eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › okulary dla informatyka - w koszty?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 84

  • 51. Data: 2008-07-21 10:55:37
    Temat: Re: okulary dla informatyka - w koszty?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:g61osr$ar$2@news.onet.pl...
    >W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 21 lipiec 2008 12:33
    > (autor Cavallino
    > publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    > wasz znak: <g61okv$cp$1@news.onet.pl>):
    >
    >>> No tak, to już jest koronny argument, skoro Tobie się wydaje, że są
    >>> okulary
    >>> do zmniejszania zmęczenia, to na pewno są.
    >>
    >> Ja mówię o stanie faktycznym,
    >
    > Więc powiedz jakie to okulary są antyzmęczeniowe?

    Na logikę: praktycznie każde, które korygują jakąś tam wadę wzroku.
    Poprawiając widzenie powodują mniejsze zmęczenie oka, to samo dotyczy tych
    filtrów i innych tam bzdetów.
    Idź do okulisty i zapytaj, jeśli naprawdę Cię to interesuje.
    A jak nie - to przestań truć, bo już chyba ze trzy osoby Ci w tym wątku
    piszą do czego potrzebują okularów dalekowidze, a Ty dalej swoje.


  • 52. Data: 2008-07-21 10:56:44
    Temat: Re: okulary dla informatyka - w koszty?
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    Maciek wrote:
    > Idąc dalej tym tropem: czy barek z zapasem koniaczku, który pozwala w
    > pracy spędzić więcej czasu (i być może wygenerować większy przychód) to
    > jest KUP?

    Oczywiście nie z powodu *jawnego* występowania w artykule 23, ustęp 1
    punkt 23.

    > Czy prenumerata "Sexy kociaczków" wpływająca dodatnio na
    > samopoczucie - jakże ważne w prowadzeniu działalności to jest KUP itd
    > itp ;-)
    > A widzisz. Co innego jak kupisz takie coś do biura (i kontrola fizycznie
    > to tam zastanie), a co innego jak masz biuro w kącie pokoju, a sprzęt
    > wala się po mieszkaniu i okolicach ;-)

    Przeczytaj tytuł grupy :-)

    To jest grupa o o podatkach a nie o tym, jak "naciąć na kasę" Skarb Państwa.

    Tak jak napisałem - mam na myśli rzeczywisty przypadek, kiedy mam
    klęcznik i poduszkę rehabilitacyjną, których używam *wyłącznie* do pracy
    i te są KUP.

    Mam też inne klęczniki, których używają dzieci i choć były kupione na tę
    samą fakturę to do KUP nie wrzucałem.

    >
    > Reasumując: bardzo dużo zależy od sytuacji, umiejętności logicznej
    > argumentacji i dobrej woli kontrolera. Przy zaliczaniu do KUP trzeba
    > więc ocenić swoje możliwości i wyliczyć co się bardziej opłaca :-)
    >

    Dokładnie.

    Piotrek


  • 53. Data: 2008-07-21 11:35:26
    Temat: Re: okulary dla informatyka - w koszty?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 21 lipiec 2008 12:55
    (autor Cavallino
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <g61pv4$4f2$1@news.onet.pl>):

    >> Więc powiedz jakie to okulary są antyzmęczeniowe?
    > Na logikę: praktycznie każde, które korygują jakąś tam wadę wzroku.

    No więc skoro korygują, to powinny być noszone, nie tylko w pracy.

    > Poprawiając widzenie powodują mniejsze zmęczenie oka, to samo dotyczy tych
    > filtrów i innych tam bzdetów.
    > Idź do okulisty i zapytaj, jeśli naprawdę Cię to interesuje.

    No właśnie byłem i wręcz coś odwrotnego usłyszałem... Że może mi przepisać
    okulary, ale w zasadzie to tylko szkodzi, bo moje oczy są zmęczone a nie
    zepsute i okulary może i sprawią, że będę lepiej widział, ale rozleniwi to
    oczy. I że okulary się daje na wadę, a nie zmęczenie.

    Więc mój okulista mówi coś innego niż twój.

    > A jak nie - to przestań truć, bo już chyba ze trzy osoby Ci w tym wątku
    > piszą do czego potrzebują okularów dalekowidze, a Ty dalej swoje.

    No co piszą? Że dalekowidze poza pracą nie patrzą na bliskie odległości?

