eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Jeszcze raz kilometrówka...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2004-03-28 10:21:34
    Temat: Jeszcze raz kilometrówka...
    Od: "Ryszard" <r...@n...poczta.onet.pl>

    Witam serdecznie.
    Mam parę pytań związanych z kilometrówką, bo mi tak namieszano
    że już niczego nie jestem pewien ;(
    KPiR + VAT, samochód prywatny, rozliczenie poprzez kilometrówkę.

    1. Czy do kosztów działalności wpisuję faktury do wysokości limitu
    wynikającego z kilometrówki narastająco od początku roku ?
    (t.j. limit jest tylko po to abym więcej nie wpisał, a liczą się tylko faktu
    ry ?)

    2. Rozumię że do kosztów wpisuję paliwo brutto, bez odliczenia VAT,
    i Vatu nie mogę odliczyć, a jak jest z fakturami naprawy, mycia, płynów
    eksploatacyjnych, -czy traktuję je jak inne faktury w firmie, t.j. odpisuję
    VAT ?,
    czy też tak samo jak paliwo ?

    3. Czy koszt ubezpieczenia samochodu również wpisuję do kosztów
    (AC, OC itp....)

    Czy mógłby mi ktoś potwierdzić mój tok myślenia, bo tym którym
    płacę za to jakoś ciężko to idzie.......
    wiem, wiem i dlatego chcę ich zmienić ;(
    ale też trochę muszę wiedzieć.

    Pozdrawiam.
    Rysiek S.



  • 2. Data: 2004-03-28 11:30:52
    Temat: Re: Jeszcze raz kilometrówka...
    Od: "Magdalena" <m...@n...autograf.pl>


    "Ryszard" <r...@n...poczta.onet.pl> wrote in message
    news:c4690s$ho7$1@news.onet.pl...
    > Witam serdecznie.
    > Mam parę pytań związanych z kilometrówką, bo mi tak namieszano
    > że już niczego nie jestem pewien ;(
    > KPiR + VAT, samochód prywatny, rozliczenie poprzez kilometrówkę.
    >
    > 1. Czy do kosztów działalności wpisuję faktury do wysokości limitu
    > wynikającego z kilometrówki narastająco od początku roku ?
    > (t.j. limit jest tylko po to abym więcej nie wpisał, a liczą się tylko
    faktu
    > ry ?)

    faktury masz mieć, a wpisujesz mniejszą z kwot kilometrówka lub
    udokumentowane wydatki. Limit jest liczony od początku roku, więc duży
    wydatek może "stopniowo" w ciągu roku wejść w KUP.

    > 2. Rozumię że do kosztów wpisuję paliwo brutto, bez odliczenia VAT,
    > i Vatu nie mogę odliczyć, a jak jest z fakturami naprawy, mycia, płynów
    > eksploatacyjnych, -czy traktuję je jak inne faktury w firmie, t.j.
    odpisuję
    > VAT ?,
    > czy też tak samo jak paliwo ?

    ograniczenie odliczenia vat dotyczy vat od paliwa w samochodach osobowych.
    Od innych materiałów eksploatacyjnych i usług np. myjni możesz odliczyć VAT.

    > 3. Czy koszt ubezpieczenia samochodu również wpisuję do kosztów
    > (AC, OC itp....)

    na zasadach ogólnych, jak inne koszty związane z samochodem niewprowadzonym
    do EST (chyba też obowiązuje tu limit kilometrówki, ale niech inni się
    wypowiedzą).

    > Czy mógłby mi ktoś potwierdzić mój tok myślenia, bo tym którym
    > płacę za to jakoś ciężko to idzie.......
    > wiem, wiem i dlatego chcę ich zmienić ;(
    > ale też trochę muszę wiedzieć.
    >
    > Pozdrawiam.
    > Rysiek S.

    odpowiedzialność jest po Twojej stronie więc lepiej wiedzieć

    pzdr.
    Magda



  • 3. Data: 2004-03-28 12:14:23
    Temat: Re: Jeszcze raz kilometrówka...
    Od: "Basia lub Damian" <d...@p...onet.pl>



    > 1. Czy do kosztów działalności wpisuję faktury do wysokości limitu
    > wynikającego z kilometrówki narastająco od początku roku ?
    > (t.j. limit jest tylko po to abym więcej nie wpisał, a liczą się tylko
    faktu
    > ry ?)

