> To czynnośc doradztwa podatkowego.
> Masz jeszcze jakies pomysły? Bo ja nie...

Sprezentować komuś od czasu do czasu jakąś UoD ?

Pix

do góry

Użytkownik pix napisał:
>>To czynnośc doradztwa podatkowego.
>>Masz jeszcze jakies pomysły? Bo ja nie...
>
>
> Sprezentować komuś od czasu do czasu jakąś UoD ?

Muszę naciagna bratowa. W końcu finanse i bankowośc skończyła.
Cos jej wymyslę. Tyle że nie może to być prowadzenie ksiąg jako takie bo
do tego trzeba mieć licencje, a ona jej nie ma.
Ale juz wprowadzanie danych wg. schematu (czytaj "księgowanie") chyba
wystarczy :-)))

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

Maddy <m...@e...com.pl> wrote:
> Ale juz wprowadzanie danych wg. schematu (czytaj "księgowanie") chyba
> wystarczy :-)))

Ja bym jeszcze rozszerzył działalność o wkładanie papierów w/g zadanego
algorytmu do segragatorów,włącznie z wykonywaniem dziurek profesjonalnym
dziurkaczem (dodatkowa robota w dodatku hand made).Widzę tylko jeden
problem-trzeba jakieś szkolenie BHP przeprowadzić,no i rękawice robocze
skórzane ochronne kupić.A bym zapomniał-jeszcze badania lekarskie, czy
się do takiej pracy nadaje,a może jeszcze jakieś psycho testy są
potrzebne.:-)))
--
Jacek


"Jeśli ktoś ci mówi, że będzie lepiej, to wyślij go na drzewo"

Cytat z Urbana - proszę nie uważać ,że to mój autorytet

do góry

Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:b0pg5o$pcv$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik Karol napisał:
> > Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
> > news:b0pejp$ddp$1@news.tpi.pl...
> >
> >
> >>A ja, jako księgowa, ale nie doradca podatkowy, jaką usługę z zakresu
> >>księgowości moge swiadczyc osobie fizycznej?
> >
> >
> > Uslugi ksiegowe. Jak OF ma taki kaprys i chce za to placic :-)
>
> Hmm.... ciekawe jakie konkretnie usługi?

Ksiegowe. Napisalem przeciez.
Mam taki kaprys, zebys poprowadzila mi ksiegi rachunkowe jako OF nie
prowadzacej DG.
Widzisz jakis problem?

Karol

do góry

Użytkownik Maddy napisał:

> Użytkownik Tristan Alder napisał:
>
>> Nie rozumiem w czym problem. Co przeszkadza nawet raz na miesiąc
>> wystawić FV dla jakiegoś kolegi, znajomego, czy inną nie przeznaczoną
>> dla ,,pracodawcy''?
>> Ludzie mają dziwne problemy...
>>
>
> Gdzies ci uciekła cały watek w którym przykładów była mnóstwo -np.
> jaka osoba fizyczna kupi u ciebie usługi servisowania kasy fiskalnej?


Przecież nie musi wystawić na serwis kasy. Może na przykład na serwis
radia.

> A ja, jako księgowa, ale nie doradca podatkowy, jaką usługę z zakresu
> księgowości moge swiadczyc osobie fizycznej?


No jako księgowa to mozesz prowadzić DG bez uprawnień?

> A usługi zarządzania? Mam znajomych którzy maja spółke z o.o i
> swiadczą tej spółce usługi zarządu i reprezentacji jako podmioty
> gospodarcze.
> Biora od spółki po 6-8 tysięcy miesięcznie netto na fakturze.
> Wiesz ile kosztowałyby spółke składki od takich umów-zlecen albo o pracę?
> A jaka osoba fizyczna kupi od nich takie usługi?


No to niech sprzedadzą inne usługi/towar. Zmiana wpisu do ewidencji
kosztuje ok. 50zł. Mogą sobie dopisać cokolwiek, np. tworzenie stron WWW.

> Żeby nie podpaśc pod "osobiste świadczenie usług" trzeba tą konkretna
> działalnośc wykonywac dla osób fizycznych, a nie jakąs inną.


Czegoś tu nie rozumiem! Jeśli ja mam 120 rzeczy we wpisie, to wszystkie
mam mieć dla ludności? Przecież chodzi o to, żeby _ustawiedliwić_ sens
DG zamiast osobistego świadczenia usług. Więc sens jest -- robię strony
WWW dla prywatnych. A jednocześnie serwisuję kasy dla firm. Mylę się?

> Księgowa która okazjonalnie sprzeda osobie fizycznej materiały biurowe
> nie wykonuje tym samym na rzecz tej osoby fizycznej usług księgowych,
> prawda?


Ale wykonuje inne, co już usprawiedliwia sens DG, a chyba o to chodzi.
Przecież wiadomo, że jakwystawiłem w zeszłym miesiącu FV na projekt
przesiewacza góniczego albo projekt linii produkcyjnej, to nie jest to
usługa dla ludności. Ale dla luności wystawiłem inne -- sprzedaż
komputera itp. No i dlatego właśnie mam DG, że robię i jedno i drugie.

--
Jego Szara Eminencja Czcigodny mag. Tristan hrabia Alder
(ZTJ: mag. Przemysław Adam Śmiejek)

Zapraszam do *SLUGu*: http://silesia.linux.org.pl/

do góry

Użytkownik Maddy napisał:

> Użytkownik Piotr K. napisał:
>
>>> Hmm.... ciekawe jakie konkretnie usługi?
>>>
>>> Maddy
>>
>>
>>
>> może wypełnienie pitów za 2002 ?
>>
> To czynnośc doradztwa podatkowego.


