eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Likwidacja ulgi remontowej.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2003-11-18 09:19:02
    Temat: Likwidacja ulgi remontowej.
    Od: "onet" <n...@d...pl>

    Witam!

    Sejm uchwalił nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
    Od 2004 roku nie będzie już ulgi remontowej, ale wg serwisów podatkowych
    "Prawa nabyte do ulg będą honorowane".
    Oznacza to, że jeśli w 2003 będę miał odliczenia na remont to:
    A/ w 2004 i 2005 także mogę kupować i odliczać wydatki na remont
    B/ w 2004 i 2005 mogę tylko odliczyć kwotę, która ewentualnie została
    po roku 2003 gdyż brakło podatku.


    Adam


  • 2. Data: 2003-11-18 10:06:43
    Temat: Re: Likwidacja ulgi remontowej.
    Od: "/slawek" <w...@W...pl>

    Użytkownik "onet" <n...@d...pl> napisał w wiadomości
    news:bpco6b$6sl$1@news.onet.pl...

    > Sejm uchwalił nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
    > Od 2004 roku nie będzie już ulgi remontowej, ale wg serwisów podatkowych
    > "Prawa nabyte do ulg będą honorowane".
    > Oznacza to, że jeśli w 2003 będę miał odliczenia na remont to:
    > A/ w 2004 i 2005 także mogę kupować i odliczać wydatki na remont
    > B/ w 2004 i 2005 mogę tylko odliczyć kwotę, która ewentualnie została
    > po roku 2003 gdyż brakło podatku.

    Do końca tego roku A/, potem B/


  • 3. Data: 2003-11-18 11:22:37
    Temat: Re: Likwidacja ulgi remontowej.
    Od: "/slawek" <w...@W...pl>

    > > Sejm uchwalił nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób
    fizycznych.
    > > Od 2004 roku nie będzie już ulgi remontowej, ale wg serwisów podatkowych
    > > "Prawa nabyte do ulg będą honorowane".
    > > Oznacza to, że jeśli w 2003 będę miał odliczenia na remont to:
    > > A/ w 2004 i 2005 także mogę kupować i odliczać wydatki na remont
    > > B/ w 2004 i 2005 mogę tylko odliczyć kwotę, która ewentualnie została
    > > po roku 2003 gdyż brakło podatku.
    >
    > Do końca tego roku A/, potem B/
    >

    A mówiąc poważnie: A/. Tym razem zostało to napisane wprost:

    http://ks.sejm.gov.pl:8010/proc4/ustawy/1645_u.htm

    a fragment, który nas interesuje:

    Art. 12.
    1. Podatnicy, którzy w 2003 r. wydatki, o których mowa w art. 27a ust. 1 pkt
    1
    ustawy wymienionej w art. 1, w brzmieniu obowiązującym w 2003 r.,
    odliczali
    od podatku, a odliczenie to nie znalazło pokrycia w podatku za 2003 r.,
    zachowują prawo do ich odliczania od podatku w latach następnych, aż do
    całkowitego ich odliczenia. Przepisy art. 27a ust. 14 i art. 45 ust. 3a
    pkt 1
    ustawy wymienionej w art. 1, w brzmieniu obowiązującym w 2003 r. stosuje
    się
    odpowiednio.
    2. Wydatki, o których mowa w art. 27a ust. 1 pkt 1 ustawy wymienionej w art.
    1,
    w brzmieniu obowiązującym w 2003 r., poniesione w latach 2004-2005
    podlegają
    odliczeniu od podatku, w wysokości i na zasadach określonych w art. 27a i
    art. 45 ust. 3a pkt 1 ustawy wymienionej w art. 1, w brzmieniu
    obowiązującym
    w 2003 r.


    Nie mam pewności czy to jest tekst uchwalony ostatecznie przes sejm z tego:
    http://tinyurl.com/vhcs
    trudno wywnioskować.

    Pozdrawiam :-)
    S.