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 54. Data: 2008-07-21 12:19:43
    Temat: Re: okulary dla informatyka - w koszty?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:g61s9u$b1q$1@news.onet.pl...
    >W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 21 lipiec 2008 12:55
    > (autor Cavallino
    > publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    > wasz znak: <g61pv4$4f2$1@news.onet.pl>):
    >
    >>> Więc powiedz jakie to okulary są antyzmęczeniowe?
    >> Na logikę: praktycznie każde, które korygują jakąś tam wadę wzroku.
    >
    > No więc skoro korygują, to powinny być noszone, nie tylko w pracy.

    Zakładając że poza pracą ktoś siedzi po wiele godzin przy kompie i przegląda
    tony papierzysk.
    Do niczego innego nie służą - przynajmniej dopóki ręce dalekowidza są
    wystarczająco długie. ;-)

    >
    >> Poprawiając widzenie powodują mniejsze zmęczenie oka, to samo dotyczy
    >> tych
    >> filtrów i innych tam bzdetów.
    >> Idź do okulisty i zapytaj, jeśli naprawdę Cię to interesuje.
    >
    > No właśnie byłem i wręcz coś odwrotnego usłyszałem... Że może mi przepisać
    > okulary, ale w zasadzie to tylko szkodzi, bo moje oczy są zmęczone a nie
    > zepsute i okulary może i sprawią, że będę lepiej widział, ale rozleniwi to
    > oczy. I że okulary się daje na wadę, a nie zmęczenie.

    No widzisz, a drugi okulista mógłby Ci opowiedzieć coś dokładnie odwrotnego.
    Dokładnie tak było z moją żoną.

    >> A jak nie - to przestań truć, bo już chyba ze trzy osoby Ci w tym wątku
    >> piszą do czego potrzebują okularów dalekowidze, a Ty dalej swoje.
    >
    > No co piszą? Że dalekowidze poza pracą nie patrzą na bliskie odległości?

    Dokładnie.
    Przy małej wadzie ryzyko utraty okularów w transporcie jest większe, niż ich
    przydatność poza pracą. ;-)


  • 55. Data: 2008-07-21 12:44:58
    Temat: Re: okulary dla informatyka - w koszty?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 21 lipiec 2008 14:19
    (autor Cavallino
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <g61usq$kag$1@news.onet.pl>):

    >> No więc skoro korygują, to powinny być noszone, nie tylko w pracy.
    > Zakładając że poza pracą ktoś siedzi po wiele godzin przy kompie i
    > przegląda tony papierzysk.
    > Do niczego innego nie służą - przynajmniej dopóki ręce dalekowidza są
    > wystarczająco długie. ;-)

    Hm... No może mam za krótkie ręce, ale i tak mi się wygodniej czyta z bliska
    niż tak jak piszesz.

    >> No właśnie byłem i wręcz coś odwrotnego usłyszałem... Że może mi
    >> przepisać okulary, ale w zasadzie to tylko szkodzi, bo moje oczy są
    >> zmęczone a nie zepsute i okulary może i sprawią, że będę lepiej widział,
    >> ale rozleniwi to oczy. I że okulary się daje na wadę, a nie zmęczenie.
    > No widzisz, a drugi okulista mógłby Ci opowiedzieć coś dokładnie
    > odwrotnego.

    No nie, mi wszyscy mówili to samo -- zapomnij o okularach, bo to oczy
    rozleniwia.

    >>> A jak nie - to przestań truć, bo już chyba ze trzy osoby Ci w tym wątku
    >>> piszą do czego potrzebują okularów dalekowidze, a Ty dalej swoje.
    >> No co piszą? Że dalekowidze poza pracą nie patrzą na bliskie odległości?
    > Dokładnie.
    > Przy małej wadzie ryzyko utraty okularów w transporcie jest większe, niż
    > ich przydatność poza pracą. ;-)

    Jeśli funkcjonuje bez nich, to znaczy że ma je nadmiarowo, źle, a ich
    używanie niszczy oczy.


    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 56. Data: 2008-07-21 15:48:45
    Temat: Re: okulary dla informatyka - w koszty?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości news:

    >>> No więc skoro korygują, to powinny być noszone, nie tylko w pracy.
    >> Zakładając że poza pracą ktoś siedzi po wiele godzin przy kompie i
    >> przegląda tony papierzysk.
    >> Do niczego innego nie służą - przynajmniej dopóki ręce dalekowidza są
    >> wystarczająco długie. ;-)
    >
    > Hm... No może mam za krótkie ręce, ale i tak mi się wygodniej czyta z
    > bliska
    > niż tak jak piszesz.

