eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiDarmowy programik do srodkow trwalych? › Re: Darmowy programik do srodkow trwalych?
  • Data: 2004-11-20 08:13:58
    Temat: Re: Darmowy programik do srodkow trwalych?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 20 Nov 2004, renosoft wrote:
    [...]
    >+ > przypadek USu który łaskaw był spróbować zastosować zaprezentowane
    >+ > przez ciebie stanowisko.
    [...chodzi o "oprogramowanie za darmo"...]
    >+ > Jakby tak MIAŁO BYĆ to żadna firma nie mogłaby np. wejść na imprezę
    >+ > tagową "za darmo" (nie nabywając biletów wstępu) - "bo inteligentny
    >+ > kontroler..." :>
    >+
    >+ Ale Gotfrydzie wstepu na targi nie "uzywasz" a oprogramowania tak co może
    >+ przynieść konkretny zysk (zreszta chyba coś w ten deseń było w tej sprawie
    >+ ujęte przez urzednika).

    Tyle że argumentację mogę przyjąć wyłącznie pod jednym warunkiem:
    iż uważasz mianowicie że kosztów wyjazdu na targi nie wolno
    uznać za KUP :]
    No bo ALBO uznajesz że to JEST KUP czyli "coś firma z tego MA"
    albo że "firma nic z tego nie ma" - i wtedy to *nie jest* KUP !
    Owszem, koszty dzieli się na "bezpośrednio powiązane" (z konkretnym
    przychodem) i "ogólne". Ale to może mieć wpływ na moment zaliczenia
    w KUP (PD) czy decyzję o rozliczaniu "proporcją" (VAT) - a nie
    uznaniu (lub nie):
    - tak za KUP
    - jak i "potencjalny wirtualny przychód"
    *w ogóle* !
    Przyjmując logikę "wszystko musi mieć wartość" mamy układ taki że
    jedziemy na targi, uznajemy KUP, no to targi mają swoją wartość...
    dla nas, dla firmy...

    >+ A dlaczego teraz firmy nie dają już swoim partnerom nic za darmo tylko
    >+ sprzedają za 1 zł?

    Przypuszczam iż z tego powodu że to "coś" o czym myślisz jest
    materialnym przedmiotem do którego można przypisać koszty szczegółowe
    (no, taki telefon dajmy na to to ILEŚ kosztował *przy zakupie*)
    i pewnie *literalne* rozumienie "nabycia w celu uzyskania przychodu"
    jest w ten sposób spełnione. Czyli raczej po stronie ZBYWCY jest dbałość
    o FORMALNĄ podstawę do "utopienia" - ale JEGO kosztów. A nie żeby to dla
    nabywcy miało znaczenie :)

    >+ Przecież własnie dlatego by to coś miało wartość i by US sie nie przyczepił.
    >+ Czy nie tak?

    ...w znaczeniu jak wyżej - oczywiście :)
    Zaznaczam że już kilka razy pisałem iż NIE ROZUMIEM dlaczego
    jednocześnie występują:
    - wątpliwości u sporej ilości podatników czy wolno im coś sprzedać
    "po cenie rażąco niższej niż cena zakupu" (mało, sam bym je miał :>)
    - oferty sprzedaży telefonów kiedy to ten sam telefon u operatora
    potrafi kosztować jednocześnie 1 zł i 1000 zł
    :)
    Oczywiście wyłączam z "nierozumienia" sprzedaż dla przedmiotów
    powiązanych bo to dyskusji nie podlega - jest przepis szczegółowy
    (a raczej jest ich kilka :)).

    >+ Oczywiście nie zamierzam tu wdawac się w głębsze dyskusje bo wiem że wiesz
    >+ lepiej

    A nie nie.
    Mylę się wielokroć :] ("google pamięta" :> to co się będę wypierał ;))
    Tyle iż dyskusje na grupie są chyba jedną z tańszych metod weryfikacji
    owych pomyłek... :) - toż i korzystam protestując czym prędzej kiedy
    widzę np. taką opinię jak przedstawiłeś: jeśli się mylę i mi to objaśnisz
    to będzie X-dziesiąt/set/... razy taniej (no, zżera czas - nam obu :])
    niż "objaśnienie urzędowe" w ramach postępowania KKS :]
    Ad rem:
    Zauważ że rozważania o "konieczności SPRZEDAŻY za 1 zł" to jedna
    strona medalu - ale na razie nie wałkujemy statusu podatnika który
    za darmo udostępnił program :)
    Natomiast jeśli jakieś dobro jest *jednocześnie* dostępne odpłatnie
    zarówno za darmo jak i za opłatą, to:

    >+ również z pewnością wiesz że logika i normalność daleka jest naszym
    >+ urzednikom.

    ...oczywiście zgadzam się że może niektórych przerosnąć :)
    Sam protestowałem przeciwko uznaniu że "urzędnik nie może się
    przyczepić". Tyle że to "może" znaczy w zdaniu poprzednim nie "ma
    podstawy prawne" a "ma techniczną możliwość"...

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (memoriał, KPiR, VAT, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1