    > różne momenty, czyli samo "wpisanie" (a dokładniej: nakaz wpisanie dla
    > TH) nie powinien być uznany za implikację "uznania za koszt" (a tym
    > samym przepis rozporządzenia za lex specialist).
    > Wygląda na to że idea uznania TH za "majątek podatnika" ma tu
    > pierwszeństwo przez zasadą rozliczania kosztów....
    >
    Sam jesteś to, co powiedziałeś ;))

    --
    pozdrawiam
    Jarek
    To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.


  • 78. Data: 2004-10-29 21:12:08
    Temat: Re: Jak to zaksiegowac
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 29 Oct 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    [...]
    >+ > >+ > >+ > Do rozliczania PIT *może* wejść *jedynie* różnica remanentowa.
    [...]
    >+ > >+ Ale jak bierzesz z kapelusza zero zamiast spisu początkowego to jest
    >+ > >+ dobrze?
    >+ >
    >+ > Nie ma takiej możliwości.
    [...]
    >+ > przy rozpoczynaniu DG: remanent początkowy który musi być
    >+ > wpisany do KPiR a nie jest rozliczany "nigdzie" (poza pośrednim
    >+ > ujmowaniem w różnicach remanentowych).
    >+ >
    >+ Czekaj. Wpisujesz go do księgi, ale nie liczysz do PIT-5?

    No a jak inaczej ??
    [...]
    >+ > >+ To ja może inaczej. Dwóch sąsiadów zaczyna działalność 1 kwietnia. Każdy
    >+ > >+ kupuje towar za 10 tysięcy, tyle że jeden 31 marca,
    [...]
    >+ > Równie dobrze może mieć pretensje o to że VATu nie odliczy
    [...]
    >+ No, z tym VATem to może poprosić naczelnika o zgodę na odliczenie, w
    >+ końcu remanent zrobił :)

    Poproszę podstawę prawną :]
    Przyznam że "konceptami" rzucasz niezłymi... ;)

    >+ > Nie. Przecież sam wykazywałeś że "w razie gdyby" podatnik może
    >+ > manewrować zrobieniem dodatkowego remanentu. I wskazywałeś
    >+ > na to w przypadkach próby "zachowania kosztu".
    >+ >
    >+ A tego remanentu to nie trzeba wcześniej zgłosić? ;)

    Prawda. Trzeba :(

    >+ Tak czy inaczej odpowiedź jest wyżej - oni *są* w różnej sytuacji.

    Są. Co ci poradzę ? ;)

    >+ > Z rozliczaniem towaru jest w ogóle parę rzeczy niejasnych: z dyskusji
    >+ > oraz niektórych artykułów wynikało że *również kasowcy* ujmują
    >+ > zakup TH nie w momencie zapłaty - a "otrzymania towaru".
    >+ > Zwracam uwagę iż "wpisanie do KPiR" a "uznanie za koszt" to mogą być
    >+ > różne momenty, czyli samo "wpisanie" (a dokładniej: nakaz wpisanie dla
    >+ > TH) nie powinien być uznany za implikację "uznania za koszt" (a tym
    >+ > samym przepis rozporządzenia za lex specialist).
    >+ > Wygląda na to że idea uznania TH za "majątek podatnika" ma tu
    >+ > pierwszeństwo przez zasadą rozliczania kosztów....
    >+ >
    >+ Sam jesteś to, co powiedziałeś ;))

    Przypomnij waść ;) !