    Bo nie jesteś dalekowidzem (ja też nie).
    Może dlatego nie możesz pojąć, że to co okulista zalecił w Twoim przypadku
    niekoniecznie sprawdza się w każdym innym, przy dowolnej wadzie wzroku?

    >>>> A jak nie - to przestań truć, bo już chyba ze trzy osoby Ci w tym wątku
    >>>> piszą do czego potrzebują okularów dalekowidze, a Ty dalej swoje.
    >>> No co piszą? Że dalekowidze poza pracą nie patrzą na bliskie odległości?
    >> Dokładnie.
    >> Przy małej wadzie ryzyko utraty okularów w transporcie jest większe, niż
    >> ich przydatność poza pracą. ;-)
    >
    > Jeśli funkcjonuje bez nich, to znaczy że ma je nadmiarowo, źle, a ich
    > używanie niszczy oczy.

    Tak, Ty się znasz lepiej niż okulista, skoro fakty przeczą Twoim teoriom,
    tym gorzej dla faktów....
    Żona twierdzi że po kilku godzinach pracy nie widziała literek w
    dokumentacji, teraz (w okularach) widzi, ale nie - Ty wiesz lepiej, że
    okulary jej są niepotrzebne i niszczą jej oczy.
    Daj już sobie luz.


  • 57. Data: 2008-07-21 16:36:26
    Temat: Re: okulary dla informatyka - w koszty?
    Od: "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl>

    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:g61ns6$tnf$1@news.onet.pl...
    > Szukasz podkładki na uzasadnienie kosztu.
    > Tyle że ja bym w to nie uwierzył, kontroler pewnie postąpi podobnie.
    > Wybrać musisz sama.
    > Chyba wiele nie ryzykujesz, w razie problemów wywali Ci to z kosztów i
    > już.
    > A może akurat przez 6 lat kontrola nie przyjdzie?

    Chyba jednak dam sobie spokój. Wolę nie mieć nieprzyjemności nawet jeśli
    tylko na tym miałoby się skończyć. Myślałam, że uznawanie takich okularów za
    koszt jest praktyką częściej spotykaną, ale w tej sytuacji nie ma co
    ryzykować.
    Dzięki za pomoc i pozdrawiam
    Barbara



  • 58. Data: 2008-07-21 18:10:32
    Temat: Re: okulary dla informatyka - w koszty?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 21 Jul 2008, Piotrek wrote:

    > Gotfryd Smolik news wrote:
    >> O ile dla *pracowników* istnieje nieco rozwiązań prawnych, pozwalających
    >> na zaliczenie tego i owego w koszty, to samego prowadzącego to
    >> nie dotyczy.
    >
    > Czekaj, czekaj.
    >
    > Rozumując w ten sposób to krzesło kupione do pracy dla samego prowadzącego DG
    > może wylecieć z kosztów bo w zasadzie prowadzący mógłby sobie siedzieć na
    > podłodze "po turecku".

    A nie.
    Krzesło jest "w pracy", nie jest wykorzystywane w celach leczniczych.
    Jest potrzebne KAŻDEMU do wykonywania określonych czynności.
    Urzędnicy to pewnie akurat wiedzą ;)

    > Czy zatem poduszka rehabilitacyjna na której siedzę przy biurku i która
    > pozwala mi spędzić przy tymże biurku więcej czasu niż kiedy siedzę bez
    > poduszki - a co za tym idzie wygenerować większy przychód - jest KUP czy nie
    > jest?

    IMHO, jeśli owo krzesło cały czas znajduje się w miejscu prowadzenia
    DG, to twardo można trzymać sie tezy że "cały czas prowadzę DG"
    (na tym krześle), mówić, że rzeczony 23.1.49 spełniamy literalnie,
    że znajduje się w siedzibie a celom osobistym NIE służy.

    > A klęcznik do biurka - argumentacja jak wyżej - jest KUP czy nie jest?

    Znam przypadek, w którym pracownik siedzi na... piłce.
    Takiej na oko metr średnicy.
    Spytam przy okazji, ale przypuszczam że poszła w KUP.