  • 4. Data: 2003-11-18 12:04:45
    Temat: Re: Likwidacja ulgi remontowej.
    Od: "Lidia" <l...@p...pl>

    Według wyjaśnień Ministerstwa Finansów nie trzeba ponosic wydatków
    remontowych w 2003 r aby skorzystać z ulgi w 2004 i 2005.

    str.5 Vademecum Rzeczpospolitej, 10 listopad 2003



  • 5. Data: 2003-11-18 23:35:41
    Temat: Re: Likwidacja ulgi remontowej.
    Od: "agata xxxxxxxxxxxx" <a...@g...SKASUJ-TO.pl>

    No własnie, ja to tez tak widze. Dolny limit ulgi wynosi 567 zl. Jesli w roku
    2003 ponioslo sie wydatki jedynie w kwocie np. 200 zl - to w tym roku nie
    mozna z niej skorzystac, ale to 200 zl przechodzi na lata nastepne i jesli
    np. w roku 2004 wydalo sie 400 zl, co w sumie daje 600 zl, w zeznaniu za rok
    2004 mozemy odliczyc 19% z tej kwoty. Pytanie tylko, czy jesli w roku 2003
    nie ponioslo sie zadnych wydatkow, a powiedzmy w 2004 od razu 600 zl, to czy
    w ogole ta ulga nam przysluguje?
    Jest to istotne, poniewaz wydatki poniesione w 2003 r. przydaja sie nam do
    uzbierania minimalnej kwoty 567 zl, ale jesli minimalny prog osiagamy dopiero
    w 2004, to 19% odliczamy tylko od wydatkow poniesionych w 2004 r (tracimy
    wiec prawo odliczenia od wydatkow poniesionych w 2003, choc licza sie nam do
    osiagniecia dolnego limitu). Jak to jest?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2003-11-19 06:57:47
    Temat: Re: Likwidacja ulgi remontowej.
    Od: "onet" <n...@d...pl>

    Witam!
    Użytkownik "agata xxxxxxxxxxxx" <a...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
    wiadomości news:bpeacc$kg3$1@inews.gazeta.pl...
    > No własnie, ja to tez tak widze. Dolny limit ulgi wynosi 567 zl. Jesli w
    roku
    > 2003 ponioslo sie wydatki jedynie w kwocie np. 200 zl - to w tym roku nie
    > mozna z niej skorzystac, ale to 200 zl przechodzi na lata nastepne i jesli
    > np. w roku 2004 wydalo sie 400 zl, co w sumie daje 600 zl, w zeznaniu za
    rok
    > 2004 mozemy odliczyc 19% z tej kwoty. Pytanie tylko, czy jesli w roku 2003

    Gdzieś obiło mi się o oczy, że w takim przypadku w 2004 roku możesz odliczyć
    tylko 19% od kwoty 400zł (czyli wydanych w tym samym roku).

    > nie ponioslo sie zadnych wydatkow, a powiedzmy w 2004 od razu 600 zl, to
    czy
    > w ogole ta ulga nam przysluguje?
    > Jest to istotne, poniewaz wydatki poniesione w 2003 r. przydaja sie nam do
    > uzbierania minimalnej kwoty 567 zl, ale jesli minimalny prog osiagamy
    dopiero
    > w 2004, to 19% odliczamy tylko od wydatkow poniesionych w 2004 r (tracimy
    > wiec prawo odliczenia od wydatkow poniesionych w 2003, choc licza sie nam
    do
    > osiagniecia dolnego limitu). Jak to jest?
    >

    Swoją drogą jakoś nie mogę uwierzyć, że Ministerstwo Finansów zgodziło na
    takie rozwiązanie.
    Bo jeśli tak, to jaki sens poprawka likwidacjąca ulge od 2004
    skoro i tak wszystko jest po stremu. Mogę KUPOWAĆ w 2004 i odliczać.
    Oby za jakiś czas ministerstwo się "nie opamiętała" i podało "właściwą" (dla
    siebie)
    interpretację zmiany przepisów.

    Adam


  • 7. Data: 2003-11-19 07:34:47
    Temat: Re: Likwidacja ulgi remontowej.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 19 Nov 2003, onet wrote:

    >+ Użytkownik "agata xxxxxxxxxxxx" <a...@g...SKASUJ-TO.pl>[...]
    >+ > 2003 ponioslo sie wydatki jedynie w kwocie np. 200 zl - to w tym roku nie
    >+ > mozna z niej skorzystac, ale to 200 zl przechodzi na lata nastepne i jesli
    >+ > np. w roku 2004 wydalo sie 400 zl, co w sumie daje 600 zl, w zeznaniu za
    >+ > rok 2004 mozemy odliczyc 19% z tej kwoty.
    >+
    >+ Gdzieś obiło mi się o oczy, że w takim przypadku w 2004 roku możesz odliczyć
    >+ tylko 19% od kwoty 400zł (czyli wydanych w tym samym roku).