    W koszty eksploatacji samochodu( a nie dzialalności) wpisujesz wszystkie
    faktury jakie masz zwiazane z eksploatacja i jesli prowadzisz dzialalnosc, a
    nie jestes pracownikiem to nie obowiazuja cie zadne limity kilometrow ( w
    koszty dzialalnosci wpisujesz kwote jaka ci wyjdzie z kilomertowki,
    pogoogluj jest to dokladnie opisane jak to sie liczy).



    > 2. Rozumię że do kosztów wpisuję paliwo brutto, bez odliczenia VAT,
    > i Vatu nie mogę odliczyć, a jak jest z fakturami naprawy, mycia, płynów
    > eksploatacyjnych, -czy traktuję je jak inne faktury w firmie, t.j.
    odpisuję
    > VAT ?,
    > czy też tak samo jak paliwo ?
    W koszty eksploatacji wpisujesz paliwo brutto, reszta netto i od tej reszty
    odliczasz Vat

    > 3. Czy koszt ubezpieczenia samochodu również wpisuję do kosztów
    > (AC, OC itp....)
    Tak do kosztow eksploatacj samochodu

    pozdrawiam
    Baska


  • 4. Data: 2004-03-28 13:36:55
    Temat: Re: Jeszcze raz kilometrówka...
    Od: "Ryszard" <r...@n...poczta.onet.pl>

    Użytkownik Magdalena <m...@n...autograf.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:c46d13$6v2$...@n...onet.pl...

    > > 1. Czy do kosztów działalności wpisuję faktury do wysokości limitu
    > faktury masz mieć, a wpisujesz mniejszą z kwot kilometrówka lub

    Ok. a co jak była księgowa zaliczyła limit który był większy od
    pokrycia w fakturach (coś mi się wydaje że tak to było zrobione
    za rok 2003, muszę to jeszcze sprawdzić ale mam takie dziwne przeczucie)

    > ograniczenie odliczenia vat dotyczy vat od paliwa w samochodach osobowych.
    > Od innych materiałów eksploatacyjnych i usług np. myjni możesz odliczyć
    VAT.

    Ok. tak mi się cały czas zdawało czytając dyskusje na forum,
    ale zarówno wcześniejsza księgowa, jak obecny księgowy mówią coś innego.
    Albo ja nie potrafię zadawać pytań, albo jestem opóźniony w rozwoju,
    albo księgowość należy do dziedzin sztuki :-( (oj, biedny podatnik, biedny)
    Czy można by jakiś link do czegoś co to wyjaśnia ?

    > > 3. Czy koszt ubezpieczenia samochodu również wpisuję do kosztów
    > na zasadach ogólnych, jak inne koszty związane z samochodem
    niewprowadzonym
    > do EST (chyba też obowiązuje tu limit kilometrówki, ale niech inni się
    > wypowiedzą).

    @#$%^& to czego ja o tym do tej pory nie wiedziałem ?
    (Proszę nie odpowiadać - już wiem, bom dupa i wynająłem księgową
    też do dupy - bez obrazy - mam prześwidczenie że nie dotyczy to wszystkich)

    > odpowiedzialność jest po Twojej stronie więc lepiej wiedzieć

    A w tych słowach jest zawarte wszystko,
    zastanawiam się tylko za co ja płaciłem/płacę specjalistom ?
    jak i tak za nich muszę poprawiać błędy przez nich popełnione.


    Pozdrawiam
    Rysiek S.




  • 5. Data: 2004-03-28 22:56:00
    Temat: Re: Jeszcze raz kilometrówka...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 28 Mar 2004, Ryszard wrote:

    >+ Użytkownik Magdalena <m...@n...autograf.pl> [...]
    >+ > faktury masz mieć, a wpisujesz mniejszą z kwot
    >+
    >+ Ok. a co jak była księgowa zaliczyła limit który był większy od
    >+ pokrycia w fakturach

    Masz do wyboru:
    - korekty
    - poczekanie aż grupowicz który pochwalił się że właśnie "poszedł
    do WSA" z taką sprawą napisze jak się skończyło (obiecał) i wtedy
    punkt poprzedni lub wybór nastawienia "też pójdę do WSA" :)

    Ja obstawiam wersję pesymistyczną bo mi z przepisu wynika że
    koszt (faktury) to koszt a limit (kilometrówka) to limit i tylko
    limit - ale to jest (tylko, choć nie tylko :)) moje zdanie.