    Zauważ: za czasów kiedy jeszcze były inne przepisy dotyczące
    reklamy i reprezentacji, był taki klasyczny opis: dopóki
    mieliśmy do czynienia z nośnikiem wyłącznie INFORMACJI, to
    kosztem mógł być i złoty (w znaczeniu: wykonany ze złota) szyld.
    Przestał służyc jako kontrprzykład dla reklamy, bo teraz
    i napis reklamowy można sobie ze złota przywalić :), ale
    przecież zasada pozostała.
    Nie ma regulacji określajacej czy właściciel lub pracownik
    ma gdzieś jechać pociągiem osobowym a nie IC 1 klasa przedział
    menadżerski.
    Takoż nie powiedziano, że szewcowi nie przysługuje prawo
    siedzenia na stołku wartym tyle co "stanowisko służbowe"
    np. prezydenta lub premiera ;)

    Ale już ICH ZDROWIE jest traktowane jako ich sprawa osobista,
    chyba że przepisy traktują ochronę w danym miejscu właśnie
    jako ochronę bezpieczeństwa (BHP), a nie leczenie i rehabi-
    litację oraz zapobieganie rozwojowi (już istniejącej) choroby.

    Jak to widzę?
    Krzesło rehabilitacyjne ja bym wrzucił w KUP :>
    Ale nie dlatego, że "rehabilitacyjne"!
    POD ŻADNYM POZOREM bym się do tego nie przyznał :P
    "No, takie mi spasowało, kosztuje mniej niż fotel prezesa
    NBP, to co sobie miałem żałować" :P

    Co mi zarzucisz? (wiem, oczekujesz że to ja będę zarzucał,
    nici z biznesu :))

    > Oczywiście zakładam, że prowadzący nie kombinuje tylko rzeczywiście używa
    > tego sprzętu wyłącznie w biurze do pracy.

    Jak do "pracy" a nie do leczenia to IMVHO OK :)

    > IMHO ponieważ potrafię wykazać związek pomiędzy zakupem tego sprzętu i
    > przychodem oraz ponieważ taki sprzęt nie występuje jawnie w artykule 23 PDOF
    > to przyjmuję, że jest KUP.
    [...]
    > Jakiś konstruktywny sprzeciw?

    Wobec okularów - tylko interpretacje US, bo jak sądzę żaden podatnik
    nie ważył się wysunąć tezy, że są mu potrzebne ze względów INNYCH
    niż lecznicze.
    Akurat ja uważam okulary (takie zwykłe) za przydatne w razie
    sporadycznego przebywania w okolicy narzędzi wymagających ochrony
    oczu (jakaś szlifierka kątowa) - acz trzeba bardzo się pilnować aby
    patrzeć wyłącznie "wprost" (z boku mogą wiórki wpaść!), niemniej
    jak sądzę taka prowizorka nie ujdzie za tłumaczenie :]

    Wobec krzesła - j.w.
    "lecznicze? jakie lecznicze? ja na tym siedzę bo mi wygodnie, co ja
    mogę na to że to tak nazwali?? A mogę komputer plastrem naprawić,
    jak apteka otwarta zaś sklep z taśmą izolacyjną już nie?"
    :P

    pzdr, Gotfryd


  • 59. Data: 2008-07-21 18:14:30
    Temat: Re: okulary dla informatyka - w koszty?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 21 Jul 2008, Cavallino wrote:

    >> Koronnym dowodem są tu przypadki garniturów, podważane przez US, mimo
    >> twardego twierdzenia że kupione są "tylko do pracy".
    >
    > Ale podważane dlatego że nie wolno w takim przypadku odliczać, czy też
    > dlatego że nie wierzą, iż "tylko" do pracy?
    > Obstawiam to drugie.

    Obstawiam to pierwsze.
    W Polsce "nie ma zwyczaju" prawa odliczania wydatków na cele osobite
    a wykorzystywane "w pracy" (bez względu na rodzaj czynności, czy to
    praca czy prowadzenie DG). O ile wiem, w Niemczech przynajmniej dawno
    temu jakieś rozsądne "normy" były i pracownicy ze dwie pary butów na
    rok w koszty wliczali, nie sązę żeby "menadżerka" pod tym względem
    odstawała. Jak jest ostatnimi czasy nie wiem.

    Podkoszulek też odliczysz?
    Garnitur IMO się niczym nie różni.

    pzdr, Gotfryd


  • 60. Data: 2008-07-21 18:19:45
    Temat: Re: okulary dla informatyka - w koszty?
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek 21 lipiec 2008 17:48
    (autor Cavallino
    publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    wasz znak: <g62b4n$mnc$1@news.onet.pl>):


    > Żona twierdzi że po kilku godzinach pracy nie widziała literek w
    > dokumentacji,

    ja tak mam od razu, bez kilku godzin :D

    > teraz (w okularach) widzi, ale nie - Ty wiesz lepiej, że
    > okulary jej są niepotrzebne i niszczą jej oczy.

    W takim razie, nie są jej potrzebne w domu, na wakacjach, etc?


    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1