    AFAIK tak właśnie było. Zamiarem ustawodawcy (przynajmniej wyrażonym
    na piśmie) było "nie dawanie ulgi" kiedy odliczenia są małe (mniejsze
    od progu). Ale ta koncepcja została zaskarżona do TK, bo w połączeniu
    z 3-letniością ulg jest niesprawiedliwa: ktoś kto kupił 3*200 zł
    nie mógł odliczyć, ale ktoś kto kupił 1*600 zł - tak.
    Wskutek interwencji Trybunału musiało zostać przyjęte że "kwota do
    limitu się sumuje" - ale nie wiem czy to skutkiem zaskarżenia
    niewłaściwego przepisu czy niewłaściwego zaskarżenia właściwego
    przepisu - została zasada, że *samo odliczenie* należy się tylko
    przy spełnieniu obu warunków naraz - w tym "wydatków w danym roku".

    Nie, nie wiem czy zapisy w ustawie na 2004 są zmienione z tego
    punktu widzenia...

    [...]
    >+ Swoją drogą jakoś nie mogę uwierzyć, że Ministerstwo Finansów zgodziło na
    >+ takie rozwiązanie.

    Bo inne naruszyłoby prawa nabyte: w ustawie na 2003 r wyraźnie
    zapisano że ulga jest *trzyletnia*. Obywatel X zaplanował więc
    sobie wydatki na okres 2003..2005, przy czym zaplanował że za
    mało zarobi w 2003 i zakupy będą później... :>
    MF obawia się TK (słusznie IMO[1]).
    [1] IMO dotyczy słuszności obawy, nie słuszności zasady praw
    nabytych jako takich.

    >+ Bo jeśli tak, to jaki sens poprawka likwidacjąca ulge od 2004
    >+ skoro i tak wszystko jest po stremu. Mogę KUPOWAĆ w 2004 i odliczać.

    Nie ma już zapisu w ustawie: w przyszłości nie trzeba nic podatnikom
    "odbierać" :> co zawsze głupio wygląda w publicystyce.
    Teraz to ustawodawca łaskę ci robi, w ramach wykazywania dużej
    dbałości o praworządność i wdzięczność okazać powinieneś...
    A w przeciwnym przypadku uważałbyś że "ci się należy" i ustawodawca
    ci w 2006 "coś zabrał" :)
    Znasz dowcip z balonem nad pustynią, szczególnie drugą część ? ;)

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 8. Data: 2003-11-19 07:56:14
    Temat: Re: Likwidacja ulgi remontowej.
    Od: "/slawek" <w...@W...pl>

    Użytkownik "onet" <n...@d...pl> napisał w wiadomości
    news:bpf49i$a5a$1@news.onet.pl...

    ...
    > Oby za jakiś czas ministerstwo się "nie opamiętała" i podało "właściwą"
    (dla
    > siebie)
    > interpretację zmiany przepisów.
    ...

    Na szczęście tym razem te swoje interpretacje mogą sobie wsadzić - jest art.
    12 ustawy nowelizującej, koniec, kropka.


  • 9. Data: 2003-11-28 23:02:25
    Temat: Re: Likwidacja ulgi remontowej.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 18 Nov 2003, agata xxxxxxxxxxxx wrote:
    [...]
    >+ Jest to istotne, poniewaz wydatki poniesione w 2003 r. przydaja sie nam do
    >+ uzbierania minimalnej kwoty 567 zl, ale jesli minimalny prog osiagamy dopiero
    >+ w 2004, to 19% odliczamy tylko od wydatkow poniesionych w 2004 r (tracimy
    >+ wiec prawo odliczenia od wydatkow poniesionych w 2003, choc licza sie nam do
    >+ osiagniecia dolnego limitu). Jak to jest?

    Tak było. Chyba (*chyba*) tego zapisu nie zmieniono....

    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1