eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkipodwójna faktura › Re: podwójna faktura
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
    ed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-m
    ail
    From: "posejdonn" <rpp22@no_spam.o2.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: podwójna faktura
    Date: Wed, 6 Sep 2006 22:35:53 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 75
    Message-ID: <ednbfu$klc$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <edmqm1$32j$1@nemesis.news.tpi.pl> <edn29p$j9t$1@proxy.provider.pl>
    <edn90g$a1b$1@nemesis.news.tpi.pl> <edn9g5$tf9$1@news.mm.pl>
    NNTP-Posting-Host: eaf178.internetdsl.tpnet.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1157574974 21164 83.14.109.178 (6 Sep 2006 20:36:14
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 6 Sep 2006 20:36:14 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.3790.0
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.3790.0
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:168520
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
    news:edn9g5$tf9$1@news.mm.pl...
    > W wiadomości <news:edn90g$a1b$1@nemesis.news.tpi.pl>
    > posejdonn <rpp22@no_spam.o2.pl> pisze:
    >
    > > Faktura równiez jest swego rodzaju umową i dlatego powinny być na niej
    > > podpisy obu stron.
    >
    > Nic nie powinno. Nie ma takiego wymogu. Chyba, że faktura stanowi
    > jednocześnie dokument WZ lub protokół odbioru - wtedy jak najbardziej
    można
    > oczekiwać podpisu klienta, którym poświadcza on, że towar (tu: cysternę z
    > paliwem) odebrał.
    >
    > > Wystawienie faktury bez podpisu, jest rzeczywiście przyczynkiem do
    > > tego, że można wystawiać tzw. "tłuste faktury" (do kwoty 10 tyś euro
    > > nie jest obowiązkowy przelew bankowy) przy wystawieniu 2 - 3
    > > "tłustych faktur" na kwotę do ok. 35 tyś zł, zaksięgowaniu u siebie i
    > > odprowadzeniu należnych podatków, można rzeczywiście narobić komuś
    > > kłoptów. Niezależnie od tego co będzie mówiła strona kupująca...
    > > Bo jak udowodni, że takiej transakcji nie było?
    >
    > Prosto. Nie było umowy, zamówienia, nie ma podpisanego protokołu, WZ'tki,
    > listu przewozowego. Klient nie wprowadził faktury do swojej księgowości,
    nie
    > zapłacił za nią, nie potwierdził salda. Czego chcesz jeszcze?
    > A jeśli się upierasz, to może podaj mi swoje dane - wystawię Ci jutro
    > fakturę na 100 000 zł na usługę badania szczelności cystern do paliwa i
    > udowodnij mi, że takiej usługi nigdy nie przyjąłeś ;-)
    >
    > To sprzedający/usługodawca musi udowodnić, że fakturę wystawił legalnie.
    > Powiem Ci, że nawet w sytuacji, gdy ściąga się dług od niepłacącego
    klienta,
    > to samą, gołą fakturę można sobie często wsadzić wiadomo gdzie. Mieliśmy
    > taki przypadek na początku działalności naszej firmy - klient (dawny
    > znajomy, potem siłą rzeczy przestał nim być), dostawał towar w ciemno, bez
    > zamówienia, bez WZ'tek. Wystawialiśmy mu faktury. Potem nagle przestał
    > płacić. Skierowaliśmy sprawę do windykacji. Po jakimś czasie firma
    > windykacyjna poprosiła o jakieś inne dowody sprzedaży towaru, o
    zamówienia,
    > o WZ'tki, wreszcie o listy przewozowe, bo ów znajomek twierdził, ze nie ma
    u
    > siebie żadnych faktur i żadnego towaru nigdy nie dostał. No i kicha -
    > obeszliśmy się smakiem, bo nic takiego nie mieliśmy, ale to nas nauczyło,
    że
    > do praktycznie każdej faktury powinien być dokument potwierdzający w jakiś
    > sposób zasadność jej wystawienia.
    >
    > --
    > Nixe
    >

    Ty mówisz, o ściąganiu długów za niezapłacone faktury, a ja o "uwaleniu"
    wrednego klienta przed US.
    Załóżmy, że prowadzisz wiejski lub małomiasteczkowy sklepik z art. do
    produkcji rolnej, kupujesz u mnie przez 5 lat i wszystko jest ok. Ja
    prowadzę hurtownię z takimi artykułami. Płacisz na czas, czasem gotówką,
    czasem przelewem, towar dowożę ja itp. itd...
    Ale przy tym wszystkim jesteś wyjątkowo upierdliwyim i złośliwym klientem, z
    ciągłymi reklamacjami i ze strojeniem foch 10 razy w tygodniu minimum.
    Więc ja, żeby Cię "uwalić"od 2 lat wystawiam fakturky, 2 - 3 w roku po 10
    tysiecy każda. Ja nie chcę za nie pieniędzy, bo na nich jest napisane,
    zapłacono gotówka, Ja odprowadziłem od nich podatek, Ja je zaksięgowałem.
    Pewnego dnia przebrała się miarka i ktoś usłużny doniósł na Ciebie do US, że
    handlujesz towarem bez faktury.
    Oczywiście kontrola krzyżowa itd... I ja, jako jeden z kontrahentów,
    ujwaniam uczciwie wszystkie wystawione dla Ciebie faktury. I jest ich o 6
    więcej niz Ty masz.
    I co mi zrobisz?
    Głupi jestem czy jaki, że dałem towar za free? że zapłaciłem za free
    podatek?
    Pozdrawiam :)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1