Manualne, pod dykatando ludzia? :-)
Bez radzenia gdzie co i jak?

--
Jego Szara Eminencja Czcigodny mag. Tristan hrabia Alder
(ZTJ: mag. Przemysław Adam Śmiejek)

Zapraszam do *SLUGu*: http://silesia.linux.org.pl/

do góry

> Czegoś tu nie rozumiem! Jeśli ja mam 120 rzeczy we wpisie, to wszystkie
> mam mieć dla ludności? Przecież chodzi o to, żeby _ustawiedliwić_ sens
> DG zamiast osobistego świadczenia usług. Więc sens jest -- robię strony
> WWW dla prywatnych. A jednocześnie serwisuję kasy dla firm. Mylę się?

Myslisz sie.
Nie chodzi tu o zaden "sens prowadzenia DG".
DG mozesz sobie prowadzic niezaleznie, rownolegle i calkiem bez sensu.

> Ale wykonuje inne, co już usprawiedliwia sens DG, a chyba o to chodzi.

Nie!!!
Zauwaz, ze nikt nie kwestionowalby twojej DG jako takiej.
Przykladowo, kontroler powiedzielby Ci tak:

"Drogi Panie Tristian, nie czepiamy sie tego, ze naprawia Pan
komputery firmom i ludziom, to jest Panska DG i tam wszystko
gra, ale ten projekt przesiewacza gorniczego dla kopalni,
ewidentnie ma znamiona umowy o dzielo i w dodatku słono Panu
za to zapłacili, więc oni (kopalnia) powinni odprowadzic od tego
zaliczke i odpowiednią, tlusciutką składkę ZUS od wysokosci umowy........"
(o komplikacjach zwiazanych z VAT nie wspominam).

No, ale mam nadzieje, ze w swietle stanowiska MF,
cala ta dskusja niebawem bedzie miala juz tylko charakter archiwalny.

Pozdrawiam,

Latet

do góry

W artykule <8...@h...spray.net.pl> Latet napisał(a):

> "Drogi Panie Tristian, nie czepiamy sie tego, ze naprawia Pan
> komputery firmom i ludziom, to jest Panska DG i tam wszystko
> gra, ale ten projekt przesiewacza gorniczego dla kopalni,
> ewidentnie ma znamiona umowy o dzielo i w dodatku słono Panu
> za to zapłacili, więc oni (kopalnia) powinni odprowadzic od tego
> zaliczke i odpowiednią, tlusciutką składkę ZUS od wysokosci umowy........"
> (o komplikacjach zwiazanych z VAT nie wspominam).

Hmm, tak wlasciwie, to ja mam takie pytanie:
Jestem sobie samozatrudniony, mam podpisany bezterminowy kontrakt z
niemiecka firma, wystawiam im co miesiac jedna fakture VAT i to jest
wlasciwie wszystko co wystawiam. Tlumacz przysiegly przetlumaczyl
radosnie tutul kontraktu jako "Umowa-zlecenie". Czyli w zaistnialych
okolicznosciach przyrody oni powinni odprowadzic skladke ZUS od
kwoty na fk? Jako niemiecka firma?
Rozumiem tez, ze VAT'u z faktury juz nie moga sobie odebrac od
polskiego US tak jak to dotychczas bylo?

Piotrek

do góry

Użytkownik Tristan Alder napisał:
>
> Użytkownik Maddy napisał:
>
> Przecież nie musi wystawić na serwis kasy. Może na przykład na serwis
> radia.
Poczytaj sobie post Lateta bo mnie juz nudzi łopatologia...
Chłopak niby od niedawna w tym siedzi ale ma intuicję :-)
Tylko z tymi składkami od umowy o dzieło nakręcił :-)

>
>> A ja, jako księgowa, ale nie doradca podatkowy, jaką usługę z zakresu
>> księgowości moge swiadczyc osobie fizycznej?
>
>
>
> No jako księgowa to mozesz prowadzić DG bez uprawnień?
>
Poczytaj sobie ustawe o doradztwie podatkowym i odpowiednie
rozporządzenie o kwalifikacjach wymaganych do usługowego prowadzenia
ksiag rachunkowych. Potem pogadamy. Ciężko jest dyskutować jak rozmówca
mysli że jestes wielbłądem...

Dalej wyciełam bo Latet bardzo ładnie to wyjasnił w kilku słowach.
Dodam tylko że argument "to głupie" i "to nielogiczne" to nie argument w
sprawach podatkowych. Tyle chyba juz wiesz :-(

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

> Poczytaj sobie post Lateta bo mnie juz nudzi łopatologia...
> Chłopak niby od niedawna w tym siedzi ale ma intuicję :-)

Dzieki Maddy, to sie nazywa prawdzie wyróżnienie :-))

> Tylko z tymi składkami od umowy o dzieło nakręcił :-)

No.....tak coś czułem, że stąpam po cienkim lodzie jak to pisałem.....
Czyli nie jest tak, ze od kazdej umowy-zlecenia lub umowy-o-dzielo
pracodawca, czy raczej zleceniodawca, cos tam do ZUS musi
odprowadzic, i wysokosc tego czegos jest uzalezniona od kwoty
na umowie?

Piszac o ZUS-ie mialem na mysli, m.in. to:

"Firmy korzystające z usług osób świadczących usługi na ich rzecz
nie mogą już odliczać sobie VAT zawartego w cenie tych usług.
Muszą też za takie osoby płacić składki na podatek dochodowy oraz ZUS."


Dzięki,

Latet

do góry