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (memoriał, KPiR, VAT, ZUS)


  • 79. Data: 2004-11-02 10:29:16
    Temat: Re: Jak to zaksiegowac
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>

    In article <Pine.WNT.4.61.0410292307220.188@athlon>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > On Fri, 29 Oct 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    > [...]
    > >+ > >+ > >+ > Do rozliczania PIT *może* wejść *jedynie* różnica
    > >remanentowa.
    > [...]
    > >+ > >+ Ale jak bierzesz z kapelusza zero zamiast spisu początkowego to jest
    > >+ > >+ dobrze?
    > >+ >
    > >+ > Nie ma takiej możliwości.
    > [...]
    > >+ > przy rozpoczynaniu DG: remanent początkowy który musi być
    > >+ > wpisany do KPiR a nie jest rozliczany "nigdzie" (poza pośrednim
    > >+ > ujmowaniem w różnicach remanentowych).
    > >+ >
    > >+ Czekaj. Wpisujesz go do księgi, ale nie liczysz do PIT-5?
    >
    > No a jak inaczej ??
    >
    No inaczej to "wpisuję i liczę jak w instrukcji" :)

    > [...]
    > >+ > >+ Dwóch sąsiadów zaczyna działalność 1 kwietnia.
    > >Każdy
    > >+ > >+ kupuje towar za 10 tysięcy, tyle że jeden 31 marca,
    > [...]
    > >+ > Równie dobrze może mieć pretensje o to że VATu nie odliczy
    > [...]
    > >+ No, z tym VATem to może poprosić naczelnika o zgodę na odliczenie, w
    > >+ końcu remanent zrobił :)
    >
    > Poproszę podstawę prawną :]
    > Przyznam że "konceptami" rzucasz niezłymi... ;)
    >
    Art. 113.5 UPTU. No dobra, baaaaaaardzo naciągane. Ale poprosić może :)

    > >+ > Z rozliczaniem towaru jest w ogóle parę rzeczy niejasnych: z dyskusji
    > >+ > oraz niektórych artykułów wynikało że *również kasowcy* ujmują
    > >+ > zakup TH nie w momencie zapłaty - a "otrzymania towaru".
    > >+ > Zwracam uwagę iż "wpisanie do KPiR" a "uznanie za koszt" to mogą być
    > >+ > różne momenty, czyli samo "wpisanie" (a dokładniej: nakaz wpisanie dla
    > >+ > TH) nie powinien być uznany za implikację "uznania za koszt" (a tym
    > >+ > samym przepis rozporządzenia za lex specialist).
    > >+ > Wygląda na to że idea uznania TH za "majątek podatnika" ma tu
    > >+ > pierwszeństwo przez zasadą rozliczania kosztów....
    > >+ >
    > >+ Sam jesteś to, co powiedziałeś ;))
    >
    > Przypomnij waść ;) !
    >
    Zostało niewycięte :)

    --
    pozdrawiam
    Jarek
    To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.


  • 80. Data: 2004-11-02 10:53:10
    Temat: Re: Jak to zaksiegowac
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 2 Nov 2004, Jarek Spirydowicz wrote:
    [...]
    >+ > >+ > >+ Ale jak bierzesz z kapelusza zero zamiast spisu początkowego to jest
    >+ > >+ > >+ dobrze?
    >+ > >+ >
    >+ > >+ > Nie ma takiej możliwości.
    >+ > [...]
    >+ > >+ > przy rozpoczynaniu DG: remanent początkowy który musi być
    >+ > >+ > wpisany do KPiR a nie jest rozliczany "nigdzie" (poza pośrednim
    >+ > >+ > ujmowaniem w różnicach remanentowych).
    >+ > >+ >
    >+ > >+ Czekaj. Wpisujesz go do księgi, ale nie liczysz do PIT-5?
    >+ >
    >+ > No a jak inaczej ??
    >+ >
    >+ No inaczej to "wpisuję i liczę jak w instrukcji" :)

    Instrukcja nie przewiduje "wpisywania z kapelusza". To twój
    pomysł autorski :>
    Instrukcja przewiduje *wyłącznie* policzenie różnicy remanentowej
    a jedynym wyjątkiem kiedy remanent jest ujmowany "nieróżnicowo"
    jest remanent koncowy (zamykania DG) mnożony przez "współczynnik".

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (memoriał, KPiR, VAT, ZUS)

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1