eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkinieruchomosciowy zawrot glowy › Re: nieruchomosciowy zawrot glowy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
    ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!localhost!smolik
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: nieruchomosciowy zawrot glowy
    Date: Tue, 4 Sep 2007 10:20:55 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 88
    Message-ID: <Pine.WNT.4.64.0709041005040.2872@athlon64>
    References: <fbiviu$hvm$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: ack66.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1188894416 24120 83.16.62.66 (4 Sep 2007 08:26:56 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 4 Sep 2007 08:26:56 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <fbiviu$hvm$1@atlantis.news.tpi.pl>
    X-X-Sender: moj@[athlon64]
    User-Agent: Hamster/2.1.0.11
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:188150
    [ ukryj nagłówki ]

    On Tue, 4 Sep 2007, strzeli wrote:

    > Witam w lipcu 2003 został sporzadzony akt notarialny , (akt darowizny w 2005
    > roku - nie wiem dlaczego daty sa inne..) W ktorym to dostalem od dziadka w
    > darowiznie mieszkanie.

    Witam.
    Rozumiem, że to ma być dalszy ciąg poprzedniego wątku - "podatek od
    nieruchomosci (darowizna)" ?
    Możesz wyjaśnić, dlaczego zapodajesz nowy wątek, zamiast wyjaśnić
    wątpliwości wyrażone w starym wątku?
    Z tego co *teraz* piszesz, mamy:
    - akt notarialny niby *czego* dotyczy, jeśli *nie* darowizny?
    - ów "akt darowizny" z 2005 to niby jaką ma formę (notarialną?), i czego
    dotyczy, skoro nie mieszkania?

    Własnosci nieruchomości *nie można* przenieść inaczej niż aktem
    notarialnym (śladowe wyjątki tu zastosowania jak rozumiem nie mają),
    więc pytanie co to za "akt z 2005"?
    Wróżek nie używamy, gdybanie nie ma sensu.

    > Mieszkanie to zostalo zakupione po preferencyjnych warunkach (jakiś tam %
    > wartości).

    Od kogo i na jakich warunkach?
    Nie odniosłeś się do mojego postu, w którym żartobliwie komentowałem
    "podejrzenie o zakup mieszkania komunalnego".

    > Następnie mieszkanie zostało przepisane na mnie w darowiznie.

    To jest mozliwe WYŁĄCZNIE aktem notarialnym.
    Natomiast równie mozliwe było sporządzenie umowy przedwstępnej,
    tyle, że my tego na pewno NIE wymyślimy!
    O tym decydują treści umów, o których piszesz tak enigmatycznie,
    iż w efekcie NIC nie wiadomo.
    Samo stwierdzenie że była umowa (nawet nie wiadomo w jakiej formie)
    nie daje prawie nic.

    > Z tego co mi wiadomo w tym wypadku (zakup po preferencyjnych warunkach) nie
    > można mieszkania sprzedać przez okres 5 lat, tak?

    A kto tak powiedział?
    Pytaniem było, jakie konsekwencje to miało powodować.
    I wcale nie konsekwencje podatkowe musiały byc największe!
    W umowach "sprzedaży preferencyjnej" dokonywanej np. przez gminy często
    były zastrzeżenia, że w razie zbycia przed iluś-tam laty zamieszkania
    trzeba *zwrócić otrzymany opust* (a bywał on na poziomie 90%).
    I nie ma to NIC do podatków!
    Ani do zakazu sprzedaży... jak najbardziej było WOLNO sprzedać! (a że
    dopłacić kilkadziesiąt tysięcy... :>)

    > W marcu br. zmarł mój dziadek, teraz dostałem wezwanie do US, i będę musiał
    > zapłacić podatek od darowizny.

    Jesteś pewien, że chodzi o darowiznę? Może jednak zapisał nie
    w darowiźnie a w testamencie, i chodzi o spadek?

    > Czy w związku z tym mogę to mieszkanie sprzedać już teraz (okres 5 letni mija
    > w lipcu 2008). Ew. czy mogę to mieszkanie zamienić? Bo prawdopodobnie to
    > mieszkanie będę zamieniał na inne, spółdzielcze za dopłatą (moje mieszkanie
    > jest stare, a zamiana na spółdzielcze będzie o zdecydowanie wyższym
    > standardzie).
    > Czy przypadek 1 lub 2 wchodzi w grę ( w 1 i w 2 chcę pieniadze/mieszkanie
    > zamienic na inne, a słyszałem że to też może mieć znaczenie... ?)

    Ależ AFAIK *ZAKAZU* nie ma!
    Pic w tym, ile trzeba będzie ew. *zwrócić* z otrzymanych ulg :)
    Tyle, że bez znajomości treści umów tego powiedzieć się nie da.

    > I jeszcze jedno, gdzie najlepiej z takim zapytaniem oficjalnym zglosic sie
    > (do jakiej instytucji) aby mi to potwierdzila na pismie (zeby np, nie okazalo
    > sie ze przez moj pospiesz i nie poczekanie do lipca 2008 bede musial zaplacic
    > za cale mieszkanie... czyli doplacic ponad 90% wartosci z preferencyjnych
    > warunkow).

    Możliwości są ze dwie:
    - do notariusza, bo bez notariusza mieszkania i tak sprzedać się nie da,
    i jest wysoce prawdopodobne że on przy okazji wszystko wyjaśni.
    Nie sądzę żeby był skłonny wziąć finansową odpowiedzialność.
    - do doradcy podatkowego i adwokata. Bo najwyraźniej wrzucasz do jednego
    worka dwie odrębne rzeczy: fakt zakupu mieszkania "preferencyjnie" (to
    jest JEDNO i ew. pieniądze trzeba oddać SPRZEDAWCY) oraz podatki (to
    jest drugie, bo może wchodzić w rachubę zapłata "zawieszonego" podatku).
    Skuteczność ew. dochodzenia roszczeń (w razie, jakby wyszło że porada
    była do kitu) również zależy od treści umowy, nie od faktu pójścia
    i zapłacenia!

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1