    [...]
    >+ > Od innych materiałów eksploatacyjnych i usług np. myjni możesz odliczyć
    >+ VAT.
    >+
    >+ Ok. tak mi się cały czas zdawało czytając dyskusje na forum,
    >+ ale zarówno wcześniejsza księgowa, jak obecny księgowy mówią coś innego.
    >+ Albo ja nie potrafię zadawać pytań, albo jestem opóźniony w rozwoju,

    Oczywiście nie potrafisz zadawać pytań.
    Pytanie powinno brzmieć: "podstawę prawną poproszę" !
    FYI: podstawy prawnej do zakazu odliczania VAT od paliwa nie zacytuję
    wyłącznie z obawy o splonkowanie z powodu podawania FAW częsciej
    niż kilka razy na tydzień :)

    >+ Czy można by jakiś link do czegoś co to wyjaśnia ?

    Ustawa o VAT.
    Tak, nie mylisz się: http://www.vat.pl/ !

    >+ > > 3. Czy koszt ubezpieczenia samochodu również wpisuję do kosztów
    >+ > na zasadach ogólnych, jak inne koszty związane z samochodem
    >+ @#$%^& to czego ja o tym do tej pory nie wiedziałem ?

    Dla porządku: pamiętam dyskusję na grupie nt. NW i przypadku
    "ubezpieczenia zintegrowanego": o ile OC i AC są "kosztem oczywistym"
    (o ile samochód takim jest !) o tyle NW nijak się nie łapią.
    I jest zgryz jak masz tylko "stawkę za całokształt" :)

    >+ (Proszę nie odpowiadać - już wiem,

    Nie ty pierwszy: poczytaj komentarzy Lateta z czasów jak zaczął na
    listę pisać :)

    >+ > odpowiedzialność jest po Twojej stronie więc lepiej wiedzieć
    >+
    >+ A w tych słowach jest zawarte wszystko,

    ...dura lex...

    >+ jak i tak za nich muszę poprawiać błędy przez nich popełnione.

    Oj, wiesz że akcentujesz nie to co trzeba: nie chodzi o to
    kto musi poprawiać, tylko kto pójdzie siedzieć... :[

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS, memoriał)


  • 6. Data: 2004-03-29 18:34:56
    Temat: Re: Jeszcze raz kilometrówka...
    Od: Mieczyslaw <m...@o...pl>

    Mon, 29 Mar 2004 00:56:00 +0200, na pl.soc.prawo.podatki, Gotfryd Smolik
    news napisał(a):

    > On Sun, 28 Mar 2004, Ryszard wrote:
    >
    >>+ Użytkownik Magdalena <m...@n...autograf.pl> [...]
    >>+ > faktury masz mieć, a wpisujesz mniejszą z kwot
    >>+
    >>+ Ok. a co jak była księgowa zaliczyła limit który był większy od
    >>+ pokrycia w fakturach
    >
    > Masz do wyboru:
    > - korekty
    > - poczekanie aż grupowicz który pochwalił się że właśnie "poszedł
    > do WSA" z taką sprawą napisze jak się skończyło (obiecał) i wtedy
    > punkt poprzedni lub wybór nastawienia "też pójdę do WSA" :)
    >
    Na twoim miejscu zdecydowałbym się na radę Gotfryda umieszczoną jako
    pierwszą.
    Do dzisiaj nie wiem kiedy WSA rozpatrzy mój wniosek - a nawet jakby
    rozpatrzył pozytywnie to niestety w Polsce nie obowizuje prawo precedensu.
    Nie życzę Ci całej "drogi cierniowej" związanej z próbami "dyskutowania" z
    urzędnikami US lub UKS.
    Lepiej więc złóż korekty.

    Pozdrawiam
    --
    Mieczysław
    ----
    Zbiór przepisów:
    www.bim.home.pl\sigow\prawo.htm
    An idea is not responsible for the people who believe in it.


  • 7. Data: 2004-03-29 18:55:10
    Temat: Re: Jeszcze raz kilometrówka...
    Od: "Ryszard" <r...@n...poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Mieczyslaw" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:1gexd15uaun3d$.t3anyerxk1xl.dlg@40tude.net...

    > Nie życzę Ci całej "drogi cierniowej" związanej z próbami "dyskutowania" z
    > urzędnikami US lub UKS.
    > Lepiej więc złóż korekty.

    Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

    Jeszcze tylko jedno - ostatnie pytanie (a raczej potwierdzenie tego co
    powyżej napisano)

    Odliczyć mogę tylko faktury które posiadam czy tak ?
    Księgowa (już zwolniona) mówi coś o amortyzacji samochodu
    czyli odliczyła faktury (było ich mnie niż wynika z kilometrówki)
    i dodała jeszcze od siebie - amortyzację samochodu (bez rachunków)
    łącznie wyszedł - większy koszt niż wynika z faktur,
    ale mniejszy niż wynika z kilometrówki.

    tj. podaję otwartym tekstem ażeby się upewnić na 100 %
    8650 PLN wynika z kilomerówki
    5267 PLN udokumentowane fakturami
    7636 PLN wpisane do kosztów.

    Oprócz tego np. naprawa przekładni kierowniczej - wpisana jest kwota netto
    (co z VAT-em niewiem), ale już klocki hamulcowe - kwota brutto
    regulator napięcia - kwota brutto, za to tuleje wachacza z usługą serwisową
    (wyszczególnione na fakturze części i usługa) - wszystko netto

    Czy to wszystko świadczy o totalnym burdelu, czy też to ma jakąś
    zamotaną logikę podatkową ?

    Czy w świetle tego co piszecie mogła zrobić coś takiego ?

    Odpowiedzcie proszę - wystarczy TAK lub NIE.
    Bo ja mam już totalny mętlik w głowie.

    Pozdrawiam.
    Rysiek S.



  • 8. Data: 2004-03-29 22:45:29
    Temat: Re: Jeszcze raz kilometrówka...
    Od: "Ryszard" <r...@n...poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości
    news:Pine.WNT.4.58.0403312251020.-497157@Athlon.port
    ezjan.zabrze.pl...

    > Oczywiście w sprawie amortyzacji trzeba zacząć od pytania czy
    > to jest "ST na stanie". Ja tylko do jednej kwestii:

    Pisałem wyżej - samochód prywatny nie wprowadzony do EŚT

    > >+ Oprócz tego np. naprawa przekładni kierowniczej - wpisana jest kwota
    netto
    > >+ (co z VAT-em niewiem), ale już klocki hamulcowe - kwota brutto
    >
    > A z jakiego dokumentu ? Co jest podstawą wpisu ?

    Na wszystko są faktury VAT - "piszę niewiem co z VATem"
    bo nie doszedłem czy odpisany w zeznaniach --> na fakturze jest,
    a do ksiązki kilometrówki wpisana kwota netto.
    (oczywiście na "amortyzację" nie ma nic - uznanie księgowej)

    > Konkretnie to rozp. o KPiR dopuszcza wystawianie DW do zakupów
    > pod pewnymi warunkami:
    > - że zakup jest "w jednostce handlu detalicznego"
    > - że dotyczy "materiałów pomocniczych" lub BHP/biurowych
    > - ew. ze udokumentowany jest paragonem
    ...

    To dotyczy faktur VAT które posiadam...

    > Jeśli przekładnia była na f-rę zaś klocki na paragon+DW - to
    > bym księgowej w czambuł nie potępiał przed wysłuchaniem opinii,
    > najlepiej cytatów z Wysokiego Sądu :) (ma ktoś wyrok w takiej sprawie ?)

    I klocki i przekładnia na fakturze VAT.
    To co piszę piszę z dokumentów które posiadam - (faktur i zapisków
    księgowej - bodajże DW-
    to chyba dowód wewnętrzny jak się nie mylę.

    Oj. coś mi się zdaje że rzeczywiście mam w papierach burdel ;(
    Tylko ja naprawdę nie jestem temu winien (patrz - nie znam się ->
    zatrudniłem księgową)
    Muszę szukać jednak dobrego księgowego teraz do wyprowadzenia tego
    wszystkiego.
    Tylko tak sobie myślę - ja to już trudno - ale jak ustrzec innych przed taką
    wynaturzoną
    księgową - po prostu co jej zrobić żeby innych nie wpędziła w taki kanał,
    Jak to załatwić ładnie i elegancko, aczkolwiek skutecznie coby się
    poduczyła,
    nie jestem rządny krwi a jedynie profesjonalizmu. (ja z jej usług już nie
    skorzystam
    ale szkoda mi innych)

    Pozdrawiam
    Rysiek S.



  • 9. Data: 2004-03-30 12:08:54
    Temat: Re: Jeszcze raz kilometrówka...
    Od: "Ryszard" <r...@n...poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości
    news:Pine.WNT.4.58.0404010933320.-473357@Athlon.port
    ezjan.zabrze.pl...

    > >+ Na wszystko są faktury VAT - "piszę niewiem co z VATem"
    > To nie ma pytań: przysługuje odliczenie, to nie wolno go
    > uznać za koszt. Obowiązku odliczenia nie ma, ale "kwota
    > brutto" pojawić się w kosztach nie ma prawa.

    No to ładnie ! - coś takiego mi się układało po postach na grupie,
    ale teraz zyskałem pewność - dzięki. (szczególnie jeśli chodzi
    o to wpisanie brutto)
    A tak trochę z folkoloru - właśnie wróciłem z obecnej kancelarii
    która załatwia mi rozliczenia od stycznia - jak sądzicie
    jak rozliczają mi kilometrówkę ?
    Odpowiedź;
    paliwo brutto - OK
    akulmlator do samochodu - WARTOŚĆ BRUTTO WPISANA !
    (i żeby nie było - jest na niego faktura VAT podpięta,
    i jest to samochód prywatny nie wpisany w EŚT żeby była pełna jasność)
    I w tym momencie zarządałem już od nich podstawy prawnej - zgodnie
    z Waszymi zaleceniami ( człowiek się uczy ) - mają mi przygotować ;)

    > >+ Oj. coś mi się zdaje że rzeczywiście mam w papierach burdel ;(
    > Najwyraźniej...

    Dzięki za słowa otuchy ;(
    A z drugiej strony - przecież oni mają wielu klijentów i wszystkim
    tak to rozliczają - czyżbym jedyny rozliczał się z kilometrów ?.
    Przecież to woła o pomstę do nieba !

    A odnośnie postu Marty - ja mam rachunki na Akumulator (części)
    i paliwo pisane na nazwę firmy - czy to prawidłowo ?
    (Już doszło do tego, że zaczynam bać się zadawać pytania )


    Pozdrawiam
    Rysiek



  • 10. Data: 2004-03-30 16:43:43
    Temat: Re: Jeszcze raz kilometrówka...
    Od: "Ryszard" <r...@n...poczta.onet.pl>


    Użytkownik "Marta" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:2c43.0000116c.406c32c9@newsgate.onet.pl...
    >
    > >
    > > A odnośnie postu Marty - ja mam rachunki na Akumulator (części)
    > > i paliwo pisane na nazwę firmy - czy to prawidłowo ?
    > > (Już doszło do tego, że zaczynam bać się zadawać pytania )
    >
    > Ha! Sama chcialabym to wiedziec :( W biurze, w ktorym pracowalam 6 lat,
    > kladziono mi do glowy, ze faktury powinno sie brac na osobe prywatna, a
    VATu
    > nie odliczano od niczego. Poniewaz biuro mialo dobra opinie i naprawde
    mnostwo

    To poczekamy na odpowiedź razem ;)
    A tak swoją drogą jednak księgowość jest sztuką.
    Jak bohomaz namaluje nieznany autor - to jest to kicz nie do przyjęcia,
    jak zrobi ten sam bohomaz uznana persona - wszyscy będą się zachwycać.

    PKP
    (Pięknie K....... Pięknie)

    Pozdrawiam
    Rysiek